[thargood]

Gdzie mogę taką kartę wyrobić w Holandii, żeby będąc w Polsce czy gdziekolwiek w Europie móc pójść normalnie do lekarza?

[Mucha_75]

Zgłoś do swojej holenderskiej ubezpieczalni, że takową sobie życzysz. Ja ostatnio przed nadchodzącym urlopem w Polsce też załatwiałem, czekałem około tygodnia. Dostajesz ją za darmo.

[thargood]

Czyli najpierw muszę się w pracy dowiedzieć gdzie mnie ubezpieczyli.

[baileys]

[thargood]

Nie chce się wymądrzać ale to nie działa tak, że pracując tutaj, płacąc podatki i po wyrobieniu takiej karty jak zachoruję czy coś tam i będe poza holandią to nie uprawnia mnie to do skorzystania z publicznej opieki zdrowotnej, żeby np. dostać lek na receptę ?

[Bronka]

[Mucha_75]

Dokładnie jak pisze Bronka, przeziębienia czy grypy nikt sobie nie planuje, możesz śmiało iść do lekarza, bez pytania o zgodę ubezpieczalni. Ewentualnie będziesz musiał zapłacić koszta wizyty, i rachunki wysłać do ubezpieczyciela.

[Ainka]

No wiec wlasnie. To ze w inym kraju nie bedziesz musial placic jest watpliwe... Ja mam polska karte i np. dwa razy bedac tutaj u lekarza mi jej nie uznali i musialam placic i potem starac sie w NFZcie o refundacje (na szczescie sie udalo) - to bylo zachorowanie, moze nie zagrazajace zyciu, jednakze wizyta u lekarza byla konieczna.

Natomiast w szpiatlu na Hap mi karte uznali... wiec nie tylko co kraj to inaczej a co przychodnia/szpital.

[suska]

Mialam tak samo w Hiszpanii. Najpierw musiala sama pokryc sobie koszty leczenia (ale to obowiazuje tylko do relatywnie niskich kosztow, chyba 150 euro- cos w rodzaju eigen risico) a zwrot dostalam po wypelnieniu formularza i wyslaniu go wraz z zalacznikami, ktore dostalalam w szpitalu. I bylo to "zwykle" zapalenie krtanii.

[tila2]

[Duuvelke]

bo majac taka karte, nie zawsze musisz placic.. jak ja chodze do lekarza w Polsce to nie place nic... rachunek wysyla lekarz do mojej ubezpieczalni, spisuja tylko moje dane i nr. polisy

[tila2]

rozumiem, dzięki

[Ainka]