[aga_2710]

17 lipca lipca mialam amputację szyjki macicy,operacja w Polsce,dostałam miesiąc zwolnienia,po kontroli dostałam jeszcze 3 tyg ale mój szef tego drugiego nie chce mi uwzględnić.Oba zwolnienia dostałam w Polsce a On twierdzi że polscy lekarze go nie interesują.
Czy wiecie może do jakiego lekarza powinnam się udać w Holandii żeby sie dowiedzieć ile czasu tutaj przysługuje tzw.chorobowe po takiej operacji?
Pytałam lekarza rodzinnego ile czasu w Nl po takiej operacji przysługuje wolne ale nie wiedział.
Zostało mi jeszcze 2 tyg zwolnienia,szef wpisał mi na przyszły tydz urlop bezpłatny i mam wezwanie do orzecznika.Chciałabym mieć jakis argument w tej sprawie.Dodatkowo byłam w Pl u psychiatry i stwierdziła początki depresji ale nie mam żadnego zaświadczenia,może powinnam pójść tutaj do psychologa żeby móc to udokumentować?
Najbardziej jednak zależy mi na wiadomośći ile czasu mogę według Nl prawa być na wolnym po operacji.

[baileys]

[Bronka]

Przede wszystkim Twoj szef nie decyduje o dlugosci zwolnienia lekarskiego.
Po konizacji kobieta dochodzi do siebie przecietnie 12 tygodni ale oczywiscie to jest indywidualna sprawa i u jednej bedzie sie goic szybciej a u innej moga nastapic komplikacje - silne krwawienia itp. Postaraj sie o wizyte u lekarza zakladowego -ARBO arts, kazdy zaklad ma takiego nie koniecznie w miejscu Twojej pracy, najlepiej skontaktuj sie z UWV i popytaj. Mi tez kiedys dyrektorka taki numer wywinela ze kazala mi wrocic do pracy a ona laskawie odejmie mi nieobecne dni z urlopu ale arbo arts - lekarka powiedziala ze nie ona o tym decyduje. Malo tego, wystosowala do mojej dyrektorki list zeby nie nekala mnie telefonami. Tak ze Twoj szef nie ma prawa tak postepowac. Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia zycze

[aga_2710]

We wtorek mam się zgłosic do lekarza zakładowego,szef to załatwił.
Zastanawiałam się czy oni nie mają między sobą jakiś układów ale z tego co piszesz to widzę że są obiektywni.

[ Dodano: Pią Sie 24, 2012 1:21 pm ]
Bronka dzięki
Do psychologa się zgłoszę do nie mogę się pozbierać po tym całym stresie

[Bronka]

Chcialabym jeszcze dodac, ze lekarz zakladowy nie bedzie Cie badal ginekologicznie. Bedzie chcial zebys opowiedziala mu o swoim stanie, dolegliwosciach, czemu nie mozesz pracowac np.z powodu bolu, krwawienia czy wedlug Twojego ginekologa cos w srodku sie jeszcze niw wygoilo. Zabierz ze soba jesli masz dokumentacje od polskiego lekarza, lekarstwa. O problemach zwiazanych ze zlym psychicznym samopoczuciem tez powiedz jak najbardziej i ze wybierasz sie do psychologa. Prawdopodobnie zapyta Cie kiedy planujesz wrocic do pracy. Rozsadnie bedzie jesli powiesz, ze w tej chwili nie potrafisz odpowiedziec bo nie wiesz jak sie bedziesz czula za tydzien lub dwa albo ze masz nadzieje na poprawe w ciagu 2-3 tygodni, to juz jak uwazasz.

[aga_2710]

Bronka

jeszcze raz dzięki za pomoc,wiem chociaż na co mam się przygotować.

[ Dodano: Wto Sie 28, 2012 11:35 am ]
Więc pojechałam dziś do biura do miałam mieć wizytę u lekarza zakładowego a na miejscu się okazało że żadnej wizyty nie mam umówionej,że sama mam powiedzieć co mogę robić a czego nie i już dziś zacznę pracę,nie na swoim miejscu pracy tylko gdzie indziej.
Mówiono mi o tym lekarzy telefonicznie,miałam list a teraz wszystko przekręcili że nie ma potrzeby opinii orzecznika.Poczułam się oszukana,kompletowałam wszystkie dokumenty,przygotowałam się do tej wizyty a tu dowiadują że sama mam powiedzieć i oni zobaczą co jestem w stanie robić.
Po prawie godzinnej rozmowie z szefem zgodził się żebym zostałam w domu,powiedział że będzie to płatne tylko nie pamiętam nazwy jak to się będzie nazywać,nie chora tylko coś jakby wracająca po chorobie do zdrowia.
Ciekawe czy nie ma w tym żądnego haka...

[ Dodano: Wto Sie 28, 2012 11:43 am ]
Dziwne to dla mnie to wszystko,taka zmiana zdania u szefa...
Niby powiedział że mogę jechać do domu i spokojnie wracać do zdrowia że zrobi tak żeby było dobrze i nie będzie to urlop bezpłatny.Ja już tego nie ogarniam,najpierw od dziś do pracy a za godz że mogę być do końca terminu zwolnienia z Pl w domu.
Teraz dopiero mam zagadkę ale postaram się o tym nie myśleć tylko w spokoju regenerować siły

[Bronka]

[baileys]

Bronka, a nie slyszalas nigdy o Re-integratie ?
co prawda ponizszy link nie opisuje bezposrednio pracodawcy ale i pracodawca ma obowiazek reintegracyjny i do tego moze wynajac specjliste od spraw integracyjnych lub samemu to wszystko zalatwiac . Jak widac w jej przpadku szef chce zaoszczedzic troche kosztow i sam zalatwia wszystko sam .

Cytat:

Passende arbeid Werknemers weten vaak niet dat zij verplicht zijn om passende arbeid uit te voeren. Heida: ‘Er zijn nogal wat werknemers die zeggen: "Dat staat niet in mijn arbeidscontract.

http://www.intermediairpw...e-medicijn.html

[ Dodano: Czw Wrz 13, 2012 12:20 pm ]

Cytat:

De Wet verbetering poortwachter verplicht u om binnen een bepaald tijdspad een aantal acties te ondernemen. Zo moet u met uw werknemer een plan van aanpak maken. In een re-integratiedossier houdt u alles bij wat er wordt afgesproken en gedaan. Hierin bewaart u bijvoorbeeld het plan van aanpak, het re-integratieverslag en de correspondentie met de arbodienst.

http://www.antwoordvoorbe...everplichtingen
http://www.antwoordvoorbe...loon-bij-ziekte
i wiele wiel innych linkow odnosnie re integratie

[aga_2710]

Skoro mnie wzywa do orzecznika a potem mówi że sama mam się zastanowić co mogę robić to chyba coś jest nie tak.
Wróciłam do pracy, po dwóch dniach wysiadłam,znów jestem w domu,muszę czekać na wizytę u specjalisty prawie 2 tyg.
Ja już bym wolała do tego arbo-arts pojechać i mieć jasno powiedziane jak moja sytuacja wygląda.

[ Dodano: Czw Wrz 13, 2012 1:01 pm ]
Na początek będę chyba jednak pracować na pół dnia,tylko się zastanawiam jak to będzie płacone.Pisałam już o tym na innym forum ale nikt nie odpisał więc spróbuję tutaj.

[Bronka]

[aga_2710]

Na poniedziałek mam termin do arbo-arts,mam nadzieje że teraz naprawdę