cos na temat Firmy Aldora |
Autor |
Wiadomość |
fuzjonista
Poczatkujacy
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro Sty 03, 2007 10:14 pm cos na temat Firmy Aldora
|
|
|
Znalazlem takie ogloszenie o pracę w internecie :
>
> Poszukujemy do pracy w Holandii przy pakowaniu pomidorów 10 par
> bezdzietnych, najlepiej młodych w wieku 20-25 lat. Długie kontrakty- min.
> 6-miesięczne ( możliwość urlopu ). Wynagrodzenie 6,50 euro netto/h,
> zakwaterowanie 50 euro/tygodniowo. Wymagany polski paszport. Wyjazd-
> początek lutego. Bliższych informacji udzielamy pod nr tel.:
> 077-472-54-59, 0503-565-406. Aldora, ul. Grunwaldzka 3, Kędzierzyn-Koźle,
> woj. opolskie.
a to relacja z Pytan na maila !
> 1 Pytanie czy praca jest nadal aktualna ? Tak
>
> 2 Mniej wiecej Kiedy jest wyjazd ? luty
>
> 3 To jest wyjazd tylko dla Par ? kobiety i pary przy pakowaniu pomidorów,
> mężczyźni- przy zbiorze pomidorów w szklarni
>
> 4 . Chcialbym jechac z żoną obydwoje Mamy po 23 lata Niestety Jezyk
> holenderski nie jest nam znany . Czy wystarczy jezyk Polski ? Tak.
> Język nie jest wymagany.
>
> 5 Jak wygląda z dojazdem do pracy ? jakie są warunki zakwaterowania ?
> Wszyscy dojeżdżają do pracy firmowymi busami. Pary i kobiety mieszkają w
> domkach murownych, tzw. bungalow ( 2 pokoje po 2 osoby, łazienka, kuchnia,
> salon ), oddalonych od pracy o 7 km. Mężczyźni mieszkają w domach
> jednorodzinnych, mieszkaniach, pokoje 2-3 osobowe.
Czyli jeśli jadę z żoną to śpimy w 2 pokojowych tzw. bungalow i
> pracujemy Tez razem czyli przy pakowaniu pomidorów ? W BUNGALOW SĄ 2
> POKOJE PO 2 OSOBY, WIĘC PAŃSTWO JAKO PARA MAJĄ SWÓJ POKÓJ. RAZEM MIESZKAJĄ
> I RAZEM PRACUJĄ W TYM SAMYM MIEJSCU NA PAKOWANIU POMIDORÓW
>
> Jak wygląda z opłatami ? czy są jakies koszty ktore trzeba poniesc przy
> wyjezdzcie itd ? NIE POBIERAMY OPŁAT ZWIĄZANYCH Z POŚREDNICTWEM PRACY.
> OSOBA WYJEŻDŻAJĄCA POKRYWA KOSZTY ZWIAZANE Z PODRÓŻĄ. JEŻELI NIE MA
> PIENIĘDZY TO ZAKŁADA ZA NIĄ PRACODAWCA A PÓŹNIEJ ODTRĄCA Z PIERWSZEGO
> WYNAGRODZENIA
>
> Jestem zainteresowany Waszą ofertą tylko jest 1 problem ! min, kontrakt
> to 6 miesięcy a 25 Sierpnia 2007 mamy ślub Kościelny ! a wiadomo ile
> jest problemów z zalatwianiem tego wszystkiego i wogole TAKIE SĄ WYMOGI ZE
> STRONY PRACODAWCY STĄD TEŻ PROSZĘ SIE DOBRZE ZASTANOWIĆ
>
> Jezeli chodzi o prace tylko dla Mezczyzn to Tez jest aktualne ? TAK
>
z Tego co tu pisze To wszystko wygląda Fajnie ! Ciekawe czy jest tak w rzeczywistosci ! Ogolnie bardzo Szybka i mila odpowiedz na Maila ! POzdrawiam !
Wiecie cos na tematy tej firmy ? |
_________________ Fuzjonista |
|
|
|
|
Bea
Gaduła

Dołączyła: 02 Gru 2006 Posty: 127
|
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 12:39 am
|
|
|
sprawdzając jakiekolwiek ogłoszenie w internecie strony są już nieczynne albo ma się pecha albo coś jest nie tak spróbuję jeszcze zadzwonić na podany przez Ciebie numer |
|
|
|
|
fuzjonista
Poczatkujacy
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 10:25 am aldora
|
|
|
jedyn adres strony jest taki http://www.aldora.nl/ |
_________________ Fuzjonista |
|
|
|
|
chrupek
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 82 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 2:17 pm
|
|
|
czesc jeżeli nie znacie jakiegokolwiek języka to mogą być problemy. Na tej stronie internetowej nic nie pisze ,że jest tam polski opiekun jak wogóle jakiś jest. Może warto poszukać jeszcze lepszych ofert pracy jeżeli zależy wam na mniejszym niż 6 mieścięcy kontrakcie.
6 mieśięcy to dużo a w holandii jeszcze dłużej. Nic tam też nie pisze o reserwirungu czyli wakacyjnym odliczanym od wypłat a wypłacanmy po zakończeniu pracy w tej firmie. Pozdrawiam |
_________________ Nie traktuj życia poważnie bo nie
wyjdziesz z niego cało |
|
|
|
|
globtroter
Poczatkujacy
Dołączył: 04 Sty 2007 Posty: 8
|
Wysłany: Nie Sty 14, 2007 2:20 pm
|
|
|
Tydziń temu byłem w Kedziezynie-Kozlu aby podpisac umowe przedwstepna na wyjazd z firma Aldora. Warunki wydaja mi sie dobre. Co do wcześniejszego rozwiazania umowy, bo o to tez pytałem, to firma moze nie wypłacic dodatku wakacyjnego, płatne przy rozwiazaniu umowy ale chyba nie przy jej zerwaniu oraz moze nie wypłacic ostatniej tygodniówki. Były podobno takie sytuacje ze kilka osób zrywało umowę za pomoca smsów i porzucali swoje stanowisko pracy. Trudno w takiej sytuacji wypłacic wszystkie świadczenia. Mysle ze w kulturalny sposób i odpowiednio wczesniej o tym informując mozna rozwiazac umowę bez nadmiernych strat finansowych. Ja mam wyjazd na druga połowe lutego. |
|
|
|
|
ania27
Poczatkujacy
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 17
|
Wysłany: Nie Sty 14, 2007 10:13 pm
|
|
|
Coś prosta ta ich stronka www.aldora.nl. I czemu jest tylko po Holendersku. Ciekawe, bardzo ciekawe. A może ktos zna ich polską stronę?? |
|
|
|
|
globtroter
Poczatkujacy
Dołączył: 04 Sty 2007 Posty: 8
|
Wysłany: Pon Sty 15, 2007 9:03 am
|
|
|
Strony w jezyku polskim jeszcze nie ma , jest w budowie. Ludzie ja rozumiem że jest wiele oszustów ale przestańcie sie na wszystko puszyć i wszedzie widziec wrogów. Czy to jakas polska fobia? Po ostatnim zamieszaniu na tym forum z firma Best&West kiedy to 1 koles pisze że on czy jego brat cudem uniknał smierci z rak Pakistańczyków, nagle pisze ze firma jest OK i jutro z nia wyjeżdza do pracy. Żenada. Już widze nakrecanie sie spirali przeciwko firmie Aldora, a głównym powodem jest to ze nie ma strony WWW. Pisze troche ostrzej ale ma to na celu oprzytomnienie niektórych krytykantów otaczjacej rzeczywistości. Pozdrawiam |
|
|
|
|
aldora
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 12:04 pm
|
|
|
Chciałam wszystkich zainteresowanych powiadomić, iż nasza strona już istnieje www.aldora.com.pl
Trochę trwało zanim powstała, ale teraz można dowiedzieć się już podstawowych informacji na temat pracy, warunków wynagrodzenia i zakwaterowania. I tak będzie jeszcze trochę zmodyfikowana.
Chciałabym w tym miejscu również zaznaczyć, że dla osób, dla których wyznacznikiem uczciwości firmy jest posiadanie strony internetowej lub nie oraz jej jakość, to szkoda mi poprostu tych ludzi, ponieważ są potencjalnymi kandydatami dla oszukańczych pośredników.
Nie strona w internecie świadczy o uczciwości firmy, ale raczej dobra opinia biura w ustach osób powracających na urlop do domu i polecających swoim znajomym. To wszystko, co chciałam powiedzieć na ten temat. |
|
|
|
|
lubuszanin
Poczatkujacy
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 15 Skąd: polen
|
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 7:43 pm
|
|
|
firma chyba spoko.ja mam jechac pod koniec stycznia !!! czekam teraz na telefon.zobaczymy !!! |
_________________ poland |
|
|
|
|
lubuszanin
Poczatkujacy
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 15 Skąd: polen
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 8:14 pm pytanie
|
|
|
to jakjest z ta praca w holandii??jedziemy czy nie????????? |
_________________ poland |
|
|
|
|
lubuszanin
Poczatkujacy
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 15 Skąd: polen
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 7:24 pm prawda
|
|
|
jak tam z tymi warunkami zamieszkania .bo w rotterdamie spia w jakims rozwalajacym sie budynku ,umywalki wisza na bolcach nie ma szafek .jak to jest naprawde z tymi warunkami?????????jesli ktos wie to niech pisze bo widze ze w temacie ALDORA to cisza. zeby tylko pozniej sie nie obudzic z reka w nocniku?!!!!!!!!! |
_________________ poland |
|
|
|
|
aldora
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Śro Lut 14, 2007 9:52 am
|
|
|
Witam Pana... No, cóż rzuca Pan oskarżeniami, ale ja nie wiem z kim mam do czynienia. Nie wiem, o kogo chodzi w Holandii, o jakie mieszkanie. Z tego co pobieżnie prześledziłam to tu wszyscy mają jakieś pretensje do kogoś, tylko nie do siebie. Zresztą tak jak Pan sam napisał cisza o Aldorze, więc trzeba by tu coś napisać, a czy zgodne z prawdą, czy nie, to już nie ważne, byleby było trochę szumu koło Aldory. Zresztą mnie internetowe spory nie za bardzo obchodzą. Jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek pytania, wątpliwości lub zastrzeżenia, to od tego jest kontakt osobisty, telefoniczny lub chociaż e-mailowy, żebym dokładnie wiedziała o kogo chodzi, o co, a nie bawiła się w "ciu-ciu-babkę", bo ja żadnego kursu wróżbiarskiego nie skończyłam... |
|
|
|
|
globtroter
Poczatkujacy
Dołączył: 04 Sty 2007 Posty: 8
|
Wysłany: Śro Lut 14, 2007 5:54 pm
|
|
|
Jak przedstawia sie sytuacja z wyjazdem do którego miało dojsc w drugiej połowie lutego? Tez słyszałem że warunki mieszkaniowe nie sa najlepsze. |
|
|
|
|
aldora
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 9:52 am
|
|
|
Panie Globtroter alias panie Krzysztofie nie rozumiem po co Pan podejmuje decyzję na forum, skoro już kilka razy pisał Pan i dzwonił w sprawie tego wyjazdu, a ja szczegółowo na Pana e-maile odpowiedziałam?
Wyjaśniałam Panu powód, dla którego są tak duże opóźnienia. Czyż nie?
A jeżeli uważa Pan, że są złe warunki mieszkaniowe, to proszę mi powiedzieć na jakiej podstawie Pan tak sądzi, skoro jest Pan w Polsce?
W biurze w Holandii jest koordynator i jeżeli ktoś nie jest zadowolony z warunków mieszkaniowych bądź ma jakiś inny problem, to może do niego zadzwonić i rozwiązać to na miejscu, a nie na forum internetowym przez swoich adwokatów... Nikt do niego nie dzwonił w sprawie złych warunków mieszkaniowych w ostatnim czasie, więc czegoś tu nie rozumiem. Więc od kogo Pan tak słyszał?
A poza tym wczoraj dzwoniłam do Holandii w tej sprawie i szczegółowo pytałam się, gdzie mieszkają osoby, które w ostatnim czasie wyjeżdżały do Holandii i nie uważam, żeby to były warunki urągające człowiekowi. Poza tym ja nikomu w biurze nie obiecywałam willi z tarasem i basenem.
No, cóż najgorszy jest "głuch telefon" i nuda, którą trzeba sobie zabić buszując po internecie...
Uważam ten temat za zamknięty i nie chcę uczestniczyć w dyskusjach internetowych na forum. A jeżeli ktoś ma jakieś pytania, to od tego jest e-mail, telefon... |
|
|
|
|
aldora
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 10:04 am
|
|
|
A tak jeszcze gwoli wytłumaczenia. Jeżeli chodzi o zakwaterowanie, to to są mieszkania, domy, bungalow itp., w których mieszkają Polacy. Jeżeli jedni opuszczają, to później w to samo miejsce przyjeżdżają inni. Więc do kogo mają panowie globtroter i lubuszanin pretensje? W Holandii nie są w stanie cały czas sprawdzać i kontrolować wszystkich mieszkań, bo w końcu mieszkają tam ludzie dorośli. W naszym biurze nie ma kar za złe traktowanie mieszkań, ale może w takim razie by się przydały, jak jest w wieu biurach pracy w Holandii. A wtedy by pan globtroter lub lubuszanin- adwokat podjął dyskusję, jakie te biuro Aldora jest straszne, bo nakłada kary na osoby, które nie sprzątają i zostawiają po sobie syf?
Ale i tak zawsze w oczach pracowników biuro jest złe, prawda? A potem jadą do innego biura i wtedy dopiero się przekonują, gdzie tak naprawdę było znośnie. Ale na to trzeba trochę doświadczenia i czasu...
Pozostawiam, to bez komentarza. |
|
|
|
|
|