NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Gochna H
Wto Sie 21, 2012 10:07 pm
Dziecko w Holandii
Autor Wiadomość
nicola5 
Poczatkujacy
nicola5

Dołączyła: 08 Sie 2012
Posty: 9
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 4:22 pm   Dziecko w Holandii

Witam.Mam wielki dylemat ktory mnie bardzo dlugo meczy dlatego postanowilam doradzic sie kogos w podobnej sytuacji na forum,otóż.Miesiac temu urodzilam coreczke mieszkam z nia sama u babci bo ojciec dziecka moj facet pracuje w Holandii juz kilka lat i nie moze robic w Polsce zeby z nami mieszkac poniewaz jak kazdy wie w Polsce nie zarobi tyle co tam a ma bardzo duzy kredyt gdzie rata miesieczna wynosi 1500zł.Zadne z nas nie ma nic swojego dlatego postanowilismy zeby zarobic na jakis stary domek i wyremontowac go,lecz on sam nie zarobi tyle zeby moc odkladac i zbierac na to a poza tym ma juz troszke lat i fizycznie jest mu juz ciezko,dlatego namawia mnie zebym zostawila nasza corke na pare miesiecy oczywiscie przyjezdzajac raz na jakis czas i pojechala do niego pracowac zeby troche zarobic i odkladac i tak w kolko.Ja oczywiscie zgodzilam sie na to ale tylko jak bylam w ciazy jak urodzilam corcie nie wyobrazam sobie ja zostawic mimo tego ze wiem zebyla by w dorych rekach i wlos by jej z glowy nie spadl najbardziej boje sie tego czy jezeli bym naprawde wyjechala na te pare miesiecy czy nikt by sie nie przyczepil i czy nie daj Boże mogliby mi ja zabrac jako ze nie zajmuje sie nia i wyjechalam na jakis czas z kraju mimo tego ze przyjezdzam raz na jakis czas oczywiscie podkreslam ze nie trwalo by to wiecznie rok,2 oczywiscie z przerwami w Polsce,no i jeszcze ze ludzie i rodzina bedzie na mnie gadac jaka ze mnie matka ze dziecko zostawia,chociaz wiem ze napewno nie jestem jedna w tej sytuacji.Takie wlasnie rozwiazanie widzi moj Wojtek zebysmy mogli byc razem.Ja znowu chcialabym wyjechac z corka do Holandii i tam wynajmowac nianke ale on twierdzi ze bede taka zmeczona po pracy w Holandii ze nie dam rady zajmowac sie dzieckiem szczegolnie jak by w nocy plakala i w koncu padne ze zmeczenia na polu i nie przespanych nocy.Nie wiem ktore rozwiazanie jest najlepsze ale wiem napewno ze chce byc z nim i sie czegos dorobic nie mowie jakiegos palacu ale co kolwiek zeby bylo swoje,a poza tym nie chce odbierac swojemu dziecku ojca bo jezeli nie podejme jakiejs rozsadnej dezyzji to pewnie sie rozstaniemy bo na odleglosc to nc z tego nie bedzie.Robie to tylko dla mojej corki podkreslam zeby miala ojca bo ja nie miala takiego zaszczytu i wiem co to znaczy.Sory ze sie tak rozpisalam ale chcialam wszystko dobrze objasnic jak ktos chce mi doradzic to bylabym wdzieczna pozdrawiam!!!!!!!
 
 
beta9 
Poczatkujacy
beta9

Dołączyła: 15 Paź 2009
Posty: 30
Skąd: holandia
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 4:56 pm   

nicola5 , ja nie wyobrazam sobie sytuacji zostawic dziecko w PL i wyjechac. Mala bedzie rosnac, bedzie sie usmiechac, gaworzyc, pierwsze slowo mama padnie z jej ust....... bedzie chora, ona Cie potrzebuje! Zadna babcia nie zastapi matki ! Oczywiscie to tylko moje zdanie. Spotkalam sie z wieloma sytuacjami,gdzie dzieci zostaja , a rodzice wyjezdzaja. Jednak nie jest to dobre ani dla dziecka, ani dla Ciebie. Ty tez bedziesz tesknic, myslec co sie z nia dzieje :(
Bedac tutaj z dzieckiem nie musisz pracowac na caly etat. Bedziecie razem, tylko ze plany uzbierania na marzenia w PL sie przedluza. .....
Zycze rozsadnych decyzji.
 
 
fufu1979 
Nieśmiały użytkownik
Ello

Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 72
Skąd: Eindhoven
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 5:20 pm   Dziecko w Holandii!!!

Ja doradze ci tyle zabierz coreczke z soba nie zostawiaj jej bedziesz sobie potem pluc w twarz,ze nie widzisz jak rosnie i omina cie wszystkie naj wazniejsze momenty a tu niania polka bierze za godz.3e wiec to nie duzo.A partner nie pomoze ci? Powinien bo zrobic dziecko to kazdy potrafi ale (przeksztalce troszke slowa)uczestniczyc i pomagac to juz ciezko?Wiec jesli chce abys przyjechala do pracy to podzielcie sie obowiazkami i dacie rade.Wiec zycze powodzonka a tak apropos praca jest tylko na polu?Ja pracuje w logistyce i mam 40godz.tyg.czasem wiecej jak chce i jakos radzimy sobie.Wiec na prawde zastanow sie i nie rob czegos czego potem bedziesz zalowala.Powodzonka i pozdrawiam.
_________________
fatima
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 5:51 pm   Re: Dziecko w Holandii

nicola5 napisał/a:
Ja znowu chcialabym wyjechac z corka do Holandii i tam wynajmowac nianke ale on twierdzi ze bede taka zmeczona po pracy w Holandii ze nie dam rady zajmowac sie dzieckiem szczegolnie jak by w nocy plakala i w koncu padne ze zmeczenia na polu i nie przespanych nocy.


To co za facet z niego, ze chce swojej kobiecie takie zycie zafundowac ?? Praca, praca i jeszcze raz praca, od switu do nocy... to sie szybko dorobisz ale chyba garba.
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
nicola5 
Poczatkujacy
nicola5

Dołączyła: 08 Sie 2012
Posty: 9
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 7:01 pm   

tak,wiem macie wszystkie racje tylko ja sie chyba sama oszukuje bo z tego co widze to on wcale nie chce wziasc naszej corki ze soba tylko mnie bo to jednak obowiazek,a poza tym caly czas powtarza ze to glupota brac dziecko do Holandii
 
 
marta75 
Gaduła
marta75

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Cze 2010
Posty: 159
Skąd: krakow-veenendaal
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 7:46 pm   

Kobieto jak dziewczyny napisaly wyzej nie warto chocby dla nie wiem jakich pieniedzy zostawiac dzieciaczka.a ten twoj to kopnelabym go w 4 litery I przypomniala ze dziecko jest na cale zycie a nie kiedy trzeba sie pokazac.
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 8:41 pm   

nicola5, nie ty ostatnia i nie pierwsza bedziesz pracujaca mama. Kobiety maja po 2-3-4 malych dzieci i jakos sobie radza i z praca i z domem i z dziecmi.
Poslesz tu do przedszkola i pujdziesz do pracy . Wcale to przeczkole nie jest takie drogie bo okolo 150-200 € miesiecznie doplacasz sama reszte refunduje u.podatkowy .
Pod zadnym pozorem nie zostawiaj malucha babci pod opieka bo jak ktos powiedzial nie warte zadne pieniadze pierwszy naj wspanialszych chwil zycia waszeo dziecka.
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
nicola5 
Poczatkujacy
nicola5

Dołączyła: 08 Sie 2012
Posty: 9
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 9:06 pm   

Ale on pracuje na czarno a jak bym ja pracowala na umowe to dla samotnej matki tak jakby tez cos refunduja jak to z tym jest?No i ja mam miesieczne dziecko to tak szybko do przeczkola nie posle:)A slyszalam o czyms takim jak rodziny ktore przyjmuja dzieci do domu cos w tym stylu jak domowe przeczkole wie ktos cos o tym? Bo jak cos najpozniej bym chciala wyjechac w maju to by miala prawie roczek jest mozliwe ze ktos mi przyjmie takie dziecko? No tak w ogole dzieki wszystkim za odpis kazda porada dla mnie sie liczy!pozdrawiam:)ps.a z tym kopnieciem w 4litery mialam kolezanko racje ale jeszcze raz powtorze robie to tylko dla mojej niuni bo zalezy mi zeby miala ojca...
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 9:46 pm   

nicola5,

o zlobku tu >>> http://www.niedziela.nl/forum/viewtopic.php?t=1580

i przedszkolu >> http://www.niedziela.nl/forum/viewtopic.php?t=760

mam nadzieje ze zrozumiesz
nie bedziemy znow zaczynali takich tematow od poczatku ,skoro istnieja juz od dawna na forum

na zadane przez ciebie pytania o prace rowniez znajdziesz odpowiedzi na forum
zapraszam do zapoznania sie z dosc obszernymi tematami
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 9:51 pm   

nicola5, tu kobiety oddaja juz 3 miesieczne dziecko do przeczkola . ( przeczkolu jst specjany temat zalozony ) o roznych dodatkach i jak sie zabrac do tego wszystkiego odpowiedzi znajdziesz tu na forum . przykladowo poszukaj o dodatkach do mieszkania do u.zdrowotnego o dodatku na dzieci do przeczkola itd . ae podstawa to miec tu meldunek. i o tym tez jest temat . poszperaj juz w istniejacych tematach a dowiesz sie naprawde o wielu ciekawych rzeczach .
owodzenia rzycze .
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
nicola5 
Poczatkujacy
nicola5

Dołączyła: 08 Sie 2012
Posty: 9
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 9:58 pm   

aha no dzieki wielkie!
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 9:58 pm   

nicola5 napisał/a:
Ale on pracuje na czarno a jak bym ja pracowala na umowe to dla samotnej matki tak jakby tez cos refunduja jak to z tym jest?No i ja mam miesieczne dziecko to tak szybko do przeczkola nie posle:)A slyszalam o czyms takim jak rodziny ktore przyjmuja dzieci do domu cos w tym stylu jak domowe przeczkole wie ktos cos o tym? Bo jak cos najpozniej bym chciala wyjechac w maju to by miala prawie roczek jest mozliwe ze ktos mi przyjmie takie dziecko? No tak w ogole dzieki wszystkim za odpis kazda porada dla mnie sie liczy!pozdrawiam:)ps.a z tym kopnieciem w 4litery mialam kolezanko racje ale jeszcze raz powtorze robie to tylko dla mojej niuni bo zalezy mi zeby miala ojca...


No to niezbyt fajnie, ze pracuje na czarno. Gdzie bedziesz mieszkac jak do niego pojedziesz ? Zeby dostac mieszkanie socjalne trzeba miec zameldowanie, dochody i niestety troche czasu to trwa zanim cos Ci sie trafi. Twoj partner raczej nigdzie zameldowany nie jest bez kontraktu.

Dla rocznego dziecka zawsze znajdziesz "prywatny zlobek" mam na mysli opiekunke, ktora zajmuje sie kilkorgiem dzieci i ma do tego odpowiednio wyposazone mieszkanie. Jest mozliwosc otrzymania zwrotu czesci pieniedzy za oplaty. Oczywiscie tez sa kolejki i nie zawsze znajdzie sie opiekunka, ktora mieszka w poblizu Ciebie i moze zajac sie Twoim malenstwem w te dni i godziny, ktore akurat Tobie pasuja. Gorzej niz z opieka twyglada sprawa z mieszkaniem :-( .
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
fufu1979 
Nieśmiały użytkownik
Ello

Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 72
Skąd: Eindhoven
Wysłany: Śro Sie 08, 2012 10:50 pm   Dziecko w Holandii!!!

Wszystko da sie pogodzic,u mnie teraz w pracy sa przyjecia i podejrzewam ze i w przyszlym roku tez od maja jesli chcesz to odezwij sie a i co naj lepsze ida na reke matka bo ja mam tylko 1-wsza zmiane lub moge na nockach pracowac z tym ze na nocna zmiane musze miec kogos do pomocy dziennie na 3 godz.ale to juz zalatwilam.Wiec warto tylko pamietaj jesli jeszcze jestes w pl i nie pracujesz kup sobie jakies ksiazki do nauki holenderskiego rozmowki sa teraz fajne ksiazki bo to ci sie przyda i bedziesz sama mogla sobie pewne sprawy pozalatwiac a i ulatwi ci zycie no u nas w pracy podstawa jest angielski ale tez nie trzeba tak perfekt gadac podstawowo aby cos zrozumiec co do ciebie mowia i odpowiedziec troche nic strasznego.Nie zmeczysz sie tak wiec sile do dziecka bedziesz miala.Zastanow sie nad tym.Pozdrawiam .
_________________
fatima
 
 
nicola5 
Poczatkujacy
nicola5

Dołączyła: 08 Sie 2012
Posty: 9
Wysłany: Czw Sie 09, 2012 7:18 am   

fufu1979.No wlasnie tylko slyszalam ze holendrzy nie sa tacy chetni do meldowania Polakow.A gdzie znajduje sie ta twoja praca i co tam robisz?
 
 
misiakasia 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Wiek: 38
Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 51
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 1:05 pm   

Nicola piszesz, że Twój facet ma swoje lata więc chyba powinien być odpowiedzialny za Ciebie i Wasze dziecko... Niech przygotuje to co potrzebne abys mogła spokojnie przyjechać tutaj z dzieckiem. Tzn mieszkanie i zameldowanie. Kiedy przyjedziesz poszukasz pracy. Niekoniecznie na cały etat. Jesli pracujesz mniej to dostaniesz wiecej dodatków. Ja pracuje na cały etat, mój facet też. Mamy półrocznego synka. Chodzi 5 dni w tygodniu do żłobka. Wierz mi, że lepiej czasem przemęczyć się fizycznie niż zostawić maleńkie dziecko 1000 km z tąd i popadać w skrajności! Wcale nie jest tak ciężko jak przedstawił Ci to Twój facet! I zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze... dziecko czy on... Nie chcesz chyba, żeby Twoja dzidzia zostala tzw. eurosierotą?! Chyba masz sumienie... Miejsce dziecka jest przy mamie. Poza tym roczne dziecko juz raczej nie płacze w nocy. Problemem jest to, że Twój facet nie ma legalnej pracy, ale ma dwie rece wiec niech spróbuje cos znaleśc wtedy łatwiej mu bedzie znaleśc mieszkanie. Kiedy tylko cos znajdzie niech zapisze sie do spółdzielni mieszkaniowej dzieki czemu macie szanse otrzymać nawet dom z ogródkiem za całkiem rozsadne pieniadze. Na poczatku moze nie bedzie łatwo, ale po jakims czasie staniecie na nogi, jesli potraficie gospodarować pieniędzmi.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group