[des]

Jak wiecie wiele agencji pracy przeszło na kontrakty tygodniowe, zaczynają się w poniedziałek i kończą na końcu tygodnia. Od poniedziałku są odświeżane.

W pewnym tygodniu agencja nie miała dla mnie żadnej pracy, więc korzystając z okazji pojechałem do polski. Tam spędziłem 3 tygodnie. Po powrocie i przepracowaniu tygodnia dostałem wypłatę z której agencja pobrała 3x za ubezpieczenie, czyli za czas w którym nie pracowałem.

Pytałem w biurze rozliczeniowym i dostałem odpowiedź że nie powinni tak robić. Co o tym myślicie?

[Panicelinka]

des,

Cytat:

Pytałem w biurze rozliczeniowym i dostałem odpowiedź że nie powinni tak robić.

A wczesniej jak robili ?

Dodam, ze mnie ,zawsze ciekawilo na jakiej podstawie prawnej,biuro,ktore pobiera przeciez z waszych pieniedzy, oplate na obowiazkowe ubezpieczenie zdrowotne , z chwila , kiedy ich pracownik robi sobie przerwe, np. urlop i jedzie do Polski..czy za inna granice, to z automatu przestaje oplacac ubezpieczenie. W jaki sposob oni to w ubezpieczalni uzasadniaja?

Kiedy ja (czy moje znajome ) jestem na wakacjach za granice , to moja ubezpieczalnia , czy mi sie to podoba ,czy nie ,pobiera mi tu nadal skladki na ubezpieczenie ...a tez bym wolala miec te pieniadze w kieszeni
ps.Posiadam ubezpieczenie indywidulane

[des]

W poprzednich biurach pracy miałem półroczne kontrakty i w momencie urlopu nie były pobierane składki ubezpieczeniowe. No chyba że komuś zależy na ubezpieczeniu, wtedy to zgłasza.
Pierwszy raz spotkałem się z tym że biuro pobiera opłatę kiedy nie pracujemy. Tym bardziej że wprowadzili tygodniowe kontrakty. Dzisiaj mogę pracować dla jednej agencji, w kolejnym tygodniu dla innej, gdzie znowu muszę się ubezpieczyć. Tak było u mnie w ostatnim okresie pobytu w nl.

[Beny.rac]