Przeswietlenie stawow biodrowych. |
Autor |
Wiadomość |
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 3:31 pm Przeswietlenie stawow biodrowych.
|
|
|
Mam prosbe do osob,ktore sie orirntuja,gdzie prywatnie mozna zrobic przeswietlenie stawow biodrowych u siedmiomiesiecznego dziecka.Miesiac temu prosilam na wizycie w consultatiebureau o skiwrowanie na przeswietlenie,bo mam podstawy sadzic,ze jest cos nie tak.Lekarka stwierdzila,ze rzeczywiscie,ale kazala przyjsc za miesiac.Dzisiaj bylam a tam jakis inny lekarz i twierdzi,ze wszystko jest ok.Przeraza mnie mysl ze w razie jego pomylki maly moze miec mega problemy.Moze ktos wie czy wogole robia to gdzies prywatnie?Najlepiej okolice Rotterdam,Haga. |
|
|
|
|
malgosiaxx
Gaduła
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 138
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 3:39 pm
|
|
|
Czy ten lekarz to specjalista pediatra?Jesli tak,to mozesz poprosic swojego domowego o druga opinie,on skieruje Cie do innego specjalist.Powodzenia. |
_________________ "Zaba ze studni nie wie,co to ocean" |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM

Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 4:56 pm
|
|
|
RobKAM, wlasnie mam ten sam problem!
Moja 3 miesieczna corka nie miala wcale robionego usg (jak to w Polsce robia) tylko podczas wizyty w 2 mies zycia w CB pani doktor robila male cwiczenia nozkami sprawdzajac czy nie "klikaja". Nie klikaly... Tu w Holandii tylko tak sprawdzaja bioderka u dzieci, usg nie jest obowiazkowe jak w Polsce w 2tyg zycia i 2mies zycia...
Tydzien temu zauwazylam ze Marynia ma wiecej faldek na jednej nozce - to wyczytalam w polskich gazetkach typu Dziecko, Mamo to ja, co powinno mnie uczulic wzgledem bioderek... Rzeczywiscie, ma ona jedna nozke dluzsza!!!! W ubiegly poniedzialek bylam w CB z tym problemem... Pani doktor byla niezbyt chetna nas przyjac ale gdy zobaczyla z jaka stanowczoscia do niej mowie (bronie swojego dzidziusia jak lew ) zaprosila do gabinetu. Raz jeszcze przeprowadzila badania ruszajac nozkami i dalej twierdzi ze ta ma je wporzadku. Wyprostowalismy nozki Maryni i bylo widoczne ze jedna jest dluzsza... Poprosilam ja o skierowanie na badanie. Dostalam list do mojego lekarza domowego ktory mial nas umowic do szpitala na przeswietlenie. Ale na drugi dzien ja sama zadzwonilam do szpitala na radiologie i sie umowilam na wizyte. Wzielam od mojej doktor list, ta napisala cos w nim wiecej na temat badania ktore mam byc przeprowadzone. W ubiegly piatek bylysmy na badaniu, wyniki usg maja przyjsc do mojej doktor jutro...
RobKAM, myle ze powinnas pojsc do swojego lekarza rodzinnego i tam prosic o skierowanie na badanie... |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 12:35 pm
|
|
|
Dzieki za odpwiedzi.Szkoda,ze watek zostal przeniesiony,bo na ZYCIE W HOLANDII wiecej ludzi zaglada i odzew bylby wiekszy,pozdrawiam |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM

Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 3:47 pm
|
|
|
Ja mysle ze odzew bedzie taki sam bo to przeciez dotyczy zdrowia....w Holandii!
RobKAM, wlasnie dowiedzialam sie ze badanie nic nie wykazalo, zadnych odskokow od normy... Zastanawiam sie wiec skad u niej ta roznica w dlugosci nozek...
24 ide co CB i jeszcze raz zapytam doktor co o tym mysli... |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 5:13 pm
|
|
|
Rodzinny jak zawsze olal sprawe ,chyba powaznie musze pomyslec o jego zmianie o ile to mozliwe.Stwierdzil,ze skoro w consultatiebureau stwierdzili,ze to nic to znaczy ze nic.U malego nic nie strzela i nozki sa rowne,ale te faldki tluszczu sa spore.Moja znajoma miala wlasnie tez taki problem .Nogi corki byly rowne nic nie strzelalo a na usg wyszla dysplazja i dziecko,ktore powinno juz chodzic meczy sie w gorsecie.
Renata to super,ze wszystko w porzadku,pozdrawiam. |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM

Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 9:27 pm
|
|
|
Tak tylko ze ja juz sama w paranoje popadam... Nie chce by przez moje niedopilnowanie pozniej cora musiala cierpiec utykajac...
Zaczekam na nastepna wizyte, mam nadzieje ze bedzie inna doktor wiec zapytam o jej opinie... |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2007 9:39 pm
|
|
|
No wlasnie ja dzisiaj tez pomyslalam,ze popadam w paranoje,ale to naprawde powazna sprawa,takze trudno.Pamietam jak moj starszy syn mial 5 miesiecy to dopiero wtedy pediatra dal nam skierowanie na usg.Lekarz jak zobaczyl,ze pediatra czekal tyle czasu to mnie tak opitolil,ze o maly wlos lzami sie nie zalalam.Jak ochlonal to powiedzial,ze to jest duze niedopatrzenie,ze lekarz wczesnej nie dal tego skierowania.Mowil,ze jezeli u dziecka 6-o miesiecznego wykryje sie dysplazje to rehabilitacja trwa 12 miesiecy czyli tyle czasu w gorsecie,jezeli w wieku 7-u miesiecy to reh.trwa 14 miesiecy itd. |
|
|
|
|
malgosia
Super gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 296
|
Wysłany: Czw Paź 25, 2007 10:12 am
|
|
|
Drogie Panie, wyjde na kombinatorke, ale powiedzcie po prostu lekarzowi, ze u was w rodzinie wystepuja problemy ze stawami np. ojciec dziecka, czy jego siostra...i dostaniecie od razu skierowanie na usg. U mnie tak jest faktycznie i obie corki mialy je od razu zrobione.
pozdrawiam, malgosia |
|
|
|
|
ja1206
Gaduła
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Kwi 2009 Posty: 103
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2011 9:17 pm
|
|
|
Witam jestem wlasnie w polsce i dzisiaj sie dowiedzialam ,ze moja 2 miesieczna coreczka ma zwichniety staw biodrowy,czego w Holandii niestety nie wykryto.Niestety nie mam czasu na leczenie w polsce, poniewaz juz w czwartek wracam do Rotterdamu.Mam zdjecie i opis lekarza tej choroby ,ale nie wiem jakie kroki mam podjac w Holandii aby rozpoczac jak najszybciej leczenie.Prosze powiedzcie co mam robic,gdzie sie zglosic , tak bardzo mi szkoda mojej coreczki.Aha i najwazniejsze przetlumaczcie mi prosze wrodzone zwichniecie lewego stawu biodrowego |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2011 9:54 pm
|
|
|
ja1206,
powinnas udac sie od lekarza domowego, dostaniesz skierowanie do ortopedy
jest kilka okreslen tego schorzenia
Dysplasie van de Heup
misvorming van het heupgewricht
Cytat: |
przetlumaczcie mi prosze wrodzone zwichniecie lewego stawu biodrowego |
Aangeboren dislocatie van het linker heup
pozdrawiam |
|
|
|
|
|