witam serdecznie! jestem w 4 miesiacu ciaży, w pracy zdaża się że muszę dźwigac, pracuję w halasie, cały dzień jestem na nogach musze cos przenosić, prace w ciągu 8 godzin wykonuję w pocie czola a do domu wracam po prostu padnieta.Ostatnio nawet pracodawca chcial abym malowała farbą rozpuszczalnikowa, ale plany na szczeście ulegly zmianie.Zaznaczyc chcialam że inni pracownicy na tym samym stanowisku czesto w tym czasie wykonuja o wiele spokojniejsza prace.Kiedy chcialam pierwszy raz isc do poloznej , a musialam isc z pelnym pecherzem i naczczomusialm od rana przyjsc na godzine poniewaz niby bylo to bardzo wazne.Wiem ,że to nieprawda.Może wyglada to jak żalenie sie ale po prostu chcialabym wiedziec jakie mam prawa jako kobieta w ciazy, czy to wlasnie ja musze wkonywac najcięzsze prace.
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach