NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z sasiadka i z policja
Autor Wiadomość
Mafioso 
Poczatkujacy

Wiek: 60
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 27
Skąd: Noord Brabant
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 1:53 pm   

"załatw mi jakąś Polkę, bo ładne i ...łatwe



post edytowany

dlaczego tak usilnie robisz bajzel w kazdym niemal temacie na forum
co powyzsze i caly ten post ktory tu umiesciles ma wspolnego z tym topickiem?
zapoznaj sie z Regulaminem forum jak masz glupoty wypisywac w cudzym temacie
to lepiej milcz... najlepiej naucz sie dostosowywac odpowiedzi do tematu ....
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pon Cze 21, 2010 4:07 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jso 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 963
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 12:17 pm   

A Wy myslicie, ze jestescie jacys wyjatkowi? Napisaliscie, ze Polacy sa tacy i owacy, jakbyscie sami nimi nie byli, albo byli prawdziwymi perelkami. Albo jestescie wiec megalomanami albo macie wypaczone pojecie o Polakach.
_________________
Dumny Polak
 
 
Gryzomir 
Gaduła


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 136
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 1:03 am   Re: Problem z sasiadka i z policja

lajficzka napisał/a:
Poradzcie mi prosze,czy moge cos zrobic ,nie wiem moze zglosic zachowanie policjantow bo oni nas najzwyczajniej potraktowali jak bande polaczkow ktora pewnie po pijanemu zakloca spokoj.denerwowalam sie,bo nigdy nie mialam do czynienia z takim zachowaniem ze strony sluzb a uwazam ze przegieli.Dzieki


Przede wszystkim starajcie otwarcie sie nie eskalowac problemu. Dzialajcie po holendersku. Tutaj nikt nie bedzie wchodzil z nikim w otwarty konflikt. Tutaj sie podp...la sasiadow dyskretnie. Rano wszyscy sie do siebie usmiechaja i mowia Goedemorgen a wieczorem obrabiaja sobie dupy i szczuja na siebie. Ale to wszystko dzieje sie po cichutku. Szepcikiem. Mimochodem. Nigdy otwarcie. Tak wiec Wy robcie to samo. Jestem czlonkiem komitetu osiedlowego w Holandii od wielu lat i takie wlasnie zachowanie zaobserwowalem.

Wy tez musicie skladac meldunki na policje. To ze i Wy skladacie meldunki na policje moze was uchronic przed ewentualnymi problemami gdyby policja uwierzyla sasiadce.

Uczciwie nalezy przyznac ze nie ma niestety szansy na rozwiazanie problemu uciazliwej sasiadki. Nawet jesli udowodnicie policji i prokuraturze ze ona jest problemem to i tak nic jej nie zrobia. Slyszalem podobne opowiesci od kilku tubylcow i niestety we wszystkich tych przypadkach jedynym rozwiazaniem byla przeprowadzka.

Pisanie petycji nic nie pomoze. Jesli to jej mieszkanie to jej nie wyeksmituja. A jesli jest w mieszkaniu wyjamowanym to tez jej nie przeniosa bo sie nie da. Brakuje mieszkan pod wynajem.

Na mnie sasiad rasista tez szczul ale go przetrzymalem :-) . Wszystko zgodnie z procedurami. Nie reagowalem na zaczepki. I zawsze mu mowilem Goedemorgen :-) . Jedyne czego odmawialem to wdawac sie w dyskusje i nie wpuszczalem go do domu. Kazalem mu dzwonic na policje jesli ma problem ze mna.

Policje warto by bylo w kazdym razie poinformowac.
Ostatnio zmieniony przez Gryzomir Wto Cze 29, 2010 1:10 am, w całości zmieniany 6 razy  
 
 
jso 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 963
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 7:01 am   

A powiedzcie na jaki numer się dzwoni w takich błahych sprawach? 112? Bo 112 jest alarmowy i mi nie pasuje do tego typu spraw...
_________________
Dumny Polak
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 8:03 am   

jsobanski napisał/a:
A powiedzcie na jaki numer się dzwoni w takich błahych sprawach? 112? Bo 112 jest alarmowy i mi nie pasuje do tego typu spraw...


Numer tel. na cala Holandie 0900 8844, zostaniesz polaczony z policja w Twoim rejonie, zawsze sa dyzurujacy policjanci, ktorzy przyjezdzaja na interwencje o kazdej porze nawet w nocy. Mozesz zastrzec, ze chcesz pozostac anonimowy.

Takie sprawy mozna rowniez zglaszac do spoldzielni mieszkaniowej, osoba zaklocajaca spokoj zostanie wezwana na rozmowe. Szczegulow nie znam bo sprawa dotyczyla sasiadow i ich sasiadow.
Ostatnio zmieniony przez Bronka Wto Cze 29, 2010 8:07 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 9:17 am   

A jakby tak ta sasiadke z innej strony ?? -zaprosic na kawe i polskie ciasteczko ? Moze okazac sie calkiem spoko osoba ? Moze ma jakies chwilowe problemy , po ktorych rozwiazaniu znormalnieje ?(tak sie czesto z ludzmi dzieje jak wpadna w klopoty)

(w moim sasiedztwie byla huczna impreza w niedziele i tak mi sie podobalo ! zabawa ,kielbaski ,karaoke -super Wsluchalam sie i nagle ciach ! przestali .Nie wiedzialam dlaczego ,a tu 22- ga byla !! Az mi zal bylo ze juz koniec. Ja typowy polocek tancowalabym do rana ,albo chociaz do polnocy :082: )
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group