
Przesunięty przez: Panicelinka Pią Mar 25, 2016 1:27 pm |
Skad taka agresja? |
Autor |
Wiadomość |
Mucha_75
Gaduła nad gadułami :-) Mucha
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 624 Skąd: Schiedam, GA
|
Wysłany: Czw Gru 09, 2010 5:40 pm
|
|
|
Nie wiem czy wiesz dlaczego akceptowała (w sumie może inaczej, nie uznawała rozbiorów) , a przyjazd samochodem premiera Turcji samochodem do Polski, no cóż, wytęż umysł i pomyśl, a wpadniesz na odpowiedź dlaczego Ale odbiegamy od tematu. |
Ostatnio zmieniony przez Mucha_75 Czw Gru 09, 2010 5:43 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Illumini
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Czw Gru 09, 2010 6:19 pm
|
|
|
hehe dobre niech sobie zaloza jakas unie krajow islamskicha, a nie cisnac sie do unii eurpoejskiej w ktorej nawet nie leza i z europejskich pucharow ligi mistrzow tez a ten samochod byl kradziony |
|
|
|
|
uma1001
Poczatkujacy uma1001
Dołączyła: 22 Sty 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 11:05 am
|
|
|
Joasiu, wyrazy wspoczucia, calkowicie cie rozumie.
Agresja w duzych miastach holenderskich jest obecnie “normalnym” zjawiskiem. W zeszlym tygodniu stalam w korku przed Maastunnel, w Rotterdamie poniewaz 2 facetow wyszlo z samochodow i zaczeli sie okladac. Dla scislosci: NIE byli to Polacy. Naturalnie w takich wypadkach nalezy zablokowac wszystkie drzwi we wlasnym samochodzie i pasc na podloge (co pospiesznie zrobilam) poniewaz “dyskusja” w Rotterdamie zawsze moze sie przerodzic w strzelanine. Pare lat temu zostal zastrzelony nastolatek rzucajacy sniezkami z wiaduktu metra w przejezdzajace pojazdy. Dla scislosci: w sniezkach byly kamienie, dla scislosci: NIE byl to polski nastolatek.
Centrum Rotterdamu w weekendowe wieczory jest nie do przejscia. Schouwburgplein, w zalozeniu gminy: een gezellige ontmoetingsplaats voor jong en oud, przerodzil sie w: een ongezellige ontmoetingsplaats voor marokkaanse jongeren. Na glownym placu w Rotterdamie w kazdy weekend gromadza sie tlumy marokanskiej mlodziezy + holenderska policja (tez konno). Aby wejsc do przybytku kultury w Rotterdamie musisz przedrzec sie przez tlum bezdomnych narkomanow (dla scislosci: NIE sa to Polacy) i zaplacic frycowe, czyli musisz kupic StraatKrant od namolnego, cuchnacego bezdomnego, albo dac 1 euro “na kawe” rozpadajacemu sie, glodnemu narkomanowi. Ochroniarze zatrudnieni przez filharmonie, czy teatr nie wychodza (bardzo rozsadna decyzja) na zewnatrz budynku.
O gorach smieci w Rotterdamie nie warto pisac. Dokladnie sprzatany jest tylko plac (ze sztuczna trawa) przed ratuszem. Do nowatorskich pomyslow zaliczam “przeprowadzke przez okno poznym wieczorem”, czyli wyrzucanie niepotrzebnych mebli z 1 pietra o godz.23.00. Dla scislosci: przeprowadzajacy sie NIE byli Polakami.
To, ze Jaoanna jechala polskim samochodem jest nie ma nic do rzeczy. Idac dalej tym tokiem rozumowania mozemy sie zastanawiac, dlaczego Polki wjechaly do marokanskiego getta nie ubrane w burki, lub bez chustek na glowach. |
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła

Pomogła: 31 razy Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 1086
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 11:25 am
|
|
|
uma1001 napisał/a: |
To, ze Jaoanna jechala polskim samochodem jest nie ma nic do rzeczy. Idac dalej tym tokiem rozumowania mozemy sie zastanawiac, dlaczego Polki wjechaly do marokanskiego getta nie ubrane w burki, lub bez chustek na glowach. |
Ale niech jezdzi czym chce. Tylko uwazam, ze jesli ktos lamie przepisy to niech przynajmniej siedzi cicho a nie pisze o tym na forum glupio sie tlumaczac. Bo co to za tlumaczenie, ze - nie spi na pieniadzach? Gdyby tak kazdy szedl takim tokiem myslenia... |
_________________ Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji
https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3 |
|
|
|
|
uma1001
Poczatkujacy uma1001
Dołączyła: 22 Sty 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 11:56 am
|
|
|
Bronka, nakarmilam Ami. Super inicjatywa. Kochamy wszystkie zwierzaki, oprocz szczypawek i pissebedden. Wzielabym psa ze schroniska, ale w domu mamy juz 3 x 4 nogi. Nb koty (2) sa z holenderskiego schroniska, po 100 euro od sztuki. Maja sie doskonale i nawet zaprzyjaznily sie z potomstwem Szarika (1).
Verder: nawet, gdyby Joasia jechala kradzionym samochodem nie ma to nic wspolnego z agresja w miescie.
Media holenderskie lansuja od dawna niekorzystny obraz wschodnio-europejczyka, czytaj Polaka: odizolowany od realiow „zachodniej cywilizacji”, nie mowicy po holendersku, wiecznie pijany obszczymurek.
Odizolowani Polacy? Maja sofi nr, meldunek, prace i placa podatki. Sa wg mnie bardziej zintegrowani niz agresywna, bezrobotna mlodziez pochodzenia marokanskiego obrzydajaca zycie przechodniom w centrach duzych miast. Odizolowani od swiata sa starsi, samotni, nie pracujacy Holendrzy, umierajacy cichutko w mieszkaniach czynszowych. Po 2 tygodniach zaalarmowana przez sasiadow policja wywarza drzwi.
Roznice kulturowe miedzy Polska a Holandia sa takie same jak miedzy Holandia a Hiszpania, (gdzie mieszka masa Holendrow). |
|
|
|
|
Illumini
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 1:35 pm
|
|
|
racja przpuscmy ze wszyscy polacy nagle wyjechali z holandi, jestem przekonany ze w krotkim czsie by nas blagali o powrot |
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła

Pomogła: 31 razy Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 1086
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 1:50 pm
|
|
|
uma1001 bardzo dziekuje Ci za przylaczenie sie do akcji
Oczywiscie, nie ma zadnegu usprawiedliwienia dla przejawow agresjii, jak najbardziej sie z tym zgadzam.
[ Dodano: Pią Gru 10, 2010 2:11 pm ]
Illumini napisał/a: | racja przpuscmy ze wszyscy polacy nagle wyjechali z holandi, jestem przekonany ze w krotkim czsie by nas blagali o powrot |
Dokladnie to samo mowia Turcy, pewnie maja tak samo racje jak i Ty |
_________________ Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji
https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3 |
|
|
|
|
Illumini
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 3:52 pm
|
|
|
beda blagac , w koncu jestesmy sila robocza |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 6:39 pm
|
|
|
uma1001 napisał/a: | Joasiu, wyrazy wspoczucia, calkowicie cie rozumie.
Agresja w duzych miastach holenderskich jest obecnie “normalnym” zjawiskiem. W zeszlym tygodniu stalam w korku przed Maastunnel, w Rotterdamie poniewaz 2 facetow wyszlo z samochodow i zaczeli sie okladac. Dla scislosci: NIE byli to Polacy. Naturalnie w takich wypadkach nalezy zablokowac wszystkie drzwi we wlasnym samochodzie i pasc na podloge (co pospiesznie zrobilam) poniewaz “dyskusja” w Rotterdamie zawsze moze sie przerodzic w strzelanine. Pare lat temu zostal zastrzelony nastolatek rzucajacy sniezkami z wiaduktu metra w przejezdzajace pojazdy. Dla scislosci: w sniezkach byly kamienie, dla scislosci: NIE byl to polski nastolatek.
Centrum Rotterdamu w weekendowe wieczory jest nie do przejscia. Schouwburgplein, w zalozeniu gminy: een gezellige ontmoetingsplaats voor jong en oud, przerodzil sie w: een ongezellige ontmoetingsplaats voor marokkaanse jongeren. Na glownym placu w Rotterdamie w kazdy weekend gromadza sie tlumy marokanskiej mlodziezy + holenderska policja (tez konno). Aby wejsc do przybytku kultury w Rotterdamie musisz przedrzec sie przez tlum bezdomnych narkomanow (dla scislosci: NIE sa to Polacy) i zaplacic frycowe, czyli musisz kupic StraatKrant od namolnego, cuchnacego bezdomnego, albo dac 1 euro “na kawe” rozpadajacemu sie, glodnemu narkomanowi. Ochroniarze zatrudnieni przez filharmonie, czy teatr nie wychodza (bardzo rozsadna decyzja) na zewnatrz budynku.
O gorach smieci w Rotterdamie nie warto pisac. Dokladnie sprzatany jest tylko plac (ze sztuczna trawa) przed ratuszem. Do nowatorskich pomyslow zaliczam “przeprowadzke przez okno poznym wieczorem”, czyli wyrzucanie niepotrzebnych mebli z 1 pietra o godz.23.00. Dla scislosci: przeprowadzajacy sie NIE byli Polakami.
To, ze Jaoanna jechala polskim samochodem jest nie ma nic do rzeczy. Idac dalej tym tokiem rozumowania mozemy sie zastanawiac, dlaczego Polki wjechaly do marokanskiego getta nie ubrane w burki, lub bez chustek na glowach. |
To ja jednak chyba " w du... byłem i gów... widziałem ... " (jak to napisała Gocha Ostatnio )
Takich akcji w NL to ja nie widziałem może dlatego że mieszkam na "zadupiu" a do większych miast jeżdżę raz na jakiś czas i to za dnia...
[ Dodano: Pią Gru 10, 2010 7:43 pm ]
Illumini napisał/a: | beda blagac , w koncu jestesmy sila robocza |
Tak samo myślałem do momentu kiedy do jednego z Lepszych Biur (przez które pracowałem) za miast Polaków zaczęli przyjeżdżać Słowacy ( im nie przeszkadza mieszkać w 10-12 na jednym domu , spać na piętrowych łózkach itp )
Więc moim zdaniem zawsze znajdą chętnych do pracy ( mniej "kumatych " niż Polacy ) |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
|
|
|
|
alicja2911
PRZYJACIEL FORUM

Pomogła: 29 razy Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 390
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 8:47 am
|
|
|
Illumini napisał/a: | beda blagac , w koncu jestesmy sila robocza |
Nie sądzę ,żeby błagali .Na to miejsce sa chętni Bułgarzy ,Rumuni itp.
Współczuję koleżance bo na pewno spotakła ją duża przykrośc.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Illumini
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 12:15 pm
|
|
|
tylko ze blugarzy i rumuni nie maja pozwolenia na prace w nl. Juz im podziekowano. wlasciciele szklarni w holandi za chiny ludowe by nie oddali polakow ktorzy wyrabiaja sie ponad norme i rywalizuja ktory wiecej zbierze a szefo liczy euro sasasa!
[ Dodano: Pon Gru 13, 2010 1:39 pm ]
z kad taka agresja? myslalas ze w holandi mieszkaja same aniolki? agresja jest wszechobecna i kropka. " ja wiem to, ze nie wiedza co czynia, i co z tego" K.Staszewski |
|
|
|
|
|
|