[slawek66]

Witam

Przymierzam się do zakupu Toyoty Prius z roczników 2006 – 2008. Czy są na forum osoby posiadające taki samochód lub znają jakiegoś użytkownika i są w stanie udzielić jakiś informacji na jego temat? Interesują mnie głównie wady tego samochodu. Na co zwrócić uwagę podczas zakupu?

[zaq]

znajomy sie ostatnio przymierzal do takiego i z tego co mowil, to ekonomia bierze w leb trasie. ale w miescie calkiem ok.
na twoim miejscu zainteresowalbym sie przede wszystkim akumulatorami - co ile trzeba je wymieniac i jaki to koszt.

[slawek66]

Jeden znajomy z roboty jest właścicielem Priusa od 2004 roku i do dzisiaj porusza się bez problemów. Standard: oleje, filtry, raz zmieniał opony na nowe. Poza tym nawet tarcz hamulcowych nie wymieniał, a ma przejechane niecałe 135 tyś. km. i niestety na razie nie chce go sprzedać. Mówił też, że Toyota daje gwarancję 8 lat lub 160 tyś. km. na układ hybrydowy (łącznie z baterią). Ile pociągnie sama bateria, nie był w stanie mi odpowiedzieć, podobno w Holandii jeszcze nikt nie wymieniał baterii na nową. O spalaniu mówił, że: 120 km/h pali 5 l, 140 - 6 litrów, w mieście 4,5 - 5,5. ogólnie jest spokojnym kierowcą. Na razie tyle informacji udało mi się zdobyć.
Do pracy mam 7 km., więc małe odchyły przy spalaniu nie zrobią wielkiej różnicy. Do Polski liczę 3 wyjazdy w roku. Samochód ma mi posłużyć około 5 lat.

[.:Paco:.]

wszystkie hybrydy nadaja sie glownie na miasto i bliskie okolice, takie samochody na trasie to juz porazka i zaprzeczenie calej idei. Sasiadka w PL ma i jezdzi po Warszawie to poki akumulatory sa naladowane to pali jej ok 5L ale jesli chodzi o wycieczki poza miasto albo szybsza jazde to juz ten samochod nie jest kompletnie ekonomiczny.

hmm 7km to ja bym pomyslal o rowerze albo skuterze;)

[YANNOSICK]

Prius to generalnie syf. Auto które nie jest ani ekonomiczne ani ekologiczne ani trwałe ani wygodne ani szybkie ani .... właściwie jest po prostu do niczego. Mój sąsiad jeździ służbowo (pracuje w elektrowni która w ten sposób lansuje się na "groen") i potwierdza moją opinię o tym pseudo-aucie. Wystarczy poszperać w necie by przekonać się ,że to pułapka.
Wiecie,że Prius po wymontowaniu całego elektrycznego shitu pali 4,5 - 5,5 litra? Po co więc hybryda? Dla poklasku! Dla zbicia kabzy na nieodpornych na marketingową papkę matołach.
slawek66, Jeżeli auto ma Ci służyć 5 lat to licz się z tym że to Ty je zezłomujesz więc utrata wartości = 100%. Auris - wielkością takie samo auto pali mniej, kosztuje mniej, i traci rocznie mniej. Prius to syf. Na rynku są dwie technologie które biją hybrydę pod każdym względem :e-hdi koncernu PSA (Citroen C3 pali 3 litry ropy i niema nawet jednej zasranej baterii. Można? Można!!!) oraz genialny Range extender Opla ( Ampera pali 1,1 benzyny na 100km).

Zapomnij o Priusie kup za polowe kasy jakiegos wielkiego Muscle Cara z lat 60tych a resztę wydawaj spokojnie na paliwo przez 5 lat.

[slawek66]

Dzięki za wasze sugestie. Przyznam, że się trochę napaliłem i wasze „chłodne” opinie na pewno rozważę. Nie mam pośpiechu. Daję sobie około 2 m-ce na zakup.
Chcę dodać, że szukam auta do 10 tys. euro, więc Auris-hybryda i Ampera odpadają. Są to auta zbyt młode i drogie. W tych pieniądzach mogę mieć Priusa z rocznika 2006-2008, który największą utratę wartości ma już za sobą lub też inny samochód. Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem. Rocznie robię max 10 tys. km. (wliczając 3 przejazdy do PL). Auto palące średnio około 6 l/100km daje nam około 600 litrów paliwa x 1,65 = 990 euro, więc tragedii nie ma. Ropniaki odpadają, bo samego podatku drogowego zapłacę więcej. No i najważniejsze mam 197 cm wzrostu no i żona oraz dwójka dzieciaków też musi się zmieścić.
Myślałem też nad Octavią II. Kolega posiada 1.6 w kombi i pali mu na krótkich trasach 9-10 litrów i do tego jakieś 540 euro na podatek, więc oszczędne to nie jest.
Wszystkie auta tracą na wartości. Jestem tego świadomy, dlatego przeważnie kupuję auto 5-6 letnie. Jeżdżę drugie tyle, odsprzedaję za grosze, dokładam trochę oszczędności i kupuję następne. Z roweru również często korzystam, ale tylko w słoneczne dni. Auto ma być dla przyjemności

[KKamil]

W utracie wartości YANNOSICK myślał raczej o bateriach, których wymiana będzie kosztować zapewne tyle co następny Prius, dlatego wartość auta spadnie do zera ...

[YANNOSICK]

Prius dla przyjemności... niezła dewiacja. Za 3000 kupisz zdrową W-126 w dieslu. Podatku zero, spala 8 ropy (przeliczając to plus/minus 6 beny), Wypas wyższy niż w najlepszym Priusie (ba, lepszy niż w Camry) no i miejsca wystarczy nawet jak pojedziesz w szpilkach 18cm. Po pięciu latach bedziesz mógł sprzedać z zyskiem ale tak pokochasz że wymienisz na zdrowszą i tyle.
Pamiętaj,że tylko 1% (słownie: jeden procent) posiadaczy Priusa zmienia auto na kolejnego Priusa. 88 % posiadaczy Quatroporte zmienia auto na kolejne Quqtroporte.
Pozdro.

[zaq]

[.:Paco:.]

[KKamil]

Gdyby nie budżet, polecił bym Fisker Karma, bo to jak dla mnie jest jedyny, ekologiczny samochód, nie jakieś priusy itp

[kamil.holandia]

Miałem ten sam zamiar zanim dowiedziałem sie ze będę tatusiem. Bylem nawet na forepark w Hadze i wzialem sobie jednego na jazde probną. Wrazenia zarąbiste. Pamietaj ze to co dla jednego jest przysłowiową kichą dla drugiego bedzie idealne. Mi jazda tym autkiem sprawiała ogromną frajde. Jezdzę tylko automatami wiec skrzynia od razu przydła mi do gustu. Byłem juz dosyc głeboko w temacie i nawet jezdziłem po dilerach z pieniedzmi w kieszeni ale zadne mi sie nie podobał, zawsze miał cos..... albo fotel przypalony fajką albo ryse z boku itd albo to opatrzność dawała mi znaki ze bede potrzebował MPV dla mojego synka i jego gondoli, wózka i fotelika a przy tym Prius wymięka. Podpowiem Ci tylko tyle ze szukaj priusa tylko i wylacznie z pakietem multi czyli navigacja i kierownica multifunkcyjna z guzikami po dwoch stronach. Tych slabszych wersji nie sprzedaż bo nikt ich nie chce. Ja postawiłem sobie nawet minimum aby auto miało asystent parkowania czyli po prostu sam parkuje. Poznasz to po kamerze z tyłu i po przelaczniku po lewej strony kierownicy ktory wyglada jak autko ze skreconymi kolami. Pamietaj ze auto to nie nieruchomość. Dzis sie nie podoba to jutro na marktplats i po klopocie.

[slawek66]

Dzięki za wasze opinie.
W związku z brakiem konkretnych informacji na temat Priusa na polskich forach postanowiłem poszperać trochę na holenderskich. Znalazłem ciekawą stronkę www.john2211.nl (wymagana rejestracja), na której można znaleźć sporo ciekawych informacji bezpośrednio od użytkowników. Odwiedziłem również kilka niezależnych warsztatów i dowiedziałem się, że te auta cieszą się bardzo dobrą opinią. Należy omijać egzemplarze powypadkowe, ponieważ cała elektronika znajduję się pod maską i jej uszkodzenie może przysporzyć trochę problemów.
Zdecydowałem się na auto używane z serwisy Toyoty. Osoba, która ponownie wybiera tą samą markę i zostawia auto w rozliczeniu raczej była z niego zadowolona.
Wybór padł na wersję Tech z 2006 roku. Podobnie zresztą polecał kamil.holandia. Oczywiście 6 m-cy gwarancji na auto i do 30 czerwca 2014 na układ hybrydowy. Auto ma na razie 110 tys. przebiegu. Kamera cofania sprawdza się świetnie na tych ciasnych uliczkach. Wszystkie najważniejsze opcje można uruchomić z koła kierownicy co bardzo ułatwia jazdę. To jest mój pierwszy automat i już przy nim pozostanę! Wcześniej byłem przeciwnikiem automatów . No i ten spokój w czasie jazdy. Wnętrze bardzo przestronne, sporo schowków i uchwytów na kubki. Auto posiada niezłe przyspieszenie, które mogę porównać do 130 konnego dizla, którego jeszcze posiadam. Auto posiadam od 3 tygodni i przejechałem nim dopiero 350 km po mieście. Spalanie jakie wskazuje komputer to na razie 5 l na 100 km. W praktyce zobaczę jak będę tankował do pełna, wskaźnik pokazuje ¾ baku. Niezależnie od stylu jazdy spalanie jest bardzo podobne. Przy dynamicznej jeździe akumulatory szybciej się napełniają. Na razie to tyle. Jak pojeżdżę parę miesięcy to może coś dopiszę. W razie jakiś pytań można śmiało pisać, w wolnym czasie spróbuję na nie odpowiedzieć.

Pozdr. Sławek

[kamil.holandia]

Nie wiem czy sie nie mylisz w kwestii ladowania akumulatorow podczas szybszej jazdy. Poczytaj o tym dokladnie. Auto ma system odzyskiwania energi podczas hamowania a nie podczas szybkiej jazdy. Moge sie mylic ale raczej economiczna jazda laduje aku szybciej oraz hamowanie. Co do spalania, to jak testowalem priusa to ladowalem mu ostr w podloge. Pokazal 9 litrow na miescie co i tak nie jest zlym wynikiem. Z moca sie zgadzam. Nie brakuje jej. Zobacz na Nm tego auta. Mozna je porownac do silnego diesla (no ale to tylko wowczas jak masz pelne aku)
Zycze milej zabawy bo to naprawde fajna zabawka dla osob czerpiacych frajde z jazdy.