Problem z sasiadka i z policja |
Autor |
Wiadomość |
lajficzka
Poczatkujacy
Dołączyła: 31 Lip 2009 Posty: 16
|
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 10:53 pm Problem z sasiadka i z policja
|
|
|
Chcialam prosic o pomoc w bardzo irytujacej mnie sprawe,otoz od pewnego czasu mamy straszne problemy z sasiadka mieszkajaca nad nami.Zaczelo sie chyba w momencie jak u niej zaczely sie problemy,czyli utrata pracy i smiem domniemywac ze problem z alkoholem.Zakonczylo sie na bardzo niemilej interewencji policji w naszym mieszkaniu i relanymi grozbami z ich strony pod naszym adresem.Sasiadka od pewnego czasu upomina innych mieszkancow klatki schodowej o zbyt glosna muzyke,zbyt glosno dzialajaca spluczke w wc,zbyt glosne sluchanie radia,wlasciwie wszystko jej przeszkadza.Niestety sama zachowuje sie conajmniej dziwnie,lacznie ze skakaniem nad naszym mieszkaniem o 4 rano(to chyba zlosliwe,BO mamy amle dzieci i wstajemy wczesnie rano o czym ona wie doskonale),stukaniem do sasiadow,upominaniem o 6 rano ze tv za glosno sluchaja.Niestety jej upierdliwosc dosiegnela nas,czyli jak zaczela skakac nad nami to zwyczajnie zapukalam do niej miotla w sufit i to byl chyba moj blad,bo po 3 godzinach przyjechala policja no i zaczelo sie...Naopowiadala ze jej przeszkadzamy,ze jesesmy glosno(jakos do tej pory,przez 3 lata bylo cicho,teraz nagle sie zaczelo)ze spac jej nie dajemy,laczenie ze pukamy do niej w podloge a ona nas nie rozumie.Policja przyszla nastepnie do nas i zaczelo sie...upominanie.Zaczeli z sumie bez ogrodek czyli ze w nl zyje sie inaczej i to jest pierwsze ostrzezenie a potem skonczy sie bardziej restrykcyjnie,bez zadnych zapytan o nasza wersje,nic kompletnie.Dwoch mlodych chlopakow zaczelo bardzo podniesionym glosem nas pouczac,strofowac a my z mezem stalismy jak wryci bo nas zwyczajnie zatkalo,okazalo sie ze uprzykszamy naszej sasiadce zycie i ja szykanujemy,co jest zwyczajna nieprawda bo pukanie miotla bylo naszym jedynym grzechem ,choc brzmi to zabawnie heh.Spisali nasze dane i podkreslili ze tutaj holandia a nie Polska co uwazam za bardzo niemile i zwyczajnie dyskryminujace.Po ochlonieciu doszlam do wniosku,ze nie powinnam zachowania policji tak zostawic,takze tez sasiadki.Poradzcie mi prosze,czy moge cos zrobic ,nie wiem moze zglosic zachowanie policjantow bo oni nas najzwyczajniej potraktowali jak bande polaczkow ktora pewnie po pijanemu zakloca spokoj.denerwowalam sie,bo nigdy nie mialam do czynienia z takim zachowaniem ze strony sluzb a uwazam ze przegieli.Dzieki |
|
|
|
|
bati3
Gaduła
Dołączyła: 12 Lip 2009 Posty: 130
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 9:19 am
|
|
|
1. na agentow zlozyc zazalenie w ich jednostce
2. skoro sasiadka uprzykrza zycie innym rowniez to macie swiadkow na to ze zachowuje sie dziwnie i ze to z nia cos jest nie tak wiec nei macie sie czego bac |
|
|
|
|
Ganges
Poczatkujacy
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 5
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 9:26 am
|
|
|
Cześć, przykro się czyta Waszą historię bo przeważnie na psycholi nie ma rady. Spróbujcie porozumieć się w tej sprawie z resztą sąsiadów, zawrzeć jakiś pakt przeciwko tej babie bo na policję w Holandii tak jak w Polsce nie ma co polegać. Do mnie Policja przychodziła z 10 razy, wzywana przez wrogich sąsiadów (trochę mieli racji). Na początku ich wpuszczałem i słuchałem co mają do powiedzenia, ale nie długo. W końcu zacząłem dyskutować i nawet się kłócić co znacznie pomogło, no i przestałem ich wpuszczać do domu. Chcecie pogadać, dobra ale przed domem, jak nie to nakaz i tyle. Raz zrobiłem konfrontacje z sąsiadami i jak musieli mi patrzeć w oczy to zmiękli deko i pogubili argumenty. Z resztą możecie sami dzwonić po sztab jak ta krowa zacznie wam skakać po suficie, w końcu odpuszczą. Policji się nie bójcie i ich zachowania, to leszcze i mogą tylko pogadać, puki nikomu się nie dzieje fizyczna szkoda nie mogą nic zrobić. Jak przyjadą to mówcie, że nie wiecie o co chodzi, że właśnie spaliście, że macie z tą babą problemy non-stop, że już jesteście tym zmęczeni, że pójdziecie do adwokata itp. Na takie akcie zawsze wysyłają młodzików, wystarczy poprosić o numer odznaki, zagadać o adwokacie, a już jedzą ci z ręki. Jednak jeśli jesteście ludźmi spokojnymi i kulturalnymi i nie chcecie takiej fazy ciągnąć to lepiej poszukajcie nowego lokum i pamiętajcie nie bójcie się policji, nie wpuszczajcie ich do domu i nie okazujcie słabości bo oni najpierw będą słuchać tych co mocniej krzyczą. Życzę powodzenia. |
|
|
|
|
baileys
MODERATOR baileys

Pomogła: 83 razy Dołączyła: 01 Wrz 2008 Posty: 4392 Skąd: z domu
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 9:34 am
|
|
|
lajficzka, nawet jak by rozmawiali z niemcem czy belgiem to powiedzieli by ze tu jest NL a nie DE czy BE
. Wiec raczej to nie dysrkyminacja.
Kiedys moi synowie z grupa znajomych zostali zatrzymani i powiedziano im ze to
Breda a nie Zeeland.
Jesli mieszkacie w wynajetym mieszkaniu to zgoscie problemy z sasiadka do spoldzielni . Jak bedzie znow lkiedys rozrabiac zadzwoncie po policje. Macie tez jeszcze jedna mozliwosc mianowicie porozmawiac z sasiadami i podpisac list ze macie jej dosc i opisac co wyrabia itd skopjowac wyslac do spoldzielni i jak zadzwonicie po policje tez im to pod nos wcisnac.
A jak mieszkacie na wlasnym mieszkaniu to zostaje wam tylko policja. |
_________________ Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport |
Ostatnio zmieniony przez baileys Nie Cze 20, 2010 9:35 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 9:34 am
|
|
|
lajficzka,
Cytat: | Sasiadka od pewnego czasu upomina innych mieszkancow klatki schodowej o zbyt glosna muzyke,zbyt glosno dzialajaca spluczke w wc,zbyt glosne sluchanie radia,wlasciwie wszystko jej przeszkadza.Niestety sama zachowuje sie conajmniej dziwnie |
Jesli jest tak jak piszesz ,to dziwi mnie ,ze policja przyszla tylko do Ciebie...
nastepnym razem nie czekaj tylko uprzedz sytuacje i sama zadzwon na policje
Jeszcze jedno, znamy sprawe tylko z tego co tu napisalas i nikt z nas tak do konca nie wie jak jest naprawde ,ale zastanawiajace jest milczenie sasiadow i brak reakcji z ich strony, tym bardziej ze sprawa jak napisalas dotyczy ich w mniej wiecej tym samym stopniu. |
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła

Pomogła: 31 razy Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 1086
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 9:56 am
|
|
|
Policjanci, ktorzy przyjechali do Was to prawdopodobnie dyzurujacy policjanci z interventiepolitie, na Waszym miejscu umowilabym sie na rozmowe z Waszym dzielnicowym. Przedstawcie mu sprawe i poradzcie sie go zo macie robic. |
|
|
|
|
andar
Poczatkujacy
Dołączyła: 07 Sty 2010 Posty: 19
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 11:49 am
|
|
|
niestety u nas tez jest problem z policja. sasiedzi dzwonia na policje tylko dlatego ze pod domem stoja polskie samochodzy jak mamy gosci, ze mieszka nas 10 osob (a mieszkaja tylko 2), nawet ze muzyke sluchamy do 2 w nocy a zazwyczaj o 23 juz spimy, wiec sa to po prostu klamstwa. a ostatnio jak przenosilismy kanape zadzwonili i powiedzieli ze dziwni ludzie sie przemykaja kolo domu. oczywiscie policjanci nic nam nie moga zrobic bo my nic zlego nie robimy, nie krzyczymy, nie lomoczemy, wiec policjanci jak przyjezdzaja i widza ze wszystko jest ok to im sie robi glupio, a ostatnio policjant nawet ta kanape nam pomogl przeniesc, bo byla ciezka. Najgorsze jest to, ze jak jeden sasiad zadzwoni i inni widzia policje u nas, to mowia "OO! U polakow znowu policja, a to byla taka dobra i spokojna dzielnica". jest tylko nadzieja ze moze w koncu policja zacznie olewac te glupie telefony. najchetniej to bym sie wyprowadzila aledopiero pol roku temu ten dom kupilismy wiec na razie nie mozemy, bo co za przyjemnosc gdy wogol tacy tepi ludzie mieszkaja:( |
|
|
|
|
Mafioso
Poczatkujacy
Wiek: 60 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 27 Skąd: Noord Brabant
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 12:16 pm
|
|
|
polskie numery strasznie drażnią Holendrów - to nie przejaw rasizmu? |
|
|
|
|
nuta
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 17 Cze 2009 Posty: 469
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 12:26 pm
|
|
|
porazka,wspolczuje wam stresow. zycze zeby wszytsko sie jak najszybciej poukladalo. |
|
|
|
|
lajficzka
Poczatkujacy
Dołączyła: 31 Lip 2009 Posty: 16
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 5:18 pm
|
|
|
Gochna H napisał/a: | Jesli jest tak jak piszesz ,to dziwi mnie ,ze policja przyszla tylko do Ciebie...
nastepnym razem nie czekaj tylko uprzedz sytuacje i sama zadzwon na policje
Jeszcze jedno, znamy sprawe tylko z tego co tu napisalas i nikt z nas tak do konca nie wie jak jest naprawde ,ale zastanawiajace jest milczenie sasiadow i brak reakcji z ich strony, tym bardziej ze sprawa jak napisalas dotyczy ich w mniej wiecej tym samym stopniu. |
Do innych tez wzywala,ja opisuje swoj przypadek.
Jezeli chodzi o podejscie sasiadow do jej zachowania to wyglada ono tak,ze jak sie mijaja na klatce to wymieniaja sie uwagami na jej temat,posmieja sie z niej ,chyba wszyscy z gory zalozyli ze ma problem z alkoholem i jest zalosna ze swoim zachowaniem ale mnie zaczyna to po prostu denerwowac bo mimo dzieci u nas jest naprawde cicho,ja sama nie lubie wrzaskow i krzykow a tv jest dosc cicho.
Mieszkam z nia juz 3 lata na klatce i zachowywala sie normalnie,tzn wzywala policje ale jak rzeczywiscie u sasiadow byla glosna muzyka bo sama tez dzwonilam 2 razy bo o malo mi uszy nie pekly ,no ale zeby spluczka jej przeszkadzala?Do tej pory nie wiem dlaczego w sumie ona skakala nad naszymi glowami hehe |
Ostatnio zmieniony przez lajficzka Nie Cze 20, 2010 5:19 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ginger
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2008 Posty: 79 Skąd: Noorden
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 6:29 pm
|
|
|
Mafioso napisał/a: | polskie numery strasznie drażnią Holendrów - to nie przejaw rasizmu? |
To nie przejaw rasizmu. Polskie tablice = nie płacenie podatku drogowego. To ich właśnie drażni. |
_________________ Kobiety są największa mniejszością |
|
|
|
|
Mafioso
Poczatkujacy
Wiek: 60 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 27 Skąd: Noord Brabant
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 7:06 pm
|
|
|
kłóciłbym się z tym - podatki to pikuś (goście z kraju płacić nie muszą... mylę się? czy oni wiedza kto gość, a kto nie? a jak ktoś przegina z podatkami to jestem za - gnębić oszustów )
jak miałem na początku pobytu auto na polskich blachach to mandaty łapałem za to, czego nie łapię na żółtych - serio! a ile kontroli drogowych !
odkąd mam żółte (od 6 lat) ani jednej kontroli na drodze - także serio !
druga prawda - rodacy na to zapracowali , oj i to jak - ilu nawalonych , naćpanych za kierownicą ... |
|
|
|
|
Mucha_75
Gaduła nad gadułami :-) Mucha
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 624 Skąd: Schiedam, GA
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 8:05 pm
|
|
|
Mafioso, ostatnim zdaniem sam sobie odpowiedziałeś, na postawioną tezę o dyskryminacji, a że sami holendrzy jeżdżą nawaleni i naćpani, to już druga sprawa. Zawsze się bardziej to widzi u obcych. |
|
|
|
|
Mafioso
Poczatkujacy
Wiek: 60 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 27 Skąd: Noord Brabant
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 10:31 pm
|
|
|
różnica jest zasadnicza - oni są u siebie, a my tylko w gościnie, a gość powinien umieć zachować się, jak to w gościnie, a nie jak ... niestety - wielu naszych rodaków
bylem kilka lat temu na koncercie w Tilburgu polskiej grupy - koszmar, jeszcze przed koncertem wielu już nie potrafiło chodzić, a sam koncert to horror, piwo wylewali przed, za , obok, także na ludzi - także wstyd mi było wobec holenderskich gości
- nie patrzmy na nich,na Holendrów, oni są u siebie ,
jak przyjadą na Wawel i natrzodzą to wtedy walić fotki gdzie się da i relacje w każdej TV ,
a tak dajemy im argumenty do ręki - a po co? |
|
|
|
|
Mucha_75
Gaduła nad gadułami :-) Mucha
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 624 Skąd: Schiedam, GA
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 11:07 pm
|
|
|
Wiem o czym piszesz. Pracowałem w Grecji swojego czasu, wiesz jak się mówiło na właśnie takich naszych rodaków? Megalowieśniaki. Wczoraj żona wyciągnęła mnie do pewnej knajpy w Schiedamie, gdzie schodzą się praktycznie tylko nasi rodacy. To co tam zobaczyłem mnie przeraziło, lansujące się gwiazdy z Marokańcami i Turkami, i na koniec paru narżniętych wirachów, którym bramkarz zwrócił uwagę że ich w dresach nie wpuści, na co usłyszał, "mi aj dont noł no dres". Zabrałem się do domu, to było moje pierwsze i ostatnie wyjście do tego typu knajpy z Polakami. Ale starczy, bo pomału zbaczamy z tematu. |
Ostatnio zmieniony przez Mucha_75 Nie Cze 20, 2010 11:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|