Przesunięty przez: Gochna H
Pią Paź 08, 2010 6:36 pm |
Dostałem paczkę, a w niej... |
| Autor |
Wiadomość |
Bronka 
Mega gaduła
Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
|
 Wysłany: Śro Paź 13, 2010 9:14 pm
|
|
|
| jsobanski napisał/a: |
Nikt tu nie siedzi na forum po to, aby sobie psuć nastrój czytając wypowiedzi w takim tonie. Dużo przyjemniej jest odejść potem od komputera z niegorszym nastrojem niż zanim się do niego podeszło. |
No wlasnie, odnosnie nastroju... tez mi sie psuje czytajac niektore posty... 
| aga* napisał/a: |
to zwykly sklep jest...i dlatego dziwi!!! bo placac w web shopie wiedza obie stron ile i za co placa...a tu sprawa sie rozchodzi o to ze facet prawdopodobnie zapalcil bo dlaczego by nie skoro na kasie tyle wyszlo,a w sklep ma manko wiec jak doszli do tego ze to wlasnie on nie zaplacil... |
Znajomi moga rozne rzeczy mowic, jak ja bym sie miala podpierac tym co znajomi mowia to... Zbyt dlugo tu mieszkam, zeby uwierzyc, ze akurat uwzieli sie na Polaka i chcieli go wrobic. Nikt by nie ryzykowal bo stracilby prace i chyba kazdy, kto tu dluzej mieszka moze to potwierdzic. Nie wiem, po co takie sianie fermentu i doszukiwania sie we wszystkim dyskryminacji. |
|
 |
|
|
jagodka
Gaduła nad gadułami :-)
zona udomowiona
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 601
Skąd: HAGA
|
| Wysłany: Śro Paź 13, 2010 10:11 pm
|
|
|
ALe ja tez nic nei rozumiem o czym aga pisze???
To znajomy nie wiedzial ile ma zaplacic ze zaplacil z amalo za cos co kosztuje wiecej, przeciez biorac produkt do reki spradzil cene. Zapewne ucieszyl sie ze kasjerka pomylila sie i cicho siedzial a tu taka niespodzianka po 3 tygodniach 
 |
|
 |
|
|
|
aga*
Poczatkujacy
Wiek: 44
Dołączyła: 04 Lip 2007
Posty: 43
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 7:56 am
|
|
|
| jagodka napisał/a: | | ALe ja tez nic nei rozumiem o czym aga pisze |
w sumie masz racje postaram sie jasniej 
kilka dni temu przyszedl do mnie znajomy z prosba przetlumaczenia listu w ktorym pisze ze mial do zaplacenia 120,35 a zaplacil 50ka 20ka 2xpo 20centow co w sumie daje 70,40 a ona dala mu 0,05centa reszty i teraz wzywaja go do uregulowania brakow w ciagu 5 dni(sami przyslali list po miesiacu od zdarzenia).Pan pamieta zakupy,ale nie pamieta zeby zle zaplacil...9nie powodu zeby robil sobie wstyd za 50euro a ja zeby mu nie wierzyc.) wiec pytam na jakiej podstawie skoro nie specyfikuje sie w sklepach pieniedzy jak na poczcie gdzie jak wiadomo wplaty zaznaczaj ze sa twoje...pierwszy raz sie spotykam w moim calym zyciu ze ze sklepu do kogos list wysylaja ze kasjerka sie pomylila(jesli faktycznie tak bylo...)i ze dokladnie wie przy kim...
chyba juz zrozumiecie...hehehe |
|
|
|
|
|
|
EdysiaK
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 24 Lip 2009
Posty: 565
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 8:03 am
|
|
|
| aga*, a skad znali jego adres?? |
|
|
|
|
|
|
guust 
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 546
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 8:08 am
|
|
|
| EdysiaK napisał/a: | | aga*, a skad znali jego adres?? |
no jak to skad?
to Ciebie nie prosza o zostawienei adresu po skonczonych zakupach? przeciez to normalne.... |
|
|
|
|
|
|
EdysiaK
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 24 Lip 2009
Posty: 565
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 8:10 am
|
|
|
guust, zapomnialam, przeciez tu nawet na bazarze trzeba podac swoj dokladny adres 
ale dalej jestem ciekawa jak to sie stalo |
|
|
|
|
|
|
aga*
Poczatkujacy
Wiek: 44
Dołączyła: 04 Lip 2007
Posty: 43
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 10:09 am
|
|
|
ma karte stalego kilenta,wiec pewnie przy rachunku odbijali na znizki ewentualne cy cus...
ale mnie zastanawia jakim prawem po miesiacu przyszlo to uprzejme skadinad wezwanie do zaplaty...czlowiek nie pamieta zeby zle zaplacil,oni tak twierdza...poradzilam mu zeby sie tam stawil i zarzadal dowodow np na wideo...jesli takowych nie maja to jakim cudem chca mu udowodnic ze taka sytuacja miala miejsce?Moze panna z kasy wziela sobie kilka stowek i teraz szukaja łosi...w polakach rumunach czechach...w nadziei ze sie zlapia...pamietacie akcje z falszywymi listami z KvK wzywajacymi do zaplaty za cos tam...zeszlego roku ? |
|
|
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła
Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 11:11 am
|
|
|
| aga* napisał/a: | | ale potrafia tez w druga strone...znajomy dostal wezwanie ze sklepu w ktorym jest stalym klientem bo zamiast 120.00 zaplacil 50 euro....po 3tyg przyszlo to wezwanie...bo podobno pani w kasie sie pomylila...ale jak...przeciez kazdy wie ile placi...polakiem... |
| aga* napisał/a: |
kilka dni temu przyszedl do mnie znajomy z prosba przetlumaczenia listu w ktorym pisze ze mial do zaplacenia 120,35 a zaplacil 50ka 20ka 2xpo 20centow co w sumie daje 70,40 a ona dala mu 0,05centa reszty |
Kupy sie to wszystko nie trzyma 
Pamiec znajomego wrecz fenomenalna, zeby po 3 tygodniach pamietac takie detale |
|
|
|
|
|
|
PanMarcepan
Poczatkujacy
Wiek: 51
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 16
Skąd: Dordrecht
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 11:41 am
|
|
|
Szczerze, to tak dziwi mnie ta chec odsylania itp, itd.
Gdybym dostal paczke z konsola to nie bawilbym sie w zadne tego wyjasnianie. Bo to nie jest moj problem. Tu ewidentnie ktos inny zaniedbal sprawe i to jest jego problem, nie moj. Gdyby wkoncu sie zreflektowal i poprosil o zwrot, to owszem bym mu to zwrocil, bo jest to uczciwe.
Porownywanie zgubionych przez kogos pieniedzy do czyjegos zaniedbania jest zdecydowanie zlym przykladem. Wkoncu to tej osobie placa za prawidlowe wykonywanie obowiazkow i guzik mnie obchodzi kto to jest i kogo ma na utrzymaniu. To on sie nie wywiazal z tego za co mu placa i niech to jakos naprawi.
Moja postawa bylaby tu zupelnie bierna, ktos sie pomylil niech to wiec odbierze. Nie chce? To tylko jego zmartwienie. Jest takie powiedzenie: "darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby".
Odnosnie listu, ze ktos ma za cos doplacic: ja bym ich po prostu wysmial i albo pokaza mi namacalny dowod albo niech sie pocaluja. |
|
|
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 11:46 am
|
|
|
aga*,
skoncz juz ...bo wyglada na to, ze albo zmyslasz ,albo tworzysz jakies niesamowite historie ....
Bronka, | Cytat: | | Kupy sie to wszystko nie trzyma |
Amen |
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj
( ͡° ͜ʖ ͡°). |
|
|
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła
Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 12:03 pm
|
|
|
| PanMarcepan napisał/a: | Szczerze, to tak dziwi mnie ta chec odsylania itp, itd.
Gdybym dostal paczke z konsola to nie bawilbym sie w zadne tego wyjasnianie. Bo to nie jest moj problem. Tu ewidentnie ktos inny zaniedbal sprawe i to jest jego problem, nie moj. Gdyby wkoncu sie zreflektowal i poprosil o zwrot, to owszem bym mu to zwrocil, bo jest to uczciwe.
Porownywanie zgubionych przez kogos pieniedzy do czyjegos zaniedbania jest zdecydowanie zlym przykladem. Wkoncu to tej osobie placa za prawidlowe wykonywanie obowiazkow i guzik mnie obchodzi kto to jest i kogo ma na utrzymaniu. To on sie nie wywiazal z tego za co mu placa i niech to jakos naprawi.
Moja postawa bylaby tu zupelnie bierna, ktos sie pomylil niech to wiec odbierze. Nie chce? To tylko jego zmartwienie. Jest takie powiedzenie: "darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby".
. |
Jakby wszscy w Holandii szli Twoim tokiem myslenia, to pewnie kazda przesylka i paczka musialaby byc pokwitowana przez odbiorce, a czesto nie jest ( Otto, Neckermann itp.) Znam przypadki, kiedy listonosz pomylil sie i wrzucil paczke do kogo innego, ale tutaj zyja, a raczej zyli nadzwyczaj uczciwi ludzie i paczki zwracali pod wlasciwy adres, nikt na nikim nie zerowal. Niestety polska mentalnosc... juz sobie wyobrazam co by sie dzialo w Polsce, gdyby paczki przychodzily tak jak tu bez pokwitowania...  |
|
|
|
|
|
|
aga*
Poczatkujacy
Wiek: 44
Dołączyła: 04 Lip 2007
Posty: 43
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 12:54 pm
|
|
|
niektorzy ze swoimi ciasnymi umyslami nie powinni sie ruszac dalej niz za przekreslony znak z napisem "Pcim Dolny"
"Geachte heer/mevrouw
uit onze administratie is gebleken dat u op dinsdag 7 september jl.bij ons artikelen heeft gekocht voor een bedrag van € 120,35.U betaald met een biljet van €50,-,een biljet van€20,- en twee munten van €0,20,dit is een totaal van €70,40.Onze kassamedewerker heeft niet goed opgelet,zij dacht dat u 120,40 gaf en gaf u nog €0,05 terug.U heeft dus €50,- te weinig betaald.Wij vragen u vrendelijk om het genoemde bedrag bij onze kassa te komen betalen....."................................etc... |
|
|
|
|
|
|
jagodka
Gaduła nad gadułami :-)
zona udomowiona
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 601
Skąd: HAGA
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 2:04 pm
|
|
|
aga, z tego co sie orientuje w Polskim prawie zakupu-sprzedarzy to ze ta kobieta zaakceptowala oplate 70,40 zamiast 120,35 to nie jest problem Twojego znajomego ale strata sklepu. Jezeli taka byla cena tego produktu nawet jesli pomylkowa taka wystawiono zamiast 120 to jego i tak obowiazuje te 70 euro do zaplaty a nic wiecej.
rowniez jestem zaskoczona slyszac ze n=oni wymienili jakimi notami on zaplacil bo nigdy sie nei spotkalam w zadnym sklepie aby tak dokladnie wyliczano liste ze tyle i tyle zaplacono w takich i takich banknotach jedynie czy zaplacono bez reszty czy tez ile wplacono i ile reszty wydano
aga jaki to sklep jesty jesli mozesz zdraqdzic.
moze oni rzeczywiscie maja kamery i na podstawie video mogli ustalic ile on im zaplacil. Czy on ma rachunek za te zakupy? |
|
|
|
|
|
|
aga*
Poczatkujacy
Wiek: 44
Dołączyła: 04 Lip 2007
Posty: 43
|
| Wysłany: Czw Paź 14, 2010 3:06 pm
|
|
|
to jeden z Bouw-sklepow...
tak dostal nawet kopie faktury na ktorej wyraznie jest napisane
do zaplaty 120,36
cotant:120,35
i nic wiecej nawet o reszcie 0,05centa nie ma mowy
mozliwe ze wklepuja na kasie kto jakie dal pieniadze...jak w AHeijn'ie moze
...ale wowczas kobieta widzi ze kasa zle liczy i chyba wtedy kasa by sie nie otworzyla zeby
wydac ta reszte...no bo z czego skoro za malo zaplacone...? |
|
|
|
|
|
|
|
|
