problem |
Autor |
Wiadomość |
merkury1973
Poczatkujacy
Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 4:20 pm problem
|
|
|
mam naprawde duzy problem moja tesciocwa przyjechala do nas na swieta ale musze z nia isc pilnie do lekarza najlepiej w szpitalu nie jest ubezpieczona w holandii wiec jak to wyglada czy musze placic na miejscu czy tez moge ja wziasc na swoje ubezpieczenie prosze o szybka odpowiedz jesli to mozliwe sprawa jest naprawde pilna chodzi o lekarza psycolog lub psychiatra ma bardzo powazna depresje |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 5:59 pm
|
|
|
merkury1973,
Umow sie do swojego huisarts , zaplacisz za wizyte poprzez swoje ubzpieczenie
lub bezposrednio lekarzowi ,od razu o to zapytaj zamawiajac wizyte .Jesli to nie wypali
Mozesz udac sie do szpitala na Eerste Hulp ...watpie jednak bys od razu otrzymal pomoc psychiatry lub psychologa ,
Nastepna sprawa jak sobie wyobrazasz , przeciez istnieje bariera jezykowa
z tego co wiem , to ani psycholog ani zaden psychiatra nie bedzie chcial rozmawiac z pacjentem w obecnosci innej osoby nawet tej z najblizszej rodziny, chyba ze tesciowa mowi plynnie w jezyku holenderskim
Jak rozpoznales u tesciowej depresje ? Przeciez na depresje nie zapda sie z dnia na dzien to dlugi proces chrobowy.
Byc moze kobieta leczy sie juz od dawna na depresje , poszukajcie w jej rzeczach lekarstwa , byc moze ich nie zazywa z jakiegos powodu ,moze ma ze soba gdzies w torbie lub chocby w kieszeni kurtki ...
pozdrawiam |
|
|
|
|
merkury1973
Poczatkujacy
Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 6:04 pm
|
|
|
tak miala juz problemy z depresja lekow nie wziela z polski a takowe ma przepisane to wiem na pewno ja znam jezyk ale tak jak mowisz moze nie lekarz wcale nie wposcic wydaje mi sie ze recepta by wystarczyla ale obawiam sie ze nikt jej nie wypisze na piekne oczy nie jest z nia najlepiej a ja nie wiem za bardzo jak to zrobic |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 6:14 pm
|
|
|
merkury1973,
Jesli znasz nazwe leku jaki zazywa tesciowa , to zadzwon do lekarza przedstaw sprawe tak jak to wyglada
dadaj , ze mama zapomniala tabletek , ze odkryliscie to dopiero wczoraj ,czy dzisiaj
ze jej stan pogarsza z dnia na dzien....
zapytaj czy nie przepisze lekarstwa na teraz , chocby kilka tabletek
bo inaczej bedziecie zmuszeni odwiezc tesciowa do Polski ,o ile jej stan na to pozwoli z tym tez musicie sie liczyc |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Gru 27, 2013 6:44 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bagniaczka
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 955 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 7:35 pm
|
|
|
[quote="Gochna H"] zaplacisz za wizyte poprzez swoje ubzpieczenie
lub bezposrednio lekarzowi ,od razu o to zapytaj zamawiajac wizyte /quote]
Serio moze istniec opcja zaplacenia za huisarts dla kogos z wlasnego ubezieczenia? Ktos to moze potwierdzic? Jest to dla mnie bardzo wazne, wiec z gory dziekuje za odp. |
_________________ <cenzura> |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 7:57 pm
|
|
|
bagniaczka napisał/a: | Serio moze istniec opcja zaplacenia za huisarts dla kogos z wlasnego ubezieczenia? |
Mam nadzieje ze nadal tak jest , kilka lat temu placilam w recepcji naszej przychodni z wlasnej kieszeni za wizyte.
Osoba potrzebowala pomocy lekarskiej nie byla tu ubezpieczona, przebywala na wakacjach.
Znajomej mama podczas pobytu w Holandii (tego lata) potrzebowala pilnej konsultacji lekarskiej, lekarz rozdzinny bez problemu ja przyjal.
Nie placila w przychodni , rachunek za wizyte u huisarts otrzymala poprzez swoja ubezpieczalnie . |
_________________ http://www.siepomaga.pl/s/klikaj
( ͡° ͜ʖ ͡°). |
|
|
|
|
Emmely
Poczatkujacy
Dołączył: 16 Gru 2012 Posty: 25
|
Wysłany: Czw Sty 02, 2014 10:24 pm
|
|
|
[quote="bagniaczka"] Gochna H napisał/a: | zaplacisz za wizyte poprzez swoje ubzpieczenie
lub bezposrednio lekarzowi ,od razu o to zapytaj zamawiajac wizyte /quote]
Serio moze istniec opcja zaplacenia za huisarts dla kogos z wlasnego ubezieczenia? Ktos to moze potwierdzic? Jest to dla mnie bardzo wazne, wiec z gory dziekuje za odp. | .
Oczywiscie ze jest to niemozliwe a wrecz karalne. Naiwni i dobroduszni lekarze czasami tak robili a niektorzy jeszcze robia. Choc statnio kazdy staje sie ostrozny bo ubezpieczalnie karaja nezle.
Dziwie sie ze niektorzy tutaj inclusief osoby zaufane takie bzdury podpowiadaja.
[ Dodano: Czw Sty 02, 2014 10:31 pm ]
Gochna H napisał/a: | merkury1973,
Jesli znasz nazwe leku jaki zazywa tesciowa , to zadzwon do lekarza przedstaw sprawe tak jak to wyglada
dadaj , ze mama zapomniala tabletek , ze odkryliscie to dopiero wczoraj ,czy dzisiaj
ze jej stan pogarsza z dnia na dzien....
zapytaj czy nie przepisze lekarstwa na teraz , chocby kilka tabletek
bo inaczej bedziecie zmuszeni odwiezc tesciowa do Polski ,o ile jej stan na to pozwoli z tym tez musicie sie liczyc |
Ach Gochna przeciez w Amsterdamie jest polski psychiatra. Pani Iwona pomoze bez problemu i przepisze to co nalezy sie. A stan pacjenta nie pogarsza sie tak z dnia na dzien szybko po odstawieniu srodkow depresyjnych., mysle ze wizyta u polskiego psychiatry jest najlepszym wyjsciem. A jesli juz tak panicznie sie dziejeto postarajcie sie o srodki uspokojajace badz nasenne. To zawsze wyjscie w fazie ostrej.
[ Dodano: Czw Sty 02, 2014 10:35 pm ]
Gochna H napisał/a: | bagniaczka napisał/a: | Serio moze istniec opcja zaplacenia za huisarts dla kogos z wlasnego ubezieczenia? |
Mam nadzieje ze nadal tak jest , kilka lat temu placilam w recepcji naszej przychodni z wlasnej kieszeni za wizyte.
Osoba potrzebowala pomocy lekarskiej nie byla tu ubezpieczona, przebywala na wakacjach.
Znajomej mama podczas pobytu w Holandii (tego lata) potrzebowala pilnej konsultacji lekarskiej, lekarz rozdzinny bez problemu ja przyjal.
Nie placila w przychodni , rachunek za wizyte u huisarts otrzymala poprzez swoja ubezpieczalnie . |
No tak nie jest ale naiwni lekarze tak robili do tej pory. Sprawa do zgloszenia w ubezpieczalni.
[ Dodano: Czw Sty 02, 2014 10:38 pm ]
merkury1973 napisał/a: | tak miala juz problemy z depresja lekow nie wziela z polski a takowe ma przepisane to wiem na pewno ja znam jezyk ale tak jak mowisz moze nie lekarz wcale nie wposcic wydaje mi sie ze recepta by wystarczyla ale obawiam sie ze nikt jej nie wypisze na piekne oczy nie jest z nia najlepiej a ja nie wiem za bardzo jak to zrobic |
Skontaktuj sie z psychiatra w Amsterdamie. |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 12:10 am
|
|
|
Emmely,
Cytat: | Oczywiscie ze jest to niemozliwe a wrecz karalne. |
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisalalam i nie zaprzeczaj czemus, o czym nie masz zielonego pojecia ,bo niepotrzebnie straszysz ludzi zreszta nie tylko w tym temacie .
Emmely,
Cytat: | No tak nie jest ale naiwni lekarze tak robili do tej pory. Sprawa do zgloszenia w ubezpieczalni. |
wyraznie napisalam ze przeciez sprawa zostala zalatwiona przez ubezpieczlanie ,wiec o co ci chodzi ,czego sie czepiasz ? |
|
|
|
|
bagniaczka
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 955 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 6:59 am
|
|
|
Autor tematu sie nie odzywa, to pewnie sobie poradzil. Ale jak tak mysle, ze wizyta tutaj u lekarza powinna byc pokryta z ubezpieczenia polskiego tej osoby. No tak to chyba w UE dziala... |
_________________ <cenzura> |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 12:38 pm
|
|
|
bagniaczka,
Oto czego dowiedzialam sie dzis w swojej ubezpieczalni
-Spoed jesli potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna w tym leczenie szpitalne wowczas kraj z ktorego pochodzi osoba, powinien pokryc koszty leczenia
trzeba o tym powiadomic swojego ubezpieczyciela (w Polsce NFZ ZUS ? )
niet-spoedeisende hulp huisarts
Za porade u lekarza domowego nie otrzymuje sie zwrotu w kraju swojego pochodzenia
ale jak sie okazuje sa od tego wyjatki i warto to sprawdzic .
Dlatego w recepcji huisarts , lub przychodni poprosic o fakture
Faktura jest podstawa do ubiegania sie o zwrot czesci lub calosci poniesionych kosztow leczenia
Ale od czego to zalezy i jaka jest wysokosc zwrotu lub czy wogole sie on nalezy , o to trzeba zapytac juz w Polsce
A to ( z cytatu ponizej) .. wyszperalam w necie dotyczy zwrotu poniesionych kosztow leczenia przez osobe , ktora czasowo przebywala za granica i zachorowala
Cytat: | 5 października 2013 r. weszła w życie tzw. dyrektywa transgraniczna, zgodnie z którą państwa Unii Europejskiej są zobowiązane do zwrotu ubezpieczonym chorym kosztów leczenia w innych krajach Wspólnoty. Niestety, polskie Ministerstwo Zdrowia nie przygotowało na czas przepisów umożliwiających NFZ zwrotu pieniędzy za leczenie za granicą. Jednak brak odpowiedniej ustawy nie oznacza, że nie można odzyskać pieniędzy wydanych na leczenie w zagranicznej klinice. Kto ma szansę na zwrot kosztów leczenia za granicą przez NFZ?
http://www.poradnikzdrowi...ow-l_42125.html
|
Od razu pisze nie czytalam tego artykulu w calosci , wiec jesli kogos ten temat interesuje to juz we wlasnym zakresie powinien szukac w nim odpowiedzi . |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Sty 03, 2014 10:13 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
bagniaczka
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 955 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 3:44 pm
|
|
|
Dyrektywa weszla, ale przepisow nie przygotowali... oto Polska wlasnie W ogole jak czasem czytam, jak ten caly NFZ dziala, to naprawde zal mi wszystkich, ktorzy w PL musza z uslug sluzby zdrowia korzystac. Do chorowania to jednak trzeba miec zdrowie... I kase. |
_________________ <cenzura> |
|
|
|
|
Emmely
Poczatkujacy
Dołączył: 16 Gru 2012 Posty: 25
|
Wysłany: Sob Sty 04, 2014 11:53 am
|
|
|
Tu nie chodzi o straszenie a prawde. Zastanawiam sie kto tu nie jest w temacie. Ubezpieczenie jest zawsze osobiste i cos takiego ze mama jest leczona na ubezpieczenie holenderskie czlonka rodziny jest absurdem. Rzeczywiscie widze ze czesto radzisz rodakom z punktu widzenia polaka co tutaj pare lat mieszka i wydaje se ze znasz wszystkie punkty prawne. gochna, uwierz, sami holendrzy nie znaja do konca co i jak. A jesli chodzi o czlonkow UEto. Kazdy lapie sie za glowe. Prawo jest jasne ale rzeczywistosc rozna.
[ Dodano: Sob Sty 04, 2014 11:57 am ]
bagniaczka napisał/a: | Dyrektywa weszla, ale przepisow nie przygotowali... oto Polska wlasnie W ogole jak czasem czytam, jak ten caly NFZ dziala, to naprawde zal mi wszystkich, ktorzy w PL musza z uslug sluzby zdrowia korzystac. Do chorowania to jednak trzeba miec zdrowie... I kase. |
Prawa nie zmienisz ale na kazdy wyjazd mozesz sie ubezpieczyc w np. PZU albo cos w tym stylu. Jaki to problem.?
post czesciowo edytowany uwagi skierowane do moderatora prosze kierowac na priw lub do Administracji Forum
Prosze nie uzywac na forum kilku kont uzytkownika , jedno w zupelnosci wystarczy . |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Sob Sty 04, 2014 5:25 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
nuta
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 17 Cze 2009 Posty: 469
|
Wysłany: Sob Sty 04, 2014 2:13 pm
|
|
|
emmyly czy oby troche nie przesadzasz? paragrafy paragrafami, ale chyba ktos tu powazny problem ma i co zlego jest w tym, ze inni radza?gochna przeciez napisala jasno, ze kiedys tak zrobila pomagajac komus i to przeszlo, wiec czemu ktos ma nie sprobowac, skoro pomoc lekarska jest bardzo potrzebna?chyba lepiej dac 50e za wizyte lekarzowi (czy to jest legalne czy nie) niz trzymac kobiete w nienajlepszym stanie psychicznym w czterech scianach. ciesze sie, ze znasz pragrafy i prawo, bo naprawde jest to bardzo potrzebne, kiedy na kazdym kroku chca kantowac, ale w tej sytuacji chyba sprawa powinna byc jasna... |
|
|
|
|
Jagoda97
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 04 Gru 2008 Posty: 802
|
Wysłany: Sob Sty 04, 2014 6:33 pm
|
|
|
Emmely napisał/a: | Ubezpieczenie jest zawsze osobiste i cos takiego ze mama jest leczona na ubezpieczenie holenderskie czlonka rodziny jest absurdem.
|
Czytaj ze zrozumieniem.
Goha nigdzie nie napisala, ze ktos byl leczony na jej ubezpieczenie.
Jej nr ubezpieczenia w tym przypadku znaczy tyle, ze jest osoba odpowiedzialna za oplacenie 100% za leczenie danej osoby. |
|
|
|
|
Emmely
Poczatkujacy
Dołączył: 16 Gru 2012 Posty: 25
|
Wysłany: Sob Sty 04, 2014 8:05 pm
|
|
|
Jagoda97 napisał/a: | Emmely napisał/a: | Ubezpieczenie jest zawsze osobiste i cos takiego ze mama jest leczona na ubezpieczenie holenderskie czlonka rodziny jest absurdem.
|
Czytaj ze zrozumieniem.
Goha nigdzie nie napisala, ze ktos byl leczony na jej ubezpieczenie.
Jej nr ubezpieczenia w tym przypadku znaczy tyle, ze jest osoba odpowiedzialna za oplacenie 100% za leczenie danej osoby. |
Jagoda, fajnie ze reagujesz i znam Twoja opinei na ten temat. Przeciez kazdy moze pojsc do lekarza domowego. On nigdy nie moze odmowic pomocy jesli stan jest ostry. Placisz wedlug stawki niecale 40 Euro zo porade, wypisuje leki badz kieruje do szpitala. Wystawia uczciwy rachunek, z ktorego musi sie w Urzedzie podatkowym rozliczyc i po problemie. Jak wyladujesz w szpitalu to szukaja czesto gwaranta i spisuja Twoje dane z ubezpieczenia. Super czesto wynika ze ten rachunek zostal wyslany do ubezpieczalni tak jakbys Ty byla w szpitalu. Po prostu jest to dla nich za skomplikowana procedura.
Czesto sa te rachunki obcokrajowcow nei placone i gdzies nalezy te pieniadze zebrac. No coz placi sie wtedy za wizyte u KNO arts po kilkaset Euro.
Jesli nei od jednych to od drugich sciegna. A wiec radze osobom czasowo tu przejezdzajacym ubezpieczac sie w PL na podroz. Wtedy bedzie po problemie.
[ Dodano: Sob Sty 04, 2014 8:12 pm ]
bagniaczka napisał/a: | Dyrektywa weszla, ale przepisow nie przygotowali... oto Polska wlasnie W ogole jak czasem czytam, jak ten caly NFZ dziala, to naprawde zal mi wszystkich, ktorzy w PL musza z uslug sluzby zdrowia korzystac. Do chorowania to jednak trzeba miec zdrowie... I kase. |
Alez jesli wogule przepisy wymysla to i tak dostaniesz zwrot sumy leczenia taki jakbys byla leczona w PL> a stawki sa super rozne.
Nie sadze ze NFZ udostepni dodatkowe mozliwosci ktore by w calosci pokrywaly koszty leczenia za granica. To byloby dla nich bankructwem. Dlaczego nie ubezpieczacie sie na pobyt czasowy za granica. To ubezpieczenei obejmuje rowniez koszty leczenai w stanach naglych i zagrazajacym zyciu. Ja tak zawsze robilam z moim polskim wujkiem ktory czesto wyjezdzal do Kanady w odwiedziny do corki. PZU zawsze zalatwialo to super i ze zwrotem lkosztow leczenia nie bylo zadnych problemow. |
|
|
|
|
|