NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
zabrala dziecko i wywiozla do Polski
Autor Wiadomość
ivi2212 
Nieśmiały użytkownik
jacus

Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 72
Skąd: Venray
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 9:20 pm   zabrala dziecko i wywiozla do Polski

Kolega mieszkal tu z dziewczyna,urodzilo im sie dziecko,które nosi nazwisko ojca,a teraz po 2 latach ona zabrala dziecko,sama je wymeldowala i gdy on poszedl do pracy ona wywiozla je do Polski.Jak w filmie ale to wydarzylo sie dzis...
Prosze o rady co teraz zrobic i czy miala takie prawo.Pisze ja w jego imieniu poniewaz on jest zalamany,nie jest w stanie zdania''sklecic''
Z góry serdecznie dziekuje
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Czw Lip 22, 2010 11:47 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 12:17 am   

Cytat:

Gdy jeden z rodziców wyjeżdża z dzieckiem na stałe za granicę nie powiadamiając drugiego, mamy do czynienia z bezprawnym uprowadzeniem, do którego mają zastosowanie postanowienia wymienionej Konwencji. Wywóz dziecka jest bezprawnym uprowadzeniem, jeżeli spełnione są dwie przesłanki:



1.naruszone zostało prawo do opieki; oraz
2.prawo to w chwili uprowadzenia było skutecznie wykonywane.W przypadku uprowadzenia dziecka do Polski – Pani, jako matka dziecka, będzie mogła wystąpić z wnioskiem do odpowiednich organów o wszczęcie stosownej procedury w celu wydanie dziecka. Orzeczenie o odebraniu osoby wydaje sąd opiekuńczy (w składzie jednoosobowym) po przeprowadzeniu rozprawy, która jest obligatoryjna.



Gdy więc Pani prawo do pieczy zostanie naruszone, winna Pani zawiadomić odpowiednie organy o uprowadzeniu i wystąpić z wnioskiem o wydanie nakazu wydania dziecka. Z pismem tym można wystąpić do organu centralnego państwa, w którym dziecko ma miejsce stałego pobytu, jak i organów każdego państwa – stron Konwencji. W Polsce takim organem jest Ministerstwo Sprawiedliwości, do jego obowiązków należy m.in. ustalenie miejsca pobytu dziecka, zapobieżenie dalszemu zagrożeniu dziecka, wymiana informacji dotyczących sytuacji dziecka, działania zmierzające do polubownego rozwiązania sporu, przygotowanie procedury bezpiecznego powrotu dziecka. itd...itp...


zrodlo tu
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Lip 23, 2010 12:19 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Amissa 
Gaduła

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 195
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 12:37 pm   

Moim zdaniem ( mimo , ze to nie w porzadku) miala takie prawo. Nie sa malzenstwem a jako matka mogla zabrac dziecko do Polski. Ojcu w chwili obecnej pozostaje dochodzenie swoich praw w sadzie( polskim , poniewaz dziecko chyba ma obywatelstwo polskie)
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 1:40 pm   

Amissa napisał/a:
Moim zdaniem ( mimo , ze to nie w porzadku) miala takie prawo.


na jakiej podstawie uwazasz, ze miala??

jesli w akcie urodzenia sa dane ojca... to wedlug prawa polskie ma on rowniez prawa rodzicielskie, co sie z tym wiaze, na wyjazd musi miec jego zgode.
 
 
Olinka 
Poczatkujacy

Dołączyła: 04 Lip 2010
Posty: 11
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 2:01 pm   

Nie musi miec zgody ojca na powrot do kraju. Sadze,ze tam maja stale zameldowanie a nawet jak nie (choc mysle,ze dziewczyna juz ta kwestie zalatwila) to Ona jak i dziecko sa obywatelami Polski,wiec nie widze tu bezprawia...Co innego gdyby wyjechala z Polski na stale do innego kraju, ale nawet i w tym przypadku ojcu trudno cokolwiek zdzialac..matka i tak zrobi swoje. Pozostaje powrot do kraju, wniesienie do sadu sprawy o widzenia , placic regularnie alimenty ...
Z tego co wyczytalam po 2 latach dziewczyna wrecz uciekla po cichu od ojca dziecka- widocznie miala ku temu powody..kto wie moze chronila siebie , moze chciala chronic dziecko?
Powiem szczerze(po swoich i nie tylko doswiadczeniach) ojciec nic nie zrobi w tym przypadku...moze jedynie sprobowac sie dogadac z byla dziewczyna...
 
 
Amissa 
Gaduła

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 195
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 2:40 pm   

Olinka ma racje. Ojcu pozostaje dochodzenie swoich praw w sadzie i to w tym kraju gdzie matka i dziecko ma stale zameldowanie czyli prawdopodobnie w Polsce. Bedzie to o tyle trudniejsze , ze ojciec pracuje w NL , a to oznacza rzadsze kontakty z dzieckiem a co sie z tym wiaze decyzje sadu korzystniejsza dla matki- tak dzialaja polskie sady. Pewnie to niesprawiedliwe , ale nikt jakos nie wzial sie konkretnie za polskie prawo. Uwazam , ze dziecko powinno miec i ojca i matke nawet jezeli nie sa razem, ale realia sa inne. Moj kolega 3 lata placil alimenty na dziecko , ktore jak sie okazalo nie bylo jego. Zrobil badania DNA i podal sprawe do sadu i co ? Powiedziano mu , ze mial na to rok czasu, a po tym terminie ma placic jak na swoje. Na szczescie mamusia podala nazwisko prawdziwego tatusia i kolega uwolnil sie od alimentow. Tu sytuacja wyglada na mniej skomplikowana- jakies powody wyjazdu po 2 latach musialy byc.
 
 
MartaAmsterdam 
Gaduła

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 03 Paź 2007
Posty: 102
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 4:06 pm   

Dziewczyny, to nieprawda co piszecie. Ojciec i matka maja takie same prawa do dziecka. Nie ma w w tym przypadku "rownych i rowniejszych". Panuje jednak takie przekonanie ze skoro matka urodzila dziecko to jest w jakis sposob jemu blizsza przez co ma wieksze prawa do niego. To jest bardzo czesto naduzywany stereotyp. Tak naprawade matka i ojciec maja takie same prawa, i tutaj w tym przypadku kolega autora postu ma jak najwieksze prawo zawiadomic organy scigania o popelnieniu przestepstwa. Moze oczywiscie najpierw probowac dogadac sie z dziewczyna, i dac jej do zrozumienia jakie ma zamiary. A jezeli nie ma z nia zadnego kontaktu i nie wie gdzie jest, to wtedy musi to zglosic na policje. Tutuaj za malo szczegolow, gdzie mieszkali, czy byli tu tylko tymczasowo na pare miesiecy czy tutaj byli zameldowani na stale.

pozdrawiam :)
 
 
Amissa 
Gaduła

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 195
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 4:15 pm   

Niestety prawda. Owszem- nie powinno byc rownych i rowniejszych, ale sa. Wszystko zalezy od tego z kim dziecko jest, jaka jest przyczyna wyjazdu matki z dzieckiem i fakt , ze nie sa malzenstwem bo wtedy sprawa wyglada troche inaczej- ewentualny rozwod itd. Co da ojcu powiadomienie policji i co powie ? Troche za malo wiemy o ich zyciu. A gdyby dziewczyna wyjechala bez dziecka bo im sie nie uklada to kim by byla- wyrodna matka ? Sa dwie strony medalu a my konkretnie nie znamy ani jednej
_________________
Jadąc za morze klimat zmieniamy, nie siebie. Horacy
 
 
Ainka 
Super gaduła
Princess of the Sun


Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 239
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 6:02 pm   

Racje ma Gochna :) Przerabialam to na studiach w tym roku - to jest uprowadzenie, jesli wywozi sie dziecko bez zgody drugiego rodzica, ktory posiada prawa rodzicielskie. Obowiazuje stosowna konwencja, a nie wolna amerykanka, ze matka ma prawo, ze to przeciez kraj ojczysty dziecka. Prosze Was, nie dawajcie porad prawnych jak nie wiecie jak ma sie prawo do tego tematu.


Poniewaz dziecko bylo zameldowane tutaj, wiec ojciec moze tutaj, w Holandii upomniec sie o swoje prawa a stosowny organ musi sie skontaktowac z tym w Polsce.

Konwencje znajdziesz tutaj:
http://bip.ms.gov.pl/konw_haska/konw_haska.php

Jak mowi Art. 8 tejze konwencji musisz zlozyc najpierw wniosek o powrot dziecka


W Holandii organ centralny w celu realizacji obowiązków wynikających dla niego z konwencji jest:
Ministerie van Justitie
Directie Justitieel Jeugdbeleid (Youth Policy Division)
Afdeling Juridische en Internationale Zaken (Department for Legal and International Affairs)
Postbus 20301
2500 EH THE HAGUE
Netherlands
Tel.: +31 (70) 370 6252
Fax: +31 (70) 370 7507


To ze dziecko jest obecnie w Polsce nie znaczy ze musi tam pozostac. Zostalo tam wywiezione bez zgody ojca. Zgodnei z konwencja dziecko powinno wrocic do Holandii, a nastepnie wtedy mozna zaczac decydowac co zrobic z fantem ze matka chce byc w Polsce, ojciec tutaj, jak to pogodzic. O ile mamusia nie bedzie musiala jeszcze odpowiedziec za uprowadzenie :)
_________________
...And I am filled
With the sweetest devotion
As I, I look into your perfect face...
Ostatnio zmieniony przez Ainka Pią Lip 23, 2010 6:05 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ivi2212 
Nieśmiały użytkownik
jacus

Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 72
Skąd: Venray
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 9:25 pm   

Dodam tylko,ze do ostatniego dnia udawala wspaniala dziewczyne...a rankiem uciekla do Polski.Zle tutaj nie miala,w niczym jej nie ograniczal,''tyral''od rana do nocy aby niczego nie brakowalo a przyjechala jej mamusia w glowie namieszala i dziewczyna uciekla z dzieckiem i oczywiscie mamusia.Sama wychowala sie bez ojca,wiec nie rozumiem dlaczego teraz odbiera ojca wlasnemu dziecku,maly szalal za ojcem,a ojciec za nim...
Ja dawno kopnela bym ja w ...,bo nic nie warta,ale chlopak zakochany byl islepy.
Dziekuje serdecznie za wszystkie odpowiedzi.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group