mbn
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 84
|
Wysłany: Sob Maj 05, 2012 4:40 pm Fundusz emerytalny w NL - gorzej niż nasz ZUS
|
|
|
Średnio jestem obeznany w tym temacie, ale oto co zauważyłem. Pracując w poprzedniej firmie w 2010r odkładałem pieniądze na fundusz ING, tzn. firma płaciła. W 2011 zmieniłem pracodawcę jak i fundusz, zatem na ING zostały środki z 2010r.
No i na ostatnim zestawieniu z ING widać, że ten ich fundusz zżera własny ogon. Przeraża liczba opłat rocznych, po roku leżenia środki powinny zarobić choćby jakieś grosze, a tymczasem jest tego coraz mniej (i to nie tylko z powodu utraty wartości jednostki udziałowej, ale głównie właśnie przez opłaty). A przecież jeszcze jest inflacja.
Co do ceny samej jednostki: 12.2011 = €13,05; 12.2010 = €13.22. Czyli udało im się przez rok zarobić MINUS 1.3%. Inflacja: 2.5%. A główna fala kryzysu już minęła. No ludzie, to ja - bez żadnej wiedzy finansowej, tylko przelewając sobie walute do Polski i z powrotem pare razy do roku, wyrabiam 6-9% po odliczeniu prowizji! Bez ryzyka praktycznie, bez stresu.
Podsumowując: pieniądze zarobiły by więcej nie tylko leżąc na koncie, ale nawet - pod materacem. No i teraz pytania do obeznanych:
1. Czy można zrezygnować z tych cudownych funduszy lub kiedykolwiek wycofać środki?
2. Czy opłaca mi się przenieść środki z ING (rzędu €3k) do obecnego ubezpieczyciela (Stipp)?
3. Czy jest ktoś ubezpieczony w Stipp? Nie dostałem żadnego rozliczenia dotąd, nie znam też wyników.
4. Czy wszystkie ubezpieczalnie mają tak dramatyczne wyniki finansowe?
pozdrawiam |
|