Cwiczenie jezykowe dla Holendrow uczacych sie polskiego |
Autor |
Wiadomość |
road49
Gaduła
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 144 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 7:50 pm Cwiczenie jezykowe dla Holendrow uczacych sie polskiego
|
|
|
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie.
Żółte żaby żałośliwie żalą się żółwiowi, że żółtodzioby żuraw z Żywca zamiast żyta żaby żre.
Stół z powyłamywanymi nogami.
Król Karol kupił Królowej Karolinie korale koloru koralowego.
Wyindywidualizowałem się z rozentuzjazmowanego tłumu.
Szedł Sasza suchą szosą, suszył sobie spodnie.
Wyrewolwerowany rewolwerowiec.
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz |
|
|
|
|
baba jaga
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Gru 2007 Posty: 466 Skąd: Z klanu Nosferatu
|
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 8:04 pm
|
|
|
-Bzyczy bzyg znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika
-Było sobie trzech Japońców: Jachce, Jachce Drachce, Jachce Drachce Drachcedroni.
Były sobie trzy Japonki: Cepka, Cepka Drepka, Cepka Drepka Rompomponi.
Poznali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
Pokochali i pobrali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
Mieli dzieci: Jachce z Cepką mieli Szacha, Jachce Drachce z Cepką Drepką mieli Szacha Szarszaracha, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi mieli Szacha Szarszaracha Fudżi Fajkę. Kto powtórzy bajkę?
-Cecylia czyta cytaty z Tacyta.
Cesarz często czesał cesarzową.
Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop.
Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, W szczękach chrząszcza trzeszczy miąższ, Czcza szczypawka czka w Szczecinie, Chrząszcza szczudłem przechrzcił wąż, Strząsa skrzydła z dżdżu, A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie, Straszny wszczyna szum...
-Czy tata czyta cytaty z Tacyta? Tata to czyta cytaty z Tacyta.
Czy trzy cytrzystki grają na cytrze? Czy druga chrzan trze, a trzecia łzy trze?
Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą.
Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu, czy trzy części trzciny?
Cesarz czesał włosy cesarzowej, cesarzowa czesała włosy cesarza
Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy loczek. Po czym przykrył koczek toczkiem, lecz część loczków wyszła boczkiem.
-Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciotysięcznik.
Dzięcioł z chęcią pień ciął.
-Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże to pomoże może Gdańsk.
Gdybym byłbym bęben miałbym, byłbym na tym bębnie grałbym.
-Gruby chód, czy chudy grób?
Gżegżółka grzała grzańca, gdy grzmiący grzmot gromko grzmiał grożąc grzesznikom.
-Idę nos trę, kra krę mija, tu lis ma norę, sarna tor mija.
-Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży.
Jerzy nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy.
Jeszcze deszcze chłoszczą leszcze, jeszcze leszcze pieszczą kleszcze!
Jolanta lata lojalnym latawcem lejąc jajka.
Jola lojalna, Jola nielojalna
Jola lojalna, lojalna Jola
Jola lojalna z nielojalną Jolą łajają jowialnego lokaja
Jestem ze Szwecji, cóż że ze Szwecji.
Jeż Jerzy leży na wieży i nie wierzy, że mu leży.
Jerzy nie wierzy, że na wieży jest 50 jeżozwierzy i 100 jeży.
-Kra krę mija. Kret ma ryja. Idę i nos trę. Ominę ten dół, bo tu lis ma norę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.
Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie.
Kuropatwa z kuropatewiątkami.
na reszte zapraszam tu:
http://pl.wikiquote.org/w...e_j%C4%99zykowe |
|
|
|
|
ohmin
Gaduła
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 128 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 8:50 pm Hm.....dla polaków
|
|
|
"Jola Lojalna, Jola nielojalna", proszę o próby polaków, później o sprzedaż prób holendrom
2. Suchą Szosą Sasza Szła- proste treściwe..... |
|
|
|
|
baba jaga
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Gru 2007 Posty: 466 Skąd: Z klanu Nosferatu
|
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 10:21 pm
|
|
|
Co sie tyczy wzgledem tego to i owszem, gdyz z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jesli o mnie chodzi, to nie wiem o co ci chodzi.
Cytat: | proszę o próby polaków, później o sprzedaż prób holendrom |
Lamance jezykowe sa po to by sprawialy trudnosc przy ich glosnym wymawianiu a i przez to dla zabawy i smiechu...Jezyk polski jest trudny i nie tylko dla holendra czy jakiego kolwiek innego cudzoziemca ale i dla samego rodaka.
A lamance jezykowe sa miedzy innymi po to by pokazac cudzoziemcom jak trudna jest polska mowa
Kazdy kraj ma takie lamance,takze i holenderski.Jednym z podstawowych i najczesciej uzywanym do wesolej zabawy i smiechu z cudzoziemca przez holendra jest :Hottentottententententoonstellingsterreinen
co znaczy dokladnie to tlumaczac : tereny na ktorych jest wystawa namiotow hotentotow" .
Bawmy sie juz o krok Nowy Rok |
|
|
|
|
ohmin
Gaduła
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 128 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: Śro Sty 02, 2008 2:28 pm
|
|
|
baba jaga napisał/a: |
holendra jest :Hottentottententententoonstellingsterreinen
|
To najdłuższy wyraz?
Jeśli nie , nie rozpocznę nauki
Pozdrawiam |
|
|
|
|
baba jaga
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Gru 2007 Posty: 466 Skąd: Z klanu Nosferatu
|
|
|
|
|
|
|