NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Doswiadczenia osob ktore wrócily do kraju
Autor Wiadomość
Beny.rac 
MODERATOR

Pomógł: 20 razy
Wiek: 35
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1906
Skąd: Flevoland/SRC(PL)
Wysłany: Pią Lut 06, 2015 9:20 pm   Doswiadczenia osob ktore wrócily do kraju

Witam,

Czy sa na forum jeszcze obecne osoby ktore jakis czas temu wrócily do PL po dluzszym pobycie w NL ( min 3-5 lat )

Jakie sa Wasze odczucia , opinie itp ?

Interesuja mnie zarowno osoby ktore sa zadowolone z powrotu jak i nie
_________________
„Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 
 
vanrafell 
Nieśmiały użytkownik


Wiek: 34
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 97
Wysłany: Sob Lut 07, 2015 11:30 am   

W roku 2009 podjąłem pierwszą pracę w Holandii, stawka była śmieszna, miałem wtedy 19 lat. Fajnie się to układało (jak na mój młodzieńczy sposób pojmowania świata). Stała praca, wypłata co tydzień, mieszkanko (i to w miarę luksusowe) było zapewnione.
W 2010 postanowiłem wrócić do kraju.
Podjąłem pracę w serwisie Fiata, jako diagnosta-elektryk samochodowy, robota od 7 do 15, dojazd autobusem spod domu, początkowo było fajnie. Problem zaczął się po otrzymaniu pierwszego wynagrodzenia.
Z uwagi że nie miałem zbyt dużego doświadczenia w pracy na konto wpadło 1400 złotych.
Pieniążki po opłaceniu podstawowych rzeczy rozeszły się w tempie ekspresowym. Chciałbym nadmienić że nie wypijam dużych ilości napojów wyskokowych oraz nie balanguję zbyt często.
Sprawa finansowa stała jak najbardziej na NIE dla Polski.
Po tym jak przyzwyczaiłem się do małej, spokojnej miejscowości w Holandii (Middenmeer) dobił mnie widok brudnych ulic, starych, zniszczonych kamienic i blokowisk, wszędobylskich obszczymurków latających w dresach i żłopiących piwo gdzie popadnie, bezdomnych i żebraków i te wszędobylskie zatroskane twarze (w sklepach, przystankach autobusowych itd.) Być może taki obraz ukształtował się poprzez wgląd na moją miejscowość w której jakby to powiedzieć życie jest trudniejsze niż gdzieś indziej (może mi się wydawać, dorosłego życia nie prowadziłem tam zbyt długo). Nie wiem jak sprawa ma się w innych miastach/wioskach w Polsce. Dlatego jest to moja osobista opinia, uzasadniona krótkim pobytem w PL po ukończeniu 18 roku życia.
Jedyne co mnie urzekło i urzekać będzie i jest dla mnie najpiękniejsze w Polsce, nasz zróżnicowany krajobraz, bogaty w faunę i florę, góry, kotliny, morze, jeziora itd. To jest to za czym najbardziej będę tęsknił w Polsce, zawsze będąc na urlopie wybieram się połazić trochę po szlakach turystycznych.
Jak na razie to tyle, opinią proszę się nie kierować, jak już podkreśliłem w Polsce zbyt krótko prowadziłem "dojrzałe życie" żeby nakłaniać innych do tego że jest ona "zła" .
Pozdrawiam
 
 
feel_x 
Super gaduła
feel_x


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 305
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 10:08 pm   

Wrócić, tylko do czego? Za długo jest się za granica, znajomości, kontakty, wszystko z czasem pozanikalo. Żeby wrócić trzeba mieć plan juz ułożony. A nie siedzieć na rodziców garnuszku i myśleć co robić z życiem po powrocie. Poza tym co można robić w Raciborzu? :030: kebaba zjeść na świńskim rynku lub zawinąć bankomat spod biedronki. :043:
 
 
mamqa 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 10 Cze 2009
Posty: 592
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 10:24 pm   

O, widzę że jest nas więcej z Raciborza ;)

Ogólnie też jestem za tym by nie wracać... Chyba że ktoś ma o czego, do rodziny (żony, dzieci), ma dom po rodzicach, czy coś takiego... Ja z biednego domu, po zawodówce... Życie ułożyłam sobie tutaj i tutaj zostaję :) Może na emeryturę to na teneryfę się mogę wyprowadzić ;)
_________________
"Mam tylko jedno skrzydło
To prawie tak jak anioł"
Ostatnio zmieniony przez mamqa Nie Lut 08, 2015 10:24 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Beny.rac 
MODERATOR

Pomógł: 20 razy
Wiek: 35
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1906
Skąd: Flevoland/SRC(PL)
Wysłany: Pon Lut 09, 2015 12:02 pm   

feel_x napisał/a:
Poza tym co można robić w Raciborzu?


A czemu akurat do Raciborza ?

Malo jest wiekszych miast w PL np Poznan , Wroclaw ktore daja wieksze mozliwosci itp ?

Wydaje mi sie ze jak ktos pracowal 3-5 lat za granica to stac go bedzie wynajac mieszkanie np we Wroclawiu i tam spr swoich mozliwosci

Temat zalozylem po to aby nie dyskutowac czy warto wracac a po to aby sie dowiedziec jak dane osoby sie odnalazly po powrocie do kraju i czy sa zadowolone z powrotu czy nie ...
_________________
„Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 
 
kamila26 
Poczatkujacy
szczes

Dołączyła: 04 Sty 2008
Posty: 23
Skąd: amsterdam
Wysłany: Czw Maj 07, 2015 4:57 pm   

witam!!
mieszkałam z mężem i dziećmi kilka lat (mąż ponad 10 a ja 6) 5 lat temu musieliśmy wrócić do PL i po trzech latach zycia w Polsce żałujemy bardzo .Mi strasznie brakuje Holandii i w głębi duszy licze na to,ze stanie sie cud i bedziemy mogli wrocic do NL.w PL zycie o wiele trudniejsze jak w Holandii.prowadze z mama swoje bistro ale mimo to chce wrocic do NL.gdyby ktos slyszalam o dw miare ok pracy w budowlance to prosze o kont na priv:))))
_________________
szczescie jest jak swieca;dmuchasz,huhasz gasnie...jesli dbasz o cudze,twoje blyszczy jasniej!!
 
 
przemekm26 
Gaduła
GD

Wiek: 41
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 183
Wysłany: Nie Gru 22, 2019 7:55 pm   Jesli masz jeszcze oszdzednosci to wracaj...

Pierwsze lata po powrocie sa ok, Sam decydujesz co i gdzie robisz gorzej jesli zaczynaja sie konczyc pieniazki zarobione w NL. Ale pozniej podjezdza coraz wiecej mniejszcy od ciebie obos probojacych sobie inym pokazac dowartosciowac swoje ego. Szczegolnie jesli zarabiasz wieksze od nich pieniazki chocby z racji przyniesionych rozwiazan,czesto tez nawet probuja podwazac Twoje metoty (nabyte w szkole,czyli nie podwazalne) przed szefami tylko dlatego bo on ma wiecej. Ale nie rozumieja funcji jaka pewlni czesto osoba powaracajaca z innego kraju. Czesto znajduje prace w marketingu wykorzystuje sie jej kontakty. Ale zaslugi szybko ucza sie zgarniac za te osoby inni pracownicy.

[ Dodano: Nie Gru 22, 2019 8:06 pm ]
w Polsce jest jeden problemw chwili obecnej ....czesto wykorzytuje sie czyjesc slowa przeciko drugiemu czlowiekowi. Mianowicie z jednym z polakow z ktorym mieszkalem rozmawialem kiedys na temat zaczerpniety z niedzieli.nl mianowicie majetnosci i kto jest najbogatszym czlowiekiem. - ten ktory utrzyma sie za zarobione pieniazki na niezmienionym poziomie przez jak najdluzszy okres czasu. Stracilem 8 lat,przez slowa zaslyszane,napisane na niedzieli.Ja dalem rade 5 lat po powrocie z NL( dodam jestem sam) takze wyobrazvie sobie co wam grozi po powrocie do PL. Znam ludzi ktorzy nie byli wstanie ogrzac chocby swoich wiiilli wybudowanych za pieniadze zarobione w NL i ponownie wracal do NL.
Ja jeszcze kilka miesiacy moze pociagne,zdam wam relacje w pozniejszem terminie. Sprobuje jeszcze jednej opcji w Polsce w duzym miescie. Chcociaz tez juz wiem ze kilku kumpli dalo rade conajwyzej kilka miesiecy .
 
 
krzym151
Poczatkujacy
Zyje sie tylko raZ

Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 8
Wysłany: Śro Lut 26, 2020 10:18 am   

Mieszkałem 12 lat w nl miałem dobrą pracę i zarabiałem sporo bo ok 2,4 tys netto żona ok 1,5 tys e ale cieZko coś odłożyć najgorsze było to że obca kobieta wychowywała nam dzieci wracaliśmy o 18 a dzieci kładły się o 20 więc tak kiepsko życie rodzinne wygladalo , teraz mieszkamy w pl na początku zarabiałem ok 4 tyś zł miesięcznie teraz mamy mały biznes i już zarabiamy 10 tys mamy dużo wolnego czasu dzieci nam pilnuje babcia wychodzimy sobie wieczorem bo mamy gdzie zostawić dzieciaki budujemy się i bym w życiu juz nie wrócil do nl żałuję tylko że tak późno to zrobiliśmy.... Najgorszy jest 1 rok w kraju później człowiek zaczyna się przyzwyczaic i kombinować a później już z górki
 
 
przemekm26 
Gaduła
GD

Wiek: 41
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 183
Wysłany: Sob Maj 04, 2024 5:49 pm   Najczescie słyszane słowa

... :" Jak możesz pracować w Holandii to czemu pracujesz jeszcze tutaj...." to weź wyjedź a nie miejsca zajmujesz nam....i pracownik pracownika zwalnia...przemysł i biznes poziom spada później. A czesto w firmach wygląda że szefy by chcieli ale np chocy księgowe mają czesto wykreowanego obraz pracownika niczego szczebla jako osobę niżej stojąca nie muszaca zarabiać tyle bądź że dane stanowisko nie wymaga personal wyżej się plansujacego bądź ogolnie utkwił im obraz tokarza sprzed 50 lat tak jak I maszyny na których czesto jeszcze się pracuje. Ogólnie niższe szczebla to w PL nadal obraz jakiegoś Cześka co cieszy się że na piwo zarobi. Tyle że w PL miałbym gdzie swoją Dame zaprosić do poscieli jakbym już zawodowo i finansowo ustabilizował sie. W Holandii ponownie w wieku 41 lat wróciłem mieszkaniowo do czasów 20 latka i nawet wolność plynaca z tytulu zaspokojania potrzeby fizjologicznej bycia z kobietą jest zakłócana i nie spelniana :)
Ostatnio zmieniony przez przemekm26 Sob Maj 04, 2024 5:53 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group