[p.smotrys]

[lanadelrej]

Widzę, że nastała cisza... Dzwoniłam do nich kilka dni temu i kazali czekać (do trzech tygodni mam dostać kasę lub towar). Ale z tego co widzę ich sklep nadal normalnie działa (ten z artykułami dla dzieci).

[p.smotrys]

Komunikat na stronie z meblami mówi, że zawieszają działalność do dzisiaj, więc jutro po raz ostatni podejmiemy kontakt telefoniczny z firmą i w zależności od informacji jakie otrzymamy, podejmiemy odpowiednie kroki w celu wyegzekwowania ich zobowiązań wobec klientów.

[AlicjaK]

Witamy!

Jak inni na tym forum zostaliśmy oszukani przez właścicieli firmy KLURIGO. Ktoś zasugerował pozew zbiorowy. Jesteśmy za i chętnie sie do niego przyłączymy. Wydaje nam się, że to jedyna szansa na odzyskanie naszych pieniędzy. Słyszeliśmy już od właściciela chyba każde możliwe kłamstwo i wymówkę a nawet szczere wyznanie, że pieniądze, które wpłaciliśmy na meble wydał na inny cel. Dlatego też ciężko nam uwierzyć w zapewnienia o uregulowaniu zobowiązania... Ktoś na forum pisał, że właściciel ma problemy, ponieważ zbankrutował pośrednik/producent w Polsce. Otóż nie. Udało nam się skontaktować i z producentem i z pośrednikiem-żaden z nich nie zbankrutował, ani nie ma problemów finansowych (poza tym że KLURIGO nie płaci im za meble już od dłuższego czasu - dlatego też pośrednik przestał wysyłać meble do NL).
Martwiące jest również to, że podczas ostatnie rozmowy telefonicznej z właścicielem KLURIGO (w zeszły poniedziałek), powiedział on, że firma jest na skraju bankructwa... Jednakże inne firmy działające pod szyldem KLURIGO VOF zdają się nie mieć takich problemów-przynajmniej działaja ich strony internetowe...
BTW: Czy mieliście problemy z otrzymaniem faktur za zamówione meble?

Kolejni oszukani

[sylwekprv]

[Maria29]

Witam.Jestem rowniez oszukana przez firme Klurigomeubels i nie wieze juz w ich dobra wole.Jestem jak najbardziej za zlozeniem zbiorowego pozwu przeciwko tej firmie.

[p.smotrys]

My otrzymaliśmy dzisiaj telefonicznie informację, że firma została sprzedana razem z długami...
I wiecie co... nie chce mi się w to wierzyć. Jaką marką jest Klurigo, żeby znalazł się wariat gotowy tę markę wykupić? Przecież po tym wszystkim Klurigo to nic więcej, jak synonim oszustwa i nie jestem w stanie wyobrazić czym trzeba się kierować, żeby zainwestować choć centa w tego trupa.
Jeżeli próbują kupić sobie czas i zawinąć się do Polski, to mam dla nich złą wiadomość: to będzie trudniejsze niż się im wydaje

[AgataN]

Ja dzisiaj ponownie byłam w juridisch loket i jedna z porad, jaka dostałam było by wszyscy poszkodowani przez klurigo zarejestrowali sie na www.consumentenbond.nl. Moze sie okazac, ze jakis holender tez juz tam zlozyl skarge i wtedy bedziemy miec wieksze grono poszkodowanych - mocniejsza grupa.

[MagdaFranek]

Ja dzisiaj zgłosiłam na https://www.mijnpolitie.nl/if.shtml

[p.smotrys]

Ciekawe...

Nigdzie nie znalazłem informacji o tajemniczej spółce E-Shops Group UK...

[andrzejbos7]

Ja znalazłem chyba z 7 firm e-schop w anglii. popatrzcie na tym linku wck2.companieshouse.gov.uk

[p.smotrys]

[andrzejbos7]

Dlatego właśnie pisze bo każdy e-shop może być tą firmą, a tylko się tak podpisywać

[GeraltRivia]

Komunikat po holendersku z Google Translator, E-Shop Group UK - bez zadnego linka firmy, bez adresu, danych nowego właściciela, najpierw mail z "przyblizona data wyplaty", przeciez widac ze Klurigo przeciaga czas.

[AgataN]

Jak dla nas (oszukanych przez kluricho) wygląda to jeszcze gorzej. Najpierw byliśmy tygodniami (jak nie miesiącami) zwodzeni przez włascicieli od rzekomych dostawach , czy zwrotach pieniedzy. Po czym okazuję się , że to wszystko pic na wodę, bo firma tonie w długoach!!(zwyczajnie od początku nas oszukano) A teraz tą mało wiarygodna firmę kupiła spółka duch z Anglii.
Mówi się - papier przyjmie wszystko. Równie dobrze mogli sobie napisać e shop z Honolulu ich wykupił, czy z Marsa. Na to samo by wyszło. Teraz to jest lanie wody, bo grunt zaczął im się palić pod nogami.