NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
czy na forum sa wyznawcy innych religi?
Autor Wiadomość
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 7:21 pm   

dyskusja na temat wiary jest bardzo trudna i delikatna To co czytam tu wyzej ,to jakies niesmiałe młodziencze filozofie (niby nie wierzysz ,ale brat ,mama ,chrzest itd -i po co ten fałsz ?) Nie rozumie tez dlaczego ktos pisze : załuje ze jest tak mało ateistów ?? A jakie to ma znaczenie dla Ciebie ?
Szczerze to mnie ,,rybka,,czy Ty jestes protestantem, Jahwe,czy tez ateistą .
Ja jestem katoliczką ale nie przeszkadza mi to szanowac tych ,ktorzy wierzą np w Allaha, jak i tych ,ktorzy myślą ze sami sa Allahem :039:
 
 
 
Mucha_75 
Gaduła nad gadułami :-)
Mucha

Pomógł: 13 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 624
Skąd: Schiedam, GA
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 7:41 pm   

Ostatnie dwa posty bardzo mądre, jeżeli ktoś ma prawo być ateistą, to tak samo drugi ma prawo być katolikiem, muzułmanem, buddystą czy hinduistą. I takie histeryczne drapanie pazurami jak np ze strony singelnl, który w każdym poście atakuje KK zakrawa na paranoję. No chyba że sam w młodości doświadczył np molestowania ze strony ksundza, ale od tego żeby pomóc w takich przypadkach to już są inni specjaliści. Żeby nie było, już zapomniałem jak wygląda kościół i pewnie nieprędko (o ile w ogóle) mnie tam zobaczą, a po śmierci mam nadzieję, że czeka na mnie nie chrześcjański raj, a Valhalla u boku Thora i Odyna do której zaprowadzi mnie Valkiria ;)
Ostatnio zmieniony przez Mucha_75 Sob Mar 13, 2010 7:49 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
tattoomen99 
Poczatkujacy
tattoomen99


Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 30
Skąd: europa
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 7:55 am   

aknairam-dyskusja na temat wiary jest bardzo trudna i delikatna To co czytam tu wyzej ,to jakies niesmiałe młodziencze filozofie (niby nie wierzysz ,ale brat ,mama ,chrzest itd -i po co ten fałsz ?) Nie rozumie tez dlaczego ktos pisze : załuje ze jest tak mało ateistów ?? A jakie to ma znaczenie dla Ciebie ?
Szczerze to mnie ,,rybka,,czy Ty jestes protestantem, Jahwe,czy tez ateistą .
Ja jestem katoliczką ale nie przeszkadza mi to szanowac tych ,ktorzy wierzą np w Allaha, jak i tych ,ktorzy myślą ze sami sa Allahem ...to twoje slowa ,chyba nie wiesz co piszesz.....temat tego postu nie dotyczy filozofowania tylko czy sa wsrod Polakow ludzie innych wyznan-to trudne pytanie dla ciebie widac i widac jak SZANUJESZ tych ktorzy nie wierza tak jak ty....to swoisty szacunek po twojemu,nie oceniaj ludzi bo ciebie nikt nie ocenia,zreszta mnie to rybka....[a twoje glupie pytanie A jakie to ma znaczenie dla Ciebie???widocznie dla Goorna ma ,a ciebie co to obchodzi???widac twoje szanowanie ludzi.....po twojemu..pozdrawiam

[ Dodano: Nie Mar 14, 2010 8:05 am ]
Mucha 75

Ostatnie dwa posty bardzo mądre, jeżeli ktoś ma prawo być ateistą, to tak samo drugi ma prawo być katolikiem, muzułmanem, buddystą czy hinduistą ----dzieki za ocene ze uznales 2 ostatnie posty za b.madre zapomniales dodac ze tylko wg. ciebie.Widac ze ty wogole nie kumasz tematu o ile wiem to religie monoteistyczne jak katolicy lub muzulmanie sa religiami uprzywilejowanymi wszystko zalezy od szerokosci geograficznej,wg ciebie ateisci lub ludzie innych wyznan robia katolikom np.w PL na zlosc,naprawde KK klepie biede az piszczy to widac.....Wyluzuj,najlepiej jedz nad Morze Polnocne i pocwicz chodzenie po wodzie....to zejdziesz na ziemie ....chyba ze jakis Posejdon lub Neptun ci pomoze...pozdro,milego dnia :039:
_________________
czlowiek z CHARAKTEREM .Sztuka trwa -zycie przemija.....
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 12:03 pm   

Naucz sie poprawnie cytowac wypowiedzi, bo sie tego czytac czlowieku nie da O_o
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
tattoomen99 
Poczatkujacy
tattoomen99


Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 30
Skąd: europa
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 1:47 pm   

Suska jak ci sie nie podoba to NIE CZYTAJ-a swoje bzdurne opinie zachowaj dla siebie,skoncentruj sie na swoich madrych postach......ja nie mam zamiaru czytac twoich madrosci i ich komentowac,bo nie warto -ty masz swoje zdanie a ktos inne i ok! wrzuc na luz ,a jak nie masz co robic idz do swojego kosciola to moze ci przejdzie.....zlosliwosc.pozdrawiam :039:
_________________
czlowiek z CHARAKTEREM .Sztuka trwa -zycie przemija.....
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 2:42 pm   

Jakiego znowu kosciola, jakie znowu opinie?

Napisalam jedno zdanie krytyki w stosunku, do Twojego sposobu pisania, ktory jest absolutnie nieczytelny, a Ty mi tu teraz bedziesz wyskakiwal z osobistymi wyrzutami? To Ty wrzuc na luz. Zakladasz temat, w ktorym zachecasz do wypowiadania sie na temat naszych osobistych przemyslen po czym wykorzystujesz to przeciwko nam. Dziekuje panu za taka dyskusje, idz swoje kompleksy leczyc gdzie indziej.

Eot
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 3:06 pm   

tattoomen99
Cytat:

Suska jak ci sie nie podoba to NIE CZYTAJ-a



mi tez sie nie podoba ze nie uzywaz Quote
dostosuj sie do regul forum i cytujac posty innych uzyj tej opcji

:074:
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
tattoomen99 
Poczatkujacy
tattoomen99


Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 30
Skąd: europa
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 3:49 pm   

Gochna H ok,sorry .pozdrawiam.
_________________
czlowiek z CHARAKTEREM .Sztuka trwa -zycie przemija.....
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Pon Mar 15, 2010 11:25 pm   

aknairam- widzę że jestes tego typu człowiekiem co lubi na wyrywki czytać wypwiedzi i nterpretowć a przy tym nie rozumiejąc o co w nich chodzi. I naucz się że jak się cytuje, powtarza czyjąś wypowiedź to używa się takich samych słów jak w orginale, nie napisałem żałuje tylko szkoda wydaje mi się że jest w tym drobna różnica. Mógłbym moją poprzednią wypowiedź przekleić tu żebyś tym razem przeczytała całą uważnie i postarał się zrozumieć, ale coś mi mówi że i tak tego nie ogarniesz więć postaram Ci się to prościej wyjaśnić. W poprzedniej wypowiedzi pisałem o tym że katolicyzm poprzez swoich wiernych ciągle próbuje innowierców nawrócić i zmusić do powrotu do Kościoła, jako przykład podałem moją sytuscje z życia wzięta. To dobry przykład jest jak katolicyzm na każdym kroku próbuje nas(innowierców) naprostować. W tym przypadku miałbym JA się wyspowiadać, pójść do Kościoła i złozyć przysięgę że jako ojciec chestny będę dokładł starań w wychowaniu dziecka w wieże katolickiej.-jest to wbrew moim poglądą. Większość z nas ma bliskich tu napisałem o mamie i bracie i każdy próbuje robiś dla nich jak najlepiej. I jest też nie pisane prawo że jak Cię proszą o coś to należy zrobić. Napisałem że musze odmówić bo tak zrobie. I nie widzę fałszu w tym że mi głupio, całe życie mnie rodzice wychowywali w katolicyźmie i mówiąc mamie że mam to w D. mogę ją urazić. Nie widzę fałszu w tym że mi z tego powodu głupio. ROZUMIESZ TO PANI AKNAIRAM? Zastanów się dobrze na przyszłość zanim komuś fałsz zarzucisz. Napisałem że "szkoda" że jest nas tak mało, nie napisałem że "żałuję" bo nie ubolewam nad tym, było by lepiej jakby nas było więcej ale nie rozpaczam nad obecną sytuacją. Dlaczego tak napisałem- choćby z tego powodu o którym wyżej napisałem, kościół ciągle próbuje ingerować w zycie innowierców w moje prywatne życie, a nie słyszałem żeby jakiś ateiasta stał i ludzi od wiary odciągał żeby komuś w prywatne poglądy się mieszał i ciąge próbował kogoś zmienić, jakby było nas więcej moja prywatność byłaby lepiej szanowana np. nikt nie będzie mnie rozliczał za moje czyny, nikomu skruchy nie wyznam i nie powiem że żałuje. Moja prywatna sprawa co robie. Kolejny przykład mieszania się koscioła w prywatne sprawy człowieka to wspomniana już w innym temacie nie akceptacja homoseksualisty w KK. Ja sobie tego nie życzę. I nie potrzebne mi słuchać od Katolików że żyje z kobietą bez ślubu że to bezbożnie że w grzechu niby trwam. Katolicy mi krwi napsuli co nie miara. Ateisci w nic mi się nie mieszają. Dlatego napisałem że szkoda że nas tak mało. a mówimy o naszej innowierności wtedy kiedy nas się o to zapyta. ROZUMIESZ TO AKNAIRAM? wątpie, ale bardziej dokłądnie tego chyba nie da się wyjaśnić.
A wydawało mi się że moje wypowiedzi są jasne, zrozumiałe i z sensem, ale widać nie dla wszystkich. Nie miał niespodzianka dowiedzieć się że mam gdzieś ukryty fałsz.

Jest Ci "rybka" czy ktoś jest protestant, Jahwe czy też ateista??? (Hm Oko za oko ząb za ząb? dwoje oczu za jedno oko!) wydaje mi się że dla katoliczki powinno to mieć duże znaczenie bo przeicez powinnaś głosić wiarą w Boga jedynego, bo przecież jak poznasz ateiste czy tez Świadka Jehowy i się w nim zakochasz to ślubu nie dostaniesz. (Ty mi ja Tobie :082: ) więc się zastanów czy jesteś katoliczką i czy jest ci "rybka" religia drugiego człowieka???odpowiedz sobie sama. :039: :038:
Pozdrawiam

[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 12:37 am ]
Sama napisałaś że dyskusja na temat wiary jest trudna i delikatna. I dlatego włąśnie trzeba się dobrze zastanowić zamim się wypowie, starannie dobierać słowa, czytać uważnie wypowiedzi innych i zastanowić się zanim czyjąś wypowiedź się skomentuje. Pominełaś wszystko. :072:
Ostatnio zmieniony przez goorn Pon Mar 15, 2010 11:26 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 7:18 am   

goorn a kto CI takich bzdur nagadal, ze katolicy nie dostaja slubow z ateistami/wyznawcami innych religii?
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 9:47 am   

goorn Ale sie rozmazałes !! Przeczytałam Twoja wypowiedz ,ale nie bede tego komentowac ,bo po raz, to nie lubie dlugich komentarzy ,a po dwa, to nie w tym temacie. Zapytam tylko czy Tobie zalezy na tym do kogo jak i czy wogole ja sie modle ? Mnie moze nie ,,rybka,,ale napewno absolutnie nie interesuje ! Bądz dobrym człowiekiem i to wystarczy za wszystkie wiary tego swiata ! A jeszcze jedno : pisząc o tym chrzcie ,rodzicach itp miałam ogolne mysli ,bo tak sie czesto zdarza ,nie chcialam podkreslac kto to napisał bo nieistotne. A teraz to juz to co Ty napisałes :

Cytat:
całe życie mnie rodzice wychowywali w katolicyźmie
(??????)
i to byłoby na tyle :039:
 
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 12:34 pm   

suska- a dadzą ateiście ślub w kościele? wydawało mi się że nie, ale nawet gdyby to nie zmienia sensu mojej wypowiedzi że katolik raczej powinien interesować się wyznaniem drugiego człowieka.n
aknairam- co Ty próbujesz mi zasugerować cytując to co zacytowałaś z mojej wypowiedzi???? nie znam ateisty który by się w ateiźmie wychował. Więc napisz wprost co sugerujesz? że niby nie powinniśmy porzucać religi do poznania której nas ograniczono???????
_________________
Pozdrawiam.
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 1:16 pm   

Owszem ateista jak i wyznawca kazdej innej religi moze wzic slub w kosciele katolickim, z katolikiem.
Sam nie jestes katolikiem, a mowisz co katolik powinien a czego nie? ;]
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
disi 
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 14
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 1:51 pm   

mam wymagane dokumenty: chrzest, bierzmowanie i spore doświadczenie uzyskane na zasadzie "bo co ludzie powiedzą".
Od 10 lat ( od uzyskania pełnoletności) nie uczestnicze czynnie w praktykach KK i gdyby akt apostazji nie był papierkową bieganiną- uznałbym sie 100% ateistą
Parafrazując bohatera "Sexmisji" "Einstein też był..ateistą! " :033:
 
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 2:27 pm   

suska- nie jestem, ale byłem, coś jeszcze pamiętam, a pisze co pisze bo mi dziwne rzeczy sugeruje Pani aknairma, to że w kościele można wziąść ślub z różnymi innowiercami wiem ,ale czy z ateistą(takim który stanowczo się sprzeciwia tej religii i nie wierzy w żadnego Boga) tego nie wiem, a i co to za ateista co w kościele się pokazuje i przysięge małżeńską skłąda przed jakimś Bogiem? Co na te pare minut zmienia poglądy? to ile warta jest taka przysięga małżeńska?

[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 2:33 pm ]
ale pewnie po zawarciu takiego związku w kościele łatwiej o rozwód...
Ostatnio zmieniony przez goorn Wto Mar 16, 2010 2:29 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group