jak zalatwic porod w szpitalu |
Autor |
Wiadomość |
lilithmik
Poczatkujacy
Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 1:29 pm jak zalatwic porod w szpitalu
|
|
|
Witajcie ,mam pytanie na ktore trudno znalesc mi odpowiedz.Jestem w ciazy,chce bardzo rodzic w szpitalu i dpstac znieczulenie,jest to moje pierwsze dziecko i boje sie rodzic w domu,boje sie komplikacji,wiem ze mam tu prawo wyboru,lezc moja polozna usilnie przekonuje mnei zebym rodzila w domu,ale ja i tak nie bede spokojna rodzac w domu.
Czy jest moze ktos kto zalatwil sobie porod w szpitalu,niewazne czy bede musiala placic czy nie,po prostu chce byc pewna ze bede rodzic w szpitalu i rodzic ze znieczuleniem.siedze i denerwuje sie tylko,a nie chce sie stresowac niepotrzebnie.proszeo konkretne odpowiedzi |
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 1:40 pm
|
|
|
Mozesz sie przepisac do poloznej w szpitalu, zwlaszcza jesli jestes na poczatku ciazy.
No, Twoja polozna bedzie Cie namawiac do porodu w domu, bo ona z tego ma kase (jakies 600-800 euro). Oczywiscie, ze MASZ PRAWO rodzic w szpitalu i kobieta nie moze Cie zmusic do tego, bys rodzila tam, gdzie nie czujesz sie bezpiecznie! No blad, ze zapisalas sie do poloznej, ktora odbiera standardowo porody domowe. Trzeba bylo od razu uderzyc do szpitala.
Ale nic straconego!
Ja zapisalam sie do szpitala bedac juz w 6 miesiacu ciazy. Mialam troche problemow, by swoja dokumentacje przeniesc od poloznej do szpitala, poszlam tez z problemem do swojego lekarza domowego i on dal mi list polecajacy do szpitala. Koncowke ciazy mialam juz prowadzona w szpitalu i rodzilam w szpitalu. Z lekarzem tamtejszym, a nie wczesniejsza polozna. No ale to bylo w 2006 roku, moze teraz cos sie zmienilo, nie wiem. |
|
|
|
|
lilithmik
Poczatkujacy
Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 1:48 pm
|
|
|
sprobuje jutro jechac do szpitala w moim regioniei sie zapytac o tamtejsza polozna,widzisz wogole ni emialam pojecia ze moge zapisac sie do poloznej w szpitalu,mam nadzieje ze mi sie uda bo przez ten porod spac po nocach nie moge i sie martwie czy mojemu bablowi nic nie bedzie,dziekuje
[ Dodano: Czw Gru 08, 2011 2:09 pm ]
jestem w koncowce 6 miesiaca ciazy |
|
|
|
|
misia0101
Super gaduła

Pomogła: 6 razy Wiek: 42 Dołączyła: 22 Mar 2011 Posty: 368 Skąd: Bikinibroek
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 2:54 pm
|
|
|
ja na pierwszej wizycie (az po ostatnia) zakazdym razem mowilam ze chce rodzic w szpitalu bo boje sie bolu. rezultat (mimo iz polozna nie byla ze szpitala) = urodzilam w szpitalu. |
_________________ Ik Ben Er Klaar Voor.... trochę żółtego koloru na tym wiecznie szarym forum. |
|
|
|
|
Damianos
Gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Cze 2009 Posty: 173
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 6:40 pm
|
|
|
Położna nie może Ci "narzucić" porodu w domu. Radziłabym ją zmienić lub poprostu powiedzieć wyraźnie, że chcesz rodzić w szpitalu i kropka. Moja położna bodajże w 20 tygodniu ciąży zapytała się gdzie chcę rodzić i gdy powiedziałam, że w szpitalu, kazała wybrać konkretny szpital. |
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Nie Gru 11, 2011 12:03 pm
|
|
|
Nie musisz koniecznie przepisywac sie do poloznej w szpitalu, jesli z tym beda problemy. Ale bardzo wyrazie musisz powiedziec, ze porod domowy nie wchodzi w rachube i zapytaj te swoja polozna, czy bedzie z Toba rodzic w wybranym przez Ciebie szpitalu, czy podziekujesz jej za wspolprace.
Jak to wyglada w praktyce. Umawiasz sie ze szpitalem, ze w tym i tym terminie wynajmiesz u nich sale na porod ambulatoryjny. Rodzisz ze swoja polozna, ona bierze za to kase, Ty odpalasz cos szpitalowi ( Twoje ubezpieczenie w zasadzie), ale w tym wypadku zostajesz w szpitalu TYLKO na czas porodu, i tego samego dnia wracasz do domu. No, chyba ze byly komplikacje i musisz ty czy dziecko zostac dluzej. Popatrz do mojego blogga, pisze tam o prowadzeniu ciazy w Holandii:) Tu pisze tylko tak z doskoku, wiecej tam. |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Nie Gru 11, 2011 12:22 pm
|
|
|
andevi napisał/a: | Ty odpalasz cos szpitalowi ( Twoje ubezpieczenie w zasadzie) |
to czy ubezpiecznie zaplaci za porod w szpitalu z powoodow niemedycznych zalezy od pakietu |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
martaa84
Gaduła pozdrawiam marta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 01 Gru 2008 Posty: 122 Skąd: den haag/slask
|
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 9:38 am
|
|
|
ja na pierwszej wizycie powiedzialam ze mialam ciezki pierwszy porod,duzo krwi stracilam i mialam przetaczana krew,u mnie oczywiscie to byla prawda.i ze wzgledow zdrowodnych bede rodzic w szpitalu:)pierwsze dziecko urodzilam w PL |
|
|
|
|
osiolek100
Nieśmiały użytkownik
Dołączyła: 17 Mar 2010 Posty: 60
|
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 11:08 pm
|
|
|
nie ma to jak rodzic w szpitalu. pełny luz. Warto wybrać się do szpitala w którym chce sie rodzić na taki wieczór zapoznawczy co gdzie, kiedy i jak. Z reguły szpitale organizuja takie cos raz w miesiącu. nie trzeba przepisywac się do położnej w szpitalu.
Normalnie powinna cię zapytać, gdzie chcesz rodzić w domu czy w szpitalu, w końcu to ty sama decydujesz sama o sobie i o dziecku. Nie chę strzelić byka, ale popularne porody w domu to juz należy raczej zpisac do legend. Według statystyk prawie 80% urodzonych w zeszłym roku dzieci, urodziło się w szpitalu. Praktycznie każdy szpital boryka się w tej chwili z problemem takim,ze jest za mało sal porodowych. w kilku miastach juz trwa intensywna rozbudowa lub budowa centrów porodowych. Większość lekarzy ginekologów holenderskich równiez jest za tym aby porody odbywały sie w szpitalu. Znieczulenie, no problem, mówisz ,ze chcesz i dostajesz...Ogólnie polecam. |
_________________ chciwość zabija wszystko |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 12:44 am
|
|
|
osiolek100 napisał/a: | Znieczulenie, no problem, mówisz ,ze chcesz i dostajesz...Ogólnie polecam. |
a to dlaczego??
dwa razy rodzilam... i dwa razy nie potrzebowalam znieczulenia... |
|
|
|
|
jagodka
Gaduła nad gadułami :-) zona udomowiona

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 601 Skąd: HAGA
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 12:25 pm
|
|
|
Duuvelke,Ty nie potrzebowalas to Twoja sprawa a osiolek pisze o sytuacji gdy rodzaca chce znieczulenie wiec mowi i ma tak bez zwloki, po prostu mowi i dostaje
Byc moze cos sie zmienilo od 2007 roku bo ja gdy rodzilam to odwlekalam znieczulenie a gdy zachcialam i osiolek100 napisał/a: | mówisz ,ze chcesz i .... | iii nie dostalam bo lekarz stwierdzila ze juz za pozno na znieczulenie i mi nie da....i gdyby nie to ze zakonczylo sie cesarka to zapewne bym nie dostala...
Jak juz wspomnialam zapewne wiele sie zmienilo od tego czasu a moze i nie.. dlatego radze aby nie plegac w 100% na wypowiedzi o porodach osiolka lecz dowiedziec sie na miejscu, w szpitalu gdzie chcecie rodzic czy tak latwo jest to dostac bez poniesionych przez rodzaca kosztow |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 12:31 pm
|
|
|
do ilus tam cm rozwarcia daja znieczulenie, pozniej juz nie dostaniesz. |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
jagodka
Gaduła nad gadułami :-) zona udomowiona

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 601 Skąd: HAGA
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 4:01 pm
|
|
|
Dokladnie tak jest Marcin
I niewazne czy mowisz ze chcesz to i tak holenderski lekarz bedzie odmawial od znieczulenia, epidural twierdzac ze to tylko odwlecze porod (co wlasciwie jest prawda ale z drugiej strony jak juz wiekszosc wie to takze oznacza wieksze koszta bo nie kazdy szpital bedzie mial wolnego anestozjologa by wbijac igle rodzacej co raczejw Holandii jest przyjmowane z przymruzeniem oka bo kobiety "wola" naturalny porod..) |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 1:33 am
|
|
|
jagodka napisał/a: | osiolek pisze o sytuacji gdy rodzaca chce znieczulenie wiec mowi i ma tak bez zwloki, po prostu mowi i dostaje |
z tego co ja wiem... to generalnie powinno sie dostac... ale... no wlasnie ale... w szpitalu nie zawsze jest dostepny anestezjolog (weekend, noc) do tego jesli ma sie 8cm rozwarcia to juz raczej za pozno na znieczulenie... tak bynajmniej zostalam poinformowana
a co do mojego pytania... to chodzilo mi o to, dlaczego osiolek tak poleca znieczulenie...
mysle, ze w Holandii kobiety czesto decyduja sie na naturalny porod, poniewaz znieczulenie ma wplyw na dziecko...
cytat:
- Een sterke daling van de bloeddruk is de meest voorkomende bijwerking van de ruggenprik [...] Gevolgen van de bloeddrukdaling kunnen zijn: flauwvallen, lage ademhaling, vertraagde hartslag, verminderde doorbloeding van de niet vitale organen en uiteindelijk ook van de baarmoeder. Door de verminderde doorbloeding van de baarmoeder komt er ook minder zuurstof bij de baby.
- Urineweginfecties bij de moeder komen vaker voor na een epiduraal
- In een studie is aangetoond dat baby's van moeders die een ruggenprik kregen vaker een Apgarscore onder de 7 hebben.
http://www.medicinfo.nl/d_sv6101
czytajac to, ciesze sie, ze nie zdecydowalam sie na znieczulenie i ze go nie potrzebowalam... bo wiadomo czasem sa takie sytuacje, ze trzeba |
|
|
|
|
joaśik1001
Poczatkujacy joasik1001
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 27 Paź 2011 Posty: 31
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 8:51 am
|
|
|
Ja chodzilam do przychodni dla kobiet w ciazy,juz na pierwszej wizycie polozna zapytala mnie gdzie chce rodzic,powiedzialam ze w szpitalu.gdy dostalam pierwsze skorcze zadzwonilam do poloznej ktora kazala mi przyjechac do szpitala.O 2.00 przyjechalam,o 3.52 urodzilam moja dzidzie a o 12.00 wypisali mnie do domku:)Rodzilam bez znieczulenia. |
|
|
|
|
|