[Winter]

Witajcie,

Mieszkam w NL juz prawie 10 lat. Mam 30 lat na karku i troche przezylem, choc jeszcze wiele przede mna. Od ostatniej akcji z jednym, ze tak to ujme "polaczkiem", ktory okazal sie kryminalista po prostu zalamalem rece, bo to juz kolejna osoba, ktora wprowadza sie do mnie i ma cos za uszami. Dochodze do wniosku, ze cos z nami, z naszym narodem jest naprawde niedobrze, skoro jest tak wiele takich ludzi - przynajmniej czesto sie pisze w holenderskich mediach o takim polskim kryminale i patologii.

Widzialem juz wiele nacji i w kazdej nacji ludzie lubia sie napic, zapalic ziolko, ale zauwazylem, ze to jednak w duzej czesci Polacy sa naprawde problematycznymi ludzmi. Nieplacenie mandatow, jazda po pijanemu, pobicia, kradziez, rabunki. Czy tylko mnie sie wydaje, czy tylko polskich przedstawicieli tak bardzo sie naglasnia? Osob z przeszloscia poznalem tutaj od groma, od kombinatorow z VATem, poprzez kryminal, ktory siedzial za kratkami.

Ostatnio zostalem uswiadomiony o nowym sposobie wyludzania mieszkan socjalnych, o ktorych nawet nie mialem pojecia. Mianowicie jeden delikwent z PL z usmiechem na twarzy stwierdzil, ze takie mieszkanie to on sobie moze zalatwic od reki. Jak? Ano wystarczy znalezc glupia Polke, ktora bedzie chciala pojsc na uklad i udawac pare. Po prostu zabraklo mi komentarza, jak durny to jest narod i do czego sie musi znizac.

Wasze refleksje?

[wigru]

Nie wydaje Ci się. Doszedłem do takich samych wniosków. 90% polaków przebywających w Holandii ma coś na sumieniu. Zazwyczaj jest to ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości (poszukiwani, nie stawili się do odbycia kary, czekają na przedawnienie)...

[Panicelinka]

Winter,
Naprawde nie rozumiem jak garstka mieszkajacych w Holandii polakow ma ci odpowiedziec na pytanie ''Czy polskie spoleczenstwo jest chore?''

Cytat:

Wasze refleksje?

ano taka ....

wystarczy poczytac twoje wczesniejsze posty, by zauwazyc ,ze od dawna w swoje wlasne gniazdo srasz !


Winter napisał/a:

Cytat:

Temat mogę podsumować w prosty sposób, na tyle znam holenderski, że siadając do autobusu, czy pociągu i spotykając Polaka mówię do niego po holendersku, słysząc telefon nie odbieram go, bo się wstydzę mówić po polsku przy ludziach. Wszystko przez to jaką nam opinię wyrobili nasi "rodacy". Najpopularniejsze sformułowania to ">>>cenzura", "mam >>>cenzura" i oczywiście robią co chcą, jakby byli u siebie. Komuś może się to wydawać dziwne, ale wstydzę się tego skąd pochodzę, bo miałem przypadki, że rdzenni Holendrzy poznając, że jestem jednak Polakiem kończyli dyskusję i dziwnie się gapili. Nie rozumiem, jak można być tak ograniczonym, żeby iść przez miasto i co drugie słowo wymawiać ">>>cenzura" i przy tym drzeć japę na całego. A podobno poziom edukacji u nas wysoki... ale chyba nie kultury, choć Polska istnieje dłużej w Europie niż Holandia...

http://www.niedziela.nl/f...r=asc&start=165

[Winter]

A co Cie droga Pancelinko w tym dziwi? Od dawna mialem takie przekonanie, ale dopiero teraz jestem juz calkowicie przekonany w swoich pogladach. Mam udawac, ze wszystko jest w porzadku, bo tak musi byc?

Mowisz o garstce ludzi? Kobieto, pracowalem kiedys jako supervisor i przewijalo sie u nas w firmie setki ludzi. Naprawde nie moge pojac, jak mozna przyjechac do pracy i wyjechac stad z dlugami. Sam przeszedlem sciezke wojenna na poczatku, nauczylem sie jezyka i zyje na poziomie. Polakow strasznie wkurza, gdy ktos ma lepiej i wiecej, to chyba jeszcze z komuny maja, bo wtedy byli rowni i rowniejsi.

Czy to nie droga Pancelinko Twoje rodaczki kreca sie szukajac okazji na zwiazek z obcokrajowcami i jednoczesnie potem pastwia sie na rodakach? Nie rusza Cie to? Jesli chcesz udawac, ze nic sie nie dzieje to masz do tego prawo, ale holenderska Polonia zaraz po angielskiej jest chyba najgorsza. Poznalem mase ludzi i ich opowiesci i nigdzie nie ma tak skonstruowanego systemu wyzysku i nienawisci wobec wlasnych rodakow, jak w tym kraju. Sami Holendrzy tak ustawili ten system, ze zremy sie miedzy soba, a oni stoja z boku i sie smieja.

Krytykuje glownie Polakow w Holandii. Pochodze z miasta, gdzie jest niska przestepczosc lub wprost znikoma i nigdy nie spotkalem sie z taka patologia, jak ma to miejsce tutaj. Ludzie na poziomie chyba rzeczywiscie woleli zostac w Polsce.

[ Dodano: Wto Kwi 18, 2017 3:37 pm ]
https://www.youtube.com/watch?v=GnXe9gwKj9o

Obraz Polaka na Zachodzie. Szkoda, ze rzeczywiscie nie ma juz prawa banicji, zeby sie tego syfu pozbyc.

[LeGolasik]

[Panicelinka]

[Winter]

[ewelinahh19]

Holendrzy mają klasę - Polacy nie? Holendrzy nie są zazdrośni o to, że się komuś powodzi Polacy tak? Miałam się nie wypowiadać ale ciśnienie mi podniosłeś. Niewielu Polaków poznałam w NL, ale 90% z tych, których znam to normalni, fajni i uczciwi ludzie. Znam za to bardzo dużo Holendrów i wielu z nich nie ma pojęcia o kulturze osobistej i nie podoba im się to, że jakiemuś Polakowi czy Rumunowi powodzi się lepiej niż im. Ludzie to ludzie. Wszędzie na świecie spotkasz tych dobrych i uczciwych, wszędzie też spotkasz szuje.
Choćby nie wiem co się działo, choćby nie wiem jaką opinię mieli inni Polacy w jakimkolwiek kraju, nigdy ale to nigdy nie będę się wstydziła tego kim jestem i skąd pochodzę. W głowie mi się nie mieści, żeby wstydzić się odzywać po polsku, czy wstydzić przyznać, że jestem Polką. To świadczy tylko i wyłącznie o tobie.

[Winter]

Holendrzy maja do tego prawo, sa we wlasnym kraju i gdy widza polskie blachy maja prawo dostac nerwicy, ze ktos jezdzi wypasionym BMW za ktorego nie zaplaci ani grosza podatku drogowego.

Dodaj jeszcze ile jestes w Holandii i w jak wielu firmach pracowalas?

Polacy to moja droga sa w Polsce. Tutaj sa w duzej wiekszosci nieudacznicy, ktorzy jada na plecach innych Polakow. W 90% wszystko jest kombinowane, lewe meldunki, praca na lewo, wymuszanie zasilkow, etc.

Dalej twierdzisz, ze tego nie widzisz? Moze za duzo siedzisz w pracy i nie masz czasu na prywatne zycie?

[ewelinahh19]

Nie, nie chodziło mi o zazdrość taką o jaką piszesz a o taką zwykłą. Jest Polakiem, powinien mieć gorzej niż ja a nie ma (jeśli masz ładniejszy dom, ładniejsze auto na NL blachach czy jeździsz na wakacje do ciepłych krajów).
Tak jak pisałam, nie znam wielu Polaków w NL ponieważ kupę lat pracuję w jednej firmie, w której jest 90% Holendrów. Ale na przestrzeni tych lat, ogromna większość z Polaków, których spotkałam to normalni ludzie. Nie twierdzę, że nie ma w NL polskiej patologii bo jest (tak samo jak widzę też holenderskich naciągaczy, oszustów, ćpunów i alkoholików). Ale są też normalni ludzie.
Nie podoba mi się to, że tak wywyższasz Holendrów. Są jak wszyscy inni na świecie.
Ps. Mam to szczęście w życiu , że nie muszę zbyt dużo pracować, czasu na prywatne życie mam więc sporo

[Winter]

[Beny.rac]

Winter a po co wynajmujesz komus pokoj u siebie ?
Nie lepiej jest placic z 300-400 e wiecej i nie miec juz takich kolejnych niespodzianek ?
Czy zyjac w Pl tez wynajmowales komus pokoj aby bylo taniej ?

Od kilku lat przestalem szukac oszczednosci na sile tzn podnajmowac pokoj , jezdzic autem na pl rejst i mimo ze koszty mam wyzsze zyje mi sie lepiej w Nl .

Jak ktos chce zyc normalnie to niech wynajmie wlasne lokum , jezdzi autem na nl rejst i nie ma pretencji do Holendrow bo mnie tez zaczyna irytowac jak widze wypasione bmw lub audi na pl rejst ...

[xenon]

Winter, fakt,ze dużo patologii tu przyjechało. Sam kiedyś miałem "domkowiczow" jako sąsiadów i działy sie cuda. Ale określając tak wszystkich Polaków sam w te grono sie wpisujesz.
Daj w Polsce ogłoszenie pan przyjmie pana pod swój dach zobaczysz kto sie zgłosi. Założę sie,ze nie będą to osoby z którymi chciałbys mieszkać.

[Winter]

[xenon]

Winter, jak oceniasz trzech facetów mieszkających pod jednym adresem.Ty,wujek + Mirek z ogłoszenia... Dla Holendrów jesteście patologią. Ja nie chce Cię obrazić ale mam nadzieje ze rozumiesz co mam na myśli. Dlatego nie powinieneś społeczeństwa polskiego tak oceniać.
Mi osobiście w głowie sie nie mieści jak można mieszkać z kimś z ogłoszenia.