[Abzuj]

Witam od września pracowałem za pośrednictwem otto. Powiedziano mi w biurze, że załatwiaja dodatek do ubezpieczenia który przelewany jest raz w miesiącu. Ale na miejscu w Holandii dowiedziałem się, że niby sam muszę się tym zając.Odpuściłem sobie to ponieważ wolałem się z tego rozliczyć przy zwrocie podatku tak jak zawsze a tym czasem juz drugi raz dostałem przelew raz w wysokości 70 euro a teraz 69 euro z takim nagłówkiem:

MINISTERIE VAN FINANCIEN INZ BELAST
Hoofdstraat 21
7311JT APELDOORN

czy to nie jest czasem właśnie dodatek do tego ubezpieczenia? Nie będę już pracował w Holandii i z tego co mi wiadomo powinienem teraz poinformować BD o tym żeby automatycznie nie przelewali mi tych pieniędzy prawada? jest może jakiś wzór pisam które powinienem wysłać czy może wystraczy rozmowa telefoniczna?

[bagniaczka]

Musisz do nich zadzwonic i poprosic o papierowy formularz (bo domyslam sie, ze nie masz digid), za pomoca ktorego zglosisz rezygnacje z dodatku.

[Abzuj]

dziekuję za odpowiedź a mozesz mi powiedzieć co to jest ten digid? nie bardzo się orientuję.

[bagniaczka]

Digid to cos w rodzaju podpisu elektronicznego. Posiadajac go, mozesz wiekszosc spraw zalatwiac przez internet. Ale zeby go dostac, musisz byc zameldowany w NL, a jak znam zycie, to biuro Cie nie zameldowalo. Wiec zostaje Ci dzwonienie do belastingu, rozmowa po niderlandzku. A formularz przysla Ci na ten adres, ktory maja w swojej dokumentacji. Przez tel. innego adresu nie uwzglednia. Do rozmowy potrzebny Ci bedzie sofi nr i data urodzenia.

[Abzuj]

kurcze a nie mogę tego skąś pobrac w wersji elektronicznej i wydrukować samemu? bo znając życie zanim się z nimi dogadam w języku angielskim i zanim mi wyślą ten dokument to minie miesiąc, a ja chce to jak najszybciej załatwić.

[bagniaczka]

Po angielsku mozesz sie nie dogadac, bo oni zdaje sie maja zakaz mowienia w innych jezykach, niz niderlandzki. Ja ostatnio zalatwialam to samo dla kumpla i powiem szczerze, ze nie znalazlam opcji elektronicznej, wiec dzwonilam po ten formularz. Jak ktos wie, ze mozna inaczej, to niech mnie sprostuje.
A tak mi jeszcze przyszlo do glowy: nie mogloby Otto tego za Ciebie zalatwic?

[Abzuj]

juz kilka spraw załatwiałem z nimi telefonicznie po angielsku z tym że nie każdy jest chętny do używania tego języku. Jak narazie trafiłem tylko na jednego mężczyznę który w 100 % rozumiał po ang i wszystko dobrze mi wyjaśnił. A jeżeli chodzi o otto to nie chce mieć z nimi już nic wspólnego i w sumie wątpię aby chcieli się tym zająć... a nie wystarczy że napisze sam ( w sensie ktoś z forum może pomoże) takie pismo w języku holenderskim i się pod nim podpiszę?

[bagniaczka]

Sprobowac pewnie nie zaszkodzi A nuz w ten sposob zalatwisz. Ale przez tel. pewnie bedzie szybciej, moj kolega dostal formularz do PL po ok. tygodniu od mojego telefonu. Akurat, jak byl w Polsce A dzwonić nie musisz osobiscie, moze ktos w Twoim imieniu. Tylko pomysl o tym, jaki oni Twoj adres maja, bo jak ten z Holandii, to tam to wysla.

[Abzuj]

w sumie powinni mieć moj adres zameldowania czyli polski zwłaszcza ze teraz tez dostałem od nich dokument.