[krystianleciak]

Witam wszystkich, których może zainteresuje ten temat i którzy będą w stanie w jakikolwiek sposób coś mi doradzić. A więc, pracowałem z żoną w Holandii (2008-2009). Za 2008 rok rozliczyliśmy się z Belastingiem bez żadnych problemów. Pieniądze nam przelali i wszystko ok. Na koniec 2009 roku postanowiliśmy wrócić na stałe do Polski. Nie zamykaliśmy kont w banku, bo zostało jeszcze rozliczenie za 2009. Nasze jaaropgraafy do rozliczenia zaniosła znajoma, z którą mieszkaliśmy w Holandii. W listopadzie tego roku, żona dostała pismo z datą 30.11.2010r. z Belastingu: Te ontvangen E 11.704 "Het bedrag, of het deel dat overblijft na verrekening, wordt overgemaakt op rekeningnummer ............ I niby wszystko ok, może oprócz tej kolosalnej kwoty do zwrotu, dane żony, sofinummer, adres. Wszystko się zgadzało, ale dopiero później zauważyłem, że podany numer konta nie należy do Niej. Uznałem to za pomyłkę. Nie dzwoniłem, bo z holenderskim u mnie licho. Z datą 01.12.2010r. przyszło kolejne: "Hierbij deel ik u mede, dat negatieve aanslag inkomstenbelasting/premie volksverz. 2009 Ten bedrage van E 11.704 als volgt is verwerkt. E 11.704 wordt uitbetaald of verrekend door de ontvanger belastingdienst/limburg" z czego prawdopodobnie wynika, że ma oddać pieniądze, których wogóle nie dostała?! Proszę o pomoc, bo jestem w 99% przekonany, że ktoś zrobił ładny przekręt z tą kasą, a ja niechce mieć jakichkolwiek problemów z Belastingiem. Jak mam oddawać coś, czego nie dostałem?! Proszę o pomoc.

[jso]

Myślę, że to poważny problem i BD nie będzie interesowało, że zignorowałeś od nich pismo, które wysyłają właśnie w celu weryfikacji poprawności numeru konta, na który miał być wykonany przelew. Bywały przypadki opisywane tu na forum, że biuro podatkowe, z którego ktoś kiedyś tam skorzystał, w kolejnych latach wysyłało rozliczenia w imieniu danej osoby podając własny numer konta do przelewu. Powinieneś ustalić kto wysłał w Twoim imieniu rozliczenie z innym numerem konta lub kto jest właścicielem tego konta. Mając właściciela udałbym się do niego z żądaniem dobrowolnego zwrotu. Jeśli właściciela nie ustalisz to złożyłbym zawiadomienie o wyłudzeniu podatku. Nie wiem czy to zawiadomienie składa się na policję czy do BD (pewnie zależy czy to się kwalifikuje jako wykroczenie/przestępstwo podatkowe).

Wydaje mi się, że BD może nie być zbyt zainteresowany tym, że będziesz w międzyczasie poszukiwał właściciela tych pieniędzy tylko BD będzie żądał tego zwrotu w podanym przez nich terminie, a Twoja sprawa z wyłudzaczem będzie się toczyła osobno. Pomocna może być prośba rozłożenia tej spłaty na raty co zwiększa Twoje szanse na odzyskanie pieniędzy przed zwróceniem całości kwoty.

Zaznaczam, że ta wypowiedź bazuje wyłącznie na moich domysłach, więc potraktuj to jako wskazówki do rozważenia, a nie fachową pomoc.

Dodane: widzę, że masz to przelać na konto BD w Limburgu. Tam jest chyba BD dla osób zagranicznych i oni przez telefon rozmawiają m.in. po angielsku (a może nawet po polsku??). Zadzwoń tam jak najszybciej i dowiedz się ile informacji mogą Ci udzielić. Jeżeli przelew został wykonany na dziwny numer konta, ale z Twoimi danymi w przelewie, to bank docelowy teoretycznie nie powinien takiego przelewu zaakceptować.

[ghambit]

Nie przyszło Ci do głowy że skoro dostałeś informację z belastingu gdzie był podany zły numer konta i w dodatku ta kwota!!! Jak pracowaliście przez UB to nie 'zaklikało' że zwrot jest za wysoki?

Cytat:

Nasze jaaropgraafy do rozliczenia zaniosła znajoma, z którą mieszkaliśmy w Holandii.

Niestety jak już kolega wyżej powiedział będziecie musieli zwrócić tą kwotę, bo ktoś przy waszym rozliczaniu podał nieprawdziwe dane i podmienił numer konta. To że nie dostaliście tych pieniędzy to już nie problem belastingu więc oni jedynie będą mogli wam to rozłożyć na raty. Jak się sami do nich nie odezwiecie w celu spłaty to odeślą to do polskiej firmy windykacyjnej i wtedy koszty pójdą w górę.

Osobnym wątkiem jest iż najlepiej było by zgłosić sprawę tutaj na policję, podać im wszystkie dane osób które was rozliczały bądź pośredniczyły w waszym rozliczeniu.

Przykro mi, ale belasting wam nie odpuści.

[Gochna H]

piszesz

Cytat:

Za 2008 rok rozliczyliśmy się z Belastingiem bez żadnych problemów. Pieniądze nam przelali i wszystko ok.

czy wczesniej zanim przelano pieniadze ,ktore Wam sie nalezaly do zwrotu nie otrzymaliscie pisma z Belastingdienst o potwierdzenie numeru konta , na ktore maja byc one przelane ?

czy w poprzednim roku rozliczeniowym byla to tez tak duza kwota ?
jesli nawet byla mniejsza , to nie wierze, ze ponownie nie zadali potwierdzenia numeru konta ...

Cytat:

To że nie dostaliście tych pieniędzy to już nie problem belastingu

jestes tego pewien na 100%?


Ja proponuje napisac do Belastingdienst list wyjasniajacy, ( numer konta nie nalezy do was nie zgadza sie z tym jaki podaliscie w poprzednim roku rozliczeniowym )
przeciez oni maja tam wglad w dane, a tym bardziej w to, do jakiego Banku i pod jaki numer zostaly przelane pieniadze


tylko BD w porozumieniu z bankiem moga sprawdzic i dojsc do tego, kto otrzymal nienalezne pieniadze


czy istnieje taka mozliwosc by Bank ujawnil osobie postronnej (autor tematu)
do kogo nalezy numer konta?
Moze sie myle, ale wydaje mi sie to raczej niemozliwe
Musisz dzialac, pisz pismo