[leal_92]

Witam wszystkich.
Bede wdzieczna za jakakolwiek pomoc. Otoz dwa tygodnie temu, tj. 12.12.2016r. uleglam wypadkowi w pracy. Spadlam z wysokosci trzech metrow z windy, ktora byla zle zawieszona. Upadlam na plecy, potluklam sie, zostalam odwieziona do domu. Po dwoch dniach meczenia swojej szefowej, pojechala ze mna do lekarza, gdzie sytuacje przedstawila w nieco inny sposob. Powiedziala lekarzowi, ze spadlam ze schodow. Nie dostalam zadnych lekow, recepty ani zwolnienie lekarskiego. Dzis jest rowno dwa tygodnie jak jestem w domu na bezplatnym wolnym.
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem co mam zrobic, komu zglosic wypadek w pracy. Dodatkowo moi przelozeni w pracy ciagle pytaja kiedy sie w niej pojawie.
Pytalam szefowej czy dostane jakiekolwiek wynagrodzenie za ten czas, niestety bez jakiejkolwiek odpowiedzi.
Dodam, ze kilka dni temu w naszym zakladzie inna kobieta przez swoja nieuwage poslizgnela sie i potlukla, dwa dni pozniej poszla juz na zwolnienie chorobowe.

Bardzo prosze o jakies porady i wskazowki.

[baileys]

leal_92, przedewszystkim powinnas zadzwonic do Arbeidsinspektie i ich poinformowac o wypadku . Teraz pytanie czy masz swiatkow twojego zdarzenia ? po drugie to zapytaj szefowej kiedy ci wyplaci chorobowe bo ci sie nalezy od pierwszego dnia chorobowego i powiedz jej ze zadzwonilas juz do arbeidsinspektie . Zadzwon tez do UWV i naswietl sprawe . Zajdz jeszcze raz do lekarza i powiedz ze nie byl to wypadek na schodach a ze w pracy tylko wes kogos innego jak szefowa zeby ci przetlumaczyl . Szefostwo ma obowiazek wyplacenia ci chorobowego w wysokosci 100% twojego sredniego dochodu z ostatnich miesiecy i to od pierwszego dnia chorobowego . MAsz moze tez zdjecia z twojego zdarzenia ?

[Lepek]

baileys, Witam, zalozylem temat na forum w zakladce zdrowie, czy masz moze wiedze zeby mi pomioc w tej sprawie? chodzi o ubezpieczenie zdrowotne
z gory dziekuje, milego dnia

[baileys]

odpowiedzialam