[amd12]

Witam wszystkich
Mam klopot ,dla którego rozwiązanie mam nadzieję znalesc na tym forum
Mieszkam w Polsce i pilnuję polowy inwentarza , zona od jakiegos czasu mieszka w Holandii. Koleje losu sprawily ,iz pod koniec wrzesnia dolaczyla do niej corka ,ktora rozpoczela tam nauke w gimnazjum.
Wszystko dobrze sie chyba uklada ,corka zadowolona ,ale ja jestem nekany przez poprzednia szkole w Polsce do ,ktorej uczeszczala corka.
Oczywiscie chodzi o udekomentowanie tego faktu co byloby potwierdzeniem dla tej szkoly i dla mnie. Nie moge sie jednak doprosic od zony zalatwienia tej sprawy.
Czy moglby mi ktos doradzic jaki jest tryb zalatwiania tych formalnosci,moze jakies pismo bym wyslal z prosba .
Z gory dziekuje za odpowiedz

[Hera]

A nie wystarczy pismo rodzica i ew. stały meldunek w Holandii?
Ja zwyczajnie poinformowałam szkołę na piśmie ze wyprowadzamy się za granicę i że wypisuje dzieci ze szkoły. I to w zupełności wystarczyło.

[amd12]

Niestety nie wystarczylo i szczerze mowiac maja racje bo ja wlasciwie nie wiem czy corka zeczywiscie tam uczeszcza musze wierzyc na slowo. a,dla urzedow to za malo

[Gochna H]

amd12,

Cytat:

Nie moge sie jednak doprosic od zony zalatwienia tej sprawy.

sorki ze pytam ale , nie protestowales jak corka tam wyjezdzala ?
czy chcesz przez to powiedziec ?
ze ,zona bez twojej zgody wywiozla corke za granice ?
Jesli tak ,to zglos fakt wyjazdu do dyrekcji szkoly w ktorj uczyla sie twoja corka

w Holandii nie ma obowiazku wydawania zaswiadczen szkolnych potwierdzajacych
ze dana osoba kontynuje nauke, mozesz sie go nie doczekac.

[amd12]

Dziekuje za odpowiedzi
Nie.. wyjazd corki jaknajbardziej legalny i tylko moze moje serce protestowalo .
Polsce jak sie orientuje szkoly przesylaja sobie takie informacje i dotychczasowe dokumenty.
Teraz wiem , ze w Holandii takich praktyk nie ma,a nasi wymagaja
Juz trzecie pismo dostalem , telefonow nie liczac , ze moja corka nie kontynuuje nauki nikt sie nie liczy z moim slowem musi byc podkladka..
Adres szkoly mam , nr telefonu rowniez ...poszukam znajomego , ktory umie angielski moze cos sie dogadaja

pozdrawiam

[mariola 784]

Sama przerobilam ten temat dokladnie .Szkola holenderska wyda zaswiadczenie ,ze twoja corka uczeszcza do szkoly ,jezeli sie o to poprosi .Proponuje isc do szkoly corki w polsce i przekazac adres do korespondencji w holandii .Zona dostanie pismo z polski i powinna wszystko zalatwic .Szkola w polsce upominala sie co roku o moje dzieci ,nawet wtedy kiedy dla swietego spokoju je wymeldowalam .Maja prawo sie upominac do ukonczenia przez dziecko gimnazjum.

[Bronka]

Szkola powinna bez zadnego problemu wydac zaswiadczenie, ze dziecko jest zapisane do szkoly - inschrijvingsbewijs school. Takie dokumenty potrzebne sa miedzy innymi w sprawach alimentacyjnych, rozwodowych czy wlasnie wyjazd za granice.

[alicja2911]

Ja musze co rok potwierdzić w szkole w Polsce ,że dziecko tutaj uczęszcza do szkoły.Podobno niedawno przepisy sie zmieniły,że trzeba raz w roku przesyłać takie pismo.W tym roku jednak zdarzył sie cud i szkoła polska sama mailem złożyła zapytanie o to czy syn uczęszcza nadal do szkoły w Holandii.
Najlepiej jakby żona zajęła sie tym ,wystarczy pismo faksem wysłać-bynajmniej tak było w moim przypadku.Nie musiałam tłumaczyć z hol na pol ważny podpis dyrektora i "pieczątka" szkoły-słowa sekretarki szkolnej.
Powodzenia.

[Hera]

Nie rozumiem dlaczego musicie w Polsce potwierdzać naukę dziecka w holenderskiej szkole? Jesteście tu bez meldunku czy jak?
Nigdy nie miałam takiego problemu i trochę to dla mnie dziwne. Wyjechaliśmy w połowie roku szkolnego. Napisałam prośbe do dyrektora szkoły z prośba o skreślenie z listy uczniów z powodu wyjazdu za granicę na stałe. Nawet mi opinię o każdym dziecku wręczyli.
Wymeldowaliśmy się całą czwórką (ja, mąż i 2 dzieci) z Polski bez podania adresu - w gminie powiedziałam jedynie że wyprowadzamy się za granicę.

[mariola 784]

Ja mialam najwyrazniej nadgorliwe kuratorium i szkole. Czyli ogolnie mowiac straszny balagan . Zglosilam osobiscie wyjazd corki zostala skreslona z listy uczniow 1 klasy gimnazzjum chcieli zaswiadczenie o kontynuacji nauki ,,bez problemu zalatwilam wyslalam .,Odnotowali wszystko bylo ok.Moje dzieci sa zameldowane w holandii od pierwszego dnia przyjazdu .Ale zaczelam dostawac dwa razy do roku pisma (juz na holenderski adres bo taki zostawilam w sekretariacie .)Ze jest obowiazek nauki i czy mam tego swiadomosc .Podpisz odeslij .Kozystajac z okazji wyjazdu do polski dla swietego spokoju wymeldowalam corki z polskiego adresu ,Poszlam osobiscie do kuratorium zglosilam fakt wyjazdu ,wymeldowania ,odchaczyli .Wszystko super .Ale znow dostalam pismo ,juz nie tylko z gimnazjum ,ale z i z podstawowki ze dlaczego nie chodzi dziecko do szkoly (no przeciez moje dziecko skonczylo podstawowke jakbym inaczej ja zapisala do gimnazjum .)Faktem jest ze zaczela podstawowke rocznikowo wczesniej ale skonczyla .Gimnazjum jest obowiazkowe i musza to kontrrolowac .ale oni scigali tez moja starsza corke ,ktora zapisana byla do liceum.Gdzie juz nie bylo obowiazku nauki i kontrolowania jej .Paranoja .Ostatnia rozmowe jaka mialam ,powiedzialam koniec wspolpracy prosze zalozyc mi sprawe ,Ja rowniez zaloze o nekanie mnie bo mam juz dosyc.Zmienilam juz adres niewiem czy jeszcze byly jakies listy . Z mojej strony zrobilam wszystko jak nalezy a wciaz bylo malo .

[amd12]

Dziekuje wszystkim paniom za dyskusje Kazde zdanie wyrazone przez was jest dla mnie pomocne wiem ,ze nie jestem sam i nie tylko ja mam taki problem
Widac z tego,ze tak naprawde wszystko zalezy od dyrekcji szkoly , sami nie wiedza jak wlasciwie maja postepowac w takich sytuacjach .
Gdybym tak mogl prosic o pare slow, z prosba o przeslanie takiego zaswiadczenia do szkoly,ktore moglbym wyslac.Jak sie nazywa ten dokument , to chyba juz wiem
inschrijvingsbewijs school ...

[Katje]

Wyjechalam z Polski po skonczeniu podstawowki, automatycznie bylam wciagnienta w Poslce na liste uczniow gimnazjum, rodzice poszli i mnie z takowej listy skreslili, wyjasnili co i jak i dyrekcja gimnazjum sama przeslala dokumenty do kuratorium, ze uczennica wyjezdza na stale z agranice gdzie bedzie kontunuowac nauke. Po mniej wiecej pol roku, na moj adres zamelowania w Polsce (mam dwa stale meldunki; w PL i w NL) przyszlo pismo z kuratorium, ze potrzebne jest zaswiadczenie o tym, ze kontynuuje nauke. Poszlam do administracji w szkole w NL, powiedzialam, ze potrzebuje zaswiadczenie o tym, ze uczeszczam tu do szkoly, dostalam to praktycznie od reki (bylam tam przed rozpoczeciem zajec, pani powiedziala, zebym po zajeciach przyszla wtedy pismo bedzie gotowe z podpisem dyrektora), nastepnie pismo zostalo oddane do tlumacza i wyslane do kuratorium, po jakims czasie przyszla odpowiedz, ze w takim razie wszystko jest ok. To byl rok 2003/2004
A w drugiej szkole, kiedy potrzebowalam zaswiadczenia o tym, ze jeszcze sie ucze, poszlam do administracji i pani od reki wydrukowala taka odpiske moich danych (gdzie byly podstawowe dane plus data zapisania mnie do szkoly i 'przebieg' mojej edukacji), przybila pieczatke, podpisala i tez zostalo mi to wydane 'od reki'. To bylo w roku 2008, wiec mysle, ze wystarczy sie przejsc do administracji szkoly, powiedziec o co chodzi i sprawa powinan byc zalatwiona od reki, bez pisania pism itp.

[amd12]

Rowniez uwazam ze zalatwienie takiego zaswiadczenia nie powinno byc problemem ,tam na miejscu.Niestety moje prosby ,skierowane do zony pozostaja bez echa,nie wiem czy nie potrafi tego zalatwic czy nie chce.Czas uplywa ,wiec postanowilem sprobowac sam
pozdrawiam

[schelte]

daj znac jak Ci poszlo ze szkola i z zona