[dikude]

Witam pracuje i mieszkam obecnie w Niemczech ale zastanawiam sie czy nie lepiej jest przeniesc sie do Holandii. Moze ktos przerabial mieszkanie w tych dwoch krajach i ma jakies porownanie co do warunkow zycia, pracy, zarobkow, relacji towarzyskich. Chetnie podyskutuje na ten temat.

[tomala]

Nigdy wprawdzie nie mieszkałem w Niemczech-mieszkam w Holandii 20 km od granicy ale jestem parę razy w tygodniu po niemieckiej stronie, mam wielu znajomych zarówno wśród Niemców jak i Polaków tam mieszkających i mam porównanie. Niemcy to konkretny, uporządkowany naród z zasadami i tradycjami. Jedzenie na pewno lepsze od holenderskiego, przynajmniej bliższe polskiemu, życie towarzyskie bardziej dostępne, zarobki może trochę niższe niż w NL ale i też podatki nie tak wysokie. Gdyby nie to, że dopiero od maja br można było zacząć legalnie pracę w Niemczech to na pewno bym tam wcześniej zamieszkał a nie w Holandii.

[mamqa]

Mieszkałam z rodziną w DE, mieszkam teraz w NL - więc jakieś tam porównanie mam
Ja osobiście preferowałabym dalej mieszkanie w Niemczech, gdyby nie praca męża, do tej nowej miałby po prostu za daleko dojeżdżać.
W Niemczech na pewno dużo tańsze jest życie, czyli mam na myśli i wszelkie opłaty domowe (w porównaniu do tego tutaj wynajmowanego mieszkania to tam czynsz był trzy razy mniejszy) jak i zakupy (np. kurtkę w cia kupiłam w Niemczech o 20 euro taniej niż tutaj taka sama była).
Gorzej niestety w Niemczech jest z pracą, przynajmniej na lepiej płatnych stanowiskach... trzeba mieć znajomości a jednak nam emigrantom zdobycie takowych zajmuje troszkę czasu...
Z kolei przy pracach fizycznych dużo prywaciarzy chce zatrudniać na mini umowę, gdzie jest pisane 400 euro a resztę dostajesz do ręki (nie muszą wtedy płacić tylu składek za pracownika)...
Myślę że warto spróbować jaki układ będzie najlepszy w Twoim przypadku

[dikude]

Ok to do konkretow w moim miasteczku(80 tys.) gdzie mieszkam i pracuje mieszkanie male samodzielne 250-350 eu/mies ok 30m. kw. plus NK - ogrzewanie smieci. Powiedzmy 400eu. wystarczy.
tu link
I to jest chyba najjasniejsza strona Niemiec z tego co sie orientuje -tanie mieszkania. Choc podobno alkohol tez najtanszy w UE
Pomijam kwestje kaucji i prowizji maklerskich.

Zarobki to minimalna krajowa czyli 7.8 e/godz brutto na reke to ja ok 6 dostaje pracujac jako magazynier.
Praca nie ma najmniejszego problemu zawsze sie jakas znajdzie praktycznie od reki byle jak tako znac jezyk
Jak jest u Was z cenami mieszkan?
Jakie stawki za godzine?
Czy latwo o prace i jaki jezyk niemiecki/angielski wystarczy czy koniecznie holenderski?

[trOnk12]

A wiec wnioskowac mozna ze z praca w Niemczech jest gorzej , w magazynie jak i w biurze ?? Widze ze jest ja ciezej dostac , wiec wydaje mi sie ze zarobki w takim razie ( netto ) rowneiz sa nizsze niz w Holandii ( w kazdym kierunku i fachu ?? )

[m4rcin]

Ale koszty utrzymania sa tez nizsze (wynajem, koszty utrzymania auta, etc), koszty jedzenia (wystarczy zobaczyc ilu holendrow przy granicy niemieckiej robi zakupy po stronie DE)

[Bronka]

A ilu Holendrow przeprowadzilo sie do Niemiec, pokupowali domy tuz za granica i jezdza do pracy do Holandii

[m4rcin]

U mnie w biurze jest babka co mieszka w DE a pracuje w Amsterdamie

[mamqa]

[m4rcin]

[Amico]

no ja tez mieszkam w Goch w Niemczech, życie super, wszystko tanie, uporządkowane itp... gdyby nie te dojazdy (75 km dziennie) i ciągłe chuchanie i dmuchanie na samochod zeby sie nie zepsuł byłoby ok. Dla mnie problemem jest tez troche potrzeba posiadania 2 telefonów (NL i DE) oraz ciągłe problemy DE vs NL tj. w banku, różne płatności, i coś co zawsze wisi nad Tobą w takim przypadku... w razie utraty pracy z Arbeitsamtu nie dostaniesz nic.. zasiłki trzeba załatwiać przez Holandię a to trwa baaaardzo długo...

[Gochna H]

przeniesione

Cytat:

"Amico"]witam, razem z dziewczyną namyślamy się nad przeprowadzką z naszym dzidziusiem do Venlo lub okolic. Pracuję w Venray, nie chcę sięza bardzo oddalać od tego miasteczka. W niemczech mieszkamy obecnie Goch. Dobrze się tu mieszka, ale to inny kraj, ciągłe jeżdzenie, niemcy-holandia, holandia - niemcy, roamingi, i takie sprawy.. troche to już męczące. Chciałbym się dowiedzieć czy ktos już się przeprowadził z DE do NL i czy nie żałuje? a co do samego Venlo- czy jest to fajne miasto? słyszałem, że bardzo dużo imigrantów, holendrzy z mojej pracy nie mają dobrego zdania o venlo. Mnie z kolei przekonuje wielkość (nie za duże, ale też nie dziura jak Goch czy Venray) ilość mieszkających tam rodaków (nikogo tam nie znam, chciałbym chętnie poznać) i tanie mieszkania (myślę o zakupie czegoś do 100- 110kk) Co możecie mi powiedzieć o tym mieście? Czy ktoś z Was drodzy forumowicze mieszka tu, podoba się Wam? Są tu przyzwoite żłobki/przedszkola/szkoły? (nasz dzidziuś ma dopiero 1 miesiąc) a lekarze? jakieś praktki/przychodnie? polskie sklepy? fajne pubiki? miejsca gdzie można się rozerwać? a co z pracą? jest na miejscu (myślętu o mojej dziewczynie, kiedy już dzidziuś będzie dosyć duży) jakich dzielnic się wystrzegać przy poszukiwaniu mieszkania? słowem, wszystko co może sie przydać przy wybieraniu miejsca, gdzie chcielibyśmy osiąść na stałe.

[Amico]

czy naprawde nikt nie wie nic na ten temat?

[dianula1989]

JA SIE WYPOWIEM CO DO JEDZONKA, TO MI SIE BARDZO PODOBA, W NIEMCZECH ZA CALA SIATKE ZAKUPOW TYPU, SERY, SZYNKA, JOGURTY ITP DAM OK 30E A W HOL ZA TO SAMO Z 60E, ZA GLUPIEGO KURCZAKA Z GRILA 5,50E A W HOL OK 9E.
ZA TO STRASZNIE MI SIE NIE PODOBA TO ZE JAK JESTES W SKLEPIE W NIEMCZECH I PYTASZ SIE O CENE CZY COKOLWIEK TO ONLY SPECHEN KURCZE NIEMIECKI... NIKT TOTALNIE NIKT W CALYM REALU NIE POTRAFIL MOWIC PO ANGIELSKU. W HOLANDI NAWET MALY DZIECIAK JUZ TO POTRAFI NO I TO TYLE NA TEN TEMAT

[Gochna H]

dianula1989,


po co ta wielka litera capslock ci sie zacial ?