NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
faceci...
Autor Wiadomość
Layana87 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 17
  Wysłany: Nie Gru 12, 2010 4:31 pm   faceci...

czy ktos pomoze mi zrozummiec ten obcy gatunek??? nie pracowalam ok 2 m-cy i moj facet mial do mnie o to wielkie halo, teraz znalazlam prace i znowu bede zarabiac... ale on ma dalej wielkie halo... czy naprawde chodzi mu o prace czy temat lezy gdzies glebiej a on boi sie powiedziec... do tego wszystkiego co chwile sie obraza jak male dziecko i nie chce wtedy ze mna wogole rozmawiac... ktos zna podobne przypadki? mi juz rece opadaja i nie wiem jak podejsc do sprawy... :073:
 
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 4:38 pm   

Layana87,

jesli Ci na nim nie zalezy to
albo udaj ze tego nie widzisz ,rob swoje nie daj sobie wejsc na glowe



a zadanie na juz, porozmawiaj z nim o tym powaznie ,bo rzeczywiscie problem moze tkwic gdzies glebiej

moze chlopak ma jakiegos dola?
czy Wy wogole ze soba rozmawiacie ?

:039:
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
nuta 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 17 Cze 2009
Posty: 469
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 4:40 pm   

oj chyba nikt ci tego nie przepowie, chyba szczera rozmowa by sie wam przydala.
 
 
Layana87 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 17
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 4:47 pm   

Gochna H napisał/a:
czy Wy wogole ze soba rozmawiacie ?

ja caly czas probuje z nim rozmawiac ale on na mnie tylko naskakuje i drze sie na mnie i wytyka mi moje bledy (swoich nie widzi) ja caly czas za nim laze i pytam <co ci jest? o co ci chodzi? czemu mnie tak traktujesz?> ale to nic nie pomaga, same ataki pod moim adresem... ze ty taka, sraka i owaka zadnych konkretow...
 
 
 
Illumini 
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 83
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 5:03 pm   

olej go :072: moze wtedy sie troche zastanowi
 
 
Layana87 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 17
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 5:07 pm   

problem polega na tym ze nie moge zabardzo "podskakiwac" bo to on teraz placi za mieszkanie i moze mnie wyrzucic.. a mam jeszcze 3 letnie dziecko i nie wiem co robic....
 
 
 
Athlon 
Gaduła

Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 113
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 5:16 pm   

Co to znaczy nie moge podskakiwac? Albo jestescie ze soba i tworzycie jakis sensowny zwiazek albo jestes tam po to aby prac i gotowac, jezeli to pierwsze to popracujcie nad komunikacja, a jesli to drugie to lepiej siedz cicho i nie wymagaj zbyt wiele,by nie wyladowac z dzieckiem na ulicy, bo raczej nie nalezysz do tych co to uderza piescia w stol i o siebie zawalcza.
Pamietaj, ze my faceci lubimy gonic kroliczka , a nie patrzec jak kroliczek sam pcha sie na widelec, poza tym jest wielu facetow na swiecie, warto sie niekiedy bardziej rozejrzec.
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 6:18 pm   

Jak dlugo jestescie razem? Czy zawsze byl taki czy teraz nagle sie zmienil?
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
nuta 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 17 Cze 2009
Posty: 469
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 6:54 pm   

ale pisalas ze wyganial cie do pracy, to moze jakies finansowe klopoty mieliscie i stad te nerwy? no nie jest za wesolo z tego co mowisz. dlugo tu z nim jestes?
 
 
Layana87 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 17
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 8:03 pm   

jestem z nim prawie rok... a jesli chodzi o sprawy finansowe to bylo nam troche ciezko bo pracowal tylko on, ale nie zarabia malo (16e na godzine), czemu sie to nie zmienilo jak zaczelam pracowac? ciagle jest cos zle....
 
 
 
Ibi12 
Poczatkujacy
Ja jestem chaos

Wiek: 42
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 43
Skąd: Holandia/Dania
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 9:06 pm   

Nie znam sie na tych sprawach,ale facet sie tak zachowuje jak mu się coś znudzi.Może zmieniłas coś w swoim wyglądzie,a jemu sie to nie podoba,a nie umie\nie chce tego powiedzieć... gdybać można latami :033:
_________________
Tor Poznań-1.48 min
"green hell"- 8.38 min
Hockenheim -1.19 min
by evo7 rs
 
 
zibil 
Poczatkujacy


Wiek: 55
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 9
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 9:18 pm   

Według mnie facet wygląda na materialistę i tylko na kasie mu zależy albo jakiś problem w łóżku macie? http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________
zibi
 
 
jso 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 963
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 10:35 pm   

Kiedyś tak miałem gdy przechodziłem długotrwały stres w Polsce. Potem też podobnie miałem z żoną po przyjeździe do Holandii (pomimo braku stresu, musieliśmy się doszlifować w nowych warunkach).

Nie rzucałbym chłopa i nie szukał nowego. To jest błąd konsumpcyjnego wychowania, że partnera zaczyna się traktować jak rzecz wymienną. Ludzie się schodzą, pobierają, a gdy coś przestaje pasować to rozwodzą, bo pracowanie nad związkiem wychodzi poza wszelkie wyobrażenie. Czasami trzeba włożyć w związek wysiłek, czasami trzeba tego wysiłku wkładać więcej niż druga strona. Trudności będą się na pewno zdarzały jak nie z tym to z kolejnym facetem, na którego byś tego "wymieniła". Jeśli przy każdych trudnościach ktoś zmienia chłopa to zostanie starą panną.
_________________
Dumny Polak
Ostatnio zmieniony przez jso Nie Gru 12, 2010 10:36 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
katylexy 
Poczatkujacy

Dołączyła: 24 Lut 2010
Posty: 14
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 10:44 pm   

A mi się wydaje, że tu chodzi o to, że skoro zaczęłaś pracować to teraz będziesz miała własne pieniądze i nie będziesz musiała się prosić o przysłowiowe "waciki".
Na moje to facet traci grunt pod nogami bo się boi, że jak już nie będziesz zależna od niego to go zostawisz.
 
 
mariola 784 
Super gaduła

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 18 Sty 2008
Posty: 220
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 6:58 am   

Nie napisalas czy facet jest holendrem czy polakiem .Pisalas rowniez za masz 3 letnie dziecko ,Czy dziecko jest rowniez jego? To jest tez bardzo wazne .Byc moze tu nie chodzi o twoja prace ,przyczyna tkwi gdzies indziej ,wiec bez szczerej rozmowy sie nie obejdzie .Do dziela wyjasnij wszystko bo tutaj nie chodzi tylko o ciebie.To tylko moje zdanie i moja podpowiedz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group