[xDariusz]

Kierunek Utrechtu – polskie nabożeństwo ewangelickie w Holandii.

W sobotę 11 kwietnia br., rozpoczęła się moja podróż do „kraju tulipanów”. Przelot z Katowic do Eindhoven, następnie godzina w pociągu i dotarłem do Utrechtu, czyli miasta w którym każdego miesiąca odbywają się polskie nabożeństwa ewangelickie dla osób, które z różnych powodów opuściły granice naszego kraju i mieszkają w Holandii.
Utrecht to piękne miasto znajdujące się w środkowej części kraju, zaś jego historia sięga I w. n.e., kiedy to Rzymianie wybudowali tam warownię. Wśród wielu zabytków, najsłynniejszym jest katedra Domkerk z XIII w. Jej wieża stanowi dziś punkt orientacyjny w mieście, gdyż mając 112 metrów, jest najwyższą kościelną dzwonnicą w Holandii.
W centrum starego miasta, przy jednej z urokliwych uliczek, znajduje się kościół wybudowany w 1412 r. jako kaplica klasztorna Sióstr Urszulanek, a który od 1743r. jest własnością Kościoła Luterańskiego.
W jego murach, w niedzielę o godz. 14:00 odbyło się polskie nabożeństwo ewangelickie, prowadzone przez ks. Dariusza Lercha, wikariusza parafii w Ustroniu. Zgromadziło się około 25 osób, którzy przybyli z różnych stron Holandii. Uczestnikami nabożeństwa byli również: proboszcz parafii w Utrechcie ks. Catrien van Opstal oraz ks. Johann Beks – członek Komisji ds. Kontaktów Holendersko-Polskich.
Po nabożeństwie, posileni Słowem Bożym i Sakramentem Komunii, uczestnicy nabożeństwa zostali zaproszeni na spotkanie i poczęstowani pyszną zupą, kawą i deserem.
Z rozmów prowadzonych w miłej, rodzinnej atmosferze, wypływała szczera wdzięczność wszystkich tych, którzy od długiego czasu oczekiwali takiej formy nabożeństwa. Okazuje się, że wielu Polaków mieszkających za granicą usilnie poszukuje kontaktu ze swoim Kościołem. Cieszę się, że na nabożeństwach systematycznie przybywa uczestników i wierzę, że w przyszłości nadal tak będzie. Ks. Dariusz Lerch
img.jpg/img- usuniete, rozszerza strone

[ Dodano: Wto Kwi 28, 2015 1:20 pm ]
/2/]Zdjęcie z nabożeństwa

[mm77]

Luteranie uznają jedynie dwa sakramenty, nie powinno więc tu być w żadnym przypadku mowy o "Sakramencie Komunii".

[xDariusz]

Odp. dla niedokształconego mm77: Tak racja, 2 sakramenty Chrztu i Komunii Świętej, czyli te o których czytamy w Biblii jako ustanowione przez Jezusa Chrystusa i które posiadają widoczne znaki (woda, chleb, wino). Dlatego tym bardziej należy mówić o prawdziwych SAKRAMENTACH. Miłego dnia

Więcej informacji nt. Sakramentu Komunii Św. w Kościele Ewangelicko-Augsburskim czyli Luterańskim - www.luteranie.pl/material...swieta,331.html

[mm77]

Proszę wybaczyć moją ignorancję, sądziłem że wszyscy protestanci odrzucają prawdziwą obecność Jezusa Chrystusa w postaciach eucharystycznych. Mimo wszystko jest to obecność inaczej rozumiana niz w Kościele Katolickim.

Jest kolejny punt w którym lueteranie mnie pozytywnie zaskakują, wydaje mi się że jako pierwsi zjednoczą się w przyszłości z Kościołem Katolickim.

Co do sakramentów ustanowionych przez Pana Jezusa, proszę sobie odpowiedzieć na pytanie czy to Chrystus zsyła(ł) Ducha Świętego, wysłuchał jawnogrzesnicy i odpuścił jej grzechy, uzdrowił chorego przeniesionego przez dach, ustanowił uczniów kapłanami i nakazal im sprawować Eucharystię oraz podkreślił świętość i nierozerwalność małżeństwa jako powołania.

Oczywiście to są tylko przykłady, bo Pan Jezus czyni(ł) te rzeczy wiele razy więcej, co w Biblii zresztą jest opisane.

[xDariusz]

No tak Luter podkreślał słowa " To jest ciało moje. to jest krew moja" realnie obecna w sakramencie, mimo że wielu reformatorów próbowało przekonać go do swej racji opartej na słowach" to czyńcie na moją pamiątkę".

Myślę że w Biblii można odnaleźć wiele kwestii które wydają nam się niezrozumiałe, ale czy wiara jest wiedzą? Co do uzdrawiania, odpuszczania grzechów Jezus wielokrotnie mówił Ja i Ojciec jedno jesteśmy. Pojęcie Trójcy Świętej i jej zależności, w czasie studiów teologicznych przysparzało mi przyznaję wiele trudności, ale wreszcie doszedłem do znakomitej konkluzji: odpowiedź brzmi "nie wiem" i dlatego mogę mówić o swojej wierze a nie wiedzy. Oczywiście możemy zarzucać się cytatami z Pisma Świętego jak wielu to robi, ale czy naszemu Panu zależało na wykorzystywaniu fragmentów swojej nauki dla osiągnięcia własnego celu?

Pozdrawiam i życzę owocnego wczytywania się i wsłuchiwania w Boże Słowo, owocnego czyli takiego, które przynosi owoce w codziennym życiu. Wiele pokory, zrozumienia dla tych którzy czasem inaczej tłumaczą dany fragment Biblii oraz wytrwania w wierze do końca.
ks. Dariusz

[mm77]