[dzepetto]

Witam.
Mam następujący problem. Od kilku lat pracuje na kontrakcie w Holandii dotąd nie miałem żadnych problemów ze zdrowiem aż do niedawna. Przez prace która wykonywałem doznałem skrzywienia odcinka szyjnego kręgosłupa. Dowiedziałem się dopiero o tym gdy pojechałem na urlop do Polski, bo tu lekarza rodzinnego byłem zbywany- przepisywał mi tylko paracetamol i kazał wracać do pracy. W Polsce zrobiłem komplet badan i okazało się ze mam dość poważne schorzenie które może ustąpić po fachowej rehabilitacji, masaże, fizykoterapia i itp.
W Polsce lekarz zalecił przerwę w pracy. Stad moje pytanie co mam teraz zrobić?
Wiem ze powinienem zgłosić się do UWV tylko czy wcześniej mam pójść do lekarza rodzinnego po jakieś skierowanie czy tez bezpośrednio do UWV. Chce otrzymać zwolnienie z pracy ponieważ nie jestem w stanie pracować. Co będzie mi tam potrzebne? Dodam tylko ze mam opisy choroby od polskiego lekarza ponieważ tutaj nikt nie potrafił lub nie chciał zdiagnozować mojej choroby.

[Gochna H]

dzepetto, najpierw zdecydownie lekarz domowy ,potem specjalista ...

[dzepetto]

a co z UWV i zwolnieniem?

[Gochna H]

tu nie ma zwolnien lekarskich ,dzwonisz do swojego szefa w pracy meldujesz ,ze jestes chory , to szef zglasza twoja chorobe w UWV nie ty ,a jesli (dlugo +-2 tygodni ) bedziesz chorowal to otrzymasz wezwanie do ABRO arts- to jest lekarz zakladowy
poczytaj o chorobowym ,w linku tematy z forum

http://www.niedziela.nl/i...pl&cr=countryNL

[Beny.rac]

[dzepetto]

zobaczymy. po tym co widziałem jestem przekonany na sto procent ze znow mnie zleja i karza wrócic do pracy. co innego jak przyjdzie rodowity Holender z takimi dolegliwosciami to wtedy zwolnienie z pracy na kilka miesiecy. w najblizszych dniach wszystko sie rozstrzygnie'

[baileys]

dzepetto, musze ciebie rozczarowac i rodowity z takim "schorowaniami "bedzie wyslany do pracy , nie koniecznie na tym samym stanowisku bedzie pracowal ale bedzie niestety musisla pracowac.
Beny wie cos na temat takich prac reintegracyjnych moze potwierdzic .

[aknairam]

dzepetto niestety i ja to potwierdze I...dopowiem ze bóle kregosłupa to nie jest choroba zawodowa -jak napisałes, a choroba wynikająca z,,ogólnego stanu zdrowia,,tak sie to nazywa.(Sam ból kregosłupa nie jest choroba zawodowa )Chyba ze masz wykrytą inną dolegliwośc ,ktora powoduje m/i bóle kregosłupa szyjnego (np. ciesni nadgarstka-co jest strasznie upierdliwe szczegolnie w godzinach rannych !!!!)) lekarz tego nie potwierdzi sam z siebie ,tylko musisz zrobic MMG .

[dzepetto]

i co?
nikt nie miał racji.
taka pomoc jak wy to jak wróżenie z fusów...
mimo wszystko dziekuje
dodam tylko, ze dostałem kilka tygodni zwolnienia. wizyta u neurologa a pozniej dalsze leczenie.
kilka tygodni wolnego... płatnego

[Gochna H]

[baileys]

dzepetto, i to nie wyklucza ze i czesciowo ktos z nas mial racje . Zanm ludzi co mieli przepuchline kregoslupa i jednak UWV po rozmowach z nim i pracodawca znalezli mu dopsaowana prace i czlowiek musial isc do pracy . UWV nie odpuszcza tak szybko i beda ciebie wolac mimo zwolnienia na konsultacje i do arbo lekarza. ot tak zeby ludziom umilic zycie i a noz moga ciebie wyslac do pracy to beda mniej placic za chorobowe .
No ale cieszy mnie ze ty sie cieszysz z chorobowego i ze tak latwo ci poszlo.

[aknairam]

dzepetto na bóle kregosłupa to narzeka co druga pracująca osoba i wcale nie musi ciezko fizycznie pracowac ,wystarczy zle siedziec przy biurku 8godz. dziennie i po latach kregosłup sie odezwie !
Nie widziałam tylko zeby sie ktoś kiedy cieszył z choroby !
Nie wiem nawet czy na miejscu jest zyczyc Ci zdrowia ?? Ale ja Ci życze !

[jedrzej2225]

dzepetto ja nie bardzo rozumiem całego zamieszania bo trzeba chyba najpierw zapytać w kadrach w firmie gdzie masz kontrakt,a przede wszystkim zaczekać na zbadanie przez specjalistę. Ja mam podobny problem z kręgosłupem i jakoś nie myślę w kategorii choroba zawodowa, raczej robię wszystko aby mniej (lub wcale) nie bolało, ubezpieczyłem sie dodatkowo od niezdolności do pracy.Bo tutaj to nie PL że można kombinować jakąś rentę.Albo masz ubezpieczenie i wtedy sa szansę na jakieś pieniadze ( w razie czegoś) albo nie masz nic.

[Marcelinta]

witam.mialam podobna sytuacje i wygladało to tak: pracuje na kontrakcie na czas nieokreslony i po 4 latach zaczelam miec problem z plecami.zglosilam chorobowe u pracodawcy i zglosilam sie do lekarza domowego,ktory skierowal mnie bez zadnych badan do fizjoterapeuty( typowe;).po 3 tygodniach dostalam pismo z Arbo Med żeby sie do nich zgłosic.lekarz medycyny pracy od razu skierowal mnie na specjalistyczne badania w tym skan calego ciala.po tych badaniach bylo juz wiadomo ze mam skrzywienie kregoslupa i blokade miesni,po czym skierowana zostalam do Ortomedix do fizjoterapeuty,kreglarza i ortopedy.przez 7 miesiecy chodzilam na spotkania,masaze i nastawiania.po tym czasie moj pracodawca dal mi wybor: albo wracam do pracy albo zglasza do UWV brak mozliwosci wykonywania dalszej pracy.gdybym nie wrocila do pracy.pracodawca z UWV znalezliby mi prace ktora bym mogla wykonywac z ta choroba.nie przyslugiwala mi zadna renta,jedynie moglam zmienic prace na lzejsza.ja wybralam powrot do mojej pracy na moich warunkach.zmniejszylam kontrakt o połowe i nie wykonuje prac bardzo obciazajacych plecy.holendrzy maja jednak inne nastawienie do pracy i chorowania.u mnie nadgorliwcy chodza do pracy nawet z gipsem wiec troszke ta kultura sue jednak rozni od naszej.zycze powodzenia

[bejupi]

ty masz ten komfort ze maz/chlopak/kochanek zarabia i sobie moglas pojsc na pol dnia do pracy co ma robic ktos samotny jak ma czynsz 600e i za pol dnia w pracy miesiecznie zarobi 700e? taka madra jestes to powiedz