Grupa wsparcia |
Autor |
Wiadomość |
maniszka
Poczatkujacy
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 10:42 am Grupa wsparcia
|
|
|
Czy ktoś czuje się też taki zdołowany, jak ja. Mieszkam na jakiejś totalnej wiosce w Loenen, nawet sklepu nie ma. Mojego męż nie ma całymi dniami w domu, -praca-mam nadzieję? Naokorągło siedze z dzieckiem w domu, juz powoli zaczyna mi odwalać.
W Polsce została rodzina i przyjaciele, od pogaduch, po prostu dno. Oprócz wczorajszej wizyty w zoo, wieje tu okropna nudą. HELP !!!!! |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 10:53 am
|
|
|
Maniszka, rozumiem jak sie czujesz mimo ze mieszkam w wiekszym miescie i mam tu przyjaciol...
Jutro jade z rodzinka do Amsterdamu i juz nie moge sie doczekac, to bedzie dla mnie jak wielkie swieto! |
|
|
|
|
maniszka
Poczatkujacy
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 11:43 am
|
|
|
no właśnie, ja czekam na każdą niedzielę jak na zbawienie, bo w soboty tez mąż pracuje , co prawda krócej ale wstać rano trzeba, a tu na wioskach tak wieje nudą że szok, jest tu plac zabaw dla dzieci, ale ani razu nikt na nim oprócz nas nie był, padaka. szkoda ze nie mieszka w amsterdamie albo w wiekszym miescie, ale cóz niektórzy sa poza wyborem |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 11:48 am
|
|
|
maniszka, ja mieszkam w Hadze, wyglada na to ze mozna byc samotnym nawet w najwiekszym miescie w grupie przyjaciol...
nic nie zsatapi rodziny, mowie o naszej wlasnej, ani siotra czy jakas ciocia... relacja maz:zona jest nie do zastapienia |
|
|
|
|
maniszka
Poczatkujacy
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 12:48 pm
|
|
|
no właśnie a ja w Polsce siedziałam sama i czekałam az raz w miesiącu mąż przyjedzie i chodząc po ulicach szlag mnie trafiał ze cały czas jestem sama, a tu niby razem ale jego nie ma całymi dniami tylko niedziela zostaje, tam miałam chociaz znajomych rodzine, codziennie cos sie działo a tu nic tylko nuda i kazdy dzien identyczny depresyjny kraj jak jego położenie |
|
|
|
|
marlena zdziech
Poczatkujacy
Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 13 Skąd: Beek en Donk
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 1:50 pm
|
|
|
Witam kobietki dolaczam sie do was ,tylko z mala roznica bo meze mam codziennie wieczorem,ale tez calymi dniami siedze w domu z dwojka maluchow urozmaiceniem jest szkola malego i sklepy nic poza tym.Szkoda ze tak daleko mieszkacie odemnie bo z checia bym sie z wami spotkala a i dzieci mialy by swoich rodakow do zabaw .Pozdrawiam |
|
|
|
|
malgosiaxx
Gaduła
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 138
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 1:53 pm
|
|
|
Witam Was wszystkie.Ja tez czuje sie taka samotna.A meza nie mam wcale.Pozdrawiam z okolic Amsterdamu |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 2:10 pm
|
|
|
zaraz zaraz dziewczyny... ale z drugiej strony... gdy moj maz jest w pracy to ja przynajmniej mam komputer dla siebie
.....
i w domu nikt nie robi balaganu...a przynajmniej do 18tej gdy juz maz wraca do domu...
.......
i nie jeczy mi nad uchem gdzie jest to czy tamto (zazwyczaj w jakims dziwnym miejscu w ktorym on to zostawil)....
....
i nie musze sie wkurzac patrzac gdy on nieporadnie probuje zlozyc mebelki dla dziecka...
i moge obejrzec kilka programow gastronomicznych a nie ciagle wpatrywac sie w wiadomosci BBC, CNN, EURONEWS czy National Geog....
Ehhhhh.....
W koncu doszlam do wniosku ze.........
.............
..........
.........
.......
i tak mi go brakuje caly dzien....
od 15 zaczynamy odliczanie |
|
|
|
|
Magda W
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 3 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Lut 2007 Posty: 553 Skąd: Zoetermeer / Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 2:46 pm
|
|
|
No to i ja musze do was dolaczyc ze swoja nuda .Mieszkam w Zoetermeer i tez nie mam kolezanki z kora moglabym polazic po sklepach czy nawet zorganizowac sobie czas razem co prawda mam kolezanke z ktora swietnie mi sie rozmawia byla u mnie na wekeend ale jednak dzieli nas 150 km ia w dodatku spodziewa sie dziecka to tez jej juz czasu braknie by wsiasc w auto i dotrzec do mnie . Moj maz rowniez jak i wasi pracuje od rana do wieczora wiec mam go tylko wieczorem a w dodatku szybko chodzi spac No i jeszcze ta pogoda dobijajca normalnie wpedza mnie w depreche |
_________________ Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć |
|
|
|
|
agata
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 33 razy Dołączyła: 08 Paź 2006 Posty: 905 Skąd: kraj tulipanow
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 2:51 pm
|
|
|
witam dziewczyny - ja niestety nie moge powiedziec ze nuda mnie mnie dobija - aktualnie mam urlop i korzystam ile sie da.... siedze kilka godzin przy komputerze- czasem troche mące na forum - Renatka wie!- ale tylko troszeczke i leniestwo caly dzien- !!!! poza tym jestem z natury domatorem wiec nie przeszkadza mi siedzenie w domu, moge robic to na co mam ochote- i tak jak Renatka popatrzec na mnie interesujace programy w TV. nikt nie pyta, nikt nie mowi- cisza- no ale moj urlop juz sie konczy wiec znowu trzeba bedzie wychodzic i powiem wam ze rozleniwilam sie troche, fajnie tak posiedziec w domu i nic nie robic- no oczywiscie bez przesady . Maniszka - a ty włączaj komputer - poraozmawiaj z nami, popisz- zobaczysz jak szybko czas ci zleci- a i ciekawych ludzi zapewne poznasz |
|
|
|
|
yourij
Poczatkujacy
Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2007 Posty: 19 Skąd: Myslovitz
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 3:32 pm
|
|
|
no to ja sie z wami dziewczęta (mimo różnicy płci) solidaryzuje... pół szczęścia, że w czasie pracy mam co robić... ale za to koło 18-19 zaczyna się tragedia.. do nikogo gęby otworzyć... a lać piwo w siebie kolejny dzień w knajpie (polskiej ) to też mi się czasem nie chce... faktycznie, depresyjny kraj... |
|
|
|
|
marlena zdziech
Poczatkujacy
Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 13 Skąd: Beek en Donk
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 3:45 pm
|
|
|
Dziewczyny fajnie nam sie gaduli ale szkoda ze nie w realu.Wy i tak z tego co widze nie mieszkacie tak daleko od siebie ,bo ja to troche mam w wasza strone.Ostatnio w waszym rejonie to bylam w Scheveningen i Den Haag w wakacje nad morzem z dzieciakami.Fajnie tam macie,planujemy w ktoras niedziele sie wybrac jak tylko pogoda dopisze,zeby dzieciaki pooddychaly morskim powietrzem. |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 3:51 pm
|
|
|
no wiec kto mial organizowac to spotkanie, gdzie jest zabaco???
yurij, przyjdziesz na nasze damskie spotkanie, wymalujemy Cie, wypchamy koszulke wata i mozemy razem zie zalic na te nasze biedne zycie.. |
|
|
|
|
yourij
Poczatkujacy
Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2007 Posty: 19 Skąd: Myslovitz
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 4:00 pm
|
|
|
wybacz, ale w Holandii będąc nie dam się umalować nikomu... jeszcze mnie kto zacznie podrywać
podobno mam zgrabne, ale nieogolone nogi |
|
|
|
|
maniszka
Poczatkujacy
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 4:00 pm
|
|
|
o jak fajnie kochani, że nie jestem sama i w tych małych domkach tak jak ja siedzą ludziki z Polski i też klikają i tęsknią i nudzą się .....w sumie miło tak solidarnie spędzać czas. Ja to non stop na kompie albo w tv sie gapie, musze sobie cos wymyślić, tylko na takiej wiosce co ja mieszkam to nawet jakby mi się chciało ludzika z plasteliny ulepić to byłby nielada problem
...na polskiej wsi to sie dopiero dzieje....
jakby u nas na wioche ktoś z zagranicy przyjechał, na pewno miałyb weselej niż my tutaj |
|
|
|
|
|