UWAGA NA NIEMIECKIE KURSY NA WIDLAKI I VCA |
Autor |
Wiadomość |
jay_ferry
Poczatkujacy
Dołączył: 14 Lut 2013 Posty: 6
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 8:40 am UWAGA NA NIEMIECKIE KURSY NA WIDLAKI I VCA
|
|
|
Jeżeli stać Cię na tak drogi papier toaletowy to śmiało udeżaj do Erkelenz w Niemczech na zakupy... Certyfikaty wydawane tam są "na kilogramy" a o egzaminach nie słyszał chyba nikt... poza tym dostajecie certyfikat na Manitou którego Oni w życiu na oczy nie widzieli... dosyć ciekawa opcja co? Możecie mi wierzyć lub nie ale ja sam dałem zrobić się w konia a na dzień dzisiejszy każdy śmieje się z moich "uprawnień na kilogramy" - a co za tym idzie o pracy na widlaku możecie pomarzyć... lepiej dołożyć parę euro i wybrać kursy w Holandii a w zasadzie wyjdzie tyle samo bo nie trzeba będzie jechać do Niemiec.
VCA? oni nie mają pojęcia co to jest VCA... dostajecie jakiś śmieszny papierek na którym pisze SCC/VCA i tak samo... zapomnijcie, że którykolwiek holender uzna takie papiery za ważne!!!! Niestety mądry polak po szkodzie... teraz muszę po raz kolejny zrobić te wszystkie uprawnienia w Holandii a co za tym idzie ... moje uprawnienia będą kosztowały mnie po2nie....
Tak więc jeszcze raz...
!!!!!!!UWAGA NA WIDLAKI69 i OŚRODEK SZKOLENIOWY
W ERKELENZ(niemcy)!!!! |
|
|
|
|
tomala
Super gaduła
Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 272 Skąd: lepiej nie wiedzieć
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 12:30 pm
|
|
|
Jeśli to prawda to dzięki za ostrzeżenie bo właśnie myślałem o widlakach w Niemczech. Faktycznie trzeba będzie czegoś poszukać na terenie NL. A VCA zrobiłem niedawno w "vcapolska". Było miło, sprawnie i bezproblemowo. Certyfikat i inne dokumenty w jak najlepszym porządku. Polecam. |
_________________ Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa. |
|
|
|
|
jay_ferry
Poczatkujacy
Dołączył: 14 Lut 2013 Posty: 6
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 12:53 pm
|
|
|
nie mam powodow by kogokolwiek oszukiwac... sam mam teraz problem bo musze to wszystko robic na nowo... siedze bez pracy a wszedzie gdzie dzwonie albo jade... kazdy sie smieje... teraz staram sie dowiedziec czegos o firmie hollcert.nl bo u nich podobno wszystko jest ok tylko zastanawiaja mnie ceny bo u "prawdziwych" holendrow wozki kosztuja od 500 do 700 jurkow a oni robia za 250... |
|
|
|
|
jedrzej2225
Mega gaduła
Pomógł: 13 razy Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 1147 Skąd: Purmerend
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 7:28 pm
|
|
|
A ja zrobiłem kurs na widlaki w Polsce i nawet dostałem zwrot kosztów od pracodawcy. Nikt się nie czepia. Chyba zalezy to od podejścia pracodawcy. |
|
|
|
|
Chaber
Poczatkujacy
Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 1
|
Wysłany: Czw Lut 26, 2015 11:11 am
|
|
|
Witam temat już trochę przygaszony jednak spróbuje... jay_ferry, wiesz już coś więcej o firmie hollcert.nl. Robiłeś tam jakieś uprawnienia? Są one później honorowane przez pracodawców??
\\\ |
|
|
|
|
OLIVER1
Poczatkujacy
Dołączył: 03 Maj 2015 Posty: 1
|
Wysłany: Nie Maj 03, 2015 1:23 pm
|
|
|
JAWNA AUTOREKLAMA HOLLCERT-U Jeden wielki SYF Robiłem u nich większy pakiet na sprzęt ciężki z HDS gratis i do dnia dzisiejszego mam echo w sprawie HDS a mineło już 3 miechy a kasa spierd... . Oczywiscie Mateusz ma daleko w d... odbierac moje telefony i maile l TAK WAM NlE ODPUSZCZĘ |
|
|
|
|
men_1
Poczatkujacy
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 1
|
Wysłany: Śro Lip 08, 2015 10:48 am
|
|
|
Najlepiej zglosic się do firmy, ktora robi szkolenia na terenie Holandii. Ja znam VCA Talen, robilem VCA, ale wiem, że robia dodatkowo paleciaki, wozki widlowe i maszyne wysokosciawa. znajdziecie namiary w necie. |
Ostatnio zmieniony przez men_1 Śro Lip 08, 2015 10:49 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pr0skater00
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 4
|
Wysłany: Sob Sie 01, 2015 12:08 am
|
|
|
w Polsce kurs kosztuje 250zl, w niemczech 150 euro, w holandii 250 euro (polska szkola), wszystko rozbija sie o to jakie zaswiadczenie bedzie respektowac pracodawca, bo jazdy na wozku na zadnym kursie i tak sie nie nauczycie odpowiedno. |
|
|
|
|
embe
Poczatkujacy
Wiek: 39 Dołączył: 23 Maj 2015 Posty: 1
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2015 10:03 am
|
|
|
Ja mam dokumenty z widlaki69 w niemczech od ponad 4 lat i nie spotkałem się z tym, żeby mi ich gdzieś nie zaakceptowali. Pracowałem na reachtrucku w APPLE, w SAMSUNGU i w BAKKER LOGISTICS. Jedyny problem jaki napotkałem to w APPLE. Dokumenty wydane są bezterminowo, a w Holandii dokumenty są terminowe, więc powiedzieli mi, że po 5 latach będę musiał zdawać u nich ponownie egzamin wewnętrzny na magazynie. To wszystko. |
_________________ Miejsce na Twoją reklamę! |
|
|
|
|
|