NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
prosze o porade Zwolnienie ze stałego kontraktu
Autor Wiadomość
zabzter 
Poczatkujacy

Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 2
  Wysłany: Pią Lis 23, 2012 10:49 pm   prosze o porade Zwolnienie ze stałego kontraktu

Witam pisze o porade , zwolnili mnie z pracy po 2,5 letnim okresie zatrudnienia ,w moim mniemaniu bezpodstawnie , zakomunikowali mi że nie są zadowoleni z mojej pracy że jest ona nie równa raz super raz poniżej oczekiwań co jest bezsensem(nigdy nie zszedłem poniżej normy) , zaproponowali że pracuje kolejny tydz , a od pierwszego grudnia do stycznia mam płatne wolne itd ..... nic nie podpisałem wziąłem sniper dag i sie zaczyna wk...ny na maxa wychodząc z pracy spadłem ze schodów złamałem reke . Ale może zaczne od początku , pracuje-owałem w dużej korporacji . Przychodzac zastałem prawie "firme" , i krok po kroku ulepszałem dając sugestie itd ,po drodze była także klika machoniowych nierobów "monterów" , koniec końców wydajność działu wzrosła o 40% co stanowi 900k e , szefostwo zadowolone z wyników i jednoczesnie widząc że w dni kiedy mnie nie ma produkcja spada i nawet podwójna zmiana nie rękompensuje mojej obecności (z zawodu jestem szefem kuchni) zrobili motywujący system prowizji('oficjalne spotkanie rozmowe mam nagrane na tel, mam też wersje na piśmie)) przez 10 miesięcy zapłacili mi 30% należnej prowizji , tyrałem jak wół przez rok byłem chory 3 razy po 3 góra 4 dni .... za każdym razem obowiązkowa wizyta u lekarza firmowego i każda wizyta to brifie o przemęczeniu i potem 2-3 dni do końca tyg po pół zmiany czyli 4 h..........kolejne 4 h brali wakacyjne godziny...przez co miałem krótsze wakacje i mniej czasu na regeneracje.... troszke błędne koło..Wkońcu mając już dość napisałem pismo do pań personalnych i dyrektora głównego o następującej treści

Hallo , ik kwil vragen om jou atentie bij afdeling wasserij . Profisie systeem was begonnen in februari en vanaf deze tijd ging mijn fysieke en psychische conditie omlaag .Ik voel me gebruikt en voel ook dat er steeds tegen me gelogen wordt . Het is moeilijk , want ik zet m’n hele hard in deze werk , en doe altij heel m’n best . Bijvoorbeeld : Vroeger startten met ‘t klaar maken van ‘t positive van ‘t werk , werken met heel de kracht dat ik heb , en soms meer , leren de nieuwe werkgenoten en ze moriveren . Ik heb gevoel , dat m’n baas alles doet om in m’n gedachten te brengen , dat ik niet meer wil werken voor deze bedrijf , maar waarom ?? Omdat ik goed werk ?? 90 % van de ideen , oplossingen , zijn van mij . Beginnen met de plakband op de vloer , nummers op de karren en geeindigd op diagrams van de productie . Alles komt door mijn suggesties . Liggen gaat om manipulatie . In een afdeling werken drie personen , maar prestatie is geteld van 2 ,5 personen , omdat een persoon moet in de wasserij avdeling werken maar vier uur en de volgende vier uur op een andere afdeling . Verantvoordelijkheid van het vinden voor een bezettin voor die andere vier uur ligt aan de baas en niet aan zijn medewerkers . Alle berekeningen met norme zestienhonderd zijn voor 2,5 personen , dus 8+8+4 =20h , 20 x 80maten = 1600 . Manipulatie gaat om berekeningen maken van prestatie van drie personen , wat geeft 24 x80 =1920 stukken maten , wat niet te bereiken in is 8 uren . Profisie systeem , in plaats van motiverend , vernietigend is geworden . Nu , om profisie te krijgen , moet je 2040 maten wassen , dat is onmogelijn . Ik onderstreep , de verantwoordelijkheid van ‘t oragniseren van werk ligt aan de BAAS , nie aan de medewerkers . Ik kan die gewicht van de volgende vier uren niet op m’n rug nemen , er is maar een machine . Niet altijd zijn de pauzes voor de storingen in de berekeningen berekend . Deze maand , mijn baas , die precies mijn financiele situatie kent nadat ik een huis heb gekocht , die zet me in dramatische situatie . In mijn gevoelens is ‘t ekspres gedaan . Rond 13 oktober, Harry had me geinformeerd met de fouten van de logo matten , na 15 oktober heb ik de controle groter gemaakt zondere te vertrouwen aan de medewerkers. De fouten waren verdwenen. Ik denk , dat ‘t beter voor de bedrijf , om goeie , trouwbare medewerkers te hebben , dan steeds nieuwe die je nog moet leren . Ik wil in deze bedrijf blijven werken en nog meer goeie dingen voor die bedrijf maken , van mijn eigen wil , en ik wil niet dat er discriminatie en opmerken daarbij mij storen. Ik wil nie fout begrepen zijn , want alle mensen voor me aardig zijn .
Met vriendelijke groeten

napisałem bo udawali że nie rozumieją o co mi chodzi , a że kupiłem we wrześniu mieszkanie bardzo potrzebuje tej premi , Tak wiec wracając do meritum , na spotkaniu z szefem(jakby brygadzista) plus personalna( kolejna dziwna rzecz prosze o rozmowe na temat mojego przełożonego a on jest przy niej obecny hmm..) po takim okresie oszustw byłem na tyle sfrustrowany ich obojętnością na moje argumenty że na koniec rozmowy poprosiłem o urlop bezpłatny w styczniu argumentując stresem itd(godzin wakacyljnych nie mam już przecież) 22 miała być odpowiedz co do mojego urlopu bezpłatnego noi zaczeło sie.........dramat...mam kontrakt stały , urlopu nie dali ale w...ali :) tydz do końca listopada pracować a grudzień platny i od stycznia papa....nie podpisałem ale 5 min później połamałem sie , z ręką na sercu nie było w moim zamiarze nic takiego, poprostu roztelepany zdenerwowany wywaliłem sie i też nie jakoś strasznie mocno wstałem szybciej niż upadłem i nawet na poczatku nie poczułem tej dłoni dopiero po godzince spóchła, jeżeli moge prosić o porade jak dotąd z tego co zorientowałem sie , po 2,5 roku należy mi sie 2,5 razy 0,5 pensji czyli 1,25 ...i teraz nie wiem co z tą ręką wkońcu dalej mam kontrakt itd nic nie podpisywałem , oczywiście pracodawca nie chce słyszeć o odprawie ani niczym innym, nie wiem jak to rozegrać



przepraszam za interpunkcje i szyk pisze jedną ręką
 
 
senior024 
Nieśmiały użytkownik
senior024

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 54
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 5:57 pm   

Logicznie myslac to jezeli posiadasz stały kontrakt to pracodawca nie moze cie zwolnic ot tak sobie bo ma swoje widzi mi sie.Jezeli złamales reke to powinien placic ci chorobowe.Ciezko jest mi cos doradzic.Skontaktuj sie moze z jakims radca prawnym lub idz do zwiazkow zawodowych,napewno oni ci pomoga.
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 7:21 pm   

senior024,

Cytat:
lub idz do zwiazkow zawodowych,napewno oni ci pomoga.



Niestety nie jest tak jak piszesz

Zwiazki zawodowe nie pomoga jesli nie oplaca sie obowiazkowej skladki
wynoszacej ok.32 euro mies - dla osoby pracujacej , oraz polowe tej kwoty , dla innych osob
np. pobierajacych zasilki ,pozostajacych bez pracy etc....ale nadal nalezacych do ZZ

Wczesniej (duzo wczesniej) trzeba umowic sie telefonicznie lub poczta elektr.
Niestety by ''zaklepac'' sobie u nich afspraak potrzebny jest numer ewidencyjny osoby nalezacej do zwiazkow. Bez niego nic juz nie zalatwisz .


zabzter,

zobacz tu mozna to zglosic
ZGLOS TO POD NUMEREM TELEFONU 0800- 2700000.

zrodlo w linku

http://www.niedziela.nl/f...pic.php?t=80255
ps.

i jeszcze tu mozna szukac pomocy

http://www.juridischloket.nl/Pages/default.aspx
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Sob Lis 24, 2012 8:00 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Winter 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 453
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 3:33 pm   

Robią nagonkę na stałych kontraktowców. Mnie też próbowali zwolnić ze stałego, ale jak na razie UWV się nie zgodziło. Dyrektor nakłamał, że nadal nie gwarantują mi pracy - choć mam w kontrakcie 40 godzin zapewnionych.

To jest holenderskie myślenie, jak jest dobrze to brać Polaków na kontrakty na gorszych warunkach niż oni, a jak się popieprzy to Polacy najpierw do wylotu. W mojej firmie ani jednego Holendra nie ruszyli w trakcie Collectief Ontslaag.
 
 
polhol2012
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Lis 2012
Posty: 6
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 8:35 pm   

Winter napisał/a:
... To jest holenderskie myślenie, jak jest dobrze to brać Polaków na kontrakty na gorszych warunkach niż oni, a jak się popieprzy to Polacy najpierw do wylotu. W mojej firmie ani jednego Holendra nie ruszyli w trakcie Collectief Ontslaag.


Ogólnie rzecz biorąc stanowimy białą tanią siłę roboczą.

"Murzyn" zrobił swoje... to "murzyn" może odejść. Oczywiście część z nas nie jest tak traktowana po za granicami kraju. Ale generalnie jesteśmy białą tanią siłą roboczą. Gdy gospodarka kwitnie to jeszcze jakoś to funkcjonuje ale każde pogorszenie się sytuacji będzie prowadziło do zaostrzenia relacji między ludnością rdzenną a napływową.
Realnie patrząc Polak może być prawdziwym gospodarzem jedynie... w ojczyźnie. Polacy wyjeżdżający za granicę będą zawsze nieproszonymi gośćmi. Zwłaszcza gdy będą to robili setkami tysięcy albo nawet milionami.
 
 
mateuszxxl
Poczatkujacy

Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 17
Wysłany: Wto Gru 04, 2012 11:50 pm   

Gohna jaka Ty ku*rwa jesteś przemądrzała... w Każdym temacie sie udzielasz, ale nie w sensie pomocy tylko poniżenia, bo ktoś inaczej myślał... fajne moderatorstwo.. raczej gnębienie i wywyższanie... zupełnie taka sama jak pozostali polacy tu w Holandii... Wyżej sr*asz niż dupe masz. bay

[ Dodano: Wto Gru 04, 2012 11:51 pm ]
Gochna a nie "gohna" wybacz problemy z klawiaturą.. albo z brakiem szacunku . małpo





W jakim celu umiesciles ten komentarz w tym topicku tylko po to, zeby wyladowac swoja frustracje, byc moze ze za podlozenie przez najlepszego kolege swini w pracy ?
masz moze problemy z wlasna psychika i ponizajac innych ... w tym wypadku mnie podbudowujesz wlasne ego ?

Nikogo w temacie nie ponizylam , niniejszym to czynie ... gorylu
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Śro Gru 05, 2012 5:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marta75 
Gaduła
marta75

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Cze 2010
Posty: 159
Skąd: krakow-veenendaal
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 7:56 am   

Prawde ci napisala,ona nie ma interesu w gnebieniu lub ponizaniu.zna realia holenderskie.
 
 
mateuszxxl
Poczatkujacy

Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 17
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 6:27 pm   

to w dodatku inteligentna małpa. ;)
ze mną wszystko ok, nie musisz się martwić...:)

po prostu nie trawię wywyższania się nad innymi :)
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 7:54 pm   

mateuszxxl,

zamiast polemizowac ze mna lepiej

udziel wartosciowej odpowiedzi autorowi watku , doradz koledze co ma w tym wypadku zrobic
bo o to tu chodzi

Off-topic czas zakonczyc :033:
 
 
aymar 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 508
Wysłany: Czw Gru 06, 2012 8:21 am   zwolnienie

Dobrze że nic nie podpisałeś muszą Ci płacic chorobowe, a jesli sie nie zgadzasz na zwolnienie muszą wysłac pytanie do UWV czy mogą Cie zwolnic ot tak sobie,bo w zasadzie powód mają marny, sytuację finansową jesli mają złą też muszą udokumentowac w UWV- to nie takie proste zwolnic bez odprawy i konkretnego powodu osobę na stałym kontrakcie, ale należy Ci powiedziec ze musisz sie uzbroic w wytrzymałość i cierpliwośc noi samozaparcie nie poddawaj sie tak łatwo. Masz Rechtsbijstand? natychmiast zadzwon tam samemu bedzie trudno niestety.

http://www.uwv.nl/particu...929%2007-11.pdf
_________________
Bóg często nas odwiedza,ale przeważnie nie ma nas w domu...
 
 
zabzter 
Poczatkujacy

Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 2
Wysłany: Czw Gru 06, 2012 11:10 am   

a jakim niby wyżej stwierdzeniem miałbym czuć się dotknięty....nie zauważyłem
wracając do tematu .... nic nie podpisałem , już dwukrotnie wzywali mnie na spotkanie namawiali , straszyli że ww nie bede miał itd.. zaproponowali że bedą płacić razem ze styczniem itd...nie podpisałem , co chwilke mam nowa poczte aktualnie dali mi czas do 7 grudnia potem cytuje "zien wij ons genoodzaakt om ontslag voor u aan te vragen " oni uważaja że zakomunikowali mi że jestem zwolniony 22 listopada ,a chorobe zameldowałem 23 i nie ważne że ten miesiac wypowiedzenia był od grudnia , 13 przyjmuje mnie adwokat ,tylko obawiam sie że wydam tylko pieniadze ,a to bedzie" walka z wiatrakami" ja im poiwedziałem że do 14 grudnia kiedy mam rtg kolejne żadnej decyzji nie chce podejmować ale i tak naciskaja, sam nie wiem co lepsze i czy sie tym wszytkim babrać
 
 
aymar 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 508
Wysłany: Pią Gru 07, 2012 9:36 am   

Na pewno nie wydasz na darmo tych pieniedzy bo z adwokatem beda inaczej rozmawiac, widze ze potrafisz zadzwon tu http://www.juridischloket.nl/Pages/default.aspx w 100% zostaniesz poprawnie poinformowany o twoich prawach i zagrozeniach ,wtedy realnie ocenisz czy wyrzucisz pieniadze w błoto a wierz mi tu akurat mam nie małe doswiadczenie z bardzo trudna firmą i z pomoca adwokata wygralismy -sami nigdy nie dalibysmy rady
_________________
Bóg często nas odwiedza,ale przeważnie nie ma nas w domu...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group