[Hera]

Mam pewien dylemat. Otóż od lipca ubiegłego roku pracuję w Holandii przez biuro Covebo. Przy podpisywaniu umowy o pracę podpisywałam również zgodę na ubezpieczenie. Covebo ubezpiecza w UNIVE. Kartę ubezpieczeniową otrzymałam po 4 miesiącach, mój mąż pracujący od października nie otrzymał karty do dzisiaj.
Firma co miesiąc potrąca nam pakiet w którym wg naszych koordynatorów 90 euro idzie właśnie na ubezpieczenie. Parę dni temu dostaliśmy pisemko z Covebo w którym napisano że od 1.01.2008 wizyty u lekarza specjalisty, opieka szpitalna oraz koszty lekarstw wymagać będą obowiązkowego wkładu własnego w wysokości 150 euro(!!!) rocznie.
Proszę mi powiedzieć czy to jest normalne? Nie znam sie na holenderskich ubezpieczeniach, ale słyszałam od znajomej że jej małżonek płaci za ubezpieczenie trochę ponad 120 euro/m-c i ma WSZYSTKO za darmo w ramach ubezpieczenia.
W Covebo na moje pytanie dlaczego tak jest usłyszałam że zmienily sie przepisy i wszystkie ubezpieczalnie teraz tak robią. Proszę o pomoc bo nie wiem czy Covebo nas oszukuje, czy Unive zarabia na Polakach czy może faktycznie tak jest????
Pozdrawiam

[alicja2911]

Hera poczytaj tu http://www.niedziela.nl/f...ht=eigen+risico
bo o to chodzi .
Pozdrawiam

[Hera]

Oj, dzięki bardzo za linka, poczytałam sobie i wiem już prawie wszystko.
Prawie, bo ciekawa jestem od czego zależy wysokość składki u danego ubezpieczyciela?
Mam dylemat - zrezygnować z Unive i ubezpieczyć sie samemu (gdzie?) czy zostać i kontynuować to ubezpieczenie?

[baba jaga]

Jesli jestes zadowolona z ubezpieczyciela Unive to zostan, nie musisz szukac innego.

Cytat:

ciekawa jestem od czego zależy wysokość składki u danego ubezpieczyciela?

W Holandii ubezpieczenie dzieli sie na podstawowe (basisverzekering) i pelne (anvullendeverzekering).
W basis wchodzi(czyli co zostaje pokryte przez ubezpieczyciela) to np.:
lekarz domowy,szpital,specjalista,polozna,apteka(lekarstwa),fizjoterapia,dietetyczka,stomatolog (do 18 lat), przewoz karetka pogotowia.
W anvullende wchodzi np:
kurorty,uzdrowiska,dermatolog,psychiatra...itp wszystko inne niz w basis.
Sa rowniez anvullende plus czyli bardziej rozwinieta,dla powiedzmy ludzi wiekowo jak 50 +.

Dodatkowo nalezy wykupic ubezpieczenie na dentyste.

Taki przyklad ci dalam, ale kazda ubezpieczalnia ma swoje polisy.

Wysokosc ubezpieczenie zalezy od twojego pakietu jakie wybierzesz czy podstawowe badz pelne.

[Hera]

No dobrze, ale w takim razie skąd mam wiedzieć za który pakiet płacę?
Firma nie udostępniła mi polisy do poczytania, nigdy nie widziałam jej na oczy. Jak podpisywałam umowę o pracę zostałam poinformowana o możliwości ubezpieczenia i o składce comiesięcznej w wysokości 90€. No i jeszcze o tym ze nie jest to ubezpieczenie "na wszystko" bo nie obejmuje np. usług dentystycznych.
Dzisiaj po 7 miesiącach pracy usłyszałam przez telefon że miesięczna składka ubezpieczeniowa wynosi 120€.
Nie podpisywałam żadnego aneksu czy czegoś podobnego.
W ogóle to w mojej agencji pracy jest tak ze każdy pracownik ma potrącany z wypłaty co miesiąc pakiet. Pakiety generalnie są dwa. Pakiet pierwszy wynosi 160€ i obejmuje owo wspomniane ubezpieczenie w UNIVE (90€), mieszkanie (30€) i służbowy samochód (40€). Drugi pakiet wynosi 120€ i obejmuje ubezpieczenie i mieszkanie.

Na marginesie dodam jeszcze że od 1.01 br każdy pakiet podrożał o 20€.

Mnie obejmuje pakiet 2 gdyż mam prywatny samochód. Jednak wynajęliśmy sobie własne mieszkanie i pytałam dziś jaką kwotę będą mi potrącać co miesiąc z wypłaty. No i usłyszałam że będzie to tylko składka ubezpieczeniowa czyli owe 120€.
Coś mi się tu nie podoba z tym ubezpieczeniem i wysokością składki a nie bardzo wiem jak to sprawdzić. Nie znam na tyle holenderskiego żeby sobie poczytać na stronce UNIVE.

Ufff, napisałam sie trochę
Czy ktoś mi może to jakoś wyjaśnić, spróbuje mi pomoc???
Z góry dzięki

[baba jaga]

Piszesz ze firma nie udostepnila ci polisy do poczytania,jak podpisywalas umowe to cie tylko poinformowano....
Przeciez to jest obowiazkiem udostepnic ci polise, cos za co placisz i podpisujesz.Wogole dziwie sie ze placisz za cos i taka wielka sume.... (sory ze jestem troszke obuzona) za cos co nie wiesz....a moze za nic...?
Powinnas sie zglosic do pracodawcy(skoro firma to zalatwila) badz do ubezpieczyciela o jak najszybsze dostarczenie ci polisy....listy zwrotu kosztow i warunkow !!!!
Dalej piszesz ze pakket podrozal...od 1 stycznia....tym bardziej powinnas wiedziec co sie zmienilo w twojej polisie i za co ta wieksza sume placisz...

Jesli poprosisz o swoja polise, wkleisz tu(badz na priv) postaramy ci sie pomoc to jakos przetlumaczyc badz wyjasnic.Teraz niestety nie moge i nic wiecej poradzic bo nie nie wiem na temat twojej polisy.
OK?
PZDR

[Hera]

Ok, dzięki wielkie. Będę egzekwować tą polisę jak najszybciej.
Pozdrowienia

[polka]

Jezeli chodzi o ubezoieczenie to jak napisali ci informatorzy zalezy od firmy w ktorej jestes ubezpieczona a te 150 euro placi kazdy z poczatkiem nowego roku to jest tz. ryzyko wlasne to sa wlasnie szpitale itp.Wiec niezaleznie od rirmy ubezpieczajacej raz w roku musisz zaplacic eingen risiko.Pozdrawiam Polka Jezeli chcesz wiecej wiedziec szczegolowo to wejdz na strone ubezpieczyciela.

[Hera]

Wracam do tematu ubezpieczenia.
Otóż w Covebo wszyscy pracownicy (oczywiście jeśli sobie tego życzą) są ubezpieczani w Unive. Przy podpisywaniu umowy dowiadujemy się ze co miesiąc z każdej naszej wypłaty będzie potrącany tzw. Pakiet którego wysokość uzależniona jest od części składowych. Opisywałam już te pakiety w innym poście.
I tak główna częścią tego pakietu jest właśnie ubezpieczenie. Wg naszych koordynatorów składka na ubezpieczenie wynosi 90euro.
Otóż właśnie parę dni temu dowiedziałam się że naprawdę wynosi ona 56euro. Jest to ubezpieczenie basis (nadal nie wiem co wchodzi w jego skład). Dlaczego koordynatorzy twierdzą coś innego? Nie wiadomo.

Problem jest taki że mój małżonek pracuje w Covebo od 1.10.07 a w Unive twierdza ze ubezpieczony jest od 1.01 br.
Koordynator tłumaczy się tym że na początku wszyscy pracownicy ubezpieczeni są grupowo, ponieważ niektórzy pracują tylko po 6-8 tygodni. OK, mogę to zrozumieć. Dlaczego jednak ja zaczynałam pracę 3 lipca i w bazie Unive widnieję właśnie od tej daty?
Czarna magia.....

[Witch01]

[baba jaga]

Cytat:

Mozesz podac zrodlo,skad masz takie wiadomosci,ze ubezpieczenie wynosi56 euro? Bo z tego co sie orientuje podstawowe ubezpieczenie bez dentysty wynosi ponad 80 euro miesiecznie - minimum.

Skladka moze wynosic 56 euro,sa ubezpieczeni grupowo co daje zawsze znizke .....

Hera...
Wydaje mi sie ze nikt nie jest w stanie odpowiedziec ci na Twoje pytania jak:

Cytat:

Proszę o pomoc bo nie wiem czy Covebo nas oszukuje, czy Unive zarabia na Polakach czy może faktycznie tak jest????

Cytat:

No dobrze, ale w takim razie skąd mam wiedzieć za który pakiet płacę?

Cytat:

Jest to ubezpieczenie basis (nadal nie wiem co wchodzi w jego skład). Dlaczego koordynatorzy twierdzą coś innego? Nie wiadomo.

Cytat:

Dlaczego jednak ja zaczynałam pracę 3 lipca i w bazie Unive widnieję właśnie od tej daty?

Proponowalam ci w jednym z moich postow bys poprosila o swoja polise,masz prawo bo za to placisz! Czy prosilas o polise pracodawce badz ubezpieczyciela? Tam jest wszystko dokladnie opisane...co za ubezpieczenie,od kiedy,ile placisz,za co placisz,warunki,zwrot itp....
Bez tego ani rusz,bez tego nie da rady odpowiedziec na twoje pytania.Popros polise,wklej,zostanie przez nas(kogos)przetlumaczona i byc moze otrzymasz odpowiedz na te dreczace cie problemy.

PZDR

[Hera]

Odpowiem na wszystkie pytania po kolei.
O tym że potrącano mi składkę w wysokości 56euro dowiedziałam sie gdy mój księgowy zadzwonił przy mnie do Unive żeby załatwić zorgtoeslag. Miła Pani szukała w bazie danych polisy mojej i mojego męża i wtedy właśnie dowiedziałam się że składka tyle właśnie wynosi oraz że mój mąż jest ubezpieczony indywidualnie od 1 stycznia br a nie od 1 października ubiegłego roku. No i że jest to ubezpieczenie basis.
Żeby było śmieszniej - miesiąc wcześniej ten sam księgowy (również w mojej obecności) dzwonił do Unive żeby zapytać o moje ubezpieczenie i pytał wtedy też o mojego męża. No i wtedy jeszcze nie było go w bazie klientów Unive.
Nie boję się że księgowy mnie oszukuje, ponieważ po 1 rozmawiam z nim po polsku ( ma żonę Polkę i 20 lat mieszkali w Lublinie), a poza tym wszystkie rozmowy telefoniczne prowadził przez aparat głośnomówiący. Ja mimo że nie znam języka to dużo już rozumiem dzięki temu że znam angielski i niemieckiego troszkę.
Zgadzam się z tym że mogło to być ubezpieczenia grupowe przez Covebo, ale jeśli teraz każdy z nas ma swój nr polisy i kartę to czy nie powinniśmy płacić więcej?

Babo jago, upominałam się u koordynatorów o swoją polisę lub przynajmniej o pismo wyszczególniające warunki tego ubezpieczenia. To co dostałam od nich chciałam posłać w załączniku do tego posta ale mam jakiś problem z kablem do aparatu. Jednak nie są to na pewno warunki ani moja polisa tylko coś na odczepnego, ponieważ ktoś stwierdził ze i tak nie znam języka wiec dam sobie spokój.
Zresztą pisałam do ciebie na PW z prośbą o pomoc w napisaniu maila do Unive i........ nie dostałam żadnej odpowiedzi.

Pozdrawiam

[baba jaga]

Hera,

Troche nagmatwane....zrobmy tak.
Napisz mi dokladnie w punktach co chcesz wiedziec,co jest ci nie jasne i czego oczekujesz. W punktach,krotko i zwiezle.
Napisz rowniez list do ubezpieczalni po polsku,tak jak chcesz by brzmial a ja ci go przetlumacze na holenderski(o ile bede mogla najdokladniej).Tak bedzie mi latwiej i bedziesz sama dokladnie wiedziala co w liscie pisze.
Jesli napiszesz list dzis badz jutro najpozniej w poniedzialek przesle ci na priv.
OK?
Postaraj sie jeszcze jak mozesz skopiowac to co dostalas(niby ta polise).
PZDR

[Hera]

Polisy ci narazie nie skopiuję ponieważ kabel do aparatu mam zepsuty. Co do listu do Unive to napisze ci w najbliższych dniach (pon. lub wt.) narazie jeżdżę jak szalona po uitzendburach i szukam pracy.
Pozdrawiam

[wiolka2]

Hera- mam nadzieje ze uda Ci sie znalezc prace. Trzymam za ciebie kciuki. Nie daj sie !!