Spisać na straty czy nie... |
Autor |
Wiadomość |
mikey22
Poczatkujacy
Wiek: 36 Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 4 Skąd: Polska/Holandia
|
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 11:11 am Spisać na straty czy nie...
|
|
|
Hej wszystkim i witam na forum. Zaczynam z grubej rury, bo mam pewien problem, ale mam nadzieję, że niedługo i ja będę w stanie pomagać innym. Przejrzałem inne tematy i nie znalazłem rozwiązania, więc może uzyskam je tutaj. Ale do rzeczy.
Od września studiuję w Holandii i wszystko jest zdecydowanie na plus. Mam tylko pewien problem z mieszkaniem. Wynająłem mieszkanie wraz z kolegą (umowa jest na nas dwóch) i do tego podnajęliśmy jeden pokój dziewczynie, która przyjechała do Holandii na wymianę studencką, a więc na krócej niż 3 miesiące. Uznaliśmy, że nie ma w tym nic nienormalnego i skonsultowaliśmy umowę z kolegami i koleżankami z Holandii, którzy powiedzieli nam, że umowa nie zastrzega liczby osób mieszkających w mieszkaniu. Niestety właściciel przebywał wtedy w Chinach i nie mogliśmy się z nim skontaktować (zresztą właściciel nie mieszka nawet w Holandii).
O sprawie dowiedział się dopiero po powrocie i powiedział, że nie widzi problemu, żeby ta dziewczyna u nas mieszkała, jeśli tylko będziemy mu płacić €50 więcej miesięcznie, na co my się zgodziliśmy. Nic nie zmieniło się do listopada, kiedy okazało się, że mój kolega musi wracać do domu z powodów rodzinnych. Dlatego też odpowiednio wcześnie poinformowaliśmy właściciela o naszej wyprowadzce i tuż przed świętami opuściliśmy mieszkanie.
Wtedy zaczęły się problemy z kaucją. W dniu wyprowadzki właściciel powiedział, że chce najpierw na spokojnie obejrzeć mieszkanie i sprawdzić, czy nie ma żadnych zniszczeń. Potem w ogóle się nie odzywał, aż w końcu wysłał maila, że kaucji nie może nam zwrócić. Dlaczego? Podobno ktoś, np. jeden z sąsiadów doniósł, że w naszym mieszkaniu mieszkają trzy osoby i z tego powodu właściciel został ukarany na kwotę prawie €1000.
Może jestem podejrzliwy, ale moim zdaniem to trochę dziwne, że kara została przyznana mimo że nikt tak naprawdę nie sprawdził ile osób mieszka w mieszkaniu. Co więcej, wspomniana wyżej dziewczyna chyba nawet nie ma obowiązku rejestracji, a nawet jeśli, to skąd ewentualny "donosiciel" mógł o tym wiedzieć? Jeśli tak wygląda sprawa jak przedstawia to właściciel, to czy ja mogę poinformować odpowiednie instytucje, że gdziekolwiek mieszka 10 osób i też automatycznie otrzymają oni karę? Dziwi mnie też, że przez kilka miesięcy wszystko było w porządku, a nagle w ciągu dwóch tygodni od wyprowadzki (i to w okresie świąteczno-noworocznym) nagle pojawia się problem.
Być może się mylę i właśnie dlatego zwracam się do bardziej doświadczonych osób o pomoc. Zdaję sobie sprawę, że chociaż nieświadomie, to być może popełniliśmy błąd podnajmując pokój. Nie wiem jak to wygląda ze strony prawnej, ale uznaliśmy, że skoro właściciel nie widzi żadnego problemu, to wszystko jest OK. Trudno, będzie lekcja na przyszłość. Nie rozumiem natomiast czemu mimo wiedzy właściciela to my musimy ponosić wszelkie konsekwencje, które jak wspomniałem wyżej są dla mnie wątpliwe. Szczególnie boli fakt, że często mieliśmy problemy z mieszkaniem, takie jak brak wody czy ogrzewania przez kilka dni, brak światła na klatce schodowej przez kilka miesięcy czy zatkane rury.
Tak wygląda cała sprawa, mam nadzieję, że komuś będzie się chciało to przeczytać . W każdym razie z góry dziękuję za pomoc i jeszcze raz witam na forum! |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
|
|
|
|
megawatek
Poczatkujacy
Dołączyła: 04 Sty 2012 Posty: 21 Skąd: NL
|
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 2:30 pm
|
|
|
mikey22 napisał/a: | O sprawie dowiedział się dopiero po powrocie i powiedział, że nie widzi problemu, żeby ta dziewczyna u nas mieszkała, jeśli tylko będziemy mu płacić €50 więcej miesięcznie, na co my się zgodziliśmy. |
Macie na to jakieś potwierdzenie? Może najlepiej skontaktuj się z jakimiś radcą prawnym. |
|
|
|
|
mikey22
Poczatkujacy
Wiek: 36 Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 4 Skąd: Polska/Holandia
|
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 4:03 pm
|
|
|
Tak, wszystko udokumentowane jest w mailach. Chyba rzeczywiście skorzystam z jakiejś porady prawnej, czekam tylko na skan pisma od właściciela, który to skan może dużo wyjaśnić.
Dzięki wszystkim za pomoc! |
|
|
|
|
|
|