Wiara. |
Autor |
Wiadomość |
Estamos
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 426 Skąd: provincie Utrecht...
|
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 7:07 pm
|
|
|
mlubinski napisał/a: | suska napisał/a: | A czemu z gory zakladasz, ze byl ochrzczony? No tak, przepraszam, jest Polakiem, w koncu w Polsce nie ma "innowiercow" lub co gorsza niewierzacych. Smieszy mnie to. |
z prostej przyczyny:
Cytat: |
Autor tematu jest człowiekiem głęboko niewierzącym.
|
Może cię smieszyć co tylko sobie chcesz. Gdyby autor nie był ochrzczony, to by napisał, że nie należy do kościoła, a nie że jest osobą głęboko niewierzącą |
Pan chyba żartobliwej formy tej wypowiedzi nie zrozumiał.
Proszę się nie łapać za słówka tylko odpowiadać. |
|
|
|
|
chris-nb
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 57
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 3:34 am
|
|
|
Beny.rac napisał/a: | Ktoś napisał że chrzest jest narzucany wbrew woli dziecka ( ja uważam że rodzic ma prawo decydować czy dziecko ma być ochrzczone czy nie bo to właśnie rodzice na początku życia decydują za dziecko |
a potem dochodzi do takich glupich pytan jak z drugiego postu odnosnie apostazji.
Beny.rac napisał/a: | nie wyobrażam sobie żyć ze świadomością że po śmierci NIE MA NIC ... |
i dlatego ludzie w boga wierza - jest to mechanizm samoobronny.. no bo jak to tak, ze nie ma nic po smierci?
to jest temat rzeka. ludzie wierzacy nagle swojego zdania nie zmienia (chociazby z powodu presji rodziny). |
|
|
|
|
mlubinski
Super gaduła
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 314
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 8:54 am
|
|
|
chris-nb napisał/a: |
a potem dochodzi do takich glupich pytan jak z drugiego postu odnosnie apostazji.
|
Hmm, mowi sie: nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi. A pytanie jak najbardziej zasadne. |
|
|
|
|
chris-nb
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 57
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 2:48 pm
|
|
|
i czemu ma sluzyc apostazja? skoro nie jestem wierzacy, nie chodze do kosciola, nie modle sie itp to po co mam zawracac sobie glowe tak czasochlonna czynnoscia? komu to ma sluzyc? ah, no tak, wszystko musi byc na papierku.. |
|
|
|
|
Illumini
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 5:36 pm
|
|
|
od 3 lat oficjalnie nie naleze do kosciola rzymsko-katolickiego i bardzo sie z tego ciesze, nie zabralo mi to duzo czasu, proboszcz parafii do ktorej nalezalem nie robil mi w tym wiekszych trudnosci, po rozmowie z nim utwierdzilem sie w fakcie, ze akt apostazji to byla dobra decyzja. miny proboszcza nie zapomne do konca zycia hehe warto bylo. ciekawe bylo to gdy spytalem pierwszy raz o akt apostazji innego ksiedza z tej samej parafii, odpowiedzial ze, w polsce to jest nie mozliwe, lezc w niemczech, tak. sluga bozy oklamal mnie, jak by mogli to bym skonczyl na stosie. nie zawyzam statystyk tej chorej instytucji. |
|
|
|
|
mlubinski
Super gaduła
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 314
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 6:44 pm
|
|
|
no i slusznie. ja to zrobie w wakacje. gdyby mozna to bylo zalatwic zdalnie lub poprzez upowaznienie, zrobilbym to duzo wczesniej. powalona instytucja |
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła
Pomogła: 31 razy Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 1086
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 7:05 pm
|
|
|
Ciekawa jestem, czy ktos przezyl to co ja... w latach 60/70 bedac dzieckiem niewierzacych rodzicow...(i jeszcze 80tych jako mloda dziewczyna). Bylam od diabla i nie wolno bylo sie ze mna zadawac czy kolegowac... |
|
|
|
|
Illumini
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 7:35 pm
|
|
|
cale szczescie te czasy minely. LUDU POLAN POWSTAN Z KOLAN! |
|
|
|
|
Estamos
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 426 Skąd: provincie Utrecht...
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 8:46 pm
|
|
|
Akt apostazji to dla mnie coś a'la rozwiązanie umowy w punkcie obsługi.
Mamy dla Ciebie ofertę, stały klient wiadomo chcemy byś z nami został itd. Kiedy powiesz że jednak NIE znaczy NIE uświadomią udowodnią Ci że czegoś zapomniałeś i musisz donieść.
Nikt mnie o zgodę na ochrzczenie nie pytał, ja też nie mam zamiaru nikogo pytać o "odchrzczenie" zwłaszcza że włosy już dawno mi wyschły;). |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Sob Lis 27, 2010 11:01 am
|
|
|
chris-nb napisał/a: | i czemu ma sluzyc apostazja? skoro nie jestem wierzacy, nie chodze do kosciola, nie modle sie itp to po co mam zawracac sobie glowe tak czasochlonna czynnoscia? |
KK opiera swoja potega na liczbach i statystykach, co za tym idzie: liczy sie kazda ochrzczona osoba. Jesli teraz kazdy niewierzacy, ktory mimo wszystko nadal oficjalnie nalezy do KK (nie praktykuje, ale to nie ma znaczenia) podjal decyzje o apostazji to KK zmniejszylby sie diametralnie. Dlatego ja jestem nastepna w kolejce ; ) Nikt nie bedzie uzywac mojego imienia jako punktu procentowego, imienia ktore w dodatku zostalo tam dodane bez pytania mnie o zdanie.
Podobnie tez- nie ochrzcze swoich dzieci. |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
mm77
Poczatkujacy
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 42
|
|
|
|
|
Rybka Darwina
Poczatkujacy
Dołączyła: 22 Mar 2011 Posty: 23
|
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 7:16 am
|
|
|
Od 1 kwietnia do 30 czerwca tego roku w Polsce przeprowadzony będzie spis powszechny. Można to załatwić przez internet, co też zamierzam uczynić.
Jestem ateistką i dla mnie również jest istotne, by nie zawyżać statystyk kościelnych tylko z tego powodu, że moi rodzice kiedyś mnie ochrzcili.
Aktu apostazji również dokonam przy najbliższej okazji, zwyczajnie po to, by być w zgodzie ze sobą.
Beny napisał, że wierzy w boga i nie może sobie wyobrazić, by po śmierci nic nie było...
Wydaje mi się to jasnym przykładem, że wiara, jakakolwiek wiara, opiera się na strachu i ze strachu wywodzi.
Co niby ma być po śmierci? Człowiek, buńczucznie stojący na szczycie łańcucha pokarmowego, staje się pokarmem dla najniższych form życia. Najniższych, ale potrzebnych. I tak jest sprawiedliwie. Nie ma w tym nic strasznego.
Pozdrawiam. |
_________________ Na początku było nic. I rzekł Bóg: „Niechaj stanie się światłość” i dalej nic nie było, tylko teraz można to zobaczyć. |
|
|
|
|
mm77
Poczatkujacy
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 42
|
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 10:29 am
|
|
|
Rybka Darwina - okreslasz sie jako ateista, jednak tak na prawde wierzysz i to dosc mocno - tyle, ze w materializm ideologiczny. Jest on dzis bardzo popularny, jednak zostal mocno skompromitowany chociazby odkryciami zasad fizyki kwantowej. |
Ostatnio zmieniony przez mm77 Wto Mar 22, 2011 10:31 am, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Rybka Darwina
Poczatkujacy
Dołączyła: 22 Mar 2011 Posty: 23
|
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 11:58 am
|
|
|
mm77,
troszkę niepoważne stwierdzenie. Na podstawie jednego mojego postu wydajesz opinię. Ty już wiesz, w co ja wierzę... Genialne!
Jeśli już, to od materializmu (ideologicznego!?... ) jest mi bliższy naturalizm.
Ateizm to odrzucenie teizmu i przyjęcie stanowiska, że bogowie nie istnieją. I tu nie muszę się nad niczym zastanawiać.
Pozdrawiam. |
_________________ Na początku było nic. I rzekł Bóg: „Niechaj stanie się światłość” i dalej nic nie było, tylko teraz można to zobaczyć. |
|
|
|
|
Estamos
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 426 Skąd: provincie Utrecht...
|
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 9:27 pm
|
|
|
Tak rzuciłem tylko okiem na dyskusję.
Beny pisze, że nie wyobraża sobie że po śmierci nie ma nic.
Do wytłumaczenia istnienia Boga, nie potrzeba fizyki kwantowej, filozofii i miliarda innych nauk.
Wystarczy empatia i spojrzenie na Japonię choćby.
Akt apostazji? A po co? I tak będą mówić, że chcrzest zostaje na zawsze, i inne podobne brednie. Chrzest uważam za taki sam wybryk moich rodziców jak mój pierwszy seks kiedy spusciłem się zanim zacząłem. Innymi słowy nic nie warty. |
|
|
|
|
|