| Przesunięty przez: Gochna H Czw Cze 17, 2010 8:31 pm
 | Zarobki | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | rybcia13   Gaduła
 
 Pomogła: 2 razy
 Dołączyła: 25 Kwi 2010
 Posty: 115
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Cze 26, 2010 6:42 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Fanie sie rozmowa rozkrecila. Dodam jeszcze, ze 290 euro netto na tydzien to JALMUZNA jak to okreslil mo znajomy. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Hera   MODERATOR
 Hera
 
  
 Pomogła: 8 razy
 Wiek: 53
 Dołączyła: 11 Maj 2007
 Posty: 952
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Cze 26, 2010 7:17 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Wolę mieć tę JAŁMUŻNĘ niż zapierniczać w PL i musieć wybierać pomiędzy jedzeniem, zaplata za czynsz/prąd/gaz, lekarstwami czy słodyczami/owocami/ubraniami dla dzieci. 
 A uwierz mi wiem o czym mowie bo miałam takie sytuacje nie raz.
 290 x 4 to 1160euro - jeśli się tutaj ma rodzinę (dzieci) i tylko 1 osoba pracuje to faktycznie mało. Jeśli pracują dwie osoby - naprawdę da się przeżyć, odłożyć i NIE WEGETOWAĆ!!!!
 
 Jeśli ktoś przyjechał tutaj DOROBIĆ, ZAROBIĆ i WYJECHAĆ to choćby zarobił 1000e/tydz. będzie mu mało
 
 Proponuje przeliczać zarobki/zakupy tu w NL do tego co możesz mieć w PL jako 1:1.
 Tutaj zarób 1200, zapłać 500 za mieszkanie, 200 za prąd/gaz a resztę przeznacz "na życie" - jedzenie, benzyna, papierosy (chleb 1.45, masło 2.00, kg mielonego 4.99, paczka papierosów 4.80).
 W PL zarób 1200, zapłać 700 za mieszkanie (czynsz+ogrzewanie), 300 za prąd i gaz a za reszta zrób zakupy - chleb 3.00, masło 4.00, kg mielonego 7,50, paczka papierosów 9.00.
 
 Jakieś wnioski?
 |  
				| _________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
 Gdy cię walnie życia pięść
 Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
 Jutro będzie lepszy dzień
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | MAARIT   Gaduła nad gadułami :-)
 
 Pomogła: 9 razy
 Wiek: 56
 Dołączyła: 13 Cze 2007
 Posty: 479
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Cze 26, 2010 7:39 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Hera napisał/a: |  	  | Wolę mieć tę JAŁMUŻNĘ niż zapierniczać w PL i musieć wybierać pomiędzy jedzeniem, zaplata za czynsz/prąd/gaz, lekarstwami czy słodyczami/owocami/ubraniami dla dzieci. 
 A uwierz mi wiem o czym mowie bo miałam takie sytuacje nie raz.
 290 x 4 to 1160euro - jeśli się tutaj ma rodzinę (dzieci) i tylko 1 osoba pracuje to faktycznie mało. Jeśli pracują dwie osoby - naprawdę da się przeżyć, odłożyć i NIE WEGETOWAĆ!!!!
 
 Jeśli ktoś przyjechał tutaj DOROBIĆ, ZAROBIĆ i WYJECHAĆ to choćby zarobił 1000e/tydz. będzie mu mało
 
 Proponuje przeliczać zarobki/zakupy tu w NL do tego co możesz mieć w PL jako 1:1.
 Tutaj zarób 1200, zapłać 500 za mieszkanie, 200 za prąd/gaz a resztę przeznacz "na życie" - jedzenie, benzyna, papierosy (chleb 1.45, masło 2.00, kg mielonego 4.99, paczka papierosów 4.80).
 W PL zarób 1200, zapłać 700 za mieszkanie (czynsz+ogrzewanie), 300 za prąd i gaz a za reszta zrób zakupy - chleb 3.00, masło 4.00, kg mielonego 7,50, paczka papierosów 9.00.
 
 Jakieś wnioski?
 | 
 Hera swieta racja
   |  
				| _________________ Leven is.
 Geven en Nemen.
 Meestal nemen we te veel!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | jso   Gaduła nad gadułami :-)
 
  
 Pomógł: 15 razy
 Dołączył: 30 Wrz 2007
 Posty: 963
 Skąd: Amsterdam
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Cze 26, 2010 11:22 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie zgadzam sie z przelicznikiem 1:1. Raczej 1:2 albo 1:2.5, poniewaz: - czyste uslugi mozna przeliczac 1:1, strzyzenie meskie w Polsce to okolo 15zl, w Holandii 15 euro
 - dla towarow calkowicie importowanych do PL i NL stosowac przelicznik 1:4, na przyklad pralka bedzie w PL za 2000zl, a w NL za 500e
 
 W praktyce to mamy towary typu skuter, ktorych czesci sa wyprodukowane w Chinach (koszt tych czesci w Polsce i Holandii jest ten sam), a potem to dojezdza do danego kraju i ktos to musi poskladac, czyli wykonac usluge, ktora w NL jest 4 razy drozsza. Na cale zycie w NL skladaja sie wydatki, ktore maja identyczna cene co w Polsce, jak i takie co maja 4 razy wyzsza.
 |  
				| _________________ Dumny Polak
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | siemej   Gaduła
 
 Dołączyła: 02 Sty 2009
 Posty: 158
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Cze 26, 2010 11:51 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | jsobanski,  i tutaj ja sie z Toba nie zgodze.  Zawsze patrz na stosunek cen do zarobkow. Jest to najbardziej miarodajny przelicznik w ktorym kraju jest latwiej przezyc. 1200€ czy tez 1200 PLN. Tak wiec moim zdaniem Hera ma jak najbardziej racje. Napewno w Holandii za 1200€ kupisz wiecej niz w Polsce za 1200 PLN. Tam gdzie mieszkasz tam zarabiasz i wydajesz. |  
				| _________________ niewazne ile mamy....zawsze chcemy wiecej....
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | bati3   Gaduła
 
 Dołączyła: 12 Lip 2009
 Posty: 130
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Cze 27, 2010 8:21 am |   
 |  
               | 
 |  
               | w NL masz bijstand a w PL?... rynsztok |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | jso   Gaduła nad gadułami :-)
 
  
 Pomógł: 15 razy
 Dołączył: 30 Wrz 2007
 Posty: 963
 Skąd: Amsterdam
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Cze 27, 2010 8:23 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Właśnie na to patrzę. Usług za 1e kupisz tyle samo co w Polsce za 1zł, ale towarów importowanych za 1e kupisz 4 razy więcej niż w Polsce za 1zł. Dlatego ani przeliczniki 1:1, ani 1:4 nie byłyby prawdziwe. Prawda leży gdzieś pomiędzy tymi wartościami. |  
				| _________________ Dumny Polak
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | bati3   Gaduła
 
 Dołączyła: 12 Lip 2009
 Posty: 130
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Cze 27, 2010 2:07 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | prawda jest taka ze zwyklemu holendrowi jest lepiej niz zwyklemu polakowi |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | anje   Nieśmiały użytkownik
 
 Dołączył: 28 Wrz 2008
 Posty: 61
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Cze 27, 2010 2:27 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | otóż to, nie musi zasuwać tysiąc kilometrów, żeby się zobaczyć się z rodziną. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | siemej   Gaduła
 
 Dołączyła: 02 Sty 2009
 Posty: 158
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Cze 27, 2010 3:35 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | anje  tez nie musisz. Wroc do Polski. Swiadomie wybrales wyjazd, wiec wiedziales jakie beda tego konsekwencje. Niestety w zyciu jestesmy zmuszeni do wyborow. Zostac w Polsce i zdychac czy wyjechac i zapewnic naszej rodzinie jakikolwiek byt. Jest jeszcze jedna opcja. Sciagnac tych najblizszych w miare mozliwosci i uplywu czasu do siebie. |  
				| _________________ niewazne ile mamy....zawsze chcemy wiecej....
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | anje   Nieśmiały użytkownik
 
 Dołączył: 28 Wrz 2008
 Posty: 61
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Cze 27, 2010 8:46 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | hehe,moja rodzina to mama, tata i pies  lubię polske, chętnie do niej wróce, ale przedtem muszę wymienić auto na terenówke, a to trochę potrwa, co mnie cieszy bo holandie też lubie... |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Beny.rac   MODERATOR
 
 Pomógł: 20 razy
 Wiek: 36
 Dołączył: 31 Paź 2007
 Posty: 1906
 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Cze 28, 2010 10:42 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam, 
 Hera tez sie z Tobą zgadzam całkowicie ...
 
 Ja stosuje przelicznik 1;1 i mimo tego że nie mam "kokosów" w Nl to żyje na wyższym poziomie niż w PL (jakbym pracował za 1200 zl )
 |  
				| _________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Hera   MODERATOR
 Hera
 
  
 Pomogła: 8 razy
 Wiek: 53
 Dołączyła: 11 Maj 2007
 Posty: 952
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Cze 29, 2010 11:25 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Tego nawet nie trzeba przeliczać. Podam prosty przykład - robię zakupy w Lidl-u powiedzmy raz w tygodniu. Dla 4 osobowej rodziny. Pakuje do koszyczka wszystko co uważam ze jest mi potrzebne - bułki, chleb, kawa, mięso, jogurty, przetwory, owoce, słodycze itp. Jeszcze mi się nie zdążyło zapłacić więcej jak 80 euro.
 Owszem, są produkty które wole kupić gdzie indziej - piwo, chemia, papierosy. Powiedzmy ze wydaje na to 30-40 euro.
 Suma - 80 + 40 = 120 euro.
 
 Weź 120 zł i zrób w PL zakupy na cały tydzień dla 4 osobowej rodziny......
 |  
				| _________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
 Gdy cię walnie życia pięść
 Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
 Jutro będzie lepszy dzień
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | dcio   Poczatkujacy
 
 Wiek: 60
 Dołączył: 26 Maj 2009
 Posty: 8
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Cze 29, 2010 3:46 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Roznica jest taka, ze przy zarobkach 290 euro na tydzien nie trzeba sie zastanawiac czy raz na tydzien stac czlowieka na bulke z serem czy te pieniadze zaoszczedzic na leki. Wybor jest prosty, nie kupuje sie tej bulki s serem. 
 lepiej jest zarabac 1200 euro w Holandii niz 800 zl w Polsce, te zarobki po 1200 zl na miesiac to juz stara piesn.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      |  |