Pare wskazówek przed wyjazdem (Amsterdam) |
Autor |
Wiadomość |
alealek
Poczatkujacy
Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 2
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 8:56 pm Pare wskazówek przed wyjazdem (Amsterdam)
|
|
|
Witam wszystkich !
W maju ubiegłego roku zdecydowałem się na wyjazd do Amsterdamu ze znajomym zupełnie w ciemno, bez pracy ,bez mieszkania, jedynie z mapą, drobnymi oszczędnościami , pełni przygód i zapału. Wtedy ciężko mi było znaleźć wskazówki dotyczące tego miasta bardziej od strony szukania pracy i jak to właściwie wygląda. Dlatego pomyślałem , że jako osoba która zaczynała kompletnie od zera życie w Holandii napiszę parę wskazówek , rad jak się w Amsterdamie odnaleźć.
Szczerze mówiąc nie szukaliśmy pracy przez pośredników, nastawieni byliśmy na dwie opcje , albo znajdziemy pracę w restauracjach roznosząc CV albo (ostatecznie) spróbujemy szczęscia w Aalsmeer (największa giełda kwiatów na świecie) gdzie z pracą tam właściwie nie ma problemu. Okazało się to słusznym wyborem.
Dla osób drukujących CV (my byliśmy świeżo po maturach)
- w doświadczeniu piszcie , że macie obeznanie w pracy w restauracjach
- to samo się tyczy języka, spokojnie można wpisac , ze posiadacie FCE (ja miałem)
- CV oczywiście po angielsku
- Niezbędne jest wpisanie numeru holenderskiego numeru telefonu, po prostu zostawcie miejsce jak będziecie drukować i na miejscu wpiszecie. Kartę polecam kupić firmy LEBARA (15 euro za 7,50) potem następne doładowanie za 10euro są podwajane. Doładować możecie w bardzo popularnych sklepach Albert Heijn przy kasie.
Transport
My wybraliśmy się autokarem - odradzam. Była to najtańsza opcja , 4 przesiadki, i wysiadka poza centrum. Polecam natomiast pociąg , bezpośrednio na Centraal Station.Warto pomyśleć o zabraniu roweru , ale o tym później.
Mieszkanie
Jeżeli jedziecie bez mieszkania, będzie ciężko. Ciężko jest znaleźć, poza tym są wysokie ceny i tzw BORG [borh] czyli kaucja. Polega to na tym , że za 1 miesiąc płaci się podwójną stawkę za mieszkanie a ostatni mieszacie jakby za darmo.
do szukania mieszkania przydatna jest ta strona:
http://www.marktplaats.nl/
i po lewo Huizen en Kamers.
My zaczynaliśmy od kempingu na Vliegenbosie.
www.vliegenbos.com
Nocka za dobę to ok 12 euro, prysznic zamykany o 22:30 wymeldowanie do 11 rano. Najlepiej jest dojechać z Centraal Station promem , ten ktory cumuję najbardziej od prawej strony (stanowisko 4). Jeździ on do określonej godziny ale prom ze stanowiska 3 jeździ całą noc i jest też całkiem blisko na kemping. Jest też dużo Hosteli , są one droższe od kempingu i wygląda to tak , że śpisz w pokoju z określoną liczbą osób i masz po prostu swoją szafeczkę. Odradzam !
Szukanie pracy
Jak już wspomniałem najlepiej wydrukować swoje CV i roznosić po restauracjach, barach itp. Jest ich cała masa , więc warto to dobrze rozegrać. Musicie chodzić po ulicach i je odznaczać na mapie. Pracy można też szukać w biurach pracy. Uwaga ! Z reguły można tam dostać pracę w fabrykach itp polecam to bardziej dla osób nie znających języka, jednak jeden z moich znajomych miał bardzo nieprzyjemne doświadczenia z biurem Clean Control (ulica kinkerstrat). Na nie uważajcie.
Jednak nikt z Wami nie podpisze kontraktu jeżeli nie będziecie mieli numeru SOFI. Jest to odpowiednik polskiego nipu, aby go otrzymać nalezy zadzwonić do biura podatkowego "belastingdienst amsterdam" umówić się na spotkanie i odebrać. Biuro znajduję się na Kingsforweg 1 , zaraz przy stacji Amsterdam Sloterdijk. Procedura jest bardzo prosta, kieydś sie czekało na numer ok miesiąc dziś z dnia na dzień. Ale proponowałbym najpierw zadzwonić z Polski. Numer 08000543
Wydatki , zakupy itp
Na pozór może wam się wydać , że w Holandii jest niewyobrażalnie drogo. Początkowo. Po pierwszej wypłacie zmienicie troche zdanie Polecam robić zakupy w sklepach Albert Heijn (niesamowicie popularne i czynne do 22, w niedziele otwarte tylko największe z nich. Czyli na Waterlooplein , i w centrum na nieuwezijds voorburgwal) , ponadto tanio jest w Dirk van den broek i Lidlu. Stanowczo odradzam kupowanie w małych sklepikach szczególnie w centrum miasta.
poruszanie się po mieście, rowery i blokady do nich
Sprawa kluczowa czyli transport po mieście. Raczej mieszkanie w centrum ciężko wam bedzie znaleźć, więc trzeba jakoś dojeżdżać. Czyli rower. Jest ich niewyobrażalna ilość, na rowerach jedzą ministrowie, ludzie w garniturach za 10 000 euro , wszyscy. A żaden z nich nie jest warty nawet 20 euro. W sumie nie jest najtrudniej kupić kradziony , ale trzeba wiedzieć co , jak i gdzie. Jak już wam się uda kluczowa sprawa to blokada. Ogromne wrażenie poza ilościa rowerów robi wygląd blokady. W Polsce takich nie spotkacie, spokojnie moglibyście przywiązac nią niewielkich rozmiarów traktor. I nie polecam oszczędzanie , trzeba zapłacić od 10-15 euro za zabezpieczenie. Można je kupić w wielu sklepach jednak dosyć tanie sa ta targu na Kinkerstrat a także w przejściu pod sklepem C&A pomiędzy ulicą Damrak a Niuewendijk.
To chyba tyle na początek.
Reasumując, jeżeli drugi raz miałbym jechać w ciemno , pojechałbym samochodem, wziąłbym rower-składak do bagażnika i mieszkanie wraz z transportem miałbym z głowy. Oczywiscie parkingi są płatne , a spanie w autach zabronione. Jednak poza centrum można bezpiecznie się przespać bez obawy mandatu. Prysznic na dworcu za 50 centów.
jeżeli macie jakieś pytania - walcie. Jeżeli jesteś w klasie maturalnej , jedź od razu po maturze, ja byłem prawie 4 miesiące a planowałem max miesiąc. Do dziś mam niesamowite wspomnienia, masę poznanych ludzi i całkowicie inny, lepszy , świat. |
Ostatnio zmieniony przez alealek Śro Sty 20, 2010 8:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stroopwafel
Mega gaduła Debesciak
Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Lis 2009 Posty: 1162 Skąd: Noord Holland
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 11:00 pm
|
|
|
Zapomniales dodac ze ten kemping jest otwarty do wrzesnia. Co w takim badz razie radzisz wzrobic w pozostalym terminie, tez przyjechac w ciemno?
Ja odradzam. Mieszkam w Amsterdamie 2 lata i nie polecam tu przyjezdzac w ciemno bo mozna sie sparzyc. Male prawdopodobienstwo na prace w gastronomii, zazwyczeaj ci ludzie pracuja tam od lat.
Jezeli chodzi o agencje pracy to nie ma w nich polskich konsultantow , a niektore z nich bez znajomosci niderlandzkiego nie chca rejestrowac.
Ciezko o mieszkanie jakekolwiek, albo ceny powyzej 1200 e/m-c (latwiej dostepne ale nie wykazujesz wymaganych zarobkow nie masz szans), na te tansze przychodzi ogladac po 30 osob w tym samym czasie, nie mowisz po niderlsndzku juz na starcie masz mniejsze szanse.
Pokoje sa dostepne, polecam www.kamernet.nl, jednak trzeba sie z tym liczyc ze na takich mieszkaniach mieszka wiele osob (zapomnij o meldunku)nierzadko z calego swiata.
Jednakze do odwaznych swiat nalezy! |
|
|
|
|
alealek
Poczatkujacy
Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Sty 21, 2010 12:10 pm
|
|
|
Przyjmują do restauracji , przyjmują. Jak coś nie coś liznąłeś w kelnerskim fachu (np;umiesz wziąć pare talerzy) to spokojnie możesz pracę dostać.A jak nie to nawet zmywak. A z mieszkaniem hmmm jak wspomniałem gdybym teraz miał jechać w ciemno to raczej swoim samochodem , który bym po prostu traktował jak sypialnie. No i również pracując w knajpie możesz spokojnie swojego szefa poprosić o znalezienie mieszkania, paru moich znajomych tą drogą znalazła swoje lokum. |
|
|
|
|
Malinowa
Poczatkujacy raspberry
Wiek: 38 Dołączyła: 22 Sty 2010 Posty: 7 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 7:39 am
|
|
|
Świetnie.. Tekst naprawde przydatny . Jeszcze nie wyjechalam, ale planuje to zrobic w ciagu najblizszych dwoch miesiecy. Mam nadzieje, ze uda mi sie cos znalezc, jak juz bd na miejscu . Pozdrawiam |
_________________ " Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie." |
|
|
|
|
|
|