NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
lekarz w holandii
Autor Wiadomość
.:Paco:. 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 8 razy
Wiek: 42
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 583
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 11:08 am   

Barbara Bohdan napisał/a:
Denton, no wlasnie moje wiadomosci byly jak twoje, dlatego bardzo zaskoczyla mnie ostra wypowiedz pani moderator. dziekuje. lzej mi na duszy.


dokladnie tak - moja narzeczona pediatra - miala oferte pracy w NL a nie zna holenderskiego tylko angielski i francuzki...tlumaczenie szpitala bylo takie,ze poprostu potrzeba im kadry a jezykiem niech sie nie martwi bo wysla ja na kurs i personel pomoze a poki co i tak szpital przyjmuje wielu obcokrajowcow wiec by pracowala z nimi bo tam tylko jest jezyk angielski jest uzywany...a oferty takie sa i mysle,ze w tym watku wiekszosc patrzyla lokalnie a nie na NL jako wielokulturowy kraj
Ostatnio zmieniony przez .:Paco:. Pią Kwi 15, 2011 11:09 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alexxandra 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 28 Sie 2008
Posty: 51
Skąd: Hellevoetsluis
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 3:36 am   

Zgadzam sie z Paco, sama niedawno reagowalam na oferte pracy w prywatnej holenderskiej klinice i wymogiem byla tylko bardzo dobra znajomosc j.angielskiego. Nawet zrobiono mi test w postaci dlugiej rozmowy telefonicznej w tym jezyku. Stanowisko jak najbardziej medyczne, w elektroradiologii, caly czas kontakt z pacjentami. Poinformowano mnie wrecz, ze praca jest w miedzynarodowym srodowisku i angielski jest number 1.
Wszystko zalezy od pracodawcy, srodowiska, stanowiska, branzy medycznej, rodzaju pacjentow, mozliwosci rozwoju.
 
 
misia0101 
Super gaduła


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 22 Mar 2011
Posty: 368
Skąd: Bikinibroek
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 8:50 am   

W zeszlym tygodniu ucielam sobie pogawedke z lekarzem KNO (pracuje na stanowisku w szpitalu emmen z pochodzenia Turek, sprawdza nozdrza, uczy studentow...) po holendersku mowi bardzo powoli, ale dokladnie. Okazalo sie ze zanim tutaj przyjechal ani slowa nie znam po nl, znal za to lacine, angielski oraz fransuski. Z tego co zrozumialam ,,jakas" administracja wyslala go na kurs holenderskiego. Wydaje mi sie ze ten czas kiedy sie uczyl jezyka spedzal na dogladaniu stanowiska w szpitalu.

A moze popytac u zrodla? Mam 2 adresy polskich pediatrow w stadskanaal:

lek.med. Jerzy Jeske
adres: Stadskanaal 9502 VM, Jensemaborg 7
telefon: +31-599654654

lek.med. Stanisław Stefan Nowak - ten lekarz pracuje w szpitalu, ogladal mojego synka
adres: Stadskanaal 9500 AC, Refaja Ziekenhuis
telefon: +31 599 654 654

ewent. znalazlam http://polski-lekarz-za-granica.pl/

pzdr
_________________
Ik Ben Er Klaar Voor.... trochę żółtego koloru na tym wiecznie szarym forum.
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 3:25 pm   

Cytat:
Zgadzam sie z Paco, sama niedawno reagowalam na oferte pracy w prywatnej holenderskiej klinice i wymogiem byla tylko bardzo dobra znajomosc j.angielskiego.



Nie wiem czy mozna porownac prywatna klinike do szpitala ...?
wiesz o tym ze jesli zglaszasz sie do kliniki , to czasem juz na dzien dobry mozesz uslyszec informacje , ze lekarz danej specjalnosci udziela konsultacji tylko w jezyku angielskim?
stad miedzy innymi wymog ,od obcokrajowcow tam zatrudnianych , dobrej znajomosci tego jezyka

moglabym tu opisac codziennosc jednego ze szpitali ,ale nie o to przeciez chodzi

kochani na pierwszym etapie w szpitalu nie ma mozliwosci pracy z pacjentami , lekarz ktory nie zna jezyka niderlandzkiego, chyba ze jest to jakis wybitny profesor za ktorym chodzi tlumacz ale tacy w tutejszych podrzednych szpitalach nie pracuja ...jesli juz to tylko z doskoku/ na prosbe

lekarz okulista z mojego szpitala pochodzi z Azerbejdzanu zanim zaczal przyjmowac pacjentow w swoim szpitalnym gabinecie , przeszedl 1,5 roczne doksztalcenie jezykowe,
wczesniej nie mial zadnego kontaktu z pacjentami poza sporadycznymi przypadkami kiedy sam posluzyl jako tlumacz jezyka (rosyjski -angielski)

Jak wygladala Wasza pierwsza wizyta u lekarza chocby domowego jeszcze wtedy ,kiedy sami nie znaliscie jezyka holenderskiego ?

no to teraz odwroccie sytuacje jak czuje sie pacjent, ktory zglasza sie na konsultacje u lekarza w szpitalu ,a ten w zab nie kuma ,co do niego mowie ...?

udajac sie do lekarza oczekuje rozmowy w zrozumialym dla mnie jezyku i wierzcie mi w szpitalu tez tego oczekuja
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Wto Sty 24, 2012 4:47 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Alexxandra 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 28 Sie 2008
Posty: 51
Skąd: Hellevoetsluis
  Wysłany: Śro Lut 01, 2012 1:56 am   lekarz w Holandii

Moja pierwsza wizyta u holenderskiego lekarza odbyla sie w jezyku angielskim, jeden drugiego rozumial i wiedzial o co mu chodzi, nie bylo zadnego dyskomfortu z tego powodu, pomijajac oczywiscie wiedze i umiejetnosci lekarza, co moglo zakonczyc sie dla mnie tragicznie, ale nie o tym my tu teraz...
Barbara Bohdan nie napisala, ze chcialaby koniecznie pracowac w szpitalu/klinice (co za roznica, i tu i tam pacjenci), jako kto i co dokladnie, nie znamy przeciez dokladnie wyksztalcenia i umiejetnosci pani doktor. Moze ma jakas specjalizacje, moze trafilaby akurat do jakies prywatnej przychodni na terenie zakladu, gdzie pacjentami sa tylko obcokrajowcy albo laboratorium genetyki i zajmowala sie klonowaniem, to tylko takie przyklady :-) ) Jest OttoAcademie, to moze i OttoLekarz? ;-) Taki zart, ale na powaznie, nigdy nie wiadomo... Trzeba byc otymista i probowac. Wystarczy chociazby przeczytac wypowiedzi "agaty".
Tez aplikowalam na stanowisko medyczne, gdzie ku mojemu zdziwieniu poinformowano mnie, ze stosowanym jezykiem przez wszystkich pracownikow jest angielski ze wzgledu na pacjentow - 90% obcokrajowcow, w wiekszosci Anglikow. Takie oferty zdarzaja sie rzadko, ale bywaja, wiec... Barbara nie poddawaj sie! :-)
 
 
Aise 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 50
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 1:37 am   

Można znaleźć pracę w Holandii jako lekarz nie znając niderlandzkiego.
Oto przykładowa oferta: http://www.tangram-tis.nl...troenterologist
Sama byłam przy operacjach gdzie chirurgiem był Włoch, który nawet po angielsku mówił tak sobie (;
Ostatnio zmieniony przez Aise Nie Lut 05, 2012 1:40 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jagoda97 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 04 Gru 2008
Posty: 802
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 9:17 pm   

Moj stomatolog jest Grekiem i holenderski zna slaniusienko, jest w trakcie nauki.
ma na codzien kontakt z pacjentami, a jego asystentka tlumaczy.
Bedac w szpitalu miejskim i UMCG mialam doczynienia z wieloma lekarzami obcego pochodzenia.
Lekarze specjalisci maja swoich asystentow.
Po ostatnich wizytach w szpitalach moge powiedziec, ze czesciej spotykam lekarzy obcokrajowcow niz Holendrow.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group