NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
CCV-b a kod 95
Autor Wiadomość
gornik34 
Poczatkujacy
gornik34

Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 4
Wysłany: Pon Mar 08, 2010 4:23 pm   CCV-b a kod 95

Witam
Mam pytanie do kierowcow jezdzacych w holenderskich firmach. Jak to teraz jest trzeba miec ten holenderski kurs ukonczony(CCV-b) czy moze jesli ktos ma w polskim prawie jazdy wpisany kod 95 to honoruja to pracodawcy czy nie bardzo ?? Prosze o szybka odpowiedz!!!
 
 
tomala 
Super gaduła


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 272
Skąd: lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:18 pm   

Pierwsze słyszę o jakimś "kodzie 95" :119: . Co to jest i skąd się to wzięło ?
Jeśli zaś chodzi o kurs to możesz
Cytat:
miec ten holenderski kurs ukonczony(CCV-b)
ale nie musisz. Wystarczy też ukończony w Polsce kurs na przewóz rzeczy.
Wszystko zależy od pracodawcy, jeden chce to, drugi tamto a trzeci nic.
Popatrz też tu.
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
gornik34 
Poczatkujacy
gornik34

Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 4
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 4:39 pm   

Kod 95 jest to wspolnotowy( podobno) kod wpisywany w robryce nr 12 ( ograniczenia) na prawie jazdy po ukonczeniu szkolenia okresowego lub kwalifikacji wstepnej i ma on byc dowodem na to ze kierowca posiada kwalifikacje zawodowe. Moje pytanie dotyczylo tego czy holenderscy pracodawcy uznaja tego typu wpis w prawie jazdy jako odpowiednik CCV-b

[ Dodano: Wto Mar 09, 2010 4:49 pm ]
A wzielo sie to z uchwaly parlamentu europejskiego i zarzedzenia ministra infrastruktury. Kazdy kierowca zawodowy zaleznie od daty otrzymania kategorii C musi przebyc szkolenie okresowe i wymienic swoje prawo jazdy przed okreslonym wedlug ministra terminem
 
 
tomala 
Super gaduła


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 272
Skąd: lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 12:29 pm   

gornik34 napisał/a:
Moje pytanie dotyczylo tego czy holenderscy pracodawcy uznaja tego typu wpis w prawie jazdy jako odpowiednik CCV-b

Nie wiem, nigdy o tym wcześniej nie słyszałem.
Z tego co doświadczyłem wynika, że jest pełna dowolność i pracodawcy różnią się diametrialnie co do wymagań stawianych kandydatom do pracy. Nikt jednak nigdy mnie oraz moich kolegów-kierowców nie pytał o wspomniany przez Ciebie kod w prawie jazdy.
Powodzenia !
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
gornik34 
Poczatkujacy
gornik34

Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 4
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 12:48 pm   

A powiedz mi czy ty i twoi koledzy jezdzicie w holenderskiej firmie bezposrednio czy przez filie holenderskiej firmy w polsce jak np Heisterkamp??
 
 
tomala 
Super gaduła


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 272
Skąd: lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 3:00 pm   

Zgodnie z zasadą-jak najdalej od polskich filii i polskich pośredników jestem zatrudniony bezpośrednio w holenderskiej firmie jako jedyny polak, najpierw jednak przez pół roku jeździłem dla uitzendbureau. A pozostali koledzy-kierowcy to różnie...
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 3:23 pm   

Hej. rozumiem czyli że nasz polski kurs przewozu rzeczy odpowiada holenderskiemu CCV-b. dobrze rozumiem? nie jeżdże zawodowo bo ciężko bez doświadczenia. Pan TOMALA sprawia wrażenie obeznanego. więc przy okazji zapytam o chauffeur diploma. Co jest naszym polskim odpowiednikiem tego kursu? podejżewałem że przewóz rzeczy, ale to niby CCV-b, a może to to samo. Jak wiecie nasz kurs przewozu rzeczy ostatnio zmienił się baaardzo. Czy po tych zmianach jest on bardziej respektowany w UE? I może wiecie czy za granicą uznają nasze polskie uprawnienie na żurawie przenośne kat. 2 Ż (HDS)?? Sorry że tak dostawiam pytania do tematu. Dzięki za wyjaśnienia. Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro Mar 10, 2010 3:28 pm ]
Hej dajcie mi namiary na pośredników zatrudniających kierowców w NL. Dzięki
_________________
Pozdrawiam.
 
 
gornik34 
Poczatkujacy
gornik34

Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 4
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 7:31 pm   

Az ci zazdroszcze panie Tomala bo ja dzwonilem po ofertach pracy za kierowce i za kazdym razem spotykalem sie z odmowa glownie dlatego ze nie mowie po holendersku ale za to angielski mam opanowany do perfekcji. Wszystko przez ten kryzys albo to ja mam niefart. Zakladam ze pana holenderski jest na wysokim poziomie. A co do tego HDSa panie goorn to wydaje mi sie ze raczej napewno honoruja te uprawnienia tak samo jak i wozki widlowe. Poza tym spodkalem kiedy polaka na parkingu w holandii ktory jezdzil soloweczka i mial zamontowangeo HDS a nie wygladal na takiego co tam od urodzenia siedzi bo holenderskiego tez nie mial przyswojonego. No ale trzeba przyznac to byly jeszcze czay mlekiem i miodem plynace
 
 
tomala 
Super gaduła


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 272
Skąd: lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:06 am   

Do goorn:
Masz racje, polskim odpowiednikiem holenderskiego CCV-b jest kurs na przewóz rzeczy. Nie jest to zupełnie to samo ale tak jak pisałem wyżej, najważniejsza jest"dobra wola pracodawcy". Nie wiem, jakie zmiany były ostatnio w szkoleniu dot. przewozu rzeczy i czy to ma wpływ na większe lub mniejsze respektowanie w UE, ja kończyłem kurs trzy lata temu, przetłumaczyłem na j.angielski i to wystarczyło. Pracodawca jak będzie Cię chciał zatrudnić to zatrudni i tyle, a jak będzie upierdliwy to nic nie zdziałasz. Z HDS jak zaznaczył gornik 24 jest podobnie.

Do gornik34:
Nie ma co zasdrościć, tylko trzeba się brać do roboty. Jeśli jesteś w NL to tam gdzie mieszkasz obejść osobiście wszystkie firmy transportowe w promieniu 50 km i zostawić swoje papiery, w internecie znależć kolejne firmy w promieniu 150 lub 200 km i powysyłać "open sollicitatie". Trzeba też się zapisać do okolicznych uitzendbureaus i studiować gazety z ogłoszeniami. Dzwonienie po firmach według mnie nie jest najlepszym pomysłem, trzeba isć i się pokazać jak Cię wywalą drzwiami to wejdź oknem, jak się nie da oknem bo zakratowane to próbuj kominem ! Ja tak szukałem pracy przez cztery miesiące, operowałem j. niemieckim (czego holendzy nie znoszą) ale się udało. Myślę, że z j.angielskim masz większe szanse ale te podstawowe holenderskie zwroty pomocne przy szukaniu pracu trzeba opanować. A to, ze jest kryzys w transporcie to druga sprawa bo jak zapewno wiecie ta branża w Holandii oberwała najwięcej.
Powodzenia !
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 1:05 pm   

Hej. dzięki za info. Ja też kurs przewozu rzeczy robiłem po starych zasadach za 650PLN , kilka dni i po sprawie. Teraz od września ubiegłego roku kosztuje on w granicach 6500PLN! Szok. Kurs trwa ponad dwieście godzin co daje miesiąc szkolenia( teoria i praktyczna jazda w różnych warunkach) a na końcu egzamin państwowy. Działa to na naszą kożyść bo nie wieże że kogoś stać na ten kurs, więc młodych kierowców zbraknie wkrótce i będą wtedy prosić tych którzy już mają żeby jeździli.

[ Dodano: Pią Mar 12, 2010 1:10 pm ]
TOMAL mam jeszcze jedną małą prośbe możesz rozwinąć ten skrót CCV-b? przydałoby się wiedzieć pełną nazwe w j. holenderskim. Dzięki.
_________________
Pozdrawiam.
 
 
tomala 
Super gaduła


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 272
Skąd: lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 1:45 pm   

No to niezła jazda z tym kursem w Polsce.
W Holandii wygląda to podobnie ale w wiekszośc płacą za to pracodawcy.
CCV-b: Vakbekwaamheid goederenvervoer. Literka "b" oznacza przedwóz towarów a literka "a" przewóz osób.
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 2:30 pm   

Ale wiesz jak to rozwiążą? Będą prosic tych którzy już mają żeby pracowali, a jak zbraknie ludzi to będą płacić sami za ten kurs pracodawcy ale świeży kierowca najmujący się do pracy będzie odrabiał dłuugo wartość kursu i pewnie z nawiązką dla pracodawcy. Wiedzieli co robią, niby chodziło o to żeby kierowcy bezpieczniej jeździli, ale uważam że po prostu znaleźli coś na czym mogą kase zarobić i napędzić trochę biznes. Ośrodki muszą mieć teraz odpowiedni tor jazdy, sprzęt itp. itd. to tak jak z przewozem osób było. Bardzo dużo osób go robiło bo było łatwo i tanio więc zaostrzyli i podnieśli koszta. tak samo przewóz rzeczy, jest dużo kierowców, za dużo, co raz młodsi przychodzili, a teraz się to trochę przykróci. Tak jak dlamnie to ok. bo ja już mam. dzis mnie nie chcą bo brak doświadczenia, ale parę lat i będą prosić żebym jeżdził. Tylko czekać aż zaostrzą HDSy i ADRy. Byłem na kursie HDS to koleś z Norwegii zjechał żeby zrobić, chociaż do końca nie był pewny czy go uznają. Byłem na ADR to polak który od kilku lat niemcem jest był bo łatwiej u nas i taniej. Przyjdą czasy że kierowca będzie potrzebny wszędzie i będzie dobrze opłacany. Mi to na rękę. Pozdrawiam.
_________________
Pozdrawiam.
 
 
darkis 
Super gaduła

Pomógł: 5 razy
Wiek: 52
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 360
Skąd: Venlo-Nijmegen
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 1:41 pm   

tak przypadkowo natknelem sie na ten problem , sam jestem kierowca i myslalem ze mnie szlak trafi , znowu jakies nowe przepisy i wymagania...Byl kurs na przewoz rzeczy , chauffeursdiploma a teraz znowu cos nowego...
Tak pogrzebalem w necie i

http://www.cbr.nl/10534.pp#1699

wychodzi na to iz jesli prowko zrobione przed 10.09.2009 to czas na zrobienie tego kursu jest do 10.09.2016 wiec czsu jeszcze sporo..ale wychodzi tez na to iz kurs ten mozna zrobic tylko w kraju gdzie sie pracuje..wiec w NL...

ale zato w PL pisza ze kurs ten musi byc do 2014 zrobiony

http://www.badania-na-pra...com/Kod-95.html

wiec czarna magia...

[ Dodano: Wto Sty 04, 2011 6:38 pm ]
dzis zadzwonilem do WORDu w PL i powiadziano mi ze jesli moje C prawko jest wydane w 1991 to moge bez kodu 95 tylko do 09.09.2011 jezdzic!!!zaraz mnie szlak trafi !!!
o co kamaN??

[ Dodano: Wto Sty 11, 2011 11:53 am ]
Witam ponownie, wiec man najnowesz informacje.
Troche pokoresponowalem z CBR i mam prawko wydane w 1991 wiec mam czas do 2016 roku zeby zrobic nascholing n95 wiec nie jest zle.

Rowniez dzwonilem do Word Gorzow i powiedziano mi ze jesli mam prawko wydane w 1991 to mam czas do 09.09.2011 zrobic code 95 bo po tym dniu nie mam prawa poruszac sie po drogach EU... :038: :038:

No ale PL zawsze sie przed szereg wysuwala wiec wcale sie nie dziwie.

pozdr
_________________
www.stalgorzow.pl
 
 
fastbikes 
Poczatkujacy

Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 27
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 5:02 pm   

hey ja latam w NL bez kod 95 i nikt o nic mnie sie pyta
 
 
darkis 
Super gaduła

Pomógł: 5 razy
Wiek: 52
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 360
Skąd: Venlo-Nijmegen
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 5:45 pm   

no to masz czas do 2016 roku,
Ja juz jestem po 2 kursach , czyli mam juz 14 godzin , pozostalo 31 godzin.
Na szczescie pracodawca placi wiec nie ma problemu.
_________________
www.stalgorzow.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group