NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
uznanie dziecka przez sad,czy matka musi byc obecna
Autor Wiadomość
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
  Wysłany: Nie Maj 27, 2012 12:49 pm   uznanie dziecka przez sad,czy matka musi byc obecna

Witajcie

Mam problem z moim ex partnerem,urodzilam dziecko w Holandii,ojciec uznal dziecko w geemente,podczas ciazy rozeszlismy sie,dowiedzialam sie ze ojciec dziecka naduzywa kokainy ,oprocz tego znecal sie nademna fizycznie i psychicznie.Zmuszona byla mieszkac z nim pod jednym dachem poniewaz czekalam na mieszkanie,skonczylo sie tym ze musialm w koncu wezwac policje ,podhcodzil do dziecka pijany i pod wplywem narkotykow.Musialam uciekac do Polski do rodzicow z dzieckiem,od konsula dostalam zgode na paszport bez zgody ojca.Ex partner grozi mi ( wydaje mis ie ze po zlosci ,bo nigdy dzieckie sie nie zajmowal aninie interesowal) ze odbierze mi dziecko i chche przyjechac do polksi,bowiem ma prawa.
Podczas porodu przyniosl mi jakies papiery,twierdzil ze to do zarejestrowania do gemente,ja je podpisalam,pozniej sie odgrazal ze dalammu prawa do dziecka i nie ma m zadnych praw i dziecko mi odbierze i chche przyjechac do polski po dziecko.Moje pytanie czy jesli nawet bym podpisala te papiery przez pomylke,bylam wciaz zmeczona po porodzie,to czy jesli on wyslal te papiery do sadu czy sad moglby przyznac mu prawa,czy musialabym byc rowniez na rozprawie,prosze o porade,nie o krytyke i ze moglam myslec wczesniej,probuje ochronic dziecko od narkomana.Jest polakiem z holenderskim obywatelstwem i polskim.czy na terenie polski ma jakies prawa,nigdy nie bylismy malzenstwem.
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 1:43 pm   

lenabart,




To trudny temat nie wiem czy na forum jest ktos, kto udzieli Ci wyczerpujacej odpowiedzi


Piszesz tez

Cytat:
Jest polakiem z holenderskim obywatelstwem i polskim.czy na terenie polski ma jakies prawa,nigdy nie bylismy malzenstwem.

To co napisze o niczym nie przesadza ale jako Polak w Polsce ma takie same prawa jak i Ty

Jesli moge cokolwiek doradzic
Poszukaj polskiego forum prawnego, spotkalam sie na nim z niejedna podobna sprawa, odpowiedzi tam mozna uzyskac od studentow prawa ,adwokatow jak tez od osob ,ktore maja za soba przezycia podobne do tego, ktore w tej chwili dotyka Ciebie
Zycze Ci bys trafila ( tu ) i tam na ludzi ktorzy Ci pomoga

pozdrawiam
 
 
kkasia1981 
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 51
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 7:05 pm   

Miałam podobną sytuację tylko że w Polsce, Jeśli jesteś teraz w kraju to jak najszybciej złóż do sądu pozew o odebranie praw rodzicielskich ojcu (wzory znajdziesz w internecie) złóż tez pozew o alimenty. Nagrywaj wszystkie rozmowy w których cię straszy oraz postaraj się o dowody i świadków że zażywa narkotyki oraz że ci grozi. Jeśli przyjedzie do Polski za tobą i będzie chciał widywać się z dzieckiem to na to nie pozwól, niech on wystąpi do sądu o pozwolenie na widzenie się z dzieckiem a ty wtedy zaznaczysz że tylko w obecności kuratora, myślę że on chce udowodnić tobie że bez niego nie dasz rady a jak zrozumie że tak nie jest to da spokój. Ja walczyłam 3 lata aż w końcu się udało. Życzę powodzenia
 
 
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 7:28 pm   

kkasia1981 napisał/a:
Miałam podobną sytuację tylko że w Polsce, Jeśli jesteś teraz w kraju to jak najszybciej złóż do sądu pozew o odebranie praw rodzicielskich ojcu (wzory znajdziesz w internecie) złóż tez pozew o alimenty. Nagrywaj wszystkie rozmowy w których cię straszy oraz postaraj się o dowody i świadków że zażywa narkotyki oraz że ci grozi. Jeśli przyjedzie do Polski za tobą i będzie chciał widywać się z dzieckiem to na to nie pozwól, niech on wystąpi do sądu o pozwolenie na widzenie się z dzieckiem a ty wtedy zaznaczysz że tylko w obecności kuratora, myślę że on chce udowodnić tobie że bez niego nie dasz rady a jak zrozumie że tak nie jest to da spokój. Ja walczyłam 3 lata aż w końcu się udało. Życzę powodzenia


Dzieki wielkie,zawsze mi mowil ze nie mam wyboru i musse z nim byc itdw tyg jade zlozyc pozew,ze swiadkami to bedzoe troche trudno ,mam jedynie proces z holandii ,tzn doniesienie jak wezwalam raz policje,ze zobazcylam ze zazywa narkotyki i zrobilam zdjecia ale nie mam daty na tych zdjeciach..zobaczymy co wyjdzie z tego
 
 
kkasia1981 
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 51
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 9:58 am   

To nic że nie ma daty na tych zdjęciach. Pamiętaj nie daj sobie wmówić że bez niego nie dasz sobie rady, musisz walczyć z całej siły.
 
 
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 12:57 pm   

kkasia1981 napisał/a:
To nic że nie ma daty na tych zdjęciach. Pamiętaj nie daj sobie wmówić że bez niego nie dasz sobie rady, musisz walczyć z całej siły.


wiem,wiem ze sobei dam rade bez niego,tylko jescze zeby moj madry tatus mnie popieral a on stoi za tym idiota,moj ex niezle manipuluje,wszytsko co on zle robi probuje wmowic mojemu ojcu ze to ja,nie dosc ze z nim musze sie uzerac to jescze z ojcem u ktorego musze sie chwilowo zatrzymac,co nie pomaga mi utrzymac emocji na wodzy.w tyg jade do adwokata bo nie mam zkim malego zostawic i zaloze w polsce sprawe o alimenty,oaz zawioze ten pozew.,moge podac np nazwisko pielegniarki z holandii przy ktorej on sam przyznal sie ze zazywa kokaine?bez jej wiedzy czy musze sie jej zapytac o zgode
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 2:17 pm   

lenabart,

jesli pielegniarka jest Polka ,to bedzie musiala obowiazkowo stawic sie do Sadu

jesli jest Holenderka to moze odmowic i nie musi odpowiadac przed polskim Sadem
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
Jagoda97 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 04 Gru 2008
Posty: 802
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 2:54 pm   

Czyje nazwisko nosi dziecko?
W prawie holenderskim to jest wazne. Dziecko urodzone ze zwiazku bez slubu otrzymuje nazwisko matki. Jezeli przed rozwiazaniem oboje rodzice wyrazili wole aby dziecko nosilo nazwisko ojca wowczas urzad miasta wydaje dokument, ktory zabiera sie do szpitala i okazuje przy sporzadzeniu dokumentu narodzenia dziecka.

O ile dobrze pamietam w polskich sadach wszelkie sprawy rodzinne zaklada sie w miejscu zamieszkania rodziny. W przypadku dziecka,w miejscu zamieszkania dziecka.
Dla zalozenia sprawy w polskim sadzie wazne jest czy maly ma polskie dokumenty i czy jest w Polsce zameldowany.

Jezeli chodzi o swiadkow, dobrze byloby z nimi uzgodnic czy wyrazaja zgode na zeznawanie w sadzie w konkretnej sprawie. Nawet w przypadku jezeli mieliby obowiazek stawiennictwa w sadzie moga powiedziec, ze nie maja nic do powiedzenia w tej sprawie.
Ludzie niechetnie zeznaja w spawach rodzinnych, szczegulnie w przypadkach kiedy pozwany jest nieprzewidywalny. Poprostu nie chca narazac sie na przykrosci ze strony pozwanego.
 
 
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 3:12 pm   

Jagoda97 napisał/a:
Czyje nazwisko nosi dziecko?
W prawie holenderskim to jest wazne. Dziecko urodzone ze zwiazku bez slubu otrzymuje nazwisko matki. Jezeli przed rozwiazaniem oboje rodzice wyrazili wole aby dziecko nosilo nazwisko ojca wowczas urzad miasta wydaje dokument, ktory zabiera sie do szpitala i okazuje przy sporzadzeniu dokumentu narodzenia dziecka.

O ile dobrze pamietam w polskich sadach wszelkie sprawy rodzinne zaklada sie w miejscu zamieszkania rodziny. W przypadku dziecka,w miejscu zamieszkania dziecka.
Dla zalozenia sprawy w polskim sadzie wazne jest czy maly ma polskie dokumenty i czy jest w Polsce zameldowany.

Jezeli chodzi o swiadkow, dobrze byloby z nimi uzgodnic czy wyrazaja zgode na zeznawanie w sadzie w konkretnej sprawie. Nawet w przypadku jezeli mieliby obowiazek stawiennictwa w sadzie moga powiedziec, ze nie maja nic do powiedzenia w tej sprawie.
Ludzie niechetnie zeznaja w spawach rodzinnych, szczegulnie w przypadkach kiedy pozwany jest nieprzewidywalny. Poprostu nie chca narazac sie na przykrosci ze strony pozwanego.


Dziecko nosi moje nazwisko,dalam moje bo juz wtedy ni eukladalo sie miedzy nami

[ Dodano: Pon Maj 28, 2012 3:16 pm ]
Jagoda97 napisał/a:
Czyje nazwisko nosi dziecko?
W prawie holenderskim to jest wazne. Dziecko urodzone ze zwiazku bez slubu otrzymuje nazwisko matki. Jezeli przed rozwiazaniem oboje rodzice wyrazili wole aby dziecko nosilo nazwisko ojca wowczas urzad miasta wydaje dokument, ktory zabiera sie do szpitala i okazuje przy sporzadzeniu dokumentu narodzenia dziecka.

O ile dobrze pamietam w polskich sadach wszelkie sprawy rodzinne zaklada sie w miejscu zamieszkania rodziny. W przypadku dziecka,w miejscu zamieszkania dziecka.
Dla zalozenia sprawy w polskim sadzie wazne jest czy maly ma polskie dokumenty i czy jest w Polsce zameldowany.

Jezeli chodzi o swiadkow, dobrze byloby z nimi uzgodnic czy wyrazaja zgode na zeznawanie w sadzie w konkretnej sprawie. Nawet w przypadku jezeli mieliby obowiazek stawiennictwa w sadzie moga powiedziec, ze nie maja nic do powiedzenia w tej sprawie.
Ludzie niechetnie zeznaja w spawach rodzinnych, szczegulnie w przypadkach kiedy pozwany jest nieprzewidywalny. Poprostu nie chca narazac sie na przykrosci ze strony pozwanego.


kiedy przyjechalam do Polski miesiac temu,zameldowalam na stale synka w domu moich rodzicow ,wyjezdzajac z Holandii dostalam zgode od kosnula na wyrobienei paszportu bez zgody ojca,mimo ze w holandii nie ma zadnych praw do dziecka( chyba ze wcisnal mi do podpisani adokumenty ktorych ja nie rozumialam),konsul powiedzial ze skoro ojiec jest na akcie urodzenia to musi byc jego zgoda,lecz ze wzgledu na zagrozenie z jego strony,na kryminalne srodowisko i zazywanie narkotykow dostalam zgode na paszport bez ojca zgody.Ze swiadkami bedzie trudno..watpie aby chcieli jechac do Polksi na sprawe,jedynie moi rodzice moga byc swiadkami..
 
 
Jagoda97 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 04 Gru 2008
Posty: 802
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 3:30 pm   

Radzilabym Ci zadzwonic do jakiegokolwiek Urzedu Stanu Cywilnego w Polse i dowiedziec sie jak to jest w przypadku waszego dziecka.
Cosik mi swita, ze jezeli dziecko nie zostalo uznane przed narodzinami w Holandii, to musialoby byc uznane przez ojca w polskim USC.
W polskim prawie rodzinnym jest tak, ze jezeli ojciec nie uzna dziecka w USC do jakiegos czasu (chyba pol roku od narodzin) automatycznie traci prawo do uznania ojcostwa bez Twojej zgody.

Fakt, ze dziecko otrzymalo paszport bez zgody ojca tez mozesz wykorzystac w sadzie.

Najwazniejsze! Sprawdz dokladnie jakie prawa do dziecka ma ojciec na dzien dzisiejszy.
Byc moze ma je bardzo znikome i wcale nie bedziesz musiala zakladac zadnej sprawy.
Mysle, ze wszelkie informacje otrzymasz w USC i przez porade w sadzie rodzinnym.
 
 
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 9:56 pm   

Jagoda97 napisał/a:
Radzilabym Ci zadzwonic do jakiegokolwiek Urzedu Stanu Cywilnego w Polse i dowiedziec sie jak to jest w przypadku waszego dziecka.
Cosik mi swita, ze jezeli dziecko nie zostalo uznane przed narodzinami w Holandii, to musialoby byc uznane przez ojca w polskim USC.
W polskim prawie rodzinnym jest tak, ze jezeli ojciec nie uzna dziecka w USC do jakiegos czasu (chyba pol roku od narodzin) automatycznie traci prawo do uznania ojcostwa bez Twojej zgody.

Fakt, ze dziecko otrzymalo paszport bez zgody ojca tez mozesz wykorzystac w sadzie.

Najwazniejsze! Sprawdz dokladnie jakie prawa do dziecka ma ojciec na dzien dzisiejszy.
Byc moze ma je bardzo znikome i wcale nie bedziesz musiala zakladac zadnej sprawy.
Mysle, ze wszelkie informacje otrzymasz w USC i przez porade w sadzie rodzinnym.



Ojciec uznal dziecko w geemente pisalam,w holandii jesli uzna dziecko a ni emamy slubu i tak ni ema prawa do dziecka,powinna sie odbyc sprawa w sadzie aby dostal te same prawa do dziecka _ jesli nie mamy slubu.sprawa ni eodbyla sie ,bo ni epodpisalam papierow,lecz on twierdzi ze podpisalam papiery zaraz po porodzie,przypominam s obie ze dal mi jakies papery lecz nie pamietam dokladni eco bo bylam zmeczona po porodzi ei myslalam ze to papiery wlasnie zeby uznal dziecko,a bylo kilka stron tych papierow,dostalam dowod pozniej ze uznal dziecko ,lecz boje sie ze rowniez wcisnal mi papiery o nadani etych smaych praw do dziecka,bopozniej w kltniach mowil mi ze i tak podpisaam te papiery i on wyslal je do sadu,mam nadziej ze wytlumaczylam dobrze ,bo troche to zawile
 
 
pro_myk5 
Poczatkujacy
pro_myk5

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 49
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 4:06 am   

Jest polakiem z holenderskim obywatelstwem i polskim

To CALE sedno! W swietle prawa polskiego jest polskim obywatelem, ktorego obejmuje polskie prawo.
Nie jest istotne, ze ma rowniez obywatelstwo holnderskie (niemieckie, kanadyjskie, japonskie :031: ) Dla polskiego wymiaru jest POLAKIEM (w sensie obywatelstwa).

Skoro ma obywatelstwo polskie, to w POLSCE podlega pod polskie prawo. Mozesz spokojnie sprawe wniesc w Polsce, a potem zadziala prawo UE. Kanalami prawnymi beda ga sciagac do Polski. W Polsce natomiast nie bedzie go bronic prawo holenderskie.
 
 
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 7:41 am   

Gochna H napisał/a:
lenabart,

jesli pielegniarka jest Polka ,to bedzie musiala obowiazkowo stawic sie do Sadu

jesli jest Holenderka to moze odmowic i nie musi odpowiadac przed polskim Sadem



Pielegniarka jest holenderka

[ Dodano: Wto Maj 29, 2012 7:46 am ]
Czy moge poprosic od pielegniarki na pismie oswiadczenie ze ojciec dziecka przyznal sie przed nia ze zazywa narkotyki?
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 11:36 am   

lenabart,
Cytat:
Czy moge poprosic od pielegniarki na pismie oswiadczenie ze ojciec dziecka przyznal sie przed nia ze zazywa narkotyki?

mozesz, o ile kobieta cos takiego wyda na pismie

pytanie czy takie oswiadczenie bez tlumacza (moze przysieglego ) bedzie przedstawialo dla Sadu polskiego jakikolwiek dowod ? na to ze osoba jest narkomanem ?

pro_myk5,

Cytat:
Kanalami prawnymi beda ga sciagac do Polski. W Polsce natomiast nie bedzie go bronic prawo holenderskie.


a przepraszam bardzo jakiego to przestepstwa na terenie Polski dopuscil sie ten ktos
ze maja go sciagac do Polski kanalami prawnymi ?

ciekawe ze polskich kryminalistow i alimenciarzy ktorzy tu przebywaja posiadajac tylko jedno polskie obywatelstwo jakos zadnymi kanalami namierzyc nie potrafia...

to ze partner autorki tematu wystapil w Holandii o uznanie wlasnego dziecka nie jest przestepstwem



ps.


Cytat:
wyjezdzajac z Holandii dostalam zgode od kosnula na wyrobienei paszportu bez zgody ojca,mimo ze w holandii nie ma zadnych praw do dziecka( chyba ze wcisnal mi do podpisani adokumenty ktorych ja nie rozumialam),konsul powiedzial ze skoro ojiec jest na akcie urodzenia to musi byc jego zgoda,lecz ze wzgledu na zagrozenie z jego strony,na kryminalne srodowisko i zazywanie narkotykow dostalam zgode na paszport bez ojca zgody.Ze swiadkami bedzie trudno..watpie aby chcieli jechac do Polksi na sprawe,jedynie moi rodzice moga byc swiadkami..

ps.
bardzo mnie zastanwia powyzsza wypowiedz, dzwonilam przed chwila do Konsulatu ,ale tam gluchy telefon ...

jak konsul ,bez zbednych ceregieli moze wydac paszport bez zgody ojca, i to tylko na podstawie oskarzen ,pomowien czy jak to tam zwal ..wysunietych przez druga osobe (srodowisko kryminalne ,zazywanie narkotykow >> tym kraju nie jest karalne ) w kazdym razie cos mi tu nie pasuje
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Wto Maj 29, 2012 12:45 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
lenabart
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 13
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 1:11 pm   

ps.


Cytat:
wyjezdzajac z Holandii dostalam zgode od kosnula na wyrobienei paszportu bez zgody ojca,mimo ze w holandii nie ma zadnych praw do dziecka( chyba ze wcisnal mi do podpisani adokumenty ktorych ja nie rozumialam),konsul powiedzial ze skoro ojiec jest na akcie urodzenia to musi byc jego zgoda,lecz ze wzgledu na zagrozenie z jego strony,na kryminalne srodowisko i zazywanie narkotykow dostalam zgode na paszport bez ojca zgody.Ze swiadkami bedzie trudno..watpie aby chcieli jechac do Polksi na sprawe,jedynie moi rodzice moga byc swiadkami..

ps.
bardzo mnie zastanwia powyzsza wypowiedz, dzwonilam przed chwila do Konsulatu ,ale tam gluchy telefon ...

jak konsul ,bez zbednych ceregieli moze wydac paszport bez zgody ojca, i to tylko na podstawie oskarzen ,pomowien czy jak to tam zwal ..wysunietych przez druga osobe (srodowisko kryminalne ,zazywanie narkotykow >> tym kraju nie jest karalne ) w kazdym razie cos mi tu nie pasuje[/quote]


Tak wydal bez zgody ojca,po uprzednim sprawdzeniu ojca w systemie holenderskim,oraz po rozpatrzeniu raportu z policji,wiec jest mozliwe.prosze czytac uwaznie.Jest pare numerow do konsulatu,w calej sprawie chodzilo o dobro dziecka,ojca zachowanie nie wskazuje aby chodzilo mu o dobro dziecka

[ Dodano: Wto Maj 29, 2012 1:13 pm ]
Nie czytala Pani raportu,na tej podstawie tez konsul wydal paszport..Ojciec stanowil zagrozenie dla mnie i dla dziecka,wiec prosze sie domyslec do czego moglo dojsc,ale tutaj nie chce opisywac szczegolow,prosze poczytac w jakiej sytuacji moze byc taka zgoda wydana

[ Dodano: Wto Maj 29, 2012 1:16 pm ]
Juz skontaktowalam sie z 2 swiadkami ktorzy poswiadcza ze ojciec dziecka nie zapewnial warunkow ani sie nie staral o zapewnieni warunkow jak i ze zazywal narkotyki.Jutro jade do sadu polskiego,trzymajcie kciuki
Ostatnio zmieniony przez Panicelinka Pią Mar 08, 2019 10:58 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group