[siemej]

Witam...
Szukam w internecie juz troche czasu i chyba skonczyla mi sie cierpliwosc.
Mam takie male pytanko...a raczej 2. Czy zdawal ktos z Was egzamin na certyfikat TELC poziom B1 lub B2?? I czy ten certyfikat zdany na poziomie B1 juz zwalnia z matury czy nie ma takiej mozliwosci? Pytania te kieruje do osob, ktore cos takiego przechodzily.

Jezeli ktos nie ma nic ciekawego do powiedzenia i nie konkretnie w tym temacie to niech sie w ogole nie wypowiada. Prosze tylko o porzadne, sprawdzone informacje.

Z gory dziekuje

[suska]

Ja nie jestem w 100% pewna, ale na zdrowy razsadek wydaje mi sie, ze nie. Juz tlumacze dlaczego.
TELC z tego co czytam jest porownywalny z holenderskim NT2 (jesli chodzi o poziom-B1, B2 i funkcjonalnosc). Ale jak wiadomo, certyfikat NT2 nie jest tu dokumentem wystarczajacym by dostac sie np na studia. Trzeba najpierw ukonczyc VWO (odpowiednik naszego liceum z matura) lub z tego co sie orientuje- zdac egzaminy wstepne. Wiec podejrzewam, ze z tym certyfikatem jest podobonie- on co prawda otwiera drzwi, bo jezykowo jestes przygotowana do podjecia nauki wyzszej w danym jezyku, ale pozostale kryteria to inna bajka.

Poza tym nigdzie nie ma wzamianki o tym, by ten certyfikat faktycznie zwalnial z obowiazku posiadania swiadectwa maturalnego, wiec czemu mialoby tak byc.

Cytat:

Co gwarantuje certyfikat TELC? międzynarodowy dokument językowy - uznawany przez kraje Unii Europejskiej i Urząd Służby Cywilnej w Polsce od poziomu B2 możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu zjednoczonej Europy realną szansę na zdobycie lepszej pracy możliwość zwolnienia z egzaminu lub zaliczenia kończącego lektorat języka obcego na UMCS większą szansę dostania się na studia doktoranckie i uzyskania stypendium programu SOCRATES/ERASMUS

http://www.cnc.umcs.lubli...9&parentId=9#Co gwarantuje certyfikat TELC?

[siemej]

[suska]

Tzn jezyk obcy jest na polskiej maturze obowiazkowy, wiec nic Cie z pisania tego na maturze nie zwolni. Wiec wciaz nie rozumiem pytania

[siemej]

Suska chodzi mi tylko o to, zeby pisac mature z j.pol., matematyki, a w rubryce j. obcy adnotacja, ze posiadam taki i taki certyfikat, ktory zwalnia z matury.
Czy wogole jest jeszcze cos takiego?

[suska]

Nie, nic nie zwalnia Cie z pisania matury z jezyka obcego, nowozytnego : ). Jesli mowa oczywiscie o polskiej maturze ; )

[Ainka]

[suska]

No starej nie pisalam, wiec nie wiem niestety. Ale na nowej na pewno nie ma takiej mozliwosci. Mam nadzieje, ze sie w koncu dogadalysmy : D

[siemej]

Ainka i Suska dzieki za odpowiedzi Mialam pisac wlasnie stara mature w 2002 i wiem, ze wtedy byly uznawane certyfikaty. Niestety "jakos" nie wyszlo wtedy z ta matura i tak sobie obiecalam z roku na rok, ze w koncu bede zdawac. Mialam malutki cien nadziei, ze teraz tez nie trzeba, bo u mnie samo slowo matura wywoluje "dziwne reakcje" stres niestety bierze u mnie gore i chcialam sobie go oszczedzic chociaz z jednego przedmiotu

[calendargirl288]

matura z języka (na pewno angielskiego, bo innego nie pisałam) ma teraz formę takiego właśnie egzaminu na certyfikat (słuchanie, czytanie, pisanie i część ustna), więc jeśli zdajesz egzamin to na prawdę nie powinno być dla ciebie problemem napisanie matury. I chyba właśnie z tego założenia wychodzi szkolnictwo w Polsce, dlatego certyfikaty już nie zwalniają z obowiązku zdawania matury.

[siemej]

Cytat:

calendargirl288

z tym problemem to niby tak i niby nie. Jak robilam TELC z niemieckiego to mozna powiedziec, ze nie bylo az tak zle. Egzaminatorzy mieli bardzo przyjazne podejscie, co napewno przemawialo na plus. Mimo wszystko nerwy byly. Moze i niepotrzebnie. Jezeli bym w koncu podeszla do matury to glownie chcialabym sie skupic na matematyce, bo z niej niestety kiepsko. "Talent" mam raczej do jezykow niz do przedmiotow scislych. A chyba kazda nerwowa osoba bylaby szczesliwa gdyby mogla chociaz z jednego przedmiotu nie robic sobie dodatkowego stresu .