NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
wizyta z belastingdienst
Autor Wiadomość
amst28
Poczatkujacy

Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 4
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 5:40 pm   wizyta z belastingdienst

odwiedzilo mnie dzis dwóch osobnikow z BD. jeden z nich odrazu przeszedl do rzeczy. otoz wg jego informacji jestem w posiadaniu auta na polskich blachach, a w zwiazku z tym ze przebywam juz tu od kliku lat, powinienem zaplacic za to podatek, tudziez przerejestrowac na holenderskie blachy. problem tkwi w tym, ze nigdy swojego auta nie mialem. poprosilem wiec (niezwykle uprzejmie) o wyjasnienie, skad takowe info posiada. zaslonił sie tajemnica czegos tam (nie zrozumialem). po krotkiej wymianie zdan, zażądał bym udowodnil, ze nie mam auta (sick!), po czym stwierdzil, ze mam sie natychmiast przyznac ze posiadam auto na nieNL blachach, w przeciwnym razie kary pieniezne beda dotkliwe. spisalem imie i nazwisko osobnika i wyprosilem za drzwi. po tym zaczął łazic po sąsiadach i dopytywac sie czy mam auto, podążylem wiec za nim, zeby uslyszec jaka odp dadza mu sasiedzi, gdy ten to zauwazyl, kazal mi sie wynosic, bo utrudniam mu prace.
w glowie sie nie miesci, ze takie rzeczy sie dzieja... spotkal sie ktos z czyms takim?
mam grubą skore i w glebokim powazaniu jakiegos palanta z BD, ale gdy o tym pomysle, to krew mi sie wzburza. interweniowac?
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 7:38 pm   

amst28, a czy jezdzisz autem na PL blachach ?? np na ojca , brata , ciotki sasiadki siostre ???

[ Dodano: Pon Cze 25, 2012 8:41 pm ]
amst28 napisał/a:
zaczął łazic po sąsiadach i dopytywac sie czy mam auto, podążylem wiec za nim, zeby uslyszec jaka odp dadza mu sasiedzi, gdy ten to zauwazyl, kazal mi sie wynosic, bo utrudniam mu prace.
mial do tego najwieksze prawo by szukac dowodow , i tak utrudniales mu prace a za utrudnianie pracy dla urzednika panstwowego moga ciebie ukarac .
Ja np slyszalam o takich praktykach , poprostu ktos doniusl na ciebie i teraz sprawdzaja .
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
amst28
Poczatkujacy

Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 4
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 7:45 pm   

nigdy nie mialem auta w NL

nie czepiam sie, ale bycie swiadkiem rozmowy na moj temat to chyba nie utrudnianie pracy, nie przesadzajmy
Ostatnio zmieniony przez amst28 Pon Cze 25, 2012 7:46 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 7:49 pm   

amst28, czyli nigdy nie jezdziles autem na PL tablicach w NL . Niewazne czyje to bylo auto .
A bycie swiatkiem jest w tym wypadku utrudnianiem jego pracy . Mianowicie jest cos takiego jak tajemnica zawodowa.

[ Dodano: Pon Cze 25, 2012 8:52 pm ]
teraz jak ci sie czepili tylka to juz ciebie popilnuja .
Tak p.s. to jak dojezdzasz do pracy i jak robisz zakupy ?
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 7:52 pm   

amst28,

jesli nie posiadasz auta z polskimi'' blachami ''to nie masz sie o co martwic nic nie moga ci zrobic

jednak bardzo zaskakujace jest owe wypytywanie sasiadow ...jak dla mnie wrecz ponizajace nie do przyjecia , nawet jak na osoby z BD nigdy nie spotkalam sie tu z czyms takim
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 7:56 pm   

Gochna H, to jest calkiem normalne dla BD . Popatrz dobrze w weckend . czesto sa kontrole na parkingach w np centrach handlowych , w mc donaldzie. czy nawet wypytywanie sie sasiadow , robienie zdjec.
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 8:12 pm   Re: wizyta z belastingdienst

amst28 napisał/a:
po krotkiej wymianie zdan, zażądał bym udowodnil, ze nie mam auta (sick!), po czym stwierdzil, ze mam sie natychmiast przyznac ze posiadam auto na nieNL blachach, w przeciwnym razie kary pieniezne beda dotkliwe.


A to dobre :036: To chyba nie tak powinno byc, to oni powinni Tobie udowodnic, ze posiadasz auto na polskich blachach. Jezeli jeszcze raz sie u Ciebie zjawia lub Ty dostaniesz do nich wezwanie zadbaj o to, zeby ktos , jakis swiadek byl przy tej rozmowie.
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
Aise 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 50
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 8:24 pm   

Mnie to wszystko dziwi, takie zachowanie jest bardzo nie wstylu BD... może upewnij się że właśnie stamtąd byli...
 
 
misia0101 
Super gaduła


Pomogła: 6 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 22 Mar 2011
Posty: 368
Skąd: Bikinibroek
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 8:44 pm   

skoro spisales dane i powiem ci szczerze, ze sama bym sie wkurzyla na takie cos! to zloz oficjalny klacht na urzednikow.

praca, praca ale czlowiek, czlowiekem!
_________________
Ik Ben Er Klaar Voor.... trochę żółtego koloru na tym wiecznie szarym forum.
 
 
amst28
Poczatkujacy

Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 4
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 9:37 pm   

baileys napisał/a:
amst28, czyli nigdy nie jezdziles autem na PL tablicach w NL . Niewazne czyje to bylo auto .
A bycie swiatkiem jest w tym wypadku utrudnianiem jego pracy . Mianowicie jest cos takiego jak tajemnica zawodowa.

[ Dodano: Pon Cze 25, 2012 8:52 pm ]
teraz jak ci sie czepili tylka to juz ciebie popilnuja .
Tak p.s. to jak dojezdzasz do pracy i jak robisz zakupy ?


rowerem, proste. Mieszkam w Amsterdamie.

Gochna - wlasnie o tym mowie, ponizajace i tyle.

Nie mam niczego do ukrycia, nie o to chodzi. Nikt tez na mnie nie doniosl (przynajmniej tak mi sie wydaje), nie widzialem jeszcze nigdy na mojej ulicy auta na polskich blachach, wiec skad ten donos. Mam wrazenie, ze to wyrywkowe dzialanie BD mające na celu sprawdzanie mieszkancow z krajow Europy wschodniej. I to tez nie o to chodzi, tylko o metody, ktore sa stosowane i chamstwo, z jakim probuje sie to wyegzekwowac.
[/b]
Ostatnio zmieniony przez amst28 Pon Cze 25, 2012 9:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jagoda97 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 04 Gru 2008
Posty: 802
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 9:45 pm   

Wszelakie sluzby kontrolujace maja prawo przeprowadzic wywiad srodowiskowy, ale!...
takie wywiady przeprowadza sie dyskretnie aby osoba kontrolowana o tym nie wiedziala.
Wizyta panow z BD u sasiadow po fakcie jak kontrolowany stwierdzil, ze nie posiada samochodu, jest brakiem profezjonalizmu...krotko mowiac beszczelnoscia.
Rownie dobrze mozna zlozyc skarge na panow z BD, ze psuja opinie w srodowisku.

Sprawdzenie do kogo nalezy samochod na polskiej rejestracji stojacy dluzszy czas na parkingu nie wymaga wiele wysilku.
Wystarczy spisac nr rejestracyjne i skontaktowac sie z policja w PL, wszelkie informacje sa wymieniane szybko i sprawnie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group