[Latino]

Witam was bardzo serdecznie . Mam 19lat, Mieszkalem troche w londynie i chcialbym sprobowac czegos nowego, a konkretniej na celowniku mam amsterdam. Slyszalem, ze hezrobocie jest najnizsze w europie (3,3%), zarobki powyzej sredniej unijnej i ogolnie jest fajnie. Powiedzcie mi jak to jest w praktyce? Jak sie zyje i pracuje w holandi? Ile trzeba wziac ze soba kasy, aby sie udalo? Chcialbym sie przeniesc jeszcze w te wakacje. Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi .

[zaq]

mysle, ze sporo zalezy od tych "kilku innych umiejetnosci"

[Latino]

co masz na mysli? tzn co musze niezbednie umiec?

[zaq]

znajomosc angielskiego i prawko kat. b moze nie wystarczyc do znalezienia pracy, a co dopiero do zarobienia jakis konkretnych pieniedzy.znajomosc angielskiego i prawko kat. b moze nie wystarczyc do znalezienia pracy, a co dopiero do zarobienia jakis konkretnych pieniedzy.

[Alutka]

Witam,zalezy w jakiej dziedzinie szukasz pracy.Z angielskim to na poczatek mozesz znalezc prace przy srzataniu hoteli itp.Najpierw to zgłos sie po Sofi bo bez tego ani rusz.
Koło 1tys Euro na poczatek to by było ok.ale jak bedziesz miał 200 i od razu wezmiesz sie za szukanie pracy tez dasz rade.Pozdrawiam i sukcesów ,

[Larissa83]

A co z mieszkaniem...? Masz coś na oku? Mieszkam tu już 3 lata i wiem że ciężko bywa ze znalezieniem pracy, ale czasem znalezienie lokum graniczy wręcz z cudem. Nic nie napisałeś czy wybierasz się do znajomych czy jakieś biuro pracy czy też tak się pakujesz i lecisz na żywioł... Ciężko więc jest napisać w takim wypadku co będzie ci tu potrzebne. Pozdrawiam

[Latino]

[Damianos]

Latino, podejrzewam, że Larissa83, nie chce Cię zniechęcić tylko pisze jakie są realia.
Od pewnego czasu sama znajomość angielskiego nie wystarcza wszędzie do znalezienia pracy. Praktycznie w każdym biurze wymagają teraz znajomości holenderskiego. Jeżeli np. posiadasz uprawnienia na wózki widłowe niewątpliwie jest to na plus. Zależy też jaką chcesz tą pracę znaleść. Piszesz też, że masz 19 lat. Z pewnością skoro chcesz wyjechać do Holandii zorientowałeś się, że obowiązuje tutaj stawka wiekowa czyli kokosów też nie będziesz miał.
Z mieszkaniem też nie ma łatwo i musisz się przygotować na to, że w większości przypadków musisz posiadać pieniądze na opłacenie borgu (przeważnie w wysokości 3 miesięcznego czynszu).

[Latino]

[Damianos]

Nie mówię, że jest mi tu źle - wręcz przeciwnie. Ale wiem też na co muszą być przygotowane osoby, które dopiero tutaj zaczynają. Każdy, który przebywa tutaj dłużej i zna ten kraj wie, że nie ma tutaj tak różowo jak chądźby 2 lata temu. Swoją drogą to nie musisz od razu wszystkich atakować za dobre rady. Zadałeś pytanie w sumie nie wiem po co, skoro i tak wiesz lepiej niż ludzie odpowiadający na nie i mieszkający tutaj (czytaj znający ten kraj i realia).

[bejupi]

lationo wiedz ze damianos ma racje... pewnie ze mozesz trafic na prace gdzie ci nie dadza minimalnej pensji dla twojego wieku ale sie tez nie zdziw jesli ci zaproponuja 750e miesiecznie

nikt cie tu nie zniecheca tylko pisza jak jest naprawde... ja to potwierdzam

[Latino]

w angli tez podobno tak strasznie bylo, ze wgl koszmar, ludzie wypowiadali sie na forum, jakby tam za kare siedzieli. Problem z praca, niektorzy nie moga niby znalezc po kilka miesiecy i wgl jak to wszystkich tam oszukuja. Przyjechalem, dostalem prace pierwszego dnia z mieszkaniem nad knajpa... i tyle ma zwiazku z prawda polska gadanina. Boicie sie, ze was wygryze, tak? Bo inaczej nie rozumiem. Ogolnie najwiecej problemu mialem w UK wlasnie z polakami, a najmniej wiarygodne byly ich rady i to, co mi mowili, tak wiec wybaczcie, ale nie ufam tym przesadnym pesymizmom, bo jakbym wierzyl kazdemu polakowi, to balbym sie z domu wyjsc. Myslalem, ze wy moze inaczej myslicie, niz polacy w uk, a jednak podobnie. Dzieki za informacje, nie bylo tematu.

[m4rcin]

i 750e brutto, do da netto ze 650, minus 80 obowiazkowe ubezpiecznie zdrowortne