[Gochna H]

Mariposa,

Cytat:

Troche mnie przeraza wizja obcej osoby w moim domu

odrobina zaufania do tej obcej... i wszystko bedzie dobrze naprawde

[gosik]

ona naprawdę pomaga!! i to prawda odrobina zaufania..........choć przyznam że krew mi zmroziło jak zobaczyłam pierwszą kąpiel córki- zero przejęcia się uszkami- żeby woda się nie dostała, ani pępuszkiem- żeby się nie zmoczył. w polsce pamiętam jak panikowałam przy kąpaniu synka, ponieważ lekarka bardzo mnie uczulała na te dwie strefy dziecka a tu- "no i co się stanie jak się zamoczy? kiedyś w holandii też się tego pilnowało ale teraz się odchodzi od takiego myślenia" tak mi powiedziała moja kochana babeczka z kramzorg. i faktycznie nic się nie stało.... pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania

[Mariposa]

ja juz PO Babka z kraamzorg jest ok, ale chyba gdybym miala wybierac jeszcze raz, wolalabym sama byc z tym ambarasem. ale za to moja corcia jest przewspaniala

[Monika NB]

Gratuluje Mariposa .
Ja jeszcze musze poczekac , aby do wrzesnia

Pozdrawiam

[cudna_lisse]

[Arany Anya]

Holandia ma duzo lepsze statystyki niz Polska, mimo, ze tyle badan u nas: krew, toksoplazma, mocz itd. A z tych badan to tam czasami nic nie wynika, a glupi lekarze sa jak nie wiem. Ja polowe ciazy w Polsce bylam. A moja pani doktor powiedziala raz, ze jak w moczu ogolnym wychodza bakterie, to sie robi badanie przesiewowe, i glupota jest podawac Urosept na podstawie moczu ogolnego. A potem sama to zrobila!!! Za miesiac czy dwa. Powiedziala: moze jednak pani sprobuje ten Urosept. A potem mi posiew wyszedl po prostu z bledem, ze nie mogli okreslic i ona na podstawie moczu ogolnego dala mi silne lekarstwo!!! Bez sensu, ja mysle, ze mi uklad odpornosciowy obnizyla.

Tutaj jest duzo lepiej. Chodzisz do poloznej,a nie do ginekologa, wiadomo, kto byla przed Toba u ginekologa, chodza ludzie z grzybica, zapaleniem. Mozesz cos zlapac. Nie kaza ci rozbierac. Ja w zaawansowanej ciazy z brzuchem to balam sie na jednej nodze stac, a jak u sie rozebrac?? znowu usiasc bez spodni przeciez tez zle przy rozbieraniu, kto tam przed Toba siedzial, nie wiesz.

Ja jestem bardzo szczesliwa, ze tu rodzic przyjechalam. I mysle, ze duzo lepsza opieka, madrzej jest wszystko.

[AGULA]

poczytałam wasze posty i nie moge sie powstrzymac od napisania paru zdan na temat porodu w Holandii.Ja osobiście nie rodzilam ale byłam przy porodzie mojej bratowej (nie zna za dobrze jezyka wiec bylam aby tlumaczyc i pomagac).Ja mam dwóch synów ale to co widzialam u bratowej to byla poprostu MASAKRA!!!Bóle miala od piatku a urodziała w poniedziałek przez ten czas byłyśmy chyba z 5 razy w szpitalu i odsyłali nas za każdym razem z kwitkiem.W Polsce zostala by odrazu w szpitalu przy pierwszych objawach rozpoczecia akcji porodowej.Jej poród zaczoł sie w poniedzialek o 2 w nocy gdy odeszly jej wody pojechałyśmy do szpitala i wkoncu zostałyśmy!!Biedna sie tak meczyla ze nie moglam na to patrzec!o panie polożne twierdziły ze jeszcze trzeba czekac ze za małe rozwarcie .Po 2 godzinach okazalo sie ze dziecko obruciło sie to znaczy mała obruciła głowe na bok .o godzine 8 podłączyli jej wkoncu kroplówki po wielkich proźbach.i Urodziła o 11!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ona wykończona a dzidzia cała sina i dostała tylko 4 punkty!!! To wina lekarzy mogli zrobic cesarke .Dopiero po 5 dniach podytu w szpitalu a dziecka w inkubatorze wyszły do domu i lekarz ginekolog powiedzial ze to byl jej pierwszy i ostatni poród naturalny nastepna bedzie cesarka!!! Więc powiedzcie mi po co sie tyle meczyla ona i dziecko ???a tak dodajac o godzinie 9 zemdlalam na sali porodowej widzac to wszystko zadnego parawanu nic tragedia ,potem siedzialam za zasłonka i pomagalam w rozmowach ale nie widzialam juz tego wszystkiego .J urodziłam 2 dzieci w polsce i mam porównanie .Troche sie rozpisałam ale mósiałam to z siebie wyrzucic.Dzisiaj Jessi ma 3 miesiace :)pozdrawiam

[Monika 7171]

Czy ktos może mi powiedziec czy są ginekolodzy Polscy w Holandii

[ Dodano: Sro Mar 25, 2009 10:36 am ]

[RobKAM]

[Duuvelke]

[Meliloti]

Mam takie moze malo wazne pytanie, ale wlasnie pakuje torbe do szpitala na porod i jest juz niezle wypchana. Czy srodki higieniczne, jak kraamverband (podpaski poporodowe), i pampersy dostane w szpitalu, czy tez musze pakowac. Wydaje mi sie ze sie dostaje ale nie wiem na 100%.

[Rauf]

ja spakowalam caly kraampakket, ubranka dla dziecka, podklady po porodowe i tez mialam torbe jak na conajmniej tygodniowe wczasy i w szpitalu jak powiedzialam ze mam ten kraampakket to mi powiedzialy ze niepotrzebnie to zabieralam przecez oni wszystko maja, pampersy tez sa w szpitalu, recznikiitp. jedyne co potrzebbujesz to ubranka dladziecka, dla ciebie, jakies osobiste rzeczy typu kosmetyki czy cus, dokumenty ubezpieczeniowe, karte ciazy, aparat lub kamere i dobre nastawienie zyycze powodzenia, ja juz mam swojego dzidziusia od 6 dni

[aneczka_winna]

hejka! ja rodzilam w rotterdamie bez wskazan lekarza ale pozniej okazaly sie byc komplikacje.oczywiscie wszytskie rzeczy typu podklady,podpaski,majtki te specjalne i kosmetyki dla dziecka sa na miejscu.tak jak kolezanka wyzej pisala zabierz ubrania dla siebie i dzidziusia.tutaj mozesz zabrac nawet z 4 zmiany gdyz tfu tfu gdybys miala tak jak ja to pobyt w szpitalu dluzszy a po co stresowac swiezego tatusia wybieraniem ciuszkow z szafek jedzenie i napoje rowniez bedziesz dostawac,wiec zapasow nie musisz robic
rowniez sciskam kciuki powodzonka

[RobKAM]

[quote="Rauf"]ja juz mam swojego dzidziusia od 6 dni [/quote]

Gratulacje!!!!

[dachma]