NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ktoś zna http://wijco.nl/
Autor Wiadomość
Tomek Sunshine 
Poczatkujacy
Tomek Sunshine

Wiek: 35
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 2
Skąd: Kujawsko-pomorskie
Wysłany: Śro Maj 28, 2008 12:55 am   

Drogi Miśku wali mnie czy oni jeżdżą maluchem czy McLarenem, obchodzi mnie tylko żeby dobrze płacili a pieniądze które tam zarobiłem przez 3,5 miesiąca były śmieszne w Polsce bym więcej zarobił, bo żyjąc oszczędnie dosłownie o samym chlebie z masłem, pomidorem ogórkiem i od święta z wędliną przywiozłem do Polski 600 euro czyli według tamtego kursu waluty ok 2100zł za 3,5 miesiąca pracy. Jak nie wierzysz to idź popracuj tam a potem wpisz się na to forum.
 
 
 
Atoboldo 
Poczatkujacy
Ato

Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 1
  Wysłany: Czw Maj 29, 2008 11:48 am   Po prostu jaja...

Witam!
Razem z powyzszymi "Wpisowiczami" rowniez uczestniczylem w tej niezwyklej holenderskiej przygodzie. Zaczelo sie od tego,ze ja takze dostalem propozycje zarobku w Hollandii,a dokladnie w vijco...to byl moj pierwszy raz za granica i pierwszy nieudany...Wyjechalismy 17 czerwca wszyscy wspolnie zainteresowani praca w NL.Bardzo szybko nasze humory popsuly sie kiedy juz na dzien dobry,zamiast pracowac od poniedzialku,dostalismy tydzien wolnego! Przyjechalismy razem,jednak tego samego dnia zostalismy rozdzieleni,gdyz miejsca w firmowym Bungalo Parku zostaly ograniczone...:/ Dopiero w piatek pojechalismy po nr podatkowy z niezbyt rozmownym holendrem do biura,a pozniej do banku.Na dzien dobry nasza rozmowa wygladala podobnie tak jak napisala Karolina,Cor pieprzyl cos stawkach,rachunkach itp. Znam w miare dobrze j.angielski,jego znajomosc lub niemieckiego byla chyba obowiazkowa zeby pracowac w firmie,okazalo sie ze tylko nieliczni tak naprawde znali jezyk a niektorzy nawet zarabiali lepiej ode mnie..hm dziwne,co? pierwszy tydzien mieszkalismy w Putten,pozniej z powodu braku pracy na miejscu wymyslili nam kwiatki gdzies w okolicach Den Ham.Robota nawet nawet,ale robcie sobie w deszczu,blocie i temperaturach nieciekawych jak na lato(jak to w Hollandii)bez kaloszy,kurtek itp.Dopiero laskawie po jakims czasie nam przywiezli te stroje+kalosze.Cor obiecywal,ze sa za darmo,sam go pytalem,co sie okazalo bledem,bo za to tez nam odliczyli niezly podatek heh praktycznie co tydzien dwa,emigrowalismy w Hollandi szukajac nowych to zajec ktore nam wymyslali.Zdarzalo sie ze 2-3 dni to my spedzalismy w domu,bo nie bylo czasami dla nas zajec,co jeszcze bardziej pomniejszalo nam wyplate,ktora i tak byla jak na Holandie..ZALOSNA mielismy oczywiscie srodki transportu do miejsca pracy,ale rzeczywiscie najwiekszy odjazd to byl z tym mercedesem vito,po wypaku,brudny,kolo prawie odpadlo,brak airbagów,brak pasów na tylnych siedzeniach kiedy raz powiedzialem o tym Wilfriedowi(taki pan co jezdzi od czasu do czasu do pracownikach,mowi o kolejnej pracy,napala sie na Polki i jezdzi BMW 320d kierujac kolanem,bo auta maja tak nowoczesne,ze elektronika za nich wszystko robi,czego nie mozna powiedziec juz o samochodach "pracowniczych"...)"Wilfried,this car is dangerous" on mi na to: "No,this car is not dangerous...",popatrzyl na paznokcie i z zazenowaniem wyszedl.Wg mnie bylismy bardzo sumiennymi pracownikami,co mozna powiedziec o wiekszosci,nie o wszystki,ale o wiekszosci pracujacych tam Polakow.Holenderscy podopieczni nie mieli zadnych zastrzezen do naszych prac,czego juz nie mozna powiedziec o pracodawcach,ktorzy stale nam cos wymyslali,a z naszych prac i tak mieli niezadowolone miny...Trzeba bylo samemu sobie wejsc na pole i przez tydzien w deszczu,bez ubran,kaloszy itp zrywac sobie kwiatki.Moze wtedy chociaz by zaoszczedzili sobie komentarzy...Mój Wuja,pracujacy dla firmy w Holandii kiedy skrocielm Wam mniej wiecej te histrie co tu podsumowal to zdaniem: "Holender kiedy w ciagu dnia kogos nie oszuka,ma zly humor...".Totalnie odradzam te firme.Oczywiscie nie musicie nam wierzyc,bo w wielu przypadkach nawet ktorych nie wymienilismy,trzeba byloby na wlasne oczy zobaczyc co sie tam dzieje. Zarobki marne,kosmiczne podatki(niewiadomo czasami skad..)i niemili pracodawcy.Mimo wszystko moge powiedziec,ze Holandia jest krajem pieknym jesli chodzi o miasta,ludzi,kulture itp.Poznalem tu przy okazji kilku naprawde super ludzi(Kamila,Andrzej,Justyna,Piotr...)i pod tym wzgledem moze czasami bylo lzej...To wszystko thx

[ Dodano: Czw Maj 29, 2008 4:26 pm ]
A ty koles(misiek) nie badz taki kozak,z takimi komentarzami,to zes chyba pomylil forum...
 
 
PUTTEN23 
Poczatkujacy

Wiek: 50
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 14
Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 4:27 pm   

Tylko nie Wijco wszystko tylko nie to... teraz jestem troszke zajety ale w najblizszych dniach postaram sie troszke rozpisac zapraszam do lektury.PIOTR

[ Dodano: Sob Wrz 27, 2008 12:22 pm ]
Witam.

Mam kilka problemów z którymi sobie nie potrafię poradzić wiec wpadłem na pomysł aby spróbować skonsultować to z rzesza rodaków przebywających w Holandii. Nie kryje tego ze liczne na wasza pomoc wiec przechodzę do sedna .
Pracowałem przez 8 miesięcy w firmie Wijco jest to Holenderskie biuro pracy zatrudniające przede wszystkim Polaków, siedziba firmy mieści się w Barchem.
Od początku miałem mieszane uczucia czy ta firma jest względem mnie i innych rodaków feer ale… prace miałem stała w miarę godziny byle wielkich przestojów nie miałem wiec nie sadziłem ze nie jest źle, ok. 38 godzin w tygodniu ok. 190 euro na koncie co tydzień było do czasu .
Stopniowo pieniądze zaczęły ubywać to sobie podnieśli opłatę za prąd to za domek oki mogli to zrobić ale to się okazywało dopiero po szczegółowym przeglądzie kwitków od wypłat, jeśli oczywiście szanowny koordynator Holender(Wilfryd) raczył dostarczyć a miał daleko mieszkał dwa domki na parku dalej :D :D potrafił w samochodzie przechowywać kwity ponad miesiąc nie mówiąc o poczcie która odbierał i przekazywali w chwili dobroci zdążało się ze z 2 miesięcznym opóźnieniem. Nie ważne czy to były rachunki czy tez reklamy po prostu tak się interesował namiL.
Kolejna sprawa to kwestia samochodów służbowych dawali od ręki kto chce na prawo na lewo nawet prawa jazdy nie wołali byle by ktoś chciał jeździć a takich było nie wielu dlaczego już pisze MANDATY wielkie nie porozumienie były odciągane z wypłaty bez pokazanie ksero potwierdzenia itp. Po prostu przyszedł mandat musiał być zapłacony ja tak straciłem ok. 300 euro i nie twierdze ze nie było tam moich przewinień ale na jakiej podstawie zostało to odciągnięte z skąd ja mam wiedzieć ze firma nie łata sobie moimi pieniędzmi dziury w budżecie mało pod koniec mojej niemiłej przygody z te pseudo firma zaczęto jeszcze odciągać jakieś pieniądze za rzekome przekroczenie limitu kilometrów Oki ale z skat ten limit nikt ode mnie nie wymagał rozliczania się z kilometrow robił bym to ale nawet nie było kwestionariuszy na te okazje jak można walczyć o swoje pieniądze czy są one do odzyskania, kto musi komu udowadniać ze to np. mój mandat moje kilometry ja mam udowadniać czy firma proszę o odpowiedz jeśli to możliwe.
Kolejna sprawa moja dziewczyna również pracowała raczej nie pracowała w tej firmie na 8 miesięcy w Wijco pracy dla niej było na ok. 3 miesiące reszta przesiedziała w domu czy firma ma prawo odciągać za mieszkanie jeśli nie zapewnia pracy dodam ze to zostało odciągane z dodatku wakacyjnego jak i mandaty i rzekome przekroczenie kilometrow tez były również z tego odciągane .
Następna sprawa po 6 miesiącach pracy na budowie zostałem przez firmę wysłany na kurs wyglądało to tak, chcesz pracować na budowie masz zrobić kurs firma za to płaci , dobra zrobiłem ten kurs następnie po miesiącu przestałem pracować dla tej firmy zaznaczam zadanych papierów na temat kursu nie dostałem co się okazało dosyć ze do dnia dzisiejszego firma się ze mną nie rozliczyła, tzn. nie zostały mi wypłacone pieniądze za urlop i rezerwy minął już miesiąc to jeszcze na kwitach które dzisiaj dostałem jest napisane ze zostało mi zabrane 260 euro za kurs ja nie potrzebuje tego kursu nie ja się o niego prosiłem a po drugie nawet nie posiadam zadanego papieru ze ukończyłem ten kurs czy to jest normalne ?.Troszkę się może rozpisałem ale…. Ja miałem dużo szczęścia miałem stalą prace na budowie ale inni pracownicy tej firmy nie mieli tego komfortu pracowali po 2 dni w tygodniu dostawali po parędziesiąt euro tygodniówki a nowi ludzie wciąż przybywali kończąc już przeszczegam przed ta firma nie wiem jak jest w innych terenach ale jak będziecie mieli mieszkać Putten trzymajcie się z daleka tam jest tylko jeden pseudo koordynator który jest tam tylko po to aby chlać, ćpać i utrudniać życie Polaka a niby ma pomagać . Nie jestem anonimowa osoba na końcu podam E-mail i na priv jak ktoś zechce podam telefon straciłem zdrowia i dużo pieniędzy przez ta firmę nie chce aby kogoś jeszcze spotkało to co Nas .Nie posiadam stałego dostępu do Internetu wiec będę się pokazywał okazjonalnie na pewno odpowiem na wszystkie pytania jakiekolwiek się pojawia będę wdzięczny za podpowiedzi co mam dalej robić bo moim zdaniem to jeszcze ze nie koniec nie odzyskałem swoich zaległych pieniędzy i postępowanie Wijco względem Polaków jest okropne.
Przy okazji może są ludzie którzy pracowali przez ta firmie zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam
Piotr P.

ps.Najbardziej interesuje mnie co z tym kursem kase odciagneli a w umowie byla wzmianka ze po 6 miesiacach kurs mi sie nalezy i co mam teraz zrobic aby obbali
[email protected][/list]
_________________
Piotr
 
 
 
neli00 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 02 Lis 2008
Posty: 1
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 7:28 pm   

hejo :039: mam prace super i nie narzekam,ale warunki mieszkaniowe sa fatalne :037: ktore wijko wynajmuje itd.. przynajmniej gdzie mieszkam kasterle belgia!!!!ja mieszkam caly czas z alkoholikami gangsterami ale to nikogo nie obchodzi caly czas mam alkoholiz i bujki w domu ,czlowiek chcialby normalnie pracowac i wracac do normalnego domu ale sie nieda,firma moglaby zadbac troche o mieszkania osobne dla dziewczyn zeby nie musialy dzielic je z chlopakami poprostu osobne...pozdrawiam
 
 
korsaż 
Poczatkujacy
korsaż

Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 2
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:34 pm   

misiek pierdzielisz jak d\bys sie szmat najadl z tym bmw baran
 
 
korsarz63
Poczatkujacy

Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 31
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 11:09 pm   

A Ty n jesteś chyba nie z tej planey.Tu żiemia :031:
 
 
koroner 
Nieśmiały użytkownik
koroner


Pomógł: 3 razy
Wiek: 56
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: DEN HAAG
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 11:30 pm   

Putten..Radziłbym ci umiescic tego Wijco.na czarnej liscie .pl gdzie tacy juz sie znajdują ku przestrodze innych,a twoje przygody ;;to istny kryminał.współczuje .pzdr :072:
_________________
koroner z Valkenboslan.
 
 
 
Maxy 
Gaduła
Lucas

Pomógł: 1 raz
Wiek: 40
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 152
Skąd: ASSEN
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 8:51 pm   Wijco Nie Płacą

witam pracowałem przez agencję pośrednictwa Wijco przeszło rok temu do dzisiaj mi nie zapłacili nie zapłacili nic . Porażka
_________________
Administrator nie jest tylko od usuwania postów Powinien służyć pomocą ^^
 
 
mirastolp 
Poczatkujacy

Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 1
Skąd: słupsk
Wysłany: Pon Gru 15, 2008 7:23 pm   niegdy więcej przez wijco

Ja tez mam coś do powiedzenia o tej firmie. Szkoda że nie wszedłem na tą stronę wczesniej , ale z drugiej strony nie zawierzam osobom pośrednim.
Poprzez wijco pracowałem tylko 4 dni. A moze aż 4 dni. Nadmienię iż w holandii przyszły mrozy a oni umieścili mnie na nieogrzewanym strychu gdzie temperatura była równa temu co na zewnątrz. Oczywiście jeśli strych to wchodzi się do niego po drabinie, bo przecież to tylko polak pewnie w polsce wszyscy tak mieszkają.
Wiec przypominam Pani Magdo R. o ile Pani wiedziała iz wpycha mnie w te warunki to jestem na panią mocno >>>cenzura<<<.
O ile się szukało jelenia to najlepiej przeswietlić osobę którą się rekrutuje . Ja mam 34 lata ,za granica troche przepracowałem , w szkocji do tej pory posiadam komunalne mieszkanie , w polsce niedługo kupię już drugą własnościową... więc do ch..ja pana czy ja na ten strych pasowałem. Chętnie zobaczyłbym Panią wraz z tą drugą w okularach razem próbujące zasnąć w mrozie pomiędzy pająkami wielkości połowy reki.
O pracy nie napisze nic negatywnego bo nie wytrzymałem tempa życia w holandii, ale poznałem goscia który mówi że najdłuzszy ma staż w tej firmie bo aż 3 miesiące:).Resztę wyrzucali za byle co, nawet za to jak ci papier z wózka widłowego spadnie.
Mirosław ze słupska
 
 
siuxsiuwax 
Poczatkujacy

Dołączyła: 18 Gru 2008
Posty: 11
Skąd: UTRECHT
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 8:41 pm   

hej
moze ktos ma wiecej doswiadczen jesli chodzi o prace na wozkach przez Wijco ?
ja mam wlasne mieszkanie i wlasny samochod,po prostu tam pracuje
czy ktokolwiek pracowal na podobnych zasadach?
 
 
 
Pushix 
Poczatkujacy
Hardstyle Lover


Wiek: 40
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 3
Skąd: Nederland
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 12:57 pm   

heheheh,widze ze duuuzo jest takich ludzi jak ja,tez tu pracuje i nie polecam a wrecz odmawiam,za 3 mce pracy dostalem 1200e co zap... po 12 15 godzin!!!wiec what a fcuk!!!!do tej pory musze sie meczyc bo ogolnie jest lipa z praca,ale mam nadzieje ze w koncu cos znajde.
pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez Pushix Pon Sty 12, 2009 1:16 pm, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
delin 
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 24
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 4:11 am   Wijco

Ja pracuje miesiąc czasy w Office Depot w Zwolle przez Wijco i krótka recenzja:
plusy:
1. mieszkanko fajne duży dom w pełni wyposażony 4 pokoje duża kuchnia z jadalnią salon dwie toalety łazienka z prysznicem i wanną garaż mieszkaliśmy w 9 teraz w 7 Polacy Węgrzy Litwini razem na chatce do pracy 5 km
2. praca fajna duży magazyn zawsze ciepło stawka 10,16 w soboty też się chodzi kto chce
minusy:
1. Wijco nie szanuje ludzi dobrze wiedzieli że będą musieli zwalniać część załogi z powodu remontu w firmie informowano ich z dnia na dzień mogli powiedzieć im przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem
2. Zdarzyło się mi nie dostać raz salarisa i nie zwrócono mi za paliwo bo jeżdżę swoim samochodem i wożę ludzi do pracy mam tylko 5 km to tylko jakieś 10 euro ale mogłoby by być dalej do pracy
3. Ludzie którzy biorą firmowe samochody są obarczani mandatami których nie zrobili, naliczane są jakieś dziwne kary finansowe jak ktoś zrobi więcej kilometrów niż praca-dom to musi płacić 20 centów/km śmieszne bo nie dość że jeżdżą ryzykują mandaty to jeszcze muszą dopłacać do interesu, niekiedy muszą płacić także za kogoś innego
4. Są problemy z urlopowymi pieniędzmi, na salarisie nie jest podawana suma uzbieranego wakacyjnego, mimo że się pracuje w sobotę a raz byliśmy w niedzielę na solarisie jest uwzlędnione tylko że pracowaliśmy przez 5 dni ale mamy więcej godzin czyli jakaś magia i się nie doliczysz za soboty i niedziele powinny być jakieś dodatki nie wiadomo czy są

To chyba tyle, jak sie jeszcze coś wydarzy ciekawego to napiszę jestem tu dopiero miesiąc jak ktoś ma pytania to gadu gadu lub priv
P.S może dobrze trafiłem niektórzy mają kiepskie chaty i 60 km do pracy ;)
 
 
jed knw86 
Poczatkujacy
nederland forever

Wiek: 38
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2
Skąd: knurów
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 11:42 pm   

Ja i moj chlopak tez pracowalismy w wajco i tez lipa byla godziny do dupy wyplaty tez do dupy ja czekalam na prace na domku ok 1 miesiaca natomiast moj chlopak z wyksztalcenia rzeznik pracowal w ekro ale tez przy 40 godz mial 200 e i to wszystko.Nie plecam pracy w tej firmie w h.... leca i tyle obiecja niewiadomo jakie place ale nie sa wyplacalni.
 
 
bucy1 
Poczatkujacy
bucy1

Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 2
Wysłany: Nie Mar 08, 2009 3:22 pm   wijco

jestem nowy pracuje w tej firmie od miesiaca stawka 10.75 brutto pracuje jeszcze z dwoma polakami w den ham przy dachach trzcinowych narazie jest ok kase wyplacaja poczatek byl dosc niepewny ale nasz pracodawca jest ok za nic nie placimy tylko jedzenie trza kupic warunki mieszkaniowe ok kolega pracuje tu od roku i chwali se prace dostal teraz rozl. roczne to ponat 18500euro brutto mam nadzieje ze i mi sie uda
 
 
bucy1 
Poczatkujacy
bucy1

Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 2
Wysłany: Nie Mar 08, 2009 3:24 pm   

ja nie nazekam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group