[Gochna H]

lusia0101,

Cytat:

goska tobie to sie nic kupy nie trzyma.

wyciagnelas zdanie z kontekstu

dla mnie jest niepojete jak mozna nie miec zabezpieczenia w swoim wlasnym domu
tym bardziej kiedy dom stoi ''sam''
nie pomyslals o tym ze wcale nikt nie wlamie sie do domu jak w nim bedziesz... rownie dobrze mozna wejsc do domu jak nie ma w nim wlascicieli...i wedlug statystyk wtedy wlasnie najczesciej dochodzi do wlaman
uwazaj ,bo moze juz ktos obserwuje twoja posiadlosc i jak tylko maz wyjedzie moze ci grozic niebezpieczenstwo, to tak na marginesie

[lusia0101]

Badz tak mila i podrzuc mi te statystiki chetnie sie w nie wczytam.
troche smieszne bo wiesz ze akurat wypadlo ze okradli ludzi ktorzy wlasnie byli w domu i spali. no patrz statystyki psuja!

[EdysiaK]

[duYster]

[MAARIT]

Stac Cie na wolnostojacy dom , nie na alarm ,ktory tak duzo nie kosztuje ????.Kup sobie kamere ,zainstaluj przed drzwiami i mozesz patrzec na telewizorze ,co sie dzieje na zewnatrz kosztuje ok 300 euro

[aymar]

nie stresuj się czytanie niedzieli odciągnie twój strach-będzie ok

[mikka]

[mamqa]

Najczęściej mężczyźni i osoby nie mające dzieci dają rady w stylu "za dużo filmów oglądasz", 'idź do psychologa"... Na miejscu autorki wątku też pewnie bym się bała... Ale prawdą jest to że o takich rzeczach trzeba myśleć wcześniej... Stać Was na wolno stojący dom, stać na wyjazdy to proponuję zrezygnować z jednego czy dwóch wyjazdów i zainwestować w alarm. Światło zostawione na całą noc w ogrodzie ma zalety i wady... Będzie widać jak ktoś podchodzi do domu, no fakt... ale kto patrzy jak wszyscy śpią? A złodziej lepiej widzi słabe punkty domu i nie musi się posiłkować latarką. Lepszym rozwiązaniem są światła załączone na ruch, ale dobre bo jak się będę załączać od każdego zwierzaka w Waszym ogrodzie to szybko przestaniecie reagować.
Teraz już ciężko o ekspresowe zabezpieczenie skoro mąż już wyjechał, najlepszym zabezpieczeniem było by poprosić jakiegoś męskiego członka rodziny by na ten czas został z Wami.

[lusia0101]

a wam co zal dupe sciska z tym domem i wyjazdami (nie na wakacje a w zwiazku z nasza praca)? tylko to wyczytaliscie ze mam dom wolnostojacy i co ze jezdze gdzies? sasiadow nie mam daleko i nie mieszkam na odludziu. nawet mi do glowy nie przyszlo ze kogos to moze zabolec. no ale coz....
dzieki mamqa widze ze mnie chociaz odrobine zrozumiałas. własnie o to mi chodzilo zakładajac ten temat. dziekuje serdecznie za wasza psychoanalize, zaoszczedze na psychiatrze i kupie sobie ten alarm.

[EdysiaK]

lusia0101, ale Ty dziwna jestes... po co tu w ogole piszesz, skoro pozniej jakies afery wykrecasz? zadna z wymienionych opcji Ci nie pasuje. liczylas na to, ze ktos z forumowiczow zaproponuje ze do Ciebie przyjedzie i zamieszka z Toba na ten czas zebys sie nie bala, czy co?

[duYster]

To Cie nasze skromne towarzystwo jednak przekonalo do alarmu
(a ja biedny szaraczek, wyjazdow i pieknego domu oczywiscie gratuluje i zazdroszcze )

[Gochna H]

lusia0101,

Cytat:

a wam co zal dupe sciska z tym domem

a nie mozna bylo tak kulturalniej co...??
na pewno zrozumiemy jak uzyjesz lagodniejszej formy wypowiedzi
i nie denerwuj sie przeciez my tu sami swoi i zle Ci nie zyczymy

[MAARIT]

Mnie niestety zal nie sciska ,ze masz wolnostojacy dom ,wielu z nas rowniez go ma ,ale chodzi mnie o to ,ze jak stac Was na taki dom ,to to pestka zainstalowac kamery i instalacje.Ja mam taka kamere ,jak mnie cos nie pokoi zerkne i po problemie ,pozatym mam psa ,to zacznie szczekac ,jak ktos jest.Duzo ludzi napisalo ,co mozesz zrobic ,ale nic Ci nie odpowiada...........Moze ktos z forumowiczow bylby chetny zainstalowac alarm i kamery ,no i oczywiscie zaplacic

[Madziorex81]

nic mnie tak nie dobija jak fakt, iż ktokolwiek o cokolwiek by tu nie zapytał zawsze zostanie oceniony. Czy Lusia0101 prosiła o ocenę czy w danej sytuacji dobrze zrobiła lub też nie?? Wydaje mi się że nie, bardziej chodziło jej o wsparcie i zrozumienie.
Mam znajomą, która ma dom i ma alarm i zawsze gdy jej mąz wychodzi na noc do pracy alarm zostaje zalączony, ona nie śpi cala noc (ogladajac filmy - nie horrory). Kilka razy ten alarm się właczyl bo kot przebiegł bo cos tam i za kazdym razem gdy pomoc przyjezdzala okazala sie ze nie bylo takiej potrzeby no ale ze usluge trzeba bylo zaplacic.
Wiec jak widac i alarmy w takich sytuacjach nie pomagają, jak juz ktos cos sobie "wbije" do głowy to cięzko jest...
Mysle ze pomogloby jakbysmy zamiast zlosliwosci i jadowitosci powiedzieli : LUsia0101 nic sie martw bedzie dobrze, dasz rade, pokonasz strach, musisz się nie bać żeby Twoje dzieci tez się nie bały
Życzę dużo siły i odwagi

[Beny.rac]