Przesunięty przez: Gochna H Śro Mar 06, 2013 6:25 pm |
Szukam bratnich dusz |
Autor |
Wiadomość |
donia1
Poczatkujacy
Wiek: 46 Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 8 Skąd: Gdynia/Rotterdam
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 1:29 pm
|
|
|
Cześć dziewczyny ja pierwszy raz na tym forum, do Holandii wyjadę zajakieś 6 do 8 miesięcy ale już wiem że do Rotterdamu. Ciesze się że trochę nas tam będzie w tym kraju witraków bo diabelnie boję się samotnego siedzenia w domu.
Dodam jeszcze, że mam 29 lat, na imię mi Dominika i mam 2 synków 4 i 5 latka no ten starszy to od wczoraj już 6 latek.
A na kawuche to z miłą chęcią się umówię jak tylko zawitam do Holandii.
Pozdrowienia |
|
|
|
|
Marzena38
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 1 raz Wiek: 55 Dołączyła: 30 Lis 2007 Posty: 79 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 2:10 pm
|
|
|
Jak przyjedziesz do Rotterdamu , to koniecznie umow sie z DORISBEN , fajna z niej dziewczyna , lubi dzieci i kocha zwierzeta , przy niej napewno nie bedziesz sie nudzic...a moze i ja tam bede jak przyjedziesz ....
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Dorisben
Super gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 13 Cze 2007 Posty: 209 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 7:05 pm
|
|
|
Dzieki za mile slowa Marzena! Milo mi to slyszec. Z Marzena prosze sie tez umawiac. Swietna dziewczyna!!!!! To bardzo mile spotkac rodaczki gdzies daleko i to takie z ktorymi mozna pogadac. Wiec wszystkie baby z Rotterdamu - odzywac sie, bo jak nie to poszczuje psem - ktory nie gryzie
[ Dodano: Pon Sty 21, 2008 8:11 pm ]
Sorki nie tylko z Rtdmu, z kazdego zakatka holandii. Moj dom jest otwarty. Przyjezdzajcie z dziecmi byle bez psow... Do 20 lutego mam calkiem wolna chate, moja polowka wyjechala. Wiec imprezy mozna robic ile dusza zapragnie |
|
|
|
|
donia1
Poczatkujacy
Wiek: 46 Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 8 Skąd: Gdynia/Rotterdam
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 1:09 pm
|
|
|
Dzięki dziewczyny jak tylko zawitam to dam znać, że jestem a na razie mogę was tylko czytać i czasem coś od siebie dodać )
Co do zwierzaków to zamierzam przyjechać z 2 moich kudłatych podopiecznych (mam koty). Więc cała ferajna będzie.
Tak odnośnie wyjazdu i mieszkania w Rotterdamie to jaka część tego miasta jest znośna dla małych dzieci, dodam że nie jestem rasistką ale ze względu bezpeczeństwa wolałabym taką część "wolną" od kolorowych. W jakich wy częściach Rotteramu mieszkacie i czy sporo tam "naszych"? |
|
|
|
|
angela529
Poczatkujacy
Wiek: 53 Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 2
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 1:44 pm
|
|
|
wita.bardzo serdecznie pozdrawiam z Alkmaar.mieszkam tu 2 lata ale teraz tak wyszlo ze jestem sama.tesknie za dziecmi,tym bardziej ze nic mi sie tu nie uklada.milo posluchac wesolych rodaczek |
|
|
|
|
Marzena38
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 1 raz Wiek: 55 Dołączyła: 30 Lis 2007 Posty: 79 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 2:39 pm
|
|
|
Dzielnica w Rotterdamie wolna od cudzoziemcow ciemnej karnacji ?
Hmm..., nie jestem z Rotterdamu , ale watpie czy taka znajdziesz , bo na to miasto to przede wszystkim skladaja sie Turcy , Murzyni i Arabowie...
Musisz sie z tym oswoic !
[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 3:40 pm ]
Nie musisz sie obawiac kolorowych , nic nie zrobia zlego Twoim dzieciom !!! |
|
|
|
|
donia1
Poczatkujacy
Wiek: 46 Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 8 Skąd: Gdynia/Rotterdam
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 3:37 pm
|
|
|
Hi hi głupio wyszło ale ja nie obawiam się, że oni coś zrobią moim chłopcą. Nie wiem czy dobrze to wyjaśnię a więc, przez 4 lata mieszkałam w Grecji w Pireusie to jest koło Aten. W Grecji problemem byli albańczycy, byli też i pakistańczycy, filipini itd. W Atenach były dzielnice podzielone na te narodowości oczywiście nie oficjalnie. I tak w Atenach koło metra i okolicach była to dzielnica tzw. kolorowa czyli pakistańczycy + marokańczycy itd gdzieś tam dalej był obszar albańczyków. Oczywiście była też dzielnica gdzie Polacy się osiedlali (najczęściej koło kościoła polskiego ale też w okolicach polskich sklepów). Mieszkając w Pireusie byłam raczej odcięta od poloni, mieszkałam tylko w okolicy Greków o średniej klasie społecznej. Tak akurat mój mąż wybrał mieszkanie, póżniej było mi strasznie smutno bo każda koleżanka miała do mnie za daleko na kawę. Chcę tego uniknąć więc dlatego moje pytanie. Czy tak samo jest w Rotterdamie? Co do kolorowych to sama w Grecji miałam partu znajomych wśród kolorowych i są to bardzo mili i uczynni ludzie.
2 pyt. to: W jakich dzielnicach wy mieszkacie? |
|
|
|
|
Casiush
Poczatkujacy Casiush

Wiek: 36 Dołączyła: 03 Lis 2007 Posty: 14 Skąd: Leutigenwolde
|
Wysłany: Śro Sty 23, 2008 2:15 pm nic wielkiego
|
|
|
Witajcie Zacne Niewiasty,
jestem cielęciem młodym z 19 zimami na koncie jeżeli wszystko dobrze pójdzie wyjeżdżam do Holandii na Studia, do Groningen.
Niedawno wróciłam z tamtąd od lubego mego przez 11 dni obcowałam z rdzennymi Holendrami i wiem ja bardzo nasze mentalności się różnią, niemniej jednak akceptujemy się i nie uważamy tego za problem... ale jak juz wiele osób wsponiało, może być to przytłaczające...
na dzień dzisiejszy kto żyw tego proszę o trzymanie kciuków i jeżeli zawita tu ktoś z okolic Roden lub Groningen i jeśli wyrazi chęć proszę o kontakt, bo aktualnie się troszkę osamotniona czuję stając przed maturą, procedurami aplikacyjnymi i zakwaterowaniem... po prostu O LABOGA!
piszcie, dzielcie sie uwagami, doradzajcie... z góry dziękuję
BĄDZCIE POZDROWIONE (POZDROWIENI)
PAX |
Ostatnio zmieniony przez Casiush Śro Sty 23, 2008 2:16 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
marek8225
Poczatkujacy Szukam znajomości
Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 1 Skąd: Doetinchem
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 6:51 pm
|
|
|
witam:)jest ktoś z DOETINCHEM lub okolic?? |
|
|
|
|
Dorisben
Super gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 13 Cze 2007 Posty: 209 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 7:00 pm
|
|
|
po pierwsze nie obawiaj sie kolorowych. Ja mieszkam na Slinge-Zuid Roterdam. Od kiedy tu jestem nie musze sie za bardzo obawiac. Nie chce obrazac rodakow ale ja nie lubie dzielnic gdzie mieszkaja polacy. Towarzystwo tam rozne.... W moim miejscu nie ma coffie-shop wiec nie musze ogladac najaranych ludzi, bez wzgledu na kolor . Tym bardziej lubie moja dzielnice, jest duzo szkol-blisko parki i caly komplet Ahoy(tam odbywaja sie imprezy sportowe-koncerty)boiska. Sklepy spozywcze szt 3, do polskih delikatesow 15 min spacerkiem-zyc nie umierac. Chcesz to pytaj |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 7:13 pm
|
|
|
Jezeli moge wtracic slowko,to przylaczam sie do zdania dziewczyn,ze nie ma czego sie obawiac.Moj Jakub nie ma ani jednago bialego kolegi i z mila checia chodzi do szkoly a po szkole juz przychodza po niego znajomi,wszyscy czarni i leca na plac.Niestety jak mieszkalismy w bloku z Polakami i chodzil do klasy z polskimi dziecmi to caly czas cos sie dzialo.Klotnie,obelgi,wyzwiska a tutaj cisza.W szkole sa polskie dzieci i to sporo,ale syn mowi,ze woli te brazowe(jego slowa).W kazdej nacji znajada sie jakies agresywne osoby.
Rozumiem jednak twoje obawy,bo mialam to samo ale mile sie rozczarowalam,pozdrawiam. |
|
|
|
|
Dorisben
Super gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 13 Cze 2007 Posty: 209 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 7:18 pm
|
|
|
A ja dodam, ze w mojej corki klasie tylko ona i rodowita holenderka sa biale... Reszta to inne dzieci-turcy, pakistanczycy, marokanie i wiele innych. Ma wziecie-jako blondynka-oczywiscie farbowana.... |
|
|
|
|
sylwiasylwia24
sylwia24
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sty 2008 Posty: 0 Skąd: amsterdam
|
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 2:23 pm
|
|
|
hej. jestem sylwia i dopiero jestem dwa tygodnie w amsterdamie a dokladnie zuistoost. bardzo bym chciala kogos poznac na pogaduchy i zeby pokazal mi amsterdam |
_________________ sylwia rogal |
|
|
|
|
donia1
Poczatkujacy
Wiek: 46 Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 8 Skąd: Gdynia/Rotterdam
|
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 3:00 pm
|
|
|
Dzięki za zainteresowanie, zaraz będęsprawadzała tą dzielnicę Slinge-Zuid. Jakie tam sa ceny mieszkań (3 pok. ok 70-80 m) do wynajęcia, tak ok. |
|
|
|
|
mariola 784
Super gaduła
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 18 Sty 2008 Posty: 220
|
Wysłany: Pon Sty 28, 2008 9:44 am
|
|
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie .Mieszkam w amsterdamie od pol roku po trzy letniej rozlace z mezem .Mam dwie corki w wieku 13 i 17 lat .Dzieci chodza do holenderskiej szkoly od 8 do 16 maja lekcje maz pracuje przychodzi roznie a ja siedze w domu i zaczynam chyba popadac w depresje. Chcialam mieszkac w spokojnej dzielnicy i mieszkam na Zuitsoost tu jest tak cicho ze az glucho.Powinnam sie skupic na nauce jezyka ale nic mi z tego nie wychodzi.Piore sprzatam gotuje i chyba zwariuje moze ktos sie umowi na jakies pogaduchy i kaweczke. |
|
|
|
|
|