[isia1983]

Witam. MOje dziecko chodzi tu do szkoly ale mam problem. Nie chce pracowac na laekcjach ogolnie nic nie robi. Nauczycielka powiedziala ze trzeba isc do lekarza psycholog. W polsce robilismy testy na AdHD( wykluczone) badania z psychiatra i psychologiem. Niby efekty byly aale na krotki dynstans. Coraz czesciej slysze moze szkola specjalna jak nie da sobie rady. Czy ktos ma dziecko w takiej szkole? Jaki jest poziom nauczania? Czy dziecko ma sznase w zyciu po takiej szkole? Prosze o pomoc. Dodam jeszcze ze w domu robi wszystko pisze (wolno, czasmi myli litery), dodaje i Odejmuje( liczydlo) , czyta szybko i ze zrozumieniem(po polsku). Nie wiem co mam zrobic bo w szkole nie robi kompletnie nic. Puste kartki w ksiazkach. pomocy

[EdysiaK]

isia1983, moze poprostu nie podoba mu sie w tej szkole, nie ma kolegow i kolezanek, czuje sie samotny i dlatego jest taka jego reakcja? Moze przenies go do innej 'normalnej' szkoly i zobacz jakie tam beda efekty. Jesli sytuacja sie powtorzy, to wtedy sprobuj z ta specjalna. Ale dziecku trzeba dac szanse uczenia sie w zwyklej szkole, znajdz jakas inna w okolicy, moze tam bedzie lepiej, bardziej sie zaprzyjazni z dziecmi i zacznie w koncu cos robic na lekcjach Trzymam kciuki

[Bronka]

Po pierwsze psycholog to nie lekarz , po drugie jak najbardziej bylabym za tym, zeby dziecko przebadal, przetestowal psycholog. Ja sie wrecz tego domagalam gdy moje dziecko mialo powolne tempo i zamiast pisac patrzylo w okno. Moze wcale nie bedzie potrzeby odsylania dziecka do specjalnej szkoly, moze wystarczy indywidualna praca z nim w czasie godzin lekcyjnych z kims z personelu szkolnego lub innej instytucji. Do szkoly do mojego dziecka przychodzila pani raz na dwa tygodnie, syn jest teraz w vmbo i nadal otrzymuje pomoc ( rugzak czyli szkola otrzymuje pieniazki na pomoce naukowe dla niego). Moj syn mial problemy z drobna motoryka i w czasie pisania dostawal skurczu reki - otrzymal z UWV alpha smart - klawiatura/komputer, klikal sobie i potem tekst nanosil na komputer za pomoca kabla USB ( nie wiem jak to sie fachowo nazywa) , jesli jest potrzeba starszym uczniom daja laptop. Za rok syn wybiera sie do Media College, jest dobrym uczniem a bylo juz naprawde zle bo przez prawie wszystkie lata podstawowki syn ledwo sobie radzil, wszystkie dzieci skonczyly pisac a on naskrobal kilka wyrazow i patrzyl w okno. Z tym wiazal sie tez brak koncentracji i niska samoocena bo przeciez "ja nigdy..., ja jestem najgorzy, jestem nieudacznikiem..."
Tak ze jesli masz mozliwosc i szkola da Ci skierowanie do psychlogoa ( badanie i testy) to korzystaj! Bedziesz wiedziala na czym stoisz. Powodzenia!


Ps. To jest alpha smart:

http://www.lexima.nl/algemeen/categorie/alphasmart

[Duuvelke]

po pierwsze aby dziecko poszlo do specjalnej szkoly to potrzebuje rec indicatie, ktore mozna dostac jak dziecko jest zbadane i wiadomo jaki jest problem... wtedy zalezne od problemu jest dobierana odpowiednia szkola... lub i nie, czasem wystarczy dodatkowa pomoc w obecnej szkole...

po drugie jesli dziecko juz jest w szkole specjalnej i robi takie postepy, ze moze powrocic do zwyklej szkoly, to jest to wykonywane... znam osobiscie taki przypadek...

po trzecie, dziecko po specjalnej szkole jak najbardziej moze sie dalej uczyc... i uzyskac zawod... jak kazde inne dziecko

[andevi]

Nie piszesz, w jakim wieku jest syn, i czy mowi po holendersku na tyle biegle, by w szkole sobie poradzic. Moze jego problemy biora sie z dwujezycznosci?
Ale jesli w Polsce byl badany pod katem ADHD, to podejrzenie autyzmu bylo?
Zapisz dziecko jak najbardziej na badania (Integrale Vroeghulp, Centrum Autisme, GGZ). Do szkoly specjalnej dziecka nie przyjmuja ot tak z ulicy, czasem jest to droga trwajaca i dwa lata, rozne testy, diagnozy, skierowania itp., przemagluja przez dziesiec roznych organizacji i instancji, zanim cos konkretnego powiedza. Raczej jest tendencja do tego, by dzieci z normalnym poziomem inteligencji trzymac w szkolach rejonowych z tzw.rugzakje, czyli np z teraputa-cieniem czy indywidualnym prowadzeniem czy inna forma pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Na podstawie wlasnego doswiadczenia i doswiadczenia rodzicow, z ktorymi sie spotykam, wybralabym raczej szkole specjalna, a nie taka opcje. Dziecko wiecej korzysta w malej grupie i w relacji jeden do jednego niz w klasie, gdzie jest 30 innych uczniow, czesto bezczelnych i dziobiacych slabsze kurczeta na kazdym kroku. A tego naszym dzieciom chyba chcielibysmy oszczedzic, zwlaszcza tym dzieciom, ktore z jakichs tam wzgledow nie radza sobie.

[dachma]

znajoma ma 4 letniego syna, ktory chodzi do PSZ, maly w ogole nie chce rozmawiac po niderlandzku w domu uyzwa polskiego i ang.
kobieta ze szkoly powiedziala ze trzeba go przepisac do szkoly specjalnej.
przeciez sa dzieciaki co przjezdzaja tu w wielku 5 lat i ida do basischool bez znajomosci jezyka.
Doradzcie cos prosze.

[andevi]

Na jakiej podstawie basischool kieruje dziecko do SO? By tam poslac dzieciaka, musza byc zrobione badania, rodzic nie zapisuje dziecka ot tak na wlasna reke do szkoly specjalnej! Pierwsze, co sie robi, to testy inteligencji. Jesli dziecko nie mowi po holendersku, to sa testy niewerbalne. Moze je przeprowadzic kazdy psycholog, rowniez taki pracujacy w szkole specjalnej, ale przewaznie zajmuje sie tym GGZ. No i jesli IQ dziecko ma powyzej 70, to do szkoly specjalnej sie nie nadaje:O)
A jesli PSZ zaobserwowalo cos niepokojacego, to powinni najpierw z rodzicami o tym porozmawiac i ewentualnie pokierowac do instytucji, ktora dziecko przebada.

[Duuvelke]

po pierwsze dziecko, ktore chodzi do PSZ nie zostanie przyjete do szkoly podstawowej do puki nie ukonczy4 roku zycia...

po drugie wiele czynnikow ma wplyw na ty czy dane dziecko dostanie rec indicatie... rowniez dzieci powyzej IQ 70 moga isc do szkoly specjalnej... samo IQ nie decyduje o tym...

po trzecie dziecko ma czas do 4 roku zycia aby zaczac mowic... i sam fakt, ze nie mowi po niderlandzku nie jest powodem aby dziecko poslac do szkoly specjalnej... musialo by miec przynajmniej jeszcze inny powod np. agresywne zachowanie...

po czwarte jak juz osoba wyzej wspomniala aby dostac rec indicatie musza byc przeprowadzone testy, sa to testy nie tylko na inteligencje... i dopiero po stwierdzeniu 'problemu' mozna wypisac odpowiednie rec indicatie i dziecko moze isc do szkoly specjalnej...

jesli twoje dziecko ma tylko i wylacznie problem z jezykiem... to predzej udalabym sie o porade do logopedysty... choc osobiscie uwazam, ze jesli dziecko mowi w innych jezykach to jest to kwestia czasu zanim zacznie mowic po niderlandzku...

a tak przy okazji... to czy te panie z PSZ konsultowaly sie z Interne Begeleider (IB)?? Jesli tak to co na to IB'er??