[mandarynka00]

Witam wszystkie kobietki!!!Proszę o pomoc w doborze tuszu do rzęs,pytam dlatego że mam słabe i cienkie rzęsy które wypadają,ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie ich nie malować!!!Wiem,że to zle,ale to silniejsze ode mnie Moja Praca również wymaga dobrego wyglądu. Może jest tutaj jakaś kosmetyczka która mogłaby coś poradzić.Proszę wszystkie bejbiny o pomoc Buzka!! Jakiego tuszu wy używacie?

[Kiniaaa]

Ja mam długie lecz niestety rzadkie rzęsy, używam więc tuszów pogrubiających. Teraz mam Maybelline Volume Express Lift-Up i jestem zadowolona. Wszystkie z tej serii Maybelline są dobre. Natomiast 2000 Calorie MaxFactor jest do kitu. Wygląda jakby rzęsy nie były wcale pomalowane. To samo Volume Glamour Bourjois Dobre są dla kobiet o gęstym zaroście ocznym , bo dają efekt naturalności. Pamietam, że dobre były też tusze L`Oreal 3X Volume. Ale to i tak zależy od indywidualnych potrzeb. Ja mam rzadkie, to potrzebuje porządnego, jak ktos ma gęste, będzie miał posklejane, używając tych, co ja.

[Dorisben]

Najlepiej idz do kosmetyczki i po prostu niech ona ci zalozy rzesy, ktore mozesz nosic do kilku tygodni. Ja uzywam Max Factora ale tego z plastikowa szczoteczka.

[Ewa P]

Mimo tego iż moje rzęsy nie są takie złe, to cięzko mi dobrac dobry tusz..czasem myslę że za dużo od tuszu wymagam...własciwie to tusz z którego byłam zadowolona to clinique, ale jest dośc drogi, ok. 20 euro. Natomiast teraz mam Max Factor, i musze powiedziec że jestem też zadowolna.
Jeżeli masz słabe rzęsy, powinnas przede wszstkim zaopatrzyc się w porządną odrzywkę do rzęs, a jeśli chodzi o tusz, to przy dośc rzadkich raczej nie polecam wydłużających, ponieważ posklejają i rzęsy.Chyba najlepiej będzie pogrubiający.
Myslę że w tym wypadku nie będą dobre tusze które mają plstikowy cienki grzebyczek, lub gumowe, poniewaz one dosc sklejaja rzesy, nawet jeśli sie ma ich sporo. Mozna naprawde znalesc fajny tusz z normalna a nawet w tym wypadku dosc gruba szczoteczka powinna byc super
Powodzonka

[ulcia_h]

Clinique kosztuje tu tylko 20 euro?w bezclowym kosztuje 30 euro.Napewno super jest Lancome, a z tanszych ktore malo roznia sie efektem od drozszych polecam Loeal-praktycznie kazdy lub Bourjois.

[alka79]

Ja używam tuszu z firmy Rimmel - Extra Super Lash. Jak dla mnie jest super, nie skleja rzęs a co ważne nie kruszy się chociaż mam go już bardzo długo no i nie jest drogi. Pozdrawiam!

[Ewa P]

[quote="ulcia_h"]Clinique kosztuje tu tylko 20 euro?w bezclowym kosztuje 30 euro.quote]

Tak, za clinique zaplacilam 20 euro w na lotnisku w duty free.

[ulcia_h]

To tanio, ale wiesz nikt nie bedzie specjalnie na lotnisko sie pakowal zeby tusz do rzes kupic za 20 euro.A w sklepie jest drozszy.

[duYster]

masakara to wybor osobisty. W poszukiwaniu dobrego tuszu przeczesalam caly internet i przeankietowalam wszystkie kobiety w moim otoczeniu I kazda mowila co innego. W koncu tak probowalam, badalam i zadne Loreale i Clinique-i nie przynosily reklamowanego efektu.
Zaplacilam €3.19 za Volum Mascara w Etosie. I szczesliwa jestem jak diabli, bo wreszcie mam ladne rzesy

[Ewa P]

Oczywiscie ze maskara to wybór osobisty.
Ja jestem jednak zdania ze za dobra jakosc sie placi, poniewaz cena to nie tylko marka ale i zawartosc, tez przekonalam sie o tym wielokrotnie..

[Witch01]

[mandarynka00]

powiem wam szczerze ze nie wiem co myslec,uzywam teraz Maybelline Volume Express i jest taki sobie musze pomalowac rzęsy 3 razy zeby bylo je widac,natomiast poprzednio mialam tusz od Dior'a i tez nie spelnial moich oczekiwan mimo ze zaplacilam 40 euro!!Dlatego nie wiem czy pieniadze wydane na ten kosmetyk oddaja naprawde jego cene po uzyciu

[Ewa P]

Nie wnikam w skrajnosci, ale mialam na mysli to, ze porównujac kosmetyki najtansze z lepszymi- ja widze roznice,poniewaz probowalam jak kazda z nas, metoda prob i bledów. I mozna dyskutowac o firmach, a wiadomo ze kazdy ma inne wymagania co do danego kosmetyku. Nie uwazam tez, ze max factor musi byc gorszy od diora, poniewaz jest tanszy.Raczej zaliczylabym ta firme do tych lepszyc, wg. mnie i moich wymagan w stosunku do kosmetyków.Sama uzywam Max Factor i w niektorych przypadkach sie sprawdza. I tak jest z cala reszta.Chociaz szczerze, mnie sie nie udalo znalesc kosmetyku z którego bylabym zadowolona na tyle aby go kupic drugi raz, mieszczac sie w np. w 4 euro.Kazdy tez ma swoja skale cen, i dla jednych 20 euro to jest nic wydac na kosmetyki, dla innych to jest duzo. Mnie akurat nie jest zal wydac na dobry kosmetyk, bo zazwyczaj sie sprawdza. Ale kazdy jest idywidualny i kazdemu pasuje co innego.

[malgosia]

ja dostalam w prezencie tusz Diora, genalny, bo generalnie wole henne, niestety nie wiem ile kosztowal, bo zanajoma mi go podarowala. wiem tez ze swietny jest Chanel inimitable, ale cenowo tez dosyc...
malgosia

[mandarynka00]

dzieki za namiary,na ciuszki od tych projektantow nie bardzo mnie stac (jeszcze hahahahah)ale na tusz czy krem moge sobie pozwolic