[mlusek]

Cześć. Mam pytanie w sprawie mandatu.
Otóż dostałem mandat za jazdę na rowerze bez świateł. Zatrzymali mnie panowie policjanci, poprosili o dowód(spisali dane), zapytali o adres w Holandii(mieszkam, ale nie jestem tu zameldowany), dali światełka i puścili. Pojechałem zadowolony, bo o żadnym mandacie nie było mowy, aż tu kiedyś przychodzi list, a w nim mandat. Teraz moje pytanie, czy musze go płacić skoro teoretycznie mogę nic o im nie wiedzieć? Nie podpisywałem nawet nic, że odebrałem list. Słyszałem, że polskie firmy zajęły się windykacja mandatów Polaków w Holandii. W Polsce jeszcze, żaden list nie przyszedł. Jeśli przyjdzie np. za 6 miesięcy, to do mandatu będą doliczone odsetki, które będą tam dodane nie z mojej winy(o ile nie wiedziałem nic o żadnym mandacie).
Czy może mi ktoś to jakoś konkretnie opisać? Z góry dzięki.

[YANNOSICK]

Miałem do czynienia z kilkoma podobnymi przypadkami. Postaram się w sposób treściwy i zwięzły opisać krok po kroku co powinieneś zrobić aby uniknąć problemów i ewentualnych nieprzyjemnych konsekwencji. Przede wszystkim należy zdać sobie sprawę z faktu,że mandat jako kara administracyjna może być wystawiony w trybie zaocznym gdyż jest niczym innym jak odpowiednikiem orzeczenia kary grzywny za czyn zabroniony w drodze postępowania przeciw popełniającemu wykroczenie lub przestępstwo. Grzywna jako wymiar kary mający przede wszystkim na celu wskazanie na nieopłacalność przestępstw o charakterze majątkowym w powyższym przypadku jest po prostu nacelowana na uniknięcie przez państwo, jako wnioskodawcę i organ wymierzający karę, kosztów związanych z opieką penitencjarną ukaranego. Więcej nawet - stanowi ona niewielkie aczkolwiek zauważalne źródło dochodów budżetu z którego finansowana jest działalność służb i instytucji wymierzających ten rodzaj kary. W związku powyższym przedstawię Ci metodę postępowania która jako jedyna jest skuteczna i nie naraża Cię na nieprzyjemności. Po pierwsze powinieneś własnoręcznie i w obecności kilku pełnoletnich świadków (najlepiej aby byli oni również świadkami opisanego w druku grzywny zajścia) oraz w obecności notariusza sporządzić oficjalny Akt Skruchy. Musi on zawierać dokładny opis okoliczności zdarzenia oraz jak najwięcej okoliczności łagodzących które Twoim zdaniem zmieniają Twoją pozycję z popełniającego wykroczenie na ofiarę bezdusznego systemu toczącego za sprawą cuchnących kapitalistycznych wyzyskiwaczy ten jakże przepiękny kraj. Cudność tej krainy musisz w celu poprawy swego nadwyrężonego wizerunku podkreślać na każdym kroku. Jako okoliczności łagodzące użyj wyświechtanych banałów typu: jestem tylko biednym Polakiem, przyjechałem za pożyczone pieniądze, biuro daje mało godzin, bateria w lampce była z Lidla i szybko zdechła, jestem typowym polskim kombinatorem i cwaniakiem który nawet mając świadomość popełnienia złego czynu nie ma zamiaru płacić mandatu... itd. itp. generalnie coś w tym stylu. Z takim Aktem Skruchy udaj się po pieczątkę najbliższego polskiego sklepu i proboszcza pobliskiej parafii w celu potwierdzenia Twojej przynależności do powszechnie szanowanej i wręcz wielbionej społeczności polskich emigrantów ceniących sobie abstynencję, uczciwość społeczną, spokój i poszanowanie prawa. Następnie listem poleconym prześlij ten Akt pod adres : Santa Claus, Arctic Circle, 96930 ROVANIEMI. Kolejnym krokiem który musisz wykonać jest potulne zapłacenie mandatu nawet jeżeli zmusi Cię to do zrezygnowania z trzech tanich piw zwyczajowo spożywanych z okazji pierwszej środy tygodnia. Po tym heroicznym czynie pozostaje Ci już tylko jedno. Zacznij jeździć z włączonymi światłami jak na białego człowieka przystało.

[ewcia.pol]

Ale jakie ty chcesz potwierdzenie?
Dostales slusznie mandat to go zaplac a nie kombinuj co tu wymyslic aby nie zaplacic.
Odsetki powinni walic 100% za kazdy dzien zeby unikac takiego myslenia.

Yannosick haha l

[fofinha90]

Mega!

[mlusek]

Nie spodziewałem się tak inteligentnych odpowiedzi. Spoko jeżeli uważacie to za kombinatorstwo, ale czy umiecie czytać ze zrozumieniem. Nie wydaje mi się żebym prosił o chore historie, które rodzą się w czyjejś głowie, jeżeli ktoś tego nie rozumie i ma pisać odpowiedzi w stylu: "trzeba było jeździć z włączonymi", to proszę taką odpowiedź zachować dla siebie , bo to że tak napiszecie nic nie wniesie, a tym bardziej nie zmieni. Nie sądzę, że to zrozumiecie, skoro już daliście przykład swojej bystrości.

[YANNOSICK]

mlusek, Spytałeś :

[mlusek]

Nie chce mi się już odpowiadać bo nie po to otworzyłem temat, żeby prowadzić bezsensowne dyskusje. Pod wyczerpującym ogłoszeniem np. o sprzedaży samochody tez piszesz: "Ok, sprzedawaj." Potem swoje bzdury, które zakładającego temat w ogóle nie interesują. Poza tym po co się udzielasz skoro tak naprawdę nic nie wiesz lub nie masz zamiaru udzielać rzeczowej odpowiedzi. Nie, nie musze go płacić i mogę za to nie ponieść żadnych konsekwencji, skoro nie jesteś znawcą tematu po prostu się nie udzielać.

Dobrze, że na stronach pokroju markplats lub ebay, nie można dodawać komentarzy. Już widze Twoje, które zaśmiecają aukcje sprzedającym.

Ps: Twoje rady NIC NIE WNIOSĄ. Skoro jechałem bez świateł i dostałem mandat, a Ty napiszesz, żebym jeździł z włączonymi to ta rada nie pchnie sprawy z mandatem do przodu. Naprawdę dobrze, że w intrenecie można pisać z anonimami, bo nie chciałbym wiedzieć kto może być tak nie ostry, żeby tłumaczyć mu wszystko na przykładach

[misia0101]

Praktycznie jakieś wykroczenie zrobiłeś - jazda bez świateł. Z drugiej strony mogę cię zrozumieć, skoro policja nie uprzedziła o tym mandacie dając ci pouczenie to może jakimś rozwiązaniem sytuacji jest odwołanie. Napewno jest tam gdzieś na tym ich piśmie do kiedy można zrobić bezwaar (odwołanie)...i próbować - a może się uda uniknąc kary. Chciaż tak w głębi to raczej może być ciężko.

Innym rozwiązaniem jest poprostu zapłacenie, zagryzienie wargi, zakup już potrzebnych światełek czy czego tam ci trzeba było i spokojnie spanie. Mimo to na spokojny sen jeśli czujesz się pokrzywdzony to poprostu pisz odwołanie.

Co do firm windykacyjnych - tak to prawda, ale ostatnio widzę że HOLENDERSKIE firmy windykacyjne wysyłają listy do polaków....po polsku

[dianula1989]

Moj boy dzis dostal mandat do Pl z grudnia -340 zl za parkowanie, sam mandat wyniosl 57 e reszte doliczyla sobie firma windykacyjna... Przynajmniej sie teraz nauczy kupowac bileciki w parkometrze Jak to sie mowi- za glupote trzeba placic

[baileys]

[dianula1989]

Dzięki Baileys za info juz zaplacony:D

[mlusek]